Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gamna

Clostilbegyt i bromergon - moze sie uda

Polecane posty

hej dziewczyny! ja tez mam dola i okres, no i jeszcze moja jedyna nadzieja na baby - zwiazek tez sie sypie. jednak ten styczen nie zapowiada sie pomyslnie :( pozdrawiam wszystkie zdolowane (badz nie) towarzyszki niedoli!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny! ja tez mam dola i okres, no i jeszcze moja jedyna nadzieja na baby - zwiazek tez sie sypie. jednak ten styczen nie zapowiada sie pomyslnie :( pozdrawiam wszystkie zdolowane (badz nie) towarzyszki niedoli!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny dość tych czarnych myśli. Agula076 na jednym czynnym jajniku też się da ( u mnie pracuje tylko prawy a urodziłam córeczkę i teraz kolejne starania). Balbinka85 niestety jak są starania to często związki przechodzą kryzys ale musi być - i będzie - lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misia25 nie wiem w jakich jednostkach labolat. miało normy nie napisałaś 580 to bardzo dużo zakładając,że norma jest max 25.Prawdę mówiąc to cud,że z taką wysoką prl zaszłaś w ciążę.Mam nadzieję,że nie przestałaś brać bromka bo dobrze by było żebyś ją zbiła poniżej 15 to ponoć najlepsza norma dla starających się o ciążę.Ja ostatnio jak badałam swoją miałam 5,9.Bierz CLO i do dzieła teraz powinno być już wszystko na dobrej drodze. becia1201 gratuluję pęcherzyków! a w jakim celu bierzesz acard? agula076 mój lekarz myślał,że u mnie problem tkwi tylko w wysokiej prl.Zbiłam ją i dalej nie zachodziłam.Wyszło sidło z worka na wizycie zero pęcherzyków.Przepisał mi CLO+duphaston.Po tym leku(CLO) wreszcie poczułam,że mam lewy jajnik:)To co? wróciłaś od lekarza i co przepisał Ci coś na stymulację? Powinien to kolejny etap leczenia bo za miesiąc czego Ci nie życzę może być dokładnie to samo.Trzymajcie się ciepło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kara1983
becia powodzenia!! A co do mojego gina to nie mam co narzekać bo pilnie mnie monitoruje to mój organizm płata figle! podejrzewam że w ogóle nie potrzebnie przez tyle lat brałam anty bo i tak bym nie zaszła tylko właśnie nikt przez ok 10 lat jak chodze do ginów nie zbadał mojego cyklu tak jak u aguli,a ten obecny prolaktynę kazał mi zbadac na pierwszej wizycie! agula do ciąży to chyba potrzebny jest jeden pęcherzyk, oby miał odpowiednią wielkość i grubość ścianki no i żeby pękł...chyba balbinka tak mi przykro!! my też się często kłócimy i to wstyd przyznać z mojej winy bo te nastroje i bóle głowy po bro są... no wiesz uciążliwe dla otoczenia po prostu wytłumacz ze to hormony no i co mogę dodać powodzenia a tak o sobie to mnie ten torbiel delikatnie rzecz ujmując BOLI i trochę zaczynam się martwić że zamiast wchłaniać się to rośnie ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agula076
dziś dostałam CLO i mam nadzieję, że pojawi się w końcu dominujący pęcherzyk:) Nigdy nie chciałam narzekać ale szczerze mówiąc nie bardzo mam komu się wyżalić. Mój mąż jest 7 lat młodszy i chyba niebardzo sobie radzi z moimi problemami, więc cały czas muszę pokazywać, że jestem silna i daję radę. Moja "przyjaciółka" po zajściu w ciążę przysłała mi takiego smsa, że wyłam przez tydzień. Wszystkie koleżanki już urodziły (jesteśmy po 30-tce). Na wszelakich imprezach ciągle to samo pytanie - kiedy dziecko? Czy oni wszyscy nie rozumieją, że ja cały czas walczę i takie pytania są cholernie dołujące?? Kłótnie z mężem stają się już normą i zaczynają mi przychodzić dziwne pomysły - czy to aby ten, z którym to dziecko chcę mieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agula076
