Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bratmojejsiostry

przepuklina jądra miażdzystego

Polecane posty

Gość też po operacji
No u mnie też doktor naszarpał, drobna absolutnie nie jestem (90 kilo :( ) a ćwiczenia rob do granicy bólu, jeśli wysięg nogą to troszeczkę i z każdym dniem dalej, jeśli ruch ręką to choćby na centymmetr a pojutrze będzie na 2. Musisz ćwiczyć. W pierwszym miesiącu miałam ćwiczenia tylko na boku i na brzuchu i tylko po 10 powtórzeń a potem coraz dłużej, lżej i lepiej. Dopiero później stojąc albo na plecach albo z podporami. Powiem, że chodzenie po gładkich drogach pod górkę albo schody były dla mnie super ćwiczeniami, gorzej droga powrotna, weszłam schodami w górę a zjazd windą, weszłam na pagórek drogą a na powrót mąż po mnie przyjeżdżał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam. Drogi furmanie, moim celem nie jest straszenie. Chciałem tylko uświadomić niektórych o konsekwencjach operacji aby zbyt szybko sie nie decydowali jeśli nie muszą. Nie wypowiadam się na temat leczenia dyskopatii bo mój przypadek to uraz wypadkowy i od razu nie chodziłem a ból kręgosłupa nie do zwalczenia. Co do niepełnosprawności to mam II stopień więc nie niski. Praca na stanowisku chronionym( nie każdemu pracodawcy sie to podoba). Jak mi się wydaje każdy ma swojego lekarza prow. ,który zna konkretny przypadek. Mój lekarz zezwolił na obciążenia 5 kg do 10 przy odpowiedniej pozycji( med. pracy-0 ), o jeżdżeniu zawodowo zebym zapomniał dla własnego zdrowia, ewentualnie w pasie, ale to znowu znacznie osłabia mięśnie- więcej strat niż korzyści. Nie miałem nigdy masarzy suchych, jedynie laser, krio,jakieś prądy( 1 m-c po) i BASEN- jako podstawa(po 6 m-cach)Tak w moim przypadku. Powtarzam jeszcze raz: tylko Wasz lekarz wie co w Waszym przypadku jest najlepsze. Ja nie mogę wykonywać ćwiczeń, które wykonuje mój znajomy po takiej samej( zdawałobysie) operacji u tego samego lekarza. POZDRAWIAM WSZYSTKICH I GŁOWA DO GÓRY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam. Drogi furmanie, moim celem nie jest straszenie. Chciałem tylko uświadomić niektórych o konsekwencjach operacji aby zbyt szybko sie nie decydowali jeśli nie muszą. Nie wypowiadam się na temat leczenia dyskopatii bo mój przypadek to uraz wypadkowy i od razu nie chodziłem a ból kręgosłupa nie do zwalczenia. Co do niepełnosprawności to mam II stopień więc nie niski. Praca na stanowisku chronionym( nie każdemu pracodawcy sie to podoba). Jak mi się wydaje każdy ma swojego lekarza prow. ,który zna konkretny przypadek. Mój lekarz zezwolił na obciążenia 5 kg do 10 przy odpowiedniej pozycji( med. pracy-0 ), o jeżdżeniu zawodowo zebym zapomniał dla własnego zdrowia, ewentualnie w pasie, ale to znowu znacznie osłabia mięśnie- więcej strat niż korzyści. Nie miałem nigdy masarzy suchych, jedynie laser, krio,jakieś prądy( 1 m-c po) i BASEN- jako podstawa(po 6 m-cach)Tak w moim przypadku. Powtarzam jeszcze raz: tylko Wasz lekarz wie co w Waszym przypadku jest najlepsze. Ja nie mogę wykonywać ćwiczeń, które wykonuje mój znajomy po takiej samej( zdawałobysie) operacji u tego samego lekarza. POZDRAWIAM WSZYSTKICH I GŁOWA DO GÓRY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dyskmen
hejka... minęło już ponad 1,5 miesiąca od usunięcia jądra m. z l5-s1 ... byłem na basenie 4 razy... ogólnie żyje już prawie normalnie z tym że od 4 dni troche mnie pobolewa ... tak jakby swędzenie z delikatnym bolem... ktoś tak miał ?? czy to nerwy sie goją ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może to reakcja na basen
