Clostilbegyt i bromergon - moze sie uda

nadwiślanka- bedzie dobrze :) wazne podchodzisz do tego \"na luzie\' bo to podobno bardzo pomaga! ja się staram ale jednak myslami mimo wszystko jestem z tym \"problemem\" bo ja juz nie taka młoda .....

czesc dziewczyny!! co tam u was slychac w ten poniedzialkowy sloneczny poranek??:)

Czesc laski! W sobote po poludniu przyszla do mie upragniona @... co prawda obylo sie bez objawów, ale zalalo mnie :) NAwet sie ucieszylam:) Od wczorajszego wieczora jestem na CLO, skutkow ubocznych narazie zadnych, co prawda cala noc sie denerwowalam i bolal mnie brzusio, ale to bardziej ze stresu... Zaraz 2 tabletka CLO... wierze ze tym razem sie uda :) Milego dzionka!!

limako wszystko jak widze na dobrej drodze do II gdzies na poczatku przyszlego miesiaca:) oby utrzymywal sie brak objawow clo - powodzenia!!

nadwislanka czekamy na wiadomości od ciebie:) oby już dziś pojawiły się II !!

o poranku przyszła @. nawet wytrzymuję, nie boli mocno. A od piątku zaczynam Clo. GaboniK-ja juz jestem po 30stce, ale nie zalamuje się. Znam przypadek kobiety która 1sze dziecko urodziła w wieku 41 lat 9mała ma juz 9 lat i jest b. inteligentna). Ale my się wyrobimy przed 35! Prawda??? Znikam. mzoe zajrze po poludniu.

limako Twoj brak objawów nastarja mnie pozytywnie. Ja zaczynam od piatku. Uff, tak się składa, ze to w weekend. Jak by jakies dodatkowe atrakcje to sobota wolna :) Czy dobrze zrozumiałam , że Ty bierzesz po 2 tabletki? Dp wszystkich: o dziwo, ale nie załamałam się @. I humorek mi sprzyja.

Cześć kochane. Przepraszam z adługą nieobecność ale imprezowała całe dwa dni. U mnie cały czas brak @, a dziś 32 dzień cyklu. Nie wiem co o tym wszystkim myśleć.Co Wy na to?

Szacha.... szybciutko rob test! Dokladnie ja przyjmuje po 2 tabletki dziennie. Dzis rano wzielam druga... o do objawów to troche pobolewa mnie watroba... ale nie jest to uciazliwy bol. Od zawsze mialam podwyzszona bilirubine, a to jakis parametr swiadczacy o pracy watroby, wiec za bardzo sie tym nie przejmuje i dalej zamierzam lykac CLO... Troche mi smutno, bo moj kochany Misiek pojechal na 3 dlugie dni do Warszawy... ale w czwartek zaczynamy urlopik i bedzie fajowo!! Przesyłam gorace buziaki w przepiekny dzionek!

limako, ale przecież robiłam tydzień temu i nie wyszły dwie kreski. Może dostanę np. 40 dnia. Wkurza mnie to wszystko. Cykl pewnie mi się wydłuży do 40 dni i będę się zwijała z bólu.

Szacha wtedy mogo byc stanowco za wczesnie, proponuje zrob kolejny test, a jesli ten wyjdzie negatywny to sie grzecznie uspokój i nie denerwuj ... stres wpływa negatywnie ta ta okorpna @ ... wiesz o tym doskonale... Absolutnie nie sugeruj swojej \"Psychice\" 40 dnia cyklu... spokojnie zobaczysz albo dwie II albo okropna @ buziaki

Szacha W tym miesiącu musi któraś z nas \"zaskoczyć\". Kto wie. moze ciebie los wytypował.Moja koleżanka na pierwszym teście nie zobaczyła nić. Na drugim też nie. A @ jak brak, tak brak bylo nadal. Dopóki nie minęło kilka dni i ten hormonek, co odpowiada za ciąże miał na tyle duze stężenie, ze test go wykrył. Wię i u Ciebie może być podobnie. Może być małe stężenie. Więc spróbuj raz jeszcze koniecznie rano. I daj znać. Czy zawsze opóźniona @ musi się równać dłuższy cykl??? A może to ciąża!!!!!!!!! Czego Ci serdecznie życzę.

Dziewczyny zmierzyłam temperaturę i mam 37,1. Testu naraie nie robię poczekam do poniedziałku. Nie chcę narazie robić bo robiłam dwa i nic z tego . Znów wydam kasę i się tylko wkurzę. Od paru dni mam upławy , ale nie białe tylko kremowe. Czy to może świadczyć o ciąży? Pozdrawiam

szacha ja miałam w 21 dniu lekkie plamienie (pierwszy raz w zyciu) i jak przeczytałam o plameniu w 21 dniu przez Paulkę, co u niej wywróżyło fasolkę, to bylam prawie pewna, ze to to. I temp. mierzyłam rano (nawet jeszcze wczraj) i mialam 37. A dziś co!!?? Miesiączka:( Moze i masz rację, że poczekasz do poniedziałku. Ja też żyłam te kilka dni nadzieją. A te kremowe upławy to sama nie wiem. Jesli w poniedziałek okaże się ze zaskoczyłaś to super!! Ale jeśli nie to radzę się zainteresować nimi, czy to nie jakiś grzybek. Zazwyczaj upławy to nic dobrego nie wrózą.

