Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bhu

Dużo młodszy mąż

Polecane posty

"zielonooka" jezeli chcesz pogadac prywatnie to czekam na Twoj e-mail..adress widac na forum. Oczywiscie adress jest dostepny dla wszystkich, ktorzy chca przejsc na bardziej prywatna dyskusje ze mna. Zapraszam wszystkich, tych ktorzy pragna mnie obrzucic mnie blotem i tych, chociaz jest ich niewielu ...chca mnie pochwalic i rozsadnie pogadac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cos nie jest tak z tym mailem,,, dobrze podaje mail; Z.Freud@yahoo.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tesss_xxi@yahoo.com Z doswiadczenia wiem, że rozmowy sam na sam często nie są tak ekscytujące jak na forum, tu działa adrenalina, endorfiny... wyzwalane poprzez świadomość dyskusji, podglądania przez innych, niestety w pewnym sensie jesteśmy/jestem emocjonalnymi ekshibicjonistami, inaczej nie wypowiadalibyśmy się na takim forum, gdzie każdy może czytać i krytykować. Tu również działa magia anonimowości, w kontakcie bezpośrednim stajemy bardziej znani i często czar pryska, a urok danej osoby maleje... Z drugiej strony, gdy zdarzy sie pokrewieństwo dusz, można oszaleć, stać się grafomanem, pisać wiersze i... :-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm... Ale wiele mnie ominęło... nie czytałam na bieżąco... ile do gadania by było... kamasutra, Starowicz... dodałabym Wisłocka ( seksuolog, piszący za czasów, gdy nauczyłam się czytać, to była książka mojej Mamy, na niej składałam literki, oglądałam obrazki, hii... "Sztuka kochania" ), Izdebski... Freud... ...... ze mną zatańczysz zawiruj na parkiecie... jak smak pomarańczy najwspanialszy na świecie... Tesss.. ...... tesss_xxi@yahoo.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lknvcjkfc
zielonooka pantera z toba naprawde jest cos nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lknvcjkfc zielonooka pantera z toba naprawde jest cos nie tak. No owszem, chciałabym żeby było coś "nie tak"... a wtedy, cholera, święty spokój... i wczasy w psychiatryku... Niestety, ciężka, wyczerpująca psychicznie praca przez 5 dni w tygodniu... Czasem należy się odmóżdżenie, czy nie tak, czy komuś to szkodzi, że ja, taki mały pyłek popiszę sobie w kafeterii z Wami Wielkimi, Mądrymi, Przemądrzałymi Osobami ??? A przy okazji dowiem się czegoś, bo szczerze mówiąc, rzeczywiście, czytając wypowiedzi kafeteriuszy wiele poznałam np. na temat seksu, hii :-))), nawet nie wiedziałam, nie wyobrażałam sobie pewnych zachowań seksualnych, hii, jestem w tej chwili zażenowana... Ale przede wszystkim poznałam tu uczucia i przeżycia innych osób, oczywiście mówię o tych na odpowiednim poziomie, niestety, niektóre fora i internauci zniżyli się do poziomu pantofelka lub napalonej seksualnie małpy. :-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezdecydowna
Moja historia jest taka ,mam 43 lata on 35 ,oboje jesteśmy w związkach ,mamy dzieci.Kochamy się bardzo ,myślimy o wspólnej przyszłości ,rozumiemy się doskonale ,mamy wspólne pasje ,poglądy na życie ,seks jest cudowny .Znamy się rok czasu i kochamy coraz bardziej .Tak ciężko nam tylko zdecydować się na ten krok -aby rozwieść się i być ze sobą ,chociaz pragniemy tego oboje .Ja mam dorosłe dzieci on ma jeszcze małe i tu jest problem .Nasze małżeństwa nie są udane i były juz takie zanim się poznaliśmy .Trudne to jest dla Nas ,może miał ktoś podobna sytuację?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Życie pisze różne scenariusze, niestety często za nas i wbrew nam, a bajka toczy się dalej, jakby ktoś obok za nas decydował... Ja, w tej chwili patrzę na to swoje życie z boku... O cholera !!! Życie dojrzałe, po 30-tce, zdrowo po... Freud... Ratuj !!! Chyba wpadam w depresję, kryzys wieku !