Nie za wcześnie na basen? Gdzie nie byłam to trabią, że basen po kilku miesiącach. Nie ma co się spieszyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, mi właśnie minęło 2 miesiące od operacji( usunięcie ucisku na nerw, wstawienie implantu i przyśrubowanie dwóch kręgów lędźwiowych). Zaczynam prawie normalnie chodzić, niestety po mniej więcej pół godzinie drętwieje lewa noga, boli mnie też nadal w lędźwiach, chwilami nawet bardzo. Nie wiem czy się nie przeforsowałam, może za dużo siedzę już, nie wiem. Pozdrawiam wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa i przyszły mi papiery z pracy o świadczenie rehabilitacyjne, zapisałam się na wizytę do swojej pani doktor, potem czeka mnie komisja lekarska ZUS, ciekawe co powiedzą, ale to w październiku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do dyskmen. Gratuluje dobrego samopoczucia, ale uważam ,że troche sie spieszysz. Też tak miałem... ale skończyło się na op... od lekarza. Chyba za wczas. Tak mi powiedział: jak ze ściany wyjmiesz cegłe, a nie zadbasz o reszte, to cała ściana runie. Trzeba tylko zaczekać, żeby zaprawa związała pozostałe cegły. Myśle że to nie głupie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Jestem Agnieszka, mam 28 lat. Dzisiaj mija 3 tyg. od operacji usunięcia dysku L4-L5. Metoda tradycyjna, bez implantu. Mialam rwę kulszową lewostronną i to głównie wpłynęło na decyzję o operacji. Była duża przepuklina i ucisk na korzeń. Teraz czuję się w miarę dobrze, ale dolegliwości w nodze jeszcze nie ustąpiły. Nie ma porównania do tego co było, ale wiadomo, człowiek by chciał od razu :) Na razie dreptam po domku, ale przymierzam się do spacerków na dworek. Mieszkam w bloku, 1-sze piętro, więc nie ma tragedii. Dzisiaj się zawzięłam i próbuję bez przeciwbólowych, a mam zamiar zrobić biszkopt hehe. Dodam, że niezły ze mnie pechowiec, choruję od 6 lat na toczeń, na szczęście mam remisję, ale ciągle na lekach. A teraz jeszcze to paskudztwo mi się przyplątało. Oczywiście na zwolnieniu siedzę eh. Ale co tam, co nas nie zabije, to nas wzmocni. Cieszę się, że trafiłam na wasz wątek, bo podniósł mnie na duchu. Dla wszystkich dużo zdrówka! Pozwolę sobie zaglądać czasem, jeśli nie macie nic przeciwko. Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj gabri wśród nas :) nie forsuj się, dbaj o siebie i wypoczywaj. Teraz pogoda już sprzyja siedzeniu w domku więc można sie powylegiwać z książką. Ja leżałam akurat w te upały najgorsze, to było straszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość regenerator2007
witam mam pytanko czy ktoś się orientuje co do rezonansu,dziś odebrałem i nie wiem do końca o co chodzi,tak ono brzmi:Sakralizacja L5.Płytkie,grzbietowe uwypuklenia tarcz mk L1 do L5 w niewielkim stopniu modelują worek oponowy.Na poziomach L2 do L5 krążki wsuwaja się od dołu w kanały korzeniowe.Wodcinku L3 do L5 towarzyszą im w tym zaostrzenia krawędzi trzonów sąsiednich kręgów,a na wysokości L4-L5 także zgrubienia zwyrodniałych wyrostków stawowych.W pozycji badania najcienszy jest lewy kanał korzeniowy L4-L5.Sygnał końcowego odcinka rdzenia i rozkład nerwów rdzeniowych w roiku oponowym są prawidłowe.Tarcza L4-L5 jest silniej zdegenerowana ,a towarzyszy temu osteochoroza blaszek granicznych trzonów sąsiednich kręgów. proszę o odpowiedz artur (lat 33) z Będzina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gala-gaina
