Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bratmojejsiostry

przepuklina jądra miażdzystego

Polecane posty

A I tak chyba się dzisiejszego dnia za podnoszenie nam ciśnienia tak jak Enaeli z wątku BÓL PLECÓW Korzonki? Ałaaaa....POMOCY. tam też aktywnie działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie po operacji przestało boleć natychmiast i tak radykalnie, że zapominam, ze jestem dyskmenką. Ale to niebezpieczne, bo zapominam też, że mam ćwiczyć. No i siedzę sporo, bo w pracy i potem też. Pracuję na kolejny wypadnięty dysk :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marusia333
Dzięki zolan. A tobie nie kazali zrobić rezonansu głowy? Dzisiaj ból tak daje mi popalic ze ledwo żyje. Chyba zdecyduje się na rezonans prywatnie bo do lutego faktycznie się wykończę. Jeśli ktoś może to bardzo proszę o pomoc, zastanawiam się nad wyborem operatora i nie wiem czy zaufać dr górskiemu czy andrychowskiemu? Zna ktoś? Wiecie może ile czeka się na zabieg? I jakie są koszta ewentualnie prywatnych operacji? Zolan a Ciebie kto operował i komu zamierzasz powierzyć swoją szyje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zolan
Witam wsyzstkich Marusiu ja też chyba zdecyduję się na prywatny rezonans, wczorajsza rehabilitacja mnie w tym utwierdziła , ledwo doszłam do domu , jak pijana, wszystko wokół wirowało. Nie kazali mi robić MR głowy , doktor od razu powiedział ze to wszystko od kręgosłupa . Operował mnie doktor Chrzanowski w Krakowie , koszt operacji to około 10 tyś, teraz oczywiście też on sie zajmie moją szyja, ale powiedział mi że operacja szyi to jest pikuś do tego co przeszłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zolan
I to,,,,, , chciałam żebyś wiedział i przyjął do wiadomości że tak ja i wieli innych na tym forum ma za sobą wiele miesięcy rehabilitacji w tym masaże i akupresurę (płakałam , ale się jej poddawałam) Niestety to nie pomogło a w moim przypadku myslę że troche przyspieszyło operację. Chyba że miałam pecha i nie spotkałam ciebie w swoim życiu.Życzę zdrowia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zolan
Marusiu, w przypadku szyi masz małe naciecie z przodu szyi tak troche na poziomie ucha. i do usuwania przepukliny nie używa sie skalpela tylko takie ssawki to działa jak odkurzacz. Skalpel tylko do wytyczenia drogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marusia333
Czesc Wszystkim. Zolan wspólczuje samopoczucia, wiem co czujesz. Mam to samo gdy wychodze z domu i wrocic nie moge w obawie ze sie przewroce z bólu i z powodu zawrotow glowy. A co w ogóle z Twoja szyją nie tak? Tez jakies przepukliny? a jesli chodzi o usuwanie osteofitów i stenozę kanalu to juz chyba inaczej dzialaja nie taka ssaweczką :)? Jestem zupelnie zmieszana... zastanawiam sie dlaczego krążą opinie o poważnym ryzyku takiej operacji. Wiem ze kazdy zabieg, nawet malo inwazyjny moze niesc za sobą negatywne konsekwencje, ale jak to sie ma do kregoslupa? Czy faktycznie duzy odsetek operacji konczy sie niepowodzeniem, w najgorszym przypadku nieustapieniem dolegliwosci? I od czego to zalezy?? Zolan koszt operacji ledzwiowego 10 tys, ale z szyja chyba drozej jest? Widzialam na stronie jakiejs prywatnej kliniki, chyba w konstancinie ze ok 30 tys. (10 zabieg + 17 implant) Masakra! A ja nadal nie moge sie zdecydowac na lekarza :/ nie wiem czym sie kierowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maciek11
Do Marusi Jeśli chodzi o pytanie jakie zadałaś to odezwij się na Imaciek11@vp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zolan
Marusiu , ja miałam robiona operację w super nowoczesnym szpitalu w Krakowie, i tak jak juz mówiłam sama operacja około 8 tyś , implant 2tys, stabilizacja ok 4tys , więc w zależności co jest potrzebne wyjdzie ok 10-15 tys , wiadomo przy stabilizacji czy implancie trzeba juz użyc innych narzedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marusia333
Maciek które pytanie masz na mysli i dlaczego nie mozemy pisac tutaj?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maciek11
Na mejla podałbym Ci swój telefon ale można i tutaj. Ja mam namiary na dra Górskiego. Jest ordynatorem neurochirurgii w Grodzisku Maz. Konsultuje pacjentów w Przychodni Achilles i Orto w Wa-wie a także w Centrum Rechabilitacji SORNO w Mościskach k. Grodziska. Jest bardzo sympatycznym i konkretnym i etycznym człowiekiem. Rok temu kiedy ja byłem operowany pierwsza wizyta kosztowała stówe j jeśli ktoś był kolejny raz 130. Nic pod stołem , żadnego nagabywania na prywatną operację chociaż dr operuje też w Enel-Medzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moniva