dziś dostałam CLO i mam nadzieję, że pojawi się w końcu dominujący pęcherzyk:) Nigdy nie chciałam narzekać ale szczerze mówiąc nie bardzo mam komu się wyżalić. Mój mąż jest 7 lat młodszy i chyba niebardzo sobie radzi z moimi problemami, więc cały czas muszę pokazywać, że jestem silna i daję radę. Moja "przyjaciółka" po zajściu w ciążę przysłała mi takiego smsa, że wyłam przez tydzień. Wszystkie koleżanki już urodziły (jesteśmy po 30-tce). Na wszelakich imprezach ciągle to samo pytanie - kiedy dziecko? Czy oni wszyscy nie rozumieją, że ja cały czas walczę i takie pytania są cholernie dołujące?? Kłótnie z mężem stają się już normą i zaczynają mi przychodzić dziwne pomysły - czy to aby ten, z którym to dziecko chcę mieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kara1983
Balbinka mnie też denerwują ciągłe zawiechy ale to jest wina ilości postów. po prostu trzeba założyć nowy temat i tam wszystkie staraczki przekierować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia 25
Zuza 067 tak ja mialam po zbadaniu prolaktyny 580 ale lekarz mi przepisal bromerg i po jednej 30 dniowej kuracji prolaktyna mi spadla do 20 ja bylam w szoku i taraz jeszcze biore bromerg ale tylko po pol tabletki i od wczoraj biore clostil przez 5 dni od 5 do 9 dnia i co wtedy uda mi sie zajsc w ciaze bo ja juz trace jakie kolwiek nadzieje juz niewiem co mam robic pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agaklim
hej! u mnie 27dc masakra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ***anka
Witajcie dziewczyny! ja też mam takiego doła, że szkoda gadać... jedyne co mnie cieszy to to, że jutro wizyta u lekarza i przepisuje mi clo.. mam nadzieję, że uda się nam laski w tym roku i będziemy mamami. mój mąż jest przy mnie i okazuję mi tyle czułości. fajnie że jesteście. pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kara1983
agaklim trzymam kciuki! oby ten początek roku był dla ciebie szczęśliwy misia nikt nie daje 100% że clo zadziała za pierwszym razem ale tak również się zdarza pisały o tym dziewczyny które zaszły w ciążę po pierwszym clo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agatkamilka
Hej dziewczyny, codziennie jak wstaje to czytam wasze wypowiedzi i tak jak wy walcze pierwszy cykl z clo i bromkiem przestymulowany, drugi bez clo ale z bromkiem-sama nie owuluje teraz trzeci z clo i bromkiem ale tylko jedna tabletka clo zeby znowu nie przedobrzyc, tak ze czekam na @ i znowu kuracja i znowu nadzieja:) bo jak sie teraz nie uda to czekaja mnie nieprzyjemne badania:( trzymam kciuki za Was wszystkie i z okazji Nowego Roku zycze spelnienia tego jedynego marzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniabuu23
czesc dziewczyny! u mnie dzisiaj 15dc,w 13dc była owulacja, przynajmniej tak pokazywał test.Teraz tylko czekanie i wielkie nadzieje. I dziewczyny proszę mi się tutaj nie załamywać, wierzę że ten Rok okaże się szczęśliwy dla Nas Wszystkich..pozdrawiam i głowy do góry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniabuu23
czesc dziewczyny! u mnie dzisiaj 15dc,w 13dc była owulacja, przynajmniej tak pokazywał test.Teraz tylko czekanie i wielkie nadzieje. I dziewczyny proszę mi się tutaj nie załamywać, wierzę że ten Rok okaże się szczęśliwy dla Nas Wszystkich..pozdrawiam i głowy do góry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniabuu23

