co na kaszel dla półroczniaka ??pomóżcie

mała wczoraj nam sie troszke zaziębiła i juz wczoraj raz a dzis kilka razy kaszlała czy znacie jakies syropki albo inne lekarstwa co mozna jej podac

nie ma nikogo KTO BY POMOGL??

Ja podawałam mojemu synowi syrop prawoslazowy. Pani doktor zmieniła go potem na bRONCHICUM (wykrztuśny) Dostałam też homeopatyczne krople Aflubin (na przeziębienie)

DZIEKI ZA INFO

I POMOGLO??

Nie podawaj syropw,one nic nie daja .Gdy dziecko wszystko wykrztusi przestanie kaszlec . Jezeli kaszel nie przejdzie to bedzie potrzebny antybiotyk ,bo mozliwe ze bakteria sie wkradla .

Mojemu małemu pomogło :) Nie jestem lekarzem, ale nie zgadzam się z wypowiedzią wyżej. Przeciez jak poda się dzicku syropo wykrztuśny to on pomoże usunąć wydzielinę. No chyba, że źle kojarzę ... :O

Karolinko a czy po tym syropku to malenstwo czesciej kaszle??

ja podawałam swoim flegaminę w kroplach lub bronchopront / przepisane przez lekarza jednak/ i po 30 min. OKLEPYWAŁAM- odrywała sie wtedy flegma. A oprócz tego parówki z sody oczyszczonej - tez działa!

stosowaliscie cos jeszcze a jak oklepywac _ dłon ułozona w łyżeczke ?

tak, w łyżeczkę, polożyć dziecko sobie na kolanach plecami do góry i jednocześnie z głową pochylona w dól. oklepywanie zacząć od \"początku\" żeber i klepać w kierunku głowy po obydwu stronach kręgosłupa. z wyczuciem, ale nie może to być jednak głaskanie

jejku tylko nie antybiotyk, ani jakas chemia.. zrob sama maluszkowi syrop z cebuli!! najlepsze najzdrowsze i najbardziej naturalne lekarstwo i witaminka :) do sloika skroic w kostke malutka cebulke, dodaj lyzeczke lub dwie miodu ( bo na cukier jest za male) , niech pusci sok i podawaj na czubku lyzeczki tak max pol lyzeczki, z trzy razy dziennie. pozdrawiam

tez jestem za podaniem małej syropku wyksztuśnego .....lub flegaminy...ale ja poszłabym do lekarza zeby mi cos przepiasł co pomoze a nie tak na własną reke.....po prostu isc porozmawiac i zapytac.....bo z takiego lekkiego przeziebienia moze isc na oskrzela i płuca dziecko szybko łapie infekcje...to maluszek ktory nie jest odporny jak dorosły człowiek....

rada powyzej jest b. dobra syrop z cebuli....super sprawa i b. dobry

miodu nie podaje się dzieciom do 3 roku życia?

czemu sie modu nie podaje

bo jest bardzo alergizujący i lepiej się go wystrzegać

a czy ja pisalam o miodzie w czystej postaci??? czy przetworzonym w cebuli jako witamina!!

jesli mowisz ze jest alergizujacy to chyba masz bardzo male pojecie na ten temat, bardziej uczulajace sa truskawki itp. miod w bezposrednim stosowaniu lub do doslodzenia herbatki nie jest wskazany, natomiast w polaczeniu z cebula i w tak sladowej ilosci napewno nie zrobi krzywdy dziecku (doskonale o tym wiem bo sama mam polroczna coreczke i nigdy nie poradzilabym czegos co szkodzi!!!) lae kazdy zrobi to co uwaza.jeden da antybiotyk a za pol roku kaszel sie powtorzy a drugi da co innego itd.

no nasza mala jest alergikiem i boje sie tego miodku

bylismy u lekarza zastanawiał sie nad antybiotykiem bo u nas wiekszosc daje antybiotyki :( dał jej syrop eurespal i do nosa efedryna

no to swietnie :( boze czy kazdy lekarz musi napedzac przemysl farmaceutyczny albo isc na latwizne..kup malej cos z homeopatii jesli boisz sie podac cebule z miodem mimo ze to najstarsze lekarstwo na swiecie juz lepsze niz chemia, przeciez to szkoda dziecka..

czasem mozna podac dzieku cos szkodliwego nawet o tym nie wiedząc i tak było by w przypadku podania dziecku odrobiny miodu ("jako witaminka") w syropie gdyby dziecko było na niego uczulone. Wiem, sporo o alergii bo sama ja mam i mój syn też. Więc jeśli masz jeszcz cos do powiedzenia to się zastanów nad tym co piszesz!

do inkognito! tak sie sklada ze moja mama jest Alergologiem wiec wiem co pisze.ale jesli ktos taki jak ty woli chemie i pozniej nawracajace stany chorobowe to prosze bardzo.ja napisalam co polecam a nie co kaze tak wiec nie pisz do mnie jakis bzdur bo piszesz bez sensu!! bez odbioru!!

jeszcze raz do inkognito! a tak poza tym to kazde dziecie jest inne i nie mozesz sadzic tylko po sobie, ja mowie z doswiadczenia, nie tylko mojej rodziny :)

widzę, że znasz się na wszytskim!

i nie masz racji z tym miodem, bo jesli dziecko jest na niego uczulone to nawet najmnijesza ilość może mu powanie zaszkodzić. I nie chodzi mi tylko o miód. no i nie wspominałam nic o tym, że chce dziecko faszerowac chemia. Jestem od tego daleka ale czasem lepiej podac cos silnijeszego. Ale o tym może zadecudować tylko lekarz. A syrop prawoslazowy to jest cos na kształ syropu z cebuli tylko, że robiony z czego innego i kupiony w aptece. A do syropu z cebuli mozna równie dobrze dodac cukru. Może nie bedzie miał wtedy "witaminek", jak to nazwałaś, ale też będzie leczył.

Gusiu czy moge sie jakos z Toba skontaktowac ??

do inkognito widze ze nie czytasz dobrze tego co jest napisane..nie powiedzialam ze miod jest dobry dla alergika!!! tylko ze kazde dziecie jest inne i kazde zareaguje inaczej! a tak poza to cukru nie podaje sie dzieciom przynajmniej do pierwszego roku zycia :) ale jak masz ochote to przeciez nikt nie broni :)) joasinek pewnie, smialo pisz na @ helminiaka@wp.pl pozdrawiam

poczytaj swoje wypowiedzi, potem moje i dopiero krytykuj!