Witajcie dziewczyny! Limako- dobrze że to CLO nie wpływa na Ciebie źle-oby tylko tak dalej ;) Szacha- widzę ze i Ty masz ten problem co ja-różne długości cykli-nigdy nic nie wiadomo....ja co prawda mam też 37,1 (mierzona rano) ale to dlatego pewnie ze taka temp. zwykle jest w II-iej fazie cyklu po skoku temp. który o dziwo!!!!w tym cyklu miałam :) jeszcze nie mam 14 dni od skoku (a prawidłowo przez 14 dni powinna sie taka temp. utrzymywać ) i dopiero na @ spada. Ciekawe jak długo tym razem będzie się u mnie ona utrzymywać?! Zwykle nie mam skoku temp. (tak co 3 raz albo i rzadziej) a ostatnio to nawet nie pamiętam kiedy!! Dlatego cieszy mnie chociaż to, że w tym m-cu mam 2 fazy :) Jesli u Ciebie jest juz 32 dzień to może , może ...:) -nie wiem czy mierzysz temp. jesli tak to sprawdź który to dzień 2-giej fazy??? nadwiślanka- ja mam 30 -stkę i ciągle nic, ale podobnie jak Ty się nie załamuję!!! :) Pozdrawiam wszystkich :)

witam wszystkie kobietki wieczorową porą :) dawno mnie tu nie było, ale tak jakoś niewiem, wszystko zrobiło się dla mnie takie obojętne ... u mnie 10 dc, ok godz 20 zażyłam ostatnią tabletkę Clo - i albo tak, albo siak - wiśta wio i pognają mnie na 3 miesiące gdzie pieprz rośnie ... w piątek USG - tak strasznie się boję :( Paulka - czegóż chcieć więcej, dzidziek w brzuszku, weselicho za progiem - ehhh rozmarzyłam się :) Nadwiślanka - witam nowa koleżanko, przynajmniej jak dla mnie :) Szacha - bez komentarza ;) czekamy to na tyle, tymczasem uciekam do wyra bo jutro mam ciężki dzień, \"spotkanie na szczycie\" jak ja nienawidzę tych durnych delegacji :( buuu nuuuuudno strasznie, jedyne dobre to to że zawsze raz w miesiącu zjem porządny obiad o normalnej porze w tygodniu hihih ;) buziaki papa

K*** cieszę się,że powróciłas do nas. Trzymam kciuki i życzę Ci szczęścia. U mnie bez zmian, poza tym ze boli mnie gardło. Najważniejsza wiadomość, zrobiłam wczoraj test (wieczorem) brak drugiej kreski, a dziś już 33 dzień cyklu i @ brak. Rano było mi niedobrze, ale nie wiem czy dlatego ,że idę do pracy czy może to jakis znak...? Pozostaje mi tylko czekać jak sytuacja się nie wyjasni do poniedziałku to we wtorek idę do lekarza. Zastanawiam się czy na ten test mogło mieć wpływ to że robiłam go wieczorem, a nie rano.

szacha oczywiscie, ze wplyw na wynik testu w pczatkowej fazie ma stężenie hormonu wskazujacego na ciążę, a to stężeni największe jest rano.

Dzięki za odpowiedź. Czekam do poniedziałku. Kłuje mnie lewy jajnik. Doszukuję się wszędzie objawów ciąży. To juz taka choroba chyba. Poczekam cierpliwie. Zmierzę temp. jak wrócę do domu.

Witam :) K***- fajnie ze znowu jesteś z nami :) spróbój sie nie denerwować- choć dobrze mi mówić- ale przynajmniej mniej :) będzie dobrze! Szacha- najlepiej z rana (bo to dopiero poczatek) -tak ja radzi nadwiślanka :) Paulka- jeszcze doczekasz sie brzuuuuszka ;) więc póki co ciesz sie \"tym stanem co masz \":), każdy etap jest na pewno wyjątkowy u nie bez większych zmian -jak na razie łykam tableteczki i czekam na efekty Pozdrawiam

k*** miło, że nas odwiedziłaś:) zobaczysz wszystko się ułoży

wow - co za dzień ...wróciłam dopiero jakąś godzinę temu ... padam z nóg ... jutro u mnie kontrola z góry ... mam nadzieje, że tylko jedna :/ uh dziękuję wam za to, że jesteście :) mimo tej ogromnej znieczulicy pojawiającej się na niektórych topikach ... jest taki jeden wyjątkowy, który aż kipi optymizmem :) fajnie - nic więcej nie trzeba mówić :) dobranoc

