Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Tylko jedno pytanie

Pomóżcie, decyzje mam podjąc w 11 godzin - czas start

Polecane posty

Gość Tylko jedno pytanie
Dlatego siedze jak pajac na tym forum i zawracam Wam tylki piszac o rzeczach ktore jak widac po liczbie odpowiedz za bardzo ciekawe nie sa... I tak pewnie bede siedzial i sie glowil... Ja bym chcial zeby ona byla i czekala na to spotkanie tak samo jak ja a nie w ten sposob...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...a ja myślę,że ona się czegoś obawia....może nie jest pewna czy Ci się spodoba....nie czytałam wszystkiego więc nie wiem dokładnie....Ale skoro Ci napisała dokładnie gdzie będzie....Może zaryzykuj:) Na Twoim miejscu poszłabym tam dała jej kwiatek z gratulacjami,ze się obroniła ...powiedz,że tylko po to przyszedłeś i jeśli sobie nie życzy - już znikasz:) Zobaczysz jaka będzie reakcja:) Myślę że to romantyczne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tylko jedno pytanie
Jasno i wyraznie zostalo powiedziane - zadnego spotkania po obronie. Jesli to zrobie, to bedzie nieuszanowanie jej zdania. A to oznacza, ze nie warto miec zaufania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 82
A ja myślę sobie tak - kobiety czasem tak mają, mówią nie, a w głębi duszy liczą na to, że mężczyzna jednak odkryje, że chodzi o coś dokładnie przeciwnego. Czasem robią tak z przekory, czasem dlatego, że się czegoś obawiają. Myślę, że powinieneś pojechać, ten pomysł z smsem jest dobry, tylko ja na Twoim miejscu wysłałabym tego smsa będąc w zasięgu jej wzroku, albo zadzwoniłabym będąc w zasięgu jej wzroku, w ten sposób dajesz jej jakąś tam możliwość manewru (niezbyt dużą, zgadza się, ale to kolejna cecha części kobiet - czasem wolą, żeby to mężczyzna podjął decyzję ;) ), a jednocześnie ona widzi, że Ci zależy. Jedź i powodzenia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tylko jedno pytanie
Poznalismy sie prawie dwa miesiace temu. Zalezy. Cholernie mi zalezy. Dlatego powiedzialem - do obrony nie poruszamy tematu spotkania bo wiedzialem jak to na nia dziala. Jak plachta na byka. To naprawde cudowna osoba, delikatna, wrazliwa. Takie wlazenie z buciorami na jej podworko (szkola) moze spowodowac mysl zeby w pierwszej kolejnosci zamknac brame do podworka i wywalic obcych zamiast po prostu sie przytulic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prima
sluchaj, nie ma sie co zastanawiać i gdybać - jedz, wyslij eska, ze czekasz z rózą i gratulacjami, a jak jej zalezy to przyjdzie. zreszta zobaczysz jej reakcje i wtedy bedziesz wiedział co i jak. teraz to mozemy tworzyc 200 roznych scenartiuszy i zaden w praktyce sie nie spełni.. ;) najlepiej przekonac sie samemu. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz cojestes facet
typowy maruda. jedz i tyle a nie zastanawiasz sie. odpowiedz dales sobie juz sam,ze jak nie pojedziesz to cos tam. to jedz tam,wyslij jej tego sms-a i zobaczysz czy przyjdzie. zapytaj wczesniej o ktorej ma ta obrone i wyslij dopiero po bo mozliwe,ze jak wczesniej zobaczy tego sms-a to jej emocje pojda. jedz i koniec. i nie marudz juz tyle i nie rozczulaj sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja powiem tak, mało parlamentarnie :D, WYPIERNICZAJ NA POCIĄG :P ... Ale zrób tak, Kup kwiat, który ona lubi, włóż za wycieraczkę jej auta z liścikiem, że czekasz na nią w pobliskiej kawiarni do takiej i takiej godziny. Wraz z post scriptum, że uschniesz bez niej, tak jak kwiaty bez wody... A teraz zasuwaj i koniec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tylko jedno pytanie
Nie maruda, tylko ktos kto sie boi straty zaufania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeczytałeś co napisałam??? Nie pokazuj jej sie na oczy, zostaw ślad, że jesteś i czekasz i czekaj! Dwie, trzy dziesięć godzin, ale czekaj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokino