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niezdecydowna Moja historia jest taka ,mam 43 lata on 35 ,oboje jesteśmy w związkach ,mamy dzieci.Kochamy się bardzo ,myślimy o wspólnej przyszłości ,rozumiemy się doskonale ,mamy wspólne pasje ,poglądy na życie ,seks jest cudowny .Znamy się rok czasu i kochamy coraz bardziej .Tak ciężko nam tylko zdecydować się na ten krok -aby rozwieść się i być ze sobą ,chociaz pragniemy tego oboje .Ja mam dorosłe dzieci on ma jeszcze małe i tu jest problem .Nasze małżeństwa nie są udane i były juz takie zanim się poznaliśmy .Trudne to jest dla Nas ,może miał ktoś podobna sytuację? Jesteś starsza o 8 lat, prawda to niewiele, ale te związki, dzieci, dorobek życia, zdjęcia, pamiątki, meble w mieszkaniu, które razem wybieraliście, imiona dzieci... czy to można przekreślić !!! A dzieci... gdzie ich miejsce w takim nowym związku !!! Na zawsze będzie tkwiła zadra w ich duszy, szczególnie tych małych...CZŁOWIEK JEST TYM JAKĄ MIŁOŚCIĄ NASIĄKŁ ZA MŁODU I TYM ODPŁACA SIĘ INNYM... Ale z drugiej strony, nasze osobiste szczęście jest ważniejsze, żyj Kobieto pełnią - zrób ten krok, jeżeli to przemyślałaś do sedna i naprawdę kochasz nieprzytomnie...!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość portorykooww
niezdecydowna--stara głupia cipa:-) facet ci makaron na uszy nawija,ze mu źle w małzenstwie itp.a tyw to wierzysz :-) on nie rozwiedzie sie z zona i nie bedzie z toab,chyba,ze zona dowie sie ,ze on sie zadaje ze stara baba i normalnie wypieprzy go z domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj jest szczególny dzień... Walentynki... Życzę wszystkim Paniom po 30-tce, Panom, być może młodszym, a może starszym, spełnienia najskrytszych marzeń, również tych erotycznych, niech będzie romantycznie i upojnie w Waszym życiu !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malmaj77
Dzięki za życzenia, starsza czy młodsza...oni i tak wolą inne:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inne... hii... Nigdy szczerze mówiąc nie miałam problemu z mężczyzną, problem mam odkąd zauroczyłam się młodszym, zdobywam Go, poznaję, a nawet już zdobyłam... Ale tu inna kwestia, inteligencji i wiedzy wchodzi w grę, nie dorastam Mu do pięt...!!!Kobiety, wszystko jest do "zdobycia", wierzcie w siebie, w swoją urodę, wdzięk, niech nam padają do stóp... " kochanka nie wie nic, gdy nie o tem, że czego pragną jest dla mężczyzn złotem, szcęśliwa miłość dać tego nie może co żądza daje klęczącym w pokorze... To jest więc pierwszym miłości pewnikiem, mieć jest być Panem, chcieć być niewolnikiem... Więc choć w mym sercu miłości żar tleje nie zdradzą usta co się w duszy dzieje... "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety, to nie moje słowa, to napisal niejaki S., " Romeo i Julia"... jest tego jeszcze dalszy ciąg, prawda, piękne słowa i rymy... i jakże nadal aktualne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przyszły mąż starszej
Jako że kilka razy pytano o odwrotną sytuację, ja mam pytanie do dojrzałych kobiet, które są związane z młodymi mężczyznami, lub którym się tacy podobają. Co podoba Wam się w młodszych facetach, co Was w nich pociąga itp?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona młodszego
Aktywny życiowo,tolerancyjny,nie dziwią go moje słabosci, wesoły,czuły, opiekuńczy,o tym,zę przystojny to już nie wspominam:D Wiem ,to samo moze dać starszy facet,tylko jakoś nie udało mi się takiego spotkać-gdzies przeczytałam,ze młodsi mają inny stosunek do kobiet,poniewaz wychowywani byli przez bardziej wyemacypowane matki i większosc z nich szacunek do kobiet wyniosła z domu,chyba coś w tym jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tam wolę młodszego na kocha
nka...Przyszły mąż starszej--pytasz,wiec odpowiadam :-) to samo cio starsi widza w młodszych partnerkach,po prostu młodosc :-) I do tego,ze starsza kobieta jeszcze czuje sie jaby wywyzszona,ze ma młodszego faceta :-)ale do tego wywyzszenia to zadna sie nie przyzna :-) kazda bedzie mowic,ze jest z tym młodszym,bo on taki wspaniały i rozne tam peany na jego czesc bedzie mowic.Ale najgłowniejsze jest to,ze taka starsza po prostu mysli,ze jej kazda inna kobieta nie majaca młodszego zazdrosci :-) To samo jest u facetow.Mysla,ze jak maja młodsze,duzo młodsze partnerki to im wszyscy zazdroszcza.Moze i zazdroszcza,ale do czasu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona młodszego
do ja tam wolę........... Nieprawda,wcale nie czuję się jak to piszesz"wywyzszona",głupie :D, kolejny kretynski stereotyp Moze tobie imponuje,ze masz mlodszych kochankow,nie oceniaj innych swoimi kategoriami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tam wolę młodszego na kocha