Kochane. U mnie @ brak. Dziś 34 dc. Mierzyłam wczoraj temp. 37,2 (około godziny 18). Dźwoniłam do lekarza, pytałam czy jeśli pęcherzyk miał 13 mm w 19dc to czy jest możliwość że urósł i zaciążyłam. Odpowiedział,że miał tylko 2 takie przypadki ale wszystko jest możliwe, jednak on by raczej obstawiał,że cykl mi się wydłużył. Mam zrobić test w piątek rano, bo teraz to jest jeszcze wcześnie i jak robiłam wieczorem to mogło nie wykazać. Podchodzę do tego raczej pesymistycznie. Najgorsze jest to że jestem przeziębiona, boli mnie gardło i nie wiem czy mogę brać lekarstwa. Co za głupi cykl mnie teraz spotkał. Wszystkie już bierzecie Clo a ja jescze nie mogę, bo nie ma tej cholernej @.

hmm kontrola trwa .... a ja cichaczem do was piszę ;) jak u mnie z samopoczuciem? w życiu nie miałam takiego stracha przed USG - o reszcie nie myślę, a przynajmniej się staram ;) a teraz uciekam ... bo jak mnie złapią to dzidzi nie doczekam hihih ;) do usłuszenia wieczorkiem :) pa

czesc laski! Bardzo smutny dzien u mnie... zmarła siostra mojej mamy.... Wzięłam 6 tabletke CLO... zadnych skutków ubocznych... mam nadzieje ze bedzie dobrze... narazie PA

limako, szczere kondolencje. Podobno jak kończy się jedno życie to zaczyna się drugie więc nie martw się tylko czekaj z nadzieją że to Tobie bedzie dane dać to nowe życie. U mnie to się sprawdza. zawsze jak ktos umarł to dowiadywałam się, ze ktos jest w ciąży, lub właśnie ktos rodził. Wiem ze i u Ciebie tak będzie.Pozdrawiam, Pa.

Witam Was :) k***- od razu widac że humor Ci wraca- to bardzo fajnioe ;) ciekawe jak długo Cię będą jeszcze męczyć tymi kontrolami w pracy!? penie już niedługo sobie odpuszczą ;) nadwiślanka- co tam słychać u Ciebie? Szacha -wiem jakie to uczucie czeeeekać na @ (taki paradoks wyszedł właściwie) bo ja też kiedyś czekałam aż się pojawi żeby móc \"normalnie \" liczyć początek cyklu jakby się czasem udało zaciążyć ....to było jak miałam w środku cyklu 60 dniowego!!! plamienie 2 dniowe i nie wiedziałam czy to okres czy nie (straciałm orientacje co do dni płodnych i wogóle), czasem jest tak ze bardzo byśmy nie chcieli dostac @ ale z drugiej strony przeczucie mówi że to nie \"to\" i czekamy aż sie pojawi @ oh znam to uczucie ... Limako- bardzo mi przykro...... jesli zaś chodzi o to co mówiła Szacha też słyszałam ze gdy jedno zycie \"ucieka\" drugie się rodzi... mojej koleżance zmarła babcia a potem okazało sie że jest w ciąży...... Paulka- Ty sie masz teraz fajnie: przygotowania do ślubu i.... radość związana z bycia w ciąży :) dbaj o siebie ;) Pozdwrowienia

u mnie są sami sadyści ;) kontroli nigdy dosyć ;) uh - na szczęście wszyscy to faceci - źle niemam, aczkolwiek głupie uśmiechanie do ludzi których nie trawie to normalnie katorga ... rozumiem, to ich praca, ja też mam swoich podwładnych ... ciekawe co oni o mnie mówią .... a mnie nadal trzyma, dlaczego tak panikuje przed tym USG? cała reszta ok - a tu .... limanko - wyrazy współczucia szacha - coś w tym jest, u mnie w rodzinie też tak jest ....

U mnie bez zmian. 35 dzien cyklu. Dowiedziałam się,że jeśli nie dostanę @ do wtorku to dostanę coś na wywołanie. Kurcze dziewczyny niebawem będą płodziły maleństwa, a ja jeszcze nie mam @. Pech.

hej dziewczyny - miałam do wybooru iść na USG dzisiaj (13 dc) albo jutro (14 dc) - nie wytrzymałam i wyrwałam się dzisiaj, moja gin była w szoku - w jajniku same wielgachne mutanty ;) powiedziała, że żadko kiedy zdarza się taka rekacja, prwadopodobnie \"łańcuchowa\" po ostatnich wydarzeniach - powiedziała, że niema już na co czekać i działać od razu :):):) nooooo - dzisiaj dostałam zastrzyk, jutro rano idę na kolejny ..... może dlatego tak się bałam :) eh - trzymam pysk na kłódke - zabieram się do roboty :) wrócę do was około 5 października - życzę wszystkim powodzenia :)