witam was serdecznie!zdrowia życzę!i chciałam tylko napisać -że czuję się nadal bardzo dobrze.Wróciłam z sanatorium,wzmacniam gorset mięśniowy niektórymi wyuczonymi tam ćwiczeniami,kontynuuję pływanie na plecach,dużo spaceruję.mija 7-my mies.po zabiegu(dyskoidektomia lędźwiowa).Jestem przykładem tego-że operacja może dosłownie postawić na nogi.Oby wszystcy mieli takie szczęcie w naszym nieszczęciu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gala-GainaWitaj!!! Opisz jak możesz po krótce jak wygląda dzień w takim sanatorium, nigdy nie byłam, nie znam nikogo kto był. Skierował Cię ZUS? Ja mam dopiero papiery na świadczenie rehabilitacyjne, mija u mnie 2 mies po operacji, muszę ci powiedzieć że jak za dużo siedzę czy chodzę to czuję się fatalnie, boli mnie w "krzyżu" strasznie i noga drętwa okropnie, lewa. Ciekawe kiedy mi przejdą te dolegliwości. Fajnie że Ty się dobrze czujesz, to napawa optymizmem. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gala-gaina
witam wszystkich! ----chosia:Właśnie po to melduję mój stan zdrowia-żeby napać was optymizmem!:) Turnus trwał 24 dni.Dzień się zaczynał od pobudki ok. 7.00;śniadanie na stołówce -8.00;13.00-obiad,18.00-kolacja.od rana do popołudnia zabiegi(ja mialam 5),spotkania z psychologiem prawie codziennie trwaja ok.pólgodziny.Niedziela-wolna od zabiegów;autobus na żądanie zawoził do kościoła,lub na plażę-gratis-jak się zebrało ponad 5 osób.Reszta czasu organizowalismy sobie sami.Ja poznałam fajne towarzystwo-i nie było źle.Miałam szczęsie,że było lato i pogoda,plaża 1 km.lasem... Po skonczeniu 182 dni zasiłku chorobowego(w trakcie miałam zabieg)-wnioskowałam i przyznano mi świadczenie rehab.na 3 mies.Miesiąc przed upływem którego złozyłam wniosek o przedłużenie-dostałam na 5 mies;po miesiącu dostałam pocztą skierowanie do sanatorium.Tak to u mnie wyglądało.W razie pytań-służe! trzymajcie sie cieplutko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gala-gaina- dobrze, że czujesz się ok i turnus sie udał, dzięki za opis. A jaki masz plan? W końcu świadczenie się kończy i co dalej? Planujesz powrót do pracy czy starasz się o rentę? I jak mogę zapytać, czy dostałaś świadczenia 80% pensji czy mniej przyznali? Tego się boję że jak dadzą 75% to mi na rachunki nie wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość furman 35
do regeneratora zob na str akademia kregoslupa co znaczy skalaryzacja i inne pojecia wg mnie / nie jestem fachowcem / 1uwypuklenia tarcz modeluja /ocieraja draznia/ worek op w niewielkim stopnu to chyba lekka wypuklina lub przepuklina 2 na tych pietrach jest chyba gorzej /l2l5/tu juz draznia nie tylko worek ale i kanaly korzeniowe czyli wypuklina jest wieksza 3 wg mnie to tak uksztaltowany /wytarty uformowany/ kosciec zaostrzenia tez moga uwierac powodowac jakies uciski l 4nie mam zadnego pomyslu /wyrostek stawowy/ 5 cienszy lewy /bol najprawdopodobniej promieniuje lub bedzie promieniowal ci njpierw do lewej nogi 6 ok 7czy tam nie pisze czasem osteoporoza uwazaj na poziom l4 l5 tam masz najwieksze zmiany ja na tym poziomie mialem zabieg poszukaj dobrego neurochirurga to ci wytlumaczy ten rezonans w gorniczym w sosnowcu sa b dlugie terminy i kupe kombinacji ale mozesz probowac. w katowicach mam kilka namiarow i priwat i na nfz poznalem cala smietanke katowickiej kliniki neurochirurgii nie piszej jak sie czujesz GALA gdzie bylas w tym sanatorium czy jestes zadowolona moj opoerator tez mnie chce wyslac/repty/ rozumiem ze to bylo poszpitalne u mnie tez ok jestem miesiac po zabiegu od kilku dni stosuje diete zasadowa prowadzam sie na dluuuuuuuuugie lazikowanie to z psem to z kobieta narazie niezle oby tak dalej sa momety ze zapominam o tym paskudztwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość furman 35
