przepuklina jądra miażdzystego

Pracuje dopiero dwa tygodnie więc cały czas jeszcze się obserwuję. Robię co mogę żeby odciążyć kręgosłup. Kupiłam klekosiad i na nim "klecze" większość czasu, robię spacer w trakcie pracy, po prostu wychodzę na 20 minut, czasem też klade sie w konferencyjnej na 10 minut na podłodze. Ale najgorsze jest to że człowiek szybko wraca do złych starych nawyków. No i co tu dużo mówić trzeba skupiać się na pracy a mniej na sobie... Jak każdy bardzo boję się nawrotu i wiem ze moze źle zrobiłam że tak szybko wrocilam, ale musiałam a lekarze nie widzieli przeciwwskazań. A boli mnie trochę prawe biodro i po prostu kręgosłup trochę wieczorem ale noga na szczęście nie, tfu tfu:). Lidka a ty w pracy możesz trochę pochodzic? Skoro czasem w terenie masz to chyba tak, to ważne. Będziesz dojeżdżać samochodem czy piechotą masz blisko?

do pracy fizycznej wróciłem na 3 dzień po operacji, a w samochód wsiadłem na drugi dzień... teraz jestem miesiąc po i prawie normalnie pracuje i normalnie kieruje samochodem, oczywiście nie dźwigam...

Olu!Pisz koniecznie co robisz,jakie zabiegi itp.Jak długo będziesz w sanatorium?pozdrawiam!Ela

Marcinie!Do tej pory nie rozumiem jaką miałeś operację

Lidko,Chuda !Dbajcie o siebie dziewczyny!Ja czuję się już dobrze,ale wiem ,że trzeba pół roku aby zagoiło się wszystko w środku.Chodzę,jeżdżę na rowerku,funkcjonuję normalnie.Ale gdzieś z tyłu głowy wiem,że trzeba czasu.Trzymajcie się i piszcie

Marcin, masz jakąś niesamowitą zdolność szybkiego powrotu do zdrowia. Mnie do tej pory boli przy wsiadaniu i wysiadaniu z auta.

Ela, no jak większość tutaj - wycinana przepuklina L4-L5, dysk był wylany baardzo mocno, zaczynałem mieć lekki niedowład stopy, mój stan był przed zabiegiem fatalny. Jak się mocniej narobie, to w krzyżu czuje taki głuchy ból - acz nie za mocny. Oczywiście wszystko robie wolniej i z rozwagą. W ogóle wszystko jakoś dziwnie u mnie, bo wstałem już na nogi 2 godziny po operacji, nigdy mi nie zdejmowali szwów z pleców bo ich nie miałem, jak wspomniałem jeździłem już samochodem na drugi dzień jako pasażer 100 km, a jako kierowca na 3 dzień. teraz po 4 tygodniach jeżdze autem normalnie. Mężczyzna nie powinien być miękki,

Marcinie! Faktycznie inaczej niż u mnie.10cm cięcie i 7 szwów.Tzw.fenestracja.Czy to to samo co mikrodiscektomia,już się pogubiłam.Z tą" męsko§cią" nie przesadzaj.Podziwiam Cię i tak,ale dbaj o siebie! Pozdrawiam! Ela

A Ty chuda ile po zabiegu jesteś i co miałaś?

Marcin, miałam L4L5 , fenestracja czyli microdiscektomia chyba to to samo:). Szwy rozpuszczalne. Dwa i pół miesiąca temu. A blizna mala ok 5 cm.

to ja miałem identyczny zabieg tylko tydzień po Tobie i blizna 2cm

Chuda,Marcin!A czy mieliście przed lub po operacji jakieś zdrętwienia,nieczułe miejsca na skórze nogi itp? Ela

Jak zrozumiałam nie mieli§cie szwów do zdejmowania? Od czego to zależy?Ja miałam jakieś grube dratwy

Ela a może mialas jakieś stabilizacje, śruby albo coś i dlatego mialas mocne szwy? Ja przed operacja miałam dwa palce u nogi mniej czułe i niesprawne ale szczerze mówiąc lekarz tylko to widział. Mnie zabijał ból i to ze byłam zgieta w pół jak chińska gejsza, brrr..

Chuda!Nie,nie mam stabilizacji.Tylko usunięty sekwestr L5S1.ela

Ja mam stabilizacje i rana byla ok 25 cm i szwy byly zszywkami xD Co do pracy ja juz 14 mies w domu z czego 9 miesięcy po operacji stabilizacji i nadal nie mam zgody mojego lekarza na powrót, ale rezygnuje juz z świadczenia rehabilitacyjnego i otwieram swoja firmę gdzie będę mogla robic co chce leżeć w łóżku lub jechac po zamówienie umawiać klientów itd :) Tylko ze ja do tej pory pracuje w handlu gdzie trzeba dźwignąć czasem i 30kg poschylać sie 12h na nogach ale i siedzenie przy biurku.. A cóż nie mogę dźwigać ciężarów, schylać sie, za dlugo siedzieć ani chodzić ;) bo od razu wraca mi rwa kulszową.. No i niestety ale w sanatorium odkryli ze operacja nie udala sie tak do końca czyli nie wszystkie nerwy "odżyły" nie mam czucia i nie czuję w ogóle małego palca u stopy ale to nic ;)

Dagsam, u Ciebie sprawa bardziej skomplikowana. Wcale nie dziwie się że powrót do pracy w handlu z dzwiganiem jest raczej niemożliwy. Własna firma to dobry pomysł. Kręgosłup mamy tylko jeden.

Elu piszesz że jeździsz na rowerze, na stacjonarnym czy takim zwykłym, szosowym?

Lidko!Oczywiście teraz stacjonarnym

Jak szybko po operacji zaczelas jeździć? I czy to na pewno jest dobre dla kręgosłupa? W końcu na siedząco się pedaluje ;)

Lidko!Zaczęłam po 3 miesiącach.Czasami jadę 10 minut,czasami więcej.Mi to pomaga,nic mi nie boli.Pływać na plecach nie lubię.Co§ muszę robić.Ale chętnie poznam opinie innych.ela

Elu pytam bo mam rowerek i zastanawiałam się czy mi wolno...mam też stoper i też zapomniałam zapytać lekarza jak to jest, chociaż w sumie powiedział że nie mogę tylko dźwigać w reszta dozwolona byle z głową więc myślę że za jakiś czas też odkurze swój rower, bo narazie idealnie sprawdza się w roli wieszaka ;)) Olu jak sanatorium? Jakie masz zabiegi?

Dziewczyny jak to jest z tym pływanie? Dlaczego nie można żabka? Ja tylko żabka potrafię ale nie na plecach.

Chuda dołączam do pytania też nie umiem na plecach...

Witajcie! Mam zabiegów mnóstwo! W sumie 97. Np gimnastyka grupowa, indywidualna, wirówka na nogi, BASEN! tzn. gimnastyka w wodzie, termożele, magnetronic i laser. Jest super! Oprócz tego psychoterapia, trening relaksacyjny i edukacja zdrowotna. Mam nadzieję, że post będzie cały bo piszę z telefonu. Jak dorwę kompa to napiszę więcej. Ściskam Was!

Olu! Super trafiłaś

Zjadło resztę!Bardzo mnie zaciekawiła psychoterapia!Pisz proszę!Ela

Olu!Czy termożele masz na kręgosłup?ela

Tak, Elu, na kręgosłup. Takie ciepłe okłady. Można się zdrzemnąć

97 zabiegów!!! Coś niesamowitego. A ja mam 10 lamp solux i 10 prądów. I tyle. I koniec.