no właśnie, i przestań marudzić ;) widzisz, wiekszosc jest za tym zebys jechał wiec jedź! kup 🌼, wyslij milego eska i czekaj cierpliwie - albo przyjdzie albo nie ale bedziesz mial juz jakies pojecie o jej podejsciu do sprawy, a w sumie zaufania nie naduzyjesz, bo nie postawisz jej przez faktem dokonanym ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co? ty juz lepiej ją uprzedz ze tam sie zjawisz zeby wiedziala po prostu powiedz jej tak jak nam ze nie chcesz stracic czegos waznego bardziej sie wkurzy jak ja zaskoczysz niz jak bedzie sie wkurzac ze masz przyjsc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
obrona to stres, ogromny stres :o twoja wizyta tam bedzie dodatkowym stresem :o gdybyscie sie znali juz wczesniej to ok ale ona na pewno nie tak sobie wyobraza to pierwsze spotkanie moze zapros ją na kolacje po obronie, kup kwiaty powiedz jej ze juz nie ma odwrotu bo zarezerwowales stolik ze marzysz o tym :o naprawde nie rób tego tak jak chcesz to zrobic:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tylko jedno pytanie
Wiekszosc nie zawsze ma racje. Ja mam za to 4 godziny do pociagu i nadal nie wiem co zrobie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prima
ej, chlopie , stajesz sie nudny... ;) rob to, co Ci serce podpowiada - bedziesz przynajmniej w pozradzki ze soba jesli nie chcesz posłuchac tego, co mowi wiekszosc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prima
mialo być: bedziesz w porzadku ze soba i swoim sumieniem/sercem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedź
nie zastanawiaj się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bylam w podobnej
sytuacji. Nie chce sie rozpisywac... Powiem tylko, jedz! Różnie może zareagować, ale sądzę, że jej reakcja wiele może Ci o niej powiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chlopaku - powiem tak
najpierw chailam powiedziec nie jedz- bo ona sie czegos obawia ale moze sie obawiac i wiecznosc jedz - skryj sie pisz smsa, i czekaj az perzyjdzie a widziales ja na zdjeciu CALA ?- czy np nie jest na wozku inwalidzkim?> moze tego sie boi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tylko jedno pytanie
Nie jest na wozku, przestan... Rozumiem odchodzenie od watku, ale jasno bylo napisane ze nic takiego nie ma miejsca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak-kat
nie chciała spotkania przed obroną, bo wtedy przygotowania do niego zaprzątały by jej uwagę, a chciała się koncertować na nauce. gdyby się zgodziła denerwowałaby się podwójnie. moja rada - jedź na spotakanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak-kat
koncentrować oczywiście miało być :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tylko jedno pytanie
Problemem jest to ze ona sie chce koncentrowac na nauce przez kolejne dwa lata nie wierzac w to, ze mozna i z kims byc i sie koncentrowac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak-kat
no bez przesady egoistyczne zagranie - ty pewnie masz cierpliwie czekać 2 lata, a jeśli nie to powie, że nie zależało ci na niej? 2 lata to jednak kawał czasu - uczucia mogą ostygnąć, może pojawić się ktoś kto będzie blisko i nie bedzie wymagał czekania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tylko jedno pytanie
Ale najlepsze jest to ze ja to rozumiem:) I wcale jej za to nie potepiam. Ja jej chce w tym pomagac, a nie przeszkadzac. A jak mowisz o kims innym to z zazdrosci przechodza mnie dreszcze na plecach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak-kat
pomysl co się stanie po 2 latach czekania jeśli się okaże ze nie pasujecie do siebie..... nie szkoda bedzie straconego czasu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×