DO CHOSIA mysle ze te srubunki robia swoje proboj jak najwiecej chodzic jak boli to usiac i zas ja laze nawet jak mnie boli i jestem zmeczony wyrabiam taki nawyk DO GABRI czy do agi he he wiecej odwagi spacery i to konkretne DO WSZYSTKICH znalazlem w ksiazce' leczenie chorob' swietej hildegardy z bingen ze nato schorzenie pomaga 1 masc z piounem 2nalewka z kardamonem 3kompres z lisci jesionu 4wino ze zlotem 5kompres z ziarna pszenicy 6 a kamieniem pomocnym jest jaspis to takie niekonwencjonalne metody moze troche smieszne ale chyba sie na niektore skusze zwlaszcza poz 2 mnie interesuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gala-gaina
pozdrawiam wszystkich na tym forum! --chosia:mam75% podstawy chorobowego-czyli 730 zyla.Mam zamiar wracac do pracy-o ile moj stan zdrowia sie nie pogorszy-do konca pazdziernika.Pozyjemy-zobaczymy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcy-Darcy
a ja dziś dowiedziałam się o jednej sprawie, która mnie trochę przestraszyła - i tu raczej mężczyźni nie będą mieli pojęcia co i jak. Otóż dowiedziałam się, że jeśli dziewczyna w dniu operacji będzie miała okres, wówczas operacja się nie odbędzie. Ja na termin operacji czekałam 8 m-cy, w tej chwili zostało już załatwione zastępstwo na czas mojej nieobecności, operacja 6 wrześnie w najbliższy poniedziałek, ale powiadomiono mnie, że może się o kilka dni przesunął po przyjęcia na oddział. Spanikowałam, że jeśli w tym czasie dostanę okres to zostanę odesłana do domu i nie wiem ani kiedy będzie kolejny termin operacji ani też co ze sobą zrobię, skoro w pracy oczekuje się ode mnie L4 od poniedziałku. Czy którąś dziewczynę może to spotkało? :( Wiem, ze martwię się na zapas, ale niestety akurat zbliżają się te "kobiece dni"... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest na to rada
Szkoda, że wcześniej nikt Ci o tym nie powiedział. Po konsultacji z lekarzem bierzesz tabletki, które opóźniają miesiączkę. Jeśli znasz termin operacji i wyliczasz sobie, że akurat wypadnie menstruacja to powinnaś wziąć te tabletki. Pójdź teraz do lekarza i z nim porozmawiaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest na to rada
A terminem się nie przejmuj, pewnie przesuną Ci operacjęo kilka dni, bo zawsze mają rezerwowe terminy na wszelki wypadek (nagły wypadek). Nie sądzę, żeby Cię odsunęli na kilka miesięcy, nawet jeśli nie przyjmą na oddział to albo lekarz kierujący albo lekarz pierwszego kontaktu da Ci L4. Ja miałam mieć operacjęwe wtorek, przyszłam do szpitala w poniedziałek, w końcu "szykowali mnie" na czwartek a operacjęostatecznie miałam w piątek. Tak czasem jest. Bądź dobrej myśli i nie panikuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Wszystkich... Mam na mię Monika. podobnie jak Wy jestem po opercji przepukliny kręgosłupa L4L5, która odbyła sie we wtorek. W czwartek byłam już w domu. Wszystko było dobrze. Mogłam wstać z łóżka i bez bólu wócić na nie. Kilku minutowe spacerki nie sprawiały żadnych problemów. Jednak wczoraj wieczorem zaczęła bolec mnie lewa noga i dzisiaj też. Ból jest silny, przenikliwy i doproadził mnie do omdlenia przy probie siadania na łóżko.po konsultacji telefonicznej z moim lekarzem dowiedziałam sie że są to skutki leczenia sie blizn i powrotu nerwów do prawidłowej pozycji. Czy ktoś z Was tak miał? Proszę odpiszczcie. Pozdrawiam Wszystkich i życzę szybkiego powrotu do zdrowia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WioIa
Witam ponownie.........Ja mialam pierwsza operacje majac miesiaczkie poinformowalam ich o tym nie ma przeciw wskazan kazali normalnie przyjechac na zabieg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość furman 35
MONIA mnie tez pzez pierwsze dwa trzy dni kompletnie nic nie bolalo sa to skutki znieczulenia ogolnego /narkozy/ dok ma racje bole nerwow ci beda towarzyszyc jeszcze dlugo podobno nawet do 4 mcy u mnie podobny kryzys byl w10do14 doby po zabiegu , poszlem po pbolowe ale teraz jest miesiac po zabigu i mam sie naprawde niezle nie spiesz sie tak spokojnie poczekaj jakis czas powinno byc coraz lepiej u nas w szpitalu trzymaja co najmniej 7 dni po zabiegu moim zdaniem nawet gdy goi sie jak na psie dwie doby po to za szybko jak najmniej cierpien dla ciebie i wszystkich pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