Zolan Dziękuje Ci mocno dziś rano wysłałem Smsa do dr. Chrzanowskiego i oddzwonił do mnie. Wyprostowal mnie w 5 min i w listopadzie idę do Niego na stół . Dał mi nawet namiar na oferuje z NFZ w ciagu miesąca czy dwóch ale idę jednak do Niego. Koszt 8 tys. Jakoś przeżyje Pozdrawiam wszystkich M

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zolan
Moniva, cieszę sie razem z tobą, teraz bedzie juz lepiej. Pisz co dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myha
Witam. Ja również polecam dr Górskiego. Chociaż mnie pogonił, mówiąc że jego się o operację błaga jak robi sie pod siebie. Rehabilitowałam sie również w Sorno i z czystym sumieniem moge polecić zespół. Znają sie na rzeczy. jeśli Górski chce Cię operować, chyba nie musisz się martwić, na tylu jego pacjentów spotkanych w Sorno nikt nie narzekał. Dzisiaj boli ostro pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marusia333
Myha ale w końcu jesteś po operacji czy jak? Tzn pogonil Cię dlatego ze przyszlas za późno czy masz przyjść dopiero jak będziesz robiła pod siebie? Sorki ale nie zrozumiałam :) Ja dziś znów na lekach, strasznie boli mnie czoło co podsyca mój lęk przed rezonansem :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę że co lekarz to ma inną teorię, Tylko jak się robi pod siebie to czasami to już zostaje, podobno.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesiek60
Witam wszystkich.Pisałem jakiś czas temu o swoich dolegliwościach czyli przepuklina na L5/S1 na lewo i zgadzam się ,że każdy lekarz ma inne podejście do tematu, jeden operacja drugi jeszcze nie ale co robić jak boli? Czasem myślę- niech kroją aby zmniejszyć ból, za chwilę a może nie, bo to ryzykowne i może być gorzej. Jestem na ogromnym rozdrożu, którą obrać ścieżkę? Łączę się z bólem wszystkich, współczuję i pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I tak
zazizaza,kto i co robi pod siebie???masz na mysli zwieracze????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Usunięcie przepukliny nie jest to zabieg ratujacy życie, ale malo kto wie jaki to jest ból od kregosłupa, świdrujący, wykrecający, czasami jest wrażenie przypalania czy ostrego kłucia ostrymi igiełkami nic przyjemnego (zwłaszcza jak to wszystko sie czuje od pasa w dół). Jeżeli ktoś tego nie doświadczył, to nie ma zielonego pojęcia o bólu. 10 lat temu miałam takie bóle, że gryzłam ręce z bólu, po tramalu czulam się tylko ogłuszona a bolało tak samo. I teraz nie chcę żeby pewnego dnia to wróciło. Boli mnie noga ale w tej chwili to jest porównanie nieba z piekłem. Teraz to jest strach przed tamtym bólem a mając gorsze wyniki niż 10 lat temu mam realne szanse na powtórkę z rozrywki. i po prostu się boję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesiek60
"I tak" Ciebie chyba nie dopadła ta dolegliwość bo piszesz bajki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I mam "swoich" lekarzy, stary reumatolog czy rodzinny którzy widzac moje wyniki (tylko duża przepuklina z uciskiem obustronnym korzeni nerwowych i oczywiście worka opon i tam inne rzeczy), od razu chca mi dawac l4 twierdząc że mam wysoki próg bólu, a przeciez chodzę pracuję jestem szcześciarą, tylko jeszcze mi ktoś sie w pracy spyta dlaczego kuleję to uduszę!!!!!!!!!!!!!!!!! Jest dobrze jak jest żeby tylko sie nie pogarszało. Jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zawsze sobie tłumaczę, że ludzie mają gorzej, mnie tylko boli, ale innych to jeszcze mocniej boli, nie mam problemow intymnych. Jest z czego sie cieszyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pan z dyskopatią
I tak - podpiszę się pod słowami Wiesiek60 - Ciebie chyba naprawdę to nie dopadło, ale ja nikomu takich okropieństw nie życzę nikomu. Witajcie dyskopatki i dyskopaci - nowi też :) Wiesiek60 - mam tak samo jak Ty dalej ;) w sensie: kurcze, może dać się pokroić? ale gdy ból po chwili minie, to "eeee, może nie? przecież to tylko chwilowe, nawet pieczenia w nodze już nie mam" W sobotę byłem na działce. Cały dzień chodzenia i grabienia liści zaowocował bólem w kręgosłupie, na noc się posmarowałem i niedziela prawie bez dolegliwości. W poniedziałek za to dorwało mnie cholerne kłucie w kręgosłupie, przez co wczoraj nie czułem się zbyt dobrze. Ale dziś, po ćwiczeniach porannych, i rozciąganiu czuję się ok. Ucisk wygląda na to, że jeszcze jakiś jest, bo ból objawia się ciągle w pośladku, ale nie jest wielki. Trochę czułem go na popołudniowym spacerze dziś. Wizytę u rehabilitantki mi przesunęli i mam ją tydzień wcześniej ;) Mam do Was pytanie odnośnie spania: Was też boli nerw w udzie, pośladku, jeśli próbujecie spać na boku? ból mi mija jak rozciągnę całą nogę i śpię na brzuchu, tak samo na plecach, ale w tej pozycji rzadko śpię. W ogóle nie wiem czy to zwyrodnienie nie reaguje mi czasem na zmiany pogody - w sb i ndz było lato w zasadzie, a od poniedziałku jest różnie. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zolan