nka...żona młodszego--tere,fere ;-) akurat w to uwierze ;-) Na pewno nie raz czuąłs sie,ze niby ktos Ci zazrosci młodszego partnera :-) I nie pisz,ze nigdy takiego czegos nie poczułaś:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tam wolę młodszego na kocha
A jezeli piszesz abym nie oceniała innyc,to popatrz na siebi,bo bzdurnym teoriom przyklaskujesz :-) "przeczytałam,ze młodsi mają inny stosunek do kobiet,poniewaz wychowywani byli przez bardziej wyemacypowane matki i większosc z nich szacunek do kobiet wyniosła z domu,chyba coś w tym jest."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona młodszego
Akurat nie uwazam,ze młodszy mąz to powód do dumy,to raczej problem.Nie pytam co ktoś na ten temat myśli,ilu ludzi tyle opini. Nie wiem czy zazdroszczą czy nie,wiem jedno,ze taki zwiazek jest trudniejszy od tradycyjnego,szczegolnie poczatki,jednak warto walczyć,poźniej jest tylko lepiej.Środowisko podobnie jak ty opiera sie jedynie na stereotypach,najczęsciej nie znają takich par osobiscie , lubią oceniać,szczegolnie chętnie ci,którym się nie ułożylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalalaaaaaaaaa
żona młodszego--ale i tak obstaje przy tym,ze jednak na pewno czasami jestes zadowolona ,z emasz mlodszego:-) i nie nie pisz naparwde,ze nigdy,przenigdy czegos takiego nie odczuwałas :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona młodszego
hehehe nie wyczytalam tego w szmatlawcu czy na kafe.Poczytaj co mają na ten temat do powiedzenia ludzie wyksztalceni ,pozniej mozesz podyskutować. Twoje opinie opieraja sie jedynie na powierzchownych seksualnych kontaktach z młodszymi,to chore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brygitta 47 lat
Ja przyznaję trochę sie tak czuję. Słowo "wywyższona" nie jest może najtrafniejsze ale jak widzę kobiete w moim wieku idącą ze starym dziadem a ja idę z młodym dobrze zbudowanym facetem to jest mi cudownie. Ktos pytał co pociąga. Mnie na pierwszym miejscu wygląd i to że młodsi są bardziej wyluzowani, tacy normalni po prostu. Konkretnie w moim mężu natomiast cenię poczucie humoru, ciepło, uczuciowośc troskę w stosunku do mnie, to że mogę na nim polegać, opiekuje sie mną, otacza mnie mocnym silnym ramieniem a ja moge sobie pozwolić żeby byc przy nim jak mała dziewczynka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tam wolę młodszego na kocha
żona młodszegohihi :-) no widzisz kobieto,jednak zaczynasz czuc wyzszosc :-) Kobieto,jezli bierzesz pod uwage opinie fachwcow,to weź pod uwage tez opinie psychoseksuologow,ze młodsze osoby wybieraja duzo starsze,bo po prostu maja kłopoty ze swoją psychiką.Czyzbys chciała temu zaprzeczyc ;-) jezli zaprzeczasz opinii wyuczonych,to zaprzeczasz i opinii wymienionych przez siebie osob wykształconych :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tam wolę młodszego na kocha
Brygitta 47 lat:-) bo tak parwda,ze kazda osoba ktora ma młodszego partnera(nie dotyczy to tylko kobiet,ale takze i meżczyzn)czuje się jakby lepiej :-) Ale jest drugie dno:-) ciekawe co czuje osoba młodsza majaca starszego parntera:-) Do pewnego czasu moze nie zwracac na to uwagi,ale po pewnym czasie spoglada ciut inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona młodszego
A co mowia na temat puszczających się z mlodszymi podstarzałych kobiet,hehehe,poczytaj,moze zamiast udowadniac komus niedoskonalosci spojrzysz z dystansu na siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tam wolę młodszego na kocha
żona młodszego :-) hih,w tej chwili jestes smieszna kobietą :-) czyzbys czuął wyzszosc nade mna,bo sie"uszczan":-) a moze ja mam przewage nad Toba,bo mam ochote to puszczam sie nie tylko z jednym młodszym:-) a Ty jestes tylko z jednym :-) Kobieto,po co piszesz o puszczaniu :-) przeciez ja nic obraliwego na Twoj temat i Twojego partnera nie napisałam :-) czyzby jakies kompleksy cichcem z Ciebie wychodziły ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tam wolę młodszego na kocha
zona młodszego :-) a Ty to co,nei podstarzałą kobieta w stosunku do swojego partnera ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brygitta 47 lat
Ja powiem nawet wiecej. Własnie takiego faceta szukałam, a on takiej kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×