furman 35- dzięki za słowa otuchy, dokładnie powiedzial lekarz, chodzić i najczęściej odpoczywać. Szkoda że to tak czasami niemiło boli. Nie marudzę gdy ból jest słaby, jestem raczej odporna, ale niekiedy ręce opadają :( Kochani wszystkich serdecznie pozdrawiam:) Witaj Wiola pokrojona :) gala-gaina- te pieniądze to porażka, strasznie okropnie mało.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Melduję się, że u mnie lepiej. Przez weekend pospacerowałam sobie sporo i musze stwierdzić, że noga mniej boli im więcej spaceruję. Wczoraj cały dzień bez prochów :) Może w końcu moja noga mi odpuści hehe. Za tydzień wizyta u lekarza. Monia mnie też przez pierwszą dobę po zabiegu nie bolało nic. Potem powrócił silny ból w lewej nodze. Odpoczywaj dużo, ale spacerki też koniecznie, krótkie, ale coraz częściej. No i jakieś przeciwbólowe łykaj, po co się męczyć. Mnie mija miesiąc od zabiegu i noga ciągle pobolewa, ale da się wytrzymać. Trzymaj się, powoli przejdzie. Kurde jak czytam o tym świadczeniu rehabilitacyjnym, to mnie przeraża. Ja planuję wrócić do pracy koło listopada, mam nadzieję, że mi się uda, bo inaczej to lezę po całości. Ja też jak szlam na zabieg, to obawiałam się, że dostanę okres. I niestety dostałam, ale dwa dni po. Masakra, lepiej załatwić sobie tabsy, żeby przesunąć, bo to dodatkowy problem. Ja niestety nie mogę ich brać :( Uciekam na spacerek. Wszystkim szybkiego powrotu do zdrowia życzę. Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szybki powrót do pracy
Z jednej strony strach, brak kondycji i pogoń za pieniądzem, z drugiej - szacunek dla samego siebie. Ja wróciłam do pracy po 6 tygodniach, pierwszy tydzień klęłam, plułam sobie w brodę, psioczyłam na brak szacunku dla siebie ale potem błogosławiłam decyzję, bo szybko nabrałam sił, a praca pozwoliła mi odsunąć wiele myśli. Mam ten komfort, że w pracy mogę się położyć i odpocząć bez kwachów ze strony szefa i współpracowników. Dziś mija 5 miesięcy od zabiegu, po miesięcznym urlopie spędzonym w sanatorium wróciłam do pracy, jest coraz lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Wszystkim... Chciałam Wam podziękować za kilka słów wsparcia... Po weekendzie czuję się lepiej, choć czasami ból jest okropny. Staram sie nie męczyc tak kręgosłupa i głównie odpoczywam w łóżeczku. Oczywiście kilka krótkich spacerków dla rozruszania kości...Wiem, że za jakiś czas będzie lepej. A chciałabym pochwalić sie Wam że od dnia operacji nie pale... Aż jestem z siebie dumna... huuuura!!!! Trzymajcie się cieplutko... Miłego popołunia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość regenerator 2007
serdecznie dzięki za odpowiedż(Furman 35).Czekam jeszcze kilka dni(13wrzesień) mam konsultacje w Szpitalu w Bytomiu u dr.Świdra,który operował mnie w lutym 2009 odcinku L5-S1.Konsultowałem się prywatie u dr.Ladzinskiego,przyznał,że potrzebna reoperacja zwłaszcza L4.Masz racje(Furman 35) czuje spore zmiany po stronie lewej-podudzie,stopa i czasem niekontrolowane drgania.Zobaczymy jakie decyzje podejmie dr.Świder 13-go.Pozdrawiam Wszystkich (Artur z Bedzina)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PROSZĘ o adresy email osób które są z krakowa i są po zabiegach muszę dopytac , jestem wykonczony bólem, trenuję kulturystyke, snowboard ,duzo jeszcze a teraz nic tylk bol dretwieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×