Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

łe rety...

Feniks

Polecane posty

Zasnęłam wczoraj :o Aguś po prostu jesteś dobrą i ciepłą Kobietą i dlatego nie umiesz inaczej. Piosenka Kasi Cerekwickiej rzeczywiście pasuje i to bardzo :D Mam ją i słucham, bardzo często. Tararara piosenka Bouble bardzo mi się podoba, kolejna w której się zakochałam ;) Ojoj, chyba zaczynam się denerwować przed wieczorem :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vesnna chcę, chcę, koniecznie:) ale pospałam sobie, jak miło. Czekolady z orzechami, ma Ktoś ochotę, właśnie jem :). Tak to mogabym zaczynać każdy dzień :) kawka już się robi ;). Od Pana nie było jeszcze odezewu, hę. łe rety uuuu, poważna sprawa to się stresujesz;) Będzie dobrze, zobaczysz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajnie Wam, a ja już 6:40 i pobudka! :D i byłam pod W-wą :D i uwielbiam śmigać autkiem :D:D jak niektórym kobietom frajdę sprawiają zakupy, tak mi właśnie to:P łe rety - cieszę się, że to kolejny kawałek, w którym się zakochałaś :) ja też go bardzo lubię, ale nie tylko ten... Życzę wspaniałej zabawy! :D i nie stresuj się:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobiety co robicie wieczorkiem?? Dobrej zabawy wszytskim :) łe rety mam nadzieję że dopniesz swego, hihi :D:D:D Ja zmykam zaraz na koncert folkloru białoruskiego, strasznie jeste ciekawa, co i jak ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam nadzieję, że bawicie się świetnie! :D gdziekolwiek jesteście... ja zajęłam się tłumaczeniem dalszej częsci artykułu, przyjechałam do domu :D słucham radia, muzyki, a zaraz odkładam wszystko i idę czytac i spać, bo cały dzień w biegu i już ledwo żyję :O Ale ja tak zawsze. Nie umiem siedzieć ładnie i nic nie robić :D za to się cieszę, bo za tydzień jadę na koncert do Stodoły do W-wy :D już mam bilet! :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was, bawiłam się świetnie, dawno nie było tak fajnie :D Ale, hmm... Bez T. :o Był dzisiaj w pracy, o 18 pisał, że jeszcze tam siedzi, nie wiem o której wyszedł, dzwonił ok.20 powiedział, że się postara ale będzie pózniej bo się nie wyrobi, no i w końcu napisał, że jest wykończony i Go nie będzie :o No cóź, szkoda słów... Ale tak jak pisałam na początku wybawiłam się fantastycznie, nie czuje nóg :D A całusa i tak dostałam ale od kogoś innego :P Hihih. Hmm... Teraz T. będzie miał wielki problem, bo nawet jeżeli będzie się starał to mi będzie ciężko w to uwierzyć :( Ucekam spać, pomimo tego zdarzenia w bardzo dobrym humorze :D A \"Home\" uwielbiam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam łe rety - mówisz, że sama bez niego na imprezie?:P i całus od kogoś innego?:P no no no, to się działo:P a swoją drogą coś mi się wydaje, że ten T... nooo jakby mu zależało to coś by zrobił w tym kierunku, a nie jakieś durne wytłumaczenie, że jest zmęczony... mógł iść choć na chwilkę, żeby się z Tobą zobaczyć, posiedzieć, pogadać... choćby dla takiego faktu. I z tego co tu widzę, to nie po raz pierwszy tak... Albo jedno zdanie wymienione :O trochę bez sensu. Nie wiem jak Ty, ale ja bym sobie nim glowy nie zawracała... noo chyba, że chcesz się bawić w księcia i podbijać jego serce :) o ile to w ogóle na niego zadziała. Dziwni są ci faceci niektórzy... Ważne, że bawiłaś się fajnie! :D A \'home\' też uwielbiam :) miłej niedzielki! 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łe rety jak miło :O, Pan pokazał jak mu zależy. Super :O. Spotykałam sie jakiś czas temu z Panem, który wiecznie nie miał czasu bo pracował. Paranoja:O. Pzostał mi niesmak. Ale świetnie, że impreza było udana :D. A co to za nowy Pan? Ja wczoraj byłam na świetnym koncercie, nawet poszalałam pod sceną, hihi. Jak za starzych dobrych czasów ;). P. się nie odzywa, a ja zastanawiam się czy mail do Niego trafił i czy ma net w nowym mieszkaniu. Bo nie pamiam :O. Szlak by to,wrrr. Miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem na wpół zywa :O. I wcale nie byłam na imprezie... Brat mi podrzucił dzieciakow bo jechali na wesele. Mlodszy od 2.00 darł sie :P srednio co godzine. Za to o 7.00 otworzył oczki i śmiał sie w niebogłosy.Zadowowolny, jakby nic sie w nocy nie stało :D Z mamą chodzimy jak neptyki. Nie wyobrazam sobie ze tak bedą kiedys wyglądały moje noce :P Własnie ich spakowałam do auta bo rodzice przyjechali po nich. Z mamą delektujemy sie cisza ...az miło :D Łee rety--> Jesli chodzi o T. to bardzo dziwne