Witam wszystkich. Mam do Panów sugestie, myślę że jeszcze nie czas na wasze operacje, bo skoro jakoś funkcjonujecie , i czasem boli a czasem mniej lub wogóle, to nie jest zle. Zle jest wtedy gdy boli ciągle , ale to jest taki niesamowity ból , który nie pozwala nawet wstać , boli w dzień i w nocy , nie działaja żadne leki, no może oprócz morfiny. TO WTEDY JEST TEN CZAS, ale może zeby tego uniknąć , nalezy posłuchać lekarza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I tak
wiesiek60,nie pisze bajek,to wy jestescie jakby z kosmosu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I tak
zolan,nie lekarza trzeba słuchac tylko prawdziwego masazysty,akupresurzysty,który doprowadzi kregosłup do normalności,ze bóli nie bedzie wogóle,w zadnym przypadku nie ma czasu na operacje,chyba ze jest jakis uraz zewnetrzny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zolan - masz rację. Czas jest wtedy, kiedy ból jest tak duży i tak ciągły, że o operacji myśli się jak o wybawieniu. i tak - no bo jak funkcjonować kiedy ma się małe dzieci i się jest wyłączonym z życia, bo w nocy śpi się po pół godziny co godzinę, a resztę nocy się spaceruje i płacze z bólu? W dzień trzeba iść do pracy, a potem się zająć domem, cały czas płacząc z bólu? Nie można jeździć samochodem, bo siedzenie przez więcej niż 10 minut jest nie do przeżycia, bo trzeba wysiadać i spacerować przez pół godziny. Masz pomysł jak to przeżyć kiedy jest się w korku? Ile można wytrzymać bez zdrowego snu? Ilu można klęczeć przy biurku w pracy, bo siedzieć się nie da? Nie da się być dyspozycyjnym dla dzieci i reszty rodziny przez kilka miesięcy bez nawet cienia poprawy. Pomimo rehabilitacji, McKenzich, akupresur, masaży i lekarstw p/bólowych. Żołądek został naruszony od przyjmowania tych świństw przez 9 miesięcy, bez efektów zresztą. Więc ile jeszcze by się trzeba było męczyć w ten sposób? Jest jakiś konkretny powód, żeby nie skorzystać wtedy z operacji i tym sposobem z natychmiastowej ulgi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesiek60
Co do masażu to lekarz mi powiedział,że przy przepuklinie nie można masować a "I tak" pisze ,że masaż to już nie wiem. Na wtorek jestem umówiony z masażystą to zobaczymy. Na pytanie o spaniu to zasypiam wieczorem ale po kilku godzinach pobudka bo boli i pośladek i udo, biorę leki i tak po godzinie znowu zasypiam.Do wczoraj brałem DORETA i SIRDALUD przez kilka godzin było znośnie jednak od dzisiaj lekarz zmienił leki i mam zamiast DORETY, BIOFENAC który nic nie pomaga, cały dzień boli aż się boję co będzie w nocy. Jut_ka masz rację i współczuję serdecznie ja mam jeszcze o tyle lepiej,że mogę jechać samochodem ale staram się aby kolana były niżej albo przynajmniej na równi z siedzeniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kate 73
I tak. Większość chorych tu osób sugeruje Ci delikatnie żebyś nie pisał głupot jeśli nie byłeś na ich miejscu. Ja również przeżyłam drogę przez piekło,która trwała kilka miesięcy. Na palcach ręki mogę policzyć ile godzin przespałam od czerwca do końca listopada przed operacją. Jeśli masz stenozę ,dwie przepukliny,wypadnięty i zmiażdżony dysk oraz żylak na rdzeniu kręgowym to możesz sobie w nos wszadzić swoje masaże i akupunkturę. Nigdy nie sądziłam,że człowiek jest w stanie przeżyć taki ból. Byłam już osobą niechodzącą. Do tej pory ( 11mies. od operacji) nie mam odruchu skokowego w dolnej części nogi,(dzisiaj byłam u neurochirurga). Także proponuję się nie wypowiadać ,jeśli się do końca nie znasz. Znam "masażystów",którym się wydaje ,że są lepsi niż lekarze,ale tak im się tylko wydaje. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesiek60
Jeszcze co do spania - na początku mojej choroby to godzinę szukałem dogodnej pozycji do spania,przewracając nogami, ciałem na różne sposoby aż wreszcie zasnąłem ale tylko na prawym boku.Teraz już śpię na obydwu bokach ale jak zacznie boleć to już spać nie można w żadnej pozycji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×