MAM ZONE ALKOHOLICZKE

z tego wszytskiego wynika, że żadne słowa, prośby nie pomogą... już nie pomogą.... a może jeśłi nie leczenie, to na pewno jakaś poradnia!

zapomniałeś dopisac - dla ludzi odpowiedzialnych i nie dla depresantów.

Wiem że nie bierze jak pije, a jak bierze leki to pewnie nie pije :P Sorry za sarkazm, ale cwana jest i weź się za nią noooo

ona nie pojdzie do poradni!!!! dla niej to wstyd

wstyd!!! to powiedz jej, ze to Ty się wstydzisz za nią....

ona strasznie cfana jest.....jak mnie nie ma idzie po piwo bierze dwa ..wypija odstawia butelki zawsze dwie w kat ..a jak znowu chce piwo bieze te butelki srzedaje i idzie po kolejne dwa ..takze ja nigdy nie wiem ile wypije bo zawsze 2 butelki stoja

No i uważaj na dziecko, bo będziesz na przegranej pozycji w sądzie, wobec rodziny, kościoła, społeczeństwa itd. No i w ostatecznym rozrachunku wyjdziesz z tego kompletnie zrujnowany!

A moja stara pije codziennie 7 - czasem 8 piw - to jest alkoholizm,tak sie truła że wylądowała w szpitalu bo dostała ataku (chodźby padaczki) okazało sie że wątroba tego nie wytrzymała,aż wylądfowała w Rybniku i dostała skierowanie na odwyk ale wiem że i tak sie nie bedzie leczyc i dalej tak pije ,aż pewnego dnia bedzie koniec.

Powiem to tak, jak sobie pościelesz tak się wyśpisz. Albo się nią zajmiesz, albo będziesz żyć w niepewności. Zaciągnij do poradni lub pogadaj szczerze i niech sama pójdzie.

ale ja nie moge jej tego ppowiedziec znowu sie na mnie obrazi,,,jeszcze popadnie w ta swoja udawana nerwice

Nie no piotrus przesadziles i to ostro :O Zreszta chyba wszystkie piotrusie tak maja . Rozdmuchales lebek od szpilki do rozmiarow balona .Czy Ty wogole czytales ten topik? Jak mozna nazwac alkoholikiem kogos ,kto od miesiaca ..co drugi dzien wypija dwa piwa ? Przy tym dom jest zadbany ,maz tez, obiadek podany? Co do rodziny ,to wcale nie jest tak ,ze przez alkohol.Znam wielu abstynentow ,ktorzy rodziny nie trawia i jakos nikt nie ma im tego za zle . Boze co za uogolnienia tutaj . I tepe ,proste rady ... A juz ta Twoja piotrus z rozwodem to mnie powalila na kolana ... Zenada .......

nr 11 to co z moja nie jest tak zle???

11 ma w sumie rację. bo co tu radzić jak tak malo wiemy. jak chce to niech idą do poradni, tam się dowie czy to już alkoholizm :P

chłopaki współczuję, ale wam sie trafiło

moze macie racje panikuje zbyt pochopnie.....zobaczymy jak bedzie jak pojdzie do pracy

A skąd my mamy wiedzieć czy jest "tak źle". Skoro Ciebie to męczy, to zrób coś z tym, bo Ty masz większy problem niż ona. Zrób tak, żeby się dowiedzieć i zapobiec temu czego się boisz. A co tu można radzić innego ? Są poradnie i kropka i możesz z nią pogadać i coś ustalić.

dobra kobiety ja musze konczyc zaraz wroci ..dzieki za porady jestescie wspaniale wiedzialem ze tutaj uzyskam porad

Wiem ze zaraz padna na mnie razy ....:) Seba uwazam ze z Twoja nie jest wogole zle ...Bo jaki jeszcze masz z nia problem? Co mozesz jej zarzucic? Co zaniedbuje? Czy miales jakiekolwiek problemy przez te jej dwa piwka ? Wiele jest tu pytan bez odpowiedzi . Nikt kto nie jest specem od tego ,nie moze nazwac drugiej osoby alkoholikiem. Osobiscie uwazam ,ze to nie w tych 2 piwac co drugi dzien jest problem ...Wiec moze napisz w czym ?

od siebie powiem tak że jak mój zaczyna tankować, to razem to robimy, ale nie tak ze codziennie, rzadko. no a gdybym zalozmy miala żone, to tak jak mowilam, w ogole by mi sie nie podobalo że moja kobieta pije co 2 dzień nawet piwsko. ale rozne są gusta :)

To t3maj się Seba

Do nr11 Imponuje mi twój luz i prawdziwie światowy dystans do problemów maluczkich. Uważam jednak, sądząc po wymownych symptomach, że sprawa jest poważna.

ja z nia oprucz tego nie mam problemu....jak juz powiedzialem jest wspaniala tylko te piwa mnie martwia

dobra ja lece zaraz przyjdzie jutro tu wstapie

Mala zony miec nie bedziesz ,bo z tego co wiem jestes 100% hetero,wiec nie mow co by bylo gdyby bylo.Mowisz ze razem tankujecie ze swoim .Wiec pewnie gdybys byla facetem tez pilabys ze swoja zona i byloby ok. Widze ze tu chodzi o problem >>>Bo ona -on--wypili beze mnie . Nie no nie tedy droga moi mili.

mała wtopa??

No i słusznie ze Cie martwią. Tylko nie panikuj.

Ciesze sie ze moglam czyms komus zaimponowac;) To nie sa niepokojace symptomy. I powtarzam tylko spec moze postawic diagnoze . Czy to juz czy jeszcze nie .

hehe 11 no niby słusznie zauważasz, nie w tym rzecz. widzisz ja mówię jak ja to widze, to wszystko, może powiem tak - mi sie nie podoba jak kobiety chleją piwsko, ale sama czasem też się napiję :P Z tym że, tutaj chodzi o jego problem, nie mam pojęcia co mu poradzić.

Mala tu sie nie da poradzic bo po pierwsze Sebasian strasznie sam zaplatal ,po drugie zadne z nas spece , po trzecie za duzo pytan ,na ktore nie znamy odpowiedzi. A to czy podoba Ci sie czy kobieta pije piwo czy nie to .....ktora to obchodzi tak naprawde . Jezeli lubi niech sobie wypije ,jezeli nie to nie. W czym problem. Nie nalezy zyc pod publiczke i zastanawiac sie czy ktos lubi to co robimy .Wazne bysmy my to akceptowali .

jasne 11 tylko ważni jesteśmy my, oczywiście, winszuję, moje gratulacje. mam nadzieję, że to żart. natomiast Sebastianowi życzę, żeby żona pomyślała trochę o nim a nie tylko osobie :P do widzenia :)