to jego zachowanie. Po co ci w kołko obiecuje jak i tak sie nie moze z tych obietnic wywiązac. A ten nowy nabytek to jakiś znany Ci :P ? Agucha--> prosze bardzo :) Aha wiadomosc dnia. Mam tydzien urlopu od jutra :D. Trzeba wybrac do konca roku i mi teraz przypadło. Ciesze sie oczywiscie ale tak dogłębnie na to patrzec to ...po cholere mi tyle wolnego :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vesnna oddaj mi, proszę:D:D:D ja chętnie wykorzystam ;) Dzieci, ach te kochane, słodkie dzieci, hihi :D Przepraszam, znam ból i łączę w nim ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sprawę z T. pozostawię bez komentarza... Powiem tylko, że było mi smutno i nie mam ochoty słuchać jego tłumaczeń, bo gdyby chciał to by przyjechał. A ten całuśny znajomy, to kolega z pracy kumpla z którym tam jechaliśmy, jakoś tak tańczyliśmy, tańczyliśmy i tak niechcący albo i chcący ;) wyszło :P :D Fantastycznie nam się tańczyło, mmm... fajnie było schować swoją rączkę w jego i troszkę się przytulić i czuć jego łapki w moich włosach, hihi jednymi słowy super było :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łe rety - fiu fiu fiu ❤️ Vesnna - mi też by się przydał urlop, możesz mi dać kilka dni jak nie wiesz co z nimi zrobić :P ja do końca roku już nie mam nic, bo teraz miałam tak malutko! a mam ochotę polecieć sobie gdzieś, ale muszę poczekać do Nowego Roku aż mi urlopiku więcej przybędzie :P ech :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oooo ile chetnych na moj urlop hihi :D No ale coz z ciezkim sercem :P musze ja go wykorzytac. Łee rety--> a bedzie dalszy ciag tych fiu fiu rzeczy ? :P Wymieniliscie sie telefonami ? albo cuś :D Ide sobie jakis filmek trzasnąć ..mam nadzieje ze dotrwam do konca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie nie, bo kumpel się źle czuł i chciał jechać do domu ale to raczej taki jednorazowy wyskok ;) Z resztą jak będzie chciał to kumpel ma mój numer więc w razie czego może go dostać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie nie :(. A ja siędzę i się zastanawaim czy go wymurowało? Czy odebrał pocztę i czy w ogóle dostał ten mail. Nie pamiętam czy ma net w nowym mieszkanu, bo przeprowadzał się niedawno:O Oj głupia ja, głupia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sądzę, że jeszcze nie przeczytał, bo nie miał jak, swoją drogą treść pewnie go też zaskoczy. Kurczę dlaczego Ci faceci są tacy dziwni, niedomyślni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ech, nie wiem. Może faktycznie tak jest, a może szukam usprawiedliwienia znowu. Kurcze kiepsko się czuję, jeszcze nie wyzdrowiałam, a znowu mnie coś rozkłada. Boli mnie dosłownie wszystko. Ale z K. sytacja staje się coraz jaśniejsza. Nic z tego nie będzie. Szkoda, że nie zdarzyliśmy się pozanć, bo to fajny Pan. Zostanie mi kolejny internetowy znajomy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
domyślni zdarzają się rzadko :D ale zdarzają się... Poza tym z tego co wiem... to trzeba facetom wszystko mówić WPROST! :D bo inaczej nie zrozumieją :P a w internetowe znajomości też już chyba nie wierzę :O a już w ogóle w takowe miłości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz Aga, z drugiej strony... to jeśli on jest szczęsliwy w tym związku, w którym jest... to wcale się nie zdziwię jeśli się nie odezwie albo na pewno nie tak szybko. Na pewno nic już nie będzie takie samo, sama to juz wiesz. Każdy będzie na drugą osobę patrzeć inaczej. Jedno mnie zastanawia: po co ten wybryk chwilowy? to tak jak potłuc szklankę na mnóstwo drobnych kawałeczków, a potem usiłować zebrać wszystkie i skleić w jedną całość. A to już przecież niemożliwe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale z K. to nie ma mowy o żadnej miłości, po prostu myślałam, że z czasem mogłoby coś z tego być. Ael cóż trudno. Przeżyję ;) A P. powiedziałam wprost, zawsze mówiliśmy do siebie wprost. Nigdy nie było nie domówień, takich jak teraz. Ale nigdy też nie było sytuacji takiej jak teraz :O. Właśnie po co to wszystko?? Widzisz, On zaprzeczał, że to tylko wybryk. Niestety te zachowanie ja odbieram teraz inaczej. Nigdy nie miałam podstaw aby mu nie wierzyć. Teraz mam mętlik w głowie. Zapytałam czy jest szczęśliwy w tej chwili. Powiedział, że już nie i że tak do końca nigdy nie był (:O, dziwne)i nie wie jak to teraz będzie. Nic już z tego nie rozumiem. Kiedyś przecież był...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×