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniabuu23

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAJKAKAJA
Hej dziewczyny!! Dziś mam 12 dc. Miałam monitoring. pęcherzyk jest na prawym jajniku 17mm, endometrium 6mm. Może jest nadzieja, dotychczas pracowal tylko lewy jajnik i nici. więc może sie uda???????? Teraz idę w piątek zobaczyć czy jajeczko pękło?? Jejku ale by było pięknie. Wam również życzę aby w tym Nowym Roku spełniło sie Wasze marzenie o dzidziusiu!!!! Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAJKAKAJA
aha mam jeszcze pytanie? ja nie dostaję zastrzyków z pregnylu? czy sa one konieczne?? bo czytałam że wiele z Was je dostaje?? dzięki za każdą odpowiedź. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny Duszka80 daj znać jak po badaniach?! Zuza067 co do acardu to biorę go aby rozrzedzić krew i nie doprowadzić do odrzucenia zagnieżdżającego się zarodka. To naprawdę działa, gdyż na samym acardzie udało mi się zajść w ciążę w październiku (niestety pod koniec listopada poroniłam). Majkakaja ja miałam wczoraj pierwszy zastrzyk z pregnylu i z tego co wiem w mojej sytuacji biorę je gdyż mam niedomogę fazy lutealnej cyklu. Ale bierze sie go także aby doprowadzić do owulacji - minus tego leczenia to częste ciąże mnogie. Kolejny zastrzyk w piątek a od jutra luteina dopochwowo i profilaktycznie nospa.Powodzenia!! Agaklim trzymaj się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
becia 1201 nie wiedziałam,że acard ma takie działanie.To trzymam kciuki żebyś zaszła i co najważniejsze donosiła.A u mnie @ rozkręciła się na dobre :( Już zaczynam się przygotowywać psychicznie do sprawdzenia drożności jajowodów.W niedługim czasie jak nie zajdę to nieuniknione :( Dzisiaj zaopatrzyłam się w olej z wiesiołka może on coś zdziała,bo śluzu u mnie jak na lekarstwo.Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAJKAKAJA
becia 1201 dziękuję za odpowiedź. ja mam dzisiaj 13 dc. a jutro jade do lekarza na ocene jajieczkowania. dam znac co i jak i zapytam sie lekarza o te zastrzyki z pregnylu. a jakie jednostki dostalas zastzryku. dzięki i pozdrawiam!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hania 25
Witam Was wszystkie.Ja już jestem po pierwszej wizycie kontrolnej.Dziś mam 10 dzień cyklu-pęcherzyki jakieś są,ale drobne.Za 2 dzionki mam kolejne usg.Poza tym wszystko oki.Mam nadzieję,że w sobotę usłyszę troszkę lepsze wiadomości.Od następnego cyklu zmieni mi się dawkowanie,nie będzie już Cyclo-progynova a dojdzie luteina od 16 do 25 dc,clo i bromek też w większych dawkach.To jeszcze nie to,czego oczekiwałam,ale cieszę się że jakaś poprawa jest-trochę mnie to podniosło na duchu :) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mida
Hej Dziewczyny wlasnie wrócilam od lekarza, jest 1 pecherzyk ma 26mm, dostalam zastrzyk i czekam na przytulanko, a maz chorusienki i nie wiem czy da rade....:))). Dzis mój 13 dc, i drugi cykl z clo+dufaston, ale jakos nie mam nadzieii, i tak jak wiele z Was tez mam dola i jestem umeczona tym wszystkim :((( Trzymajcie sie Kochane w koncu musi nam sie udac!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
mida 3mam za ciebie palce i co się tylko da w końcu wszystkie damy radę , bo jeżeli nie to po co próbować???? myślę sobie tak po cichu że nie długo zaroi się na tym temacie od samych dobrych wiadomości i nosy do góry!!!!!! pozdrowioneczka słoneczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mida
dzieki Sytofala za slowa otuchy, musimy wziac sie w garsc, bo inaczej to nic z tego nie bedzie. Lekarz powiedzial mi ze rzadko zdarza sie zajsc w pierwszym cyklu z clo ale oczywiscie sa i takie przypadki. Spadam do mojego Misia, szkoda mi go jest taki chorutki... Sciskam Was Kobietki i wierze ze sie uda. Buziaki:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mida
dzieki Kochana za slowa otuchy, ja tez 3mam kciuki za Ciebie i za wszystkie staraczki musi sie nam udac, buziaki :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agaklim
hejka! u mnie 28dc i bolący brzuch :( więc chyba znów się nie udło.... pozdr dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agaklim
hejka! u mnie 28dc i bolący brzuch :( więc chyba znów się nie udło.... pozdr dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×