co robic po pedagogice?

W policji też zdawałam egzaminy, ale szczerze kobiet nie potrzebuja do prewencji, biora facetów może to być murarz, tynkarz( takich brali) a mnie po tescie psychologicznym powiedzieli ze jestem nieufna i w ten sposób mnie zdyskwalifikowali! Ale nie poddaję się szukam dalej nie tak łatwo się mnie pozbedą a i do policji podejdę jeszcze raz! Moze teraz mi się uda!

ile zarobi ped. szkolny po 10 latach pracy?

Nie wiem, po 10 na pewno wiecej niz taki poczatkujacy

A wydzialy kryminalne w wypadku kiedy koinczysz kryminilogie i etiologie przestepstw?

ja jestem na pierwszym roku pedagogiki i chciałbym po wyborze odpowiedniej specjalizacji pracować w policji gdzie zajmowałabym się sprawami nieletnich.myślę o drugim kierunku. czy ktoś moze podpowiedzieć mi co w takiej sytuacji powinnam wybrać?

No to musisz wybra resocjalizację, ale szczerze nie polecam nie można po tym znaleźc pracy, pewnie jak skończysz studia to może się coś zmieni.Ja również jestem po resocjalizacji i mogłabym pracowa w policyjnej izbie dziecka.Jednak do policji trzeba zdac egzam rekrutacyjne( testy wiedzy,sprawnosciowe, psychologiczne itp... jest tego sporo). ja od nich podeszłam jednak oblałam test psychologiczny, powiedzieli mi ze jestem nieufna i tak pozbyłam sie marzeń.Do tej pory pracy nie znalazłam! Zyczę powodzenia!!1

Ja skończylam pedadogikę społeczna i mam dość spory zakres możliwości mieszkam w malym mieście ale udalo mi sie i pracuję w szkole jako nauczyciel - wychowawca w świetlicy środowiskowej Bardzo mi się podoba No i gdy ktoś chce pacaować z dzieciakami musi mieć do tego powollanie bo kasa nie jest duża no ale satysfakcja ogromna

no to to ci zazdroszczę! ja jestem po ped. resocjaliz. z profilaktyką społeczną i nigdzie nie mogę znaleźc pracy,a w szkole to nie ma szans na żadne stanowisko, jedynie pedagog,ale z tym też problem po prostu nie potrzebuja pedagogów!!!U mnie w mieście zero szans

ja skończyłam pedagogikę specjalnośc praca socjalna i pracuje w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej. Po pedagogice można tez w szkole przy pedagogu, w policji, ośrodkach szkolno-wychowawczych, w policyjnej izbie dziecka. Sa mozliwości tylko zalezy os specjalności to tż jest ważne:) pozdrawiam

No tak ja tez mam bardzo szeroki wachlarz wykonywania pracy w róznych placówkach i instytucjach, tylko się skraca co do podjecia pracy. Wszedzie dziekuja zaraz na wejsciu! A zeby pracowa w policyjnej izbie dziecka to trzeba przejsc proces rekrutacyjny jak każdy policjant,a przy tych egzaminach stawiaja na facetów i tak sie koło zamyka!!!

dzięki za rady:)

jestem na 2 roku ped.specjal.wych.wczesnoszk.i przedszkolne.no i z kazdym dniem coraz bardziej załuje ze studiuje ten kierunek.nawet jak zribie magistra i jakies dodatkowe kursy to i tak sobie posiedze na bezrobociu...chcialabym pr.w szkole ale to wyglada tak ze nie ma miejsc dla absolwentow.miejsca sie zwalniaja niezwykle rzadko-kiedy jakis nauczyciel idzie na emeryture...ech az mi sie odniechciewa

Witam wszystkich,chciałabym sie czegoś dowiedzieć o tym kierunku, aktualnie jestem po maturze i szukam kierunku na studia który pozwoliłby mi pracować w przyszłości w detektywistyce. Interesuje mnie bardzo pedagogika z resocjalizacją ale nie jestem dokładnie pewna czy po tym będę mogla studiować detektywistyke.Chciałabym wiedzieć czy dobrze myślę a także chciałabym poznać wasze opinie. Czekam na odpowiedzi!

Witam wszystkie pedagożki! Ja również skończyłam pedagogiki i pracy w zawodzie... nie mam! Szukałam, ale niekiedy nawet nie chcieli ze mną rozmawiać, bo nie miałam burmistrza, ani starosty za plecami... (poważnie takie zdanie usłyszałam od DYREKTORKI jednej z placówek!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!) W obecnej chwili szukam pracy zupełnie nie mającej nic wspólnego z Pedagogiką. Ogromnie żałuję tych 5 (!!!!!!!!!!!!!!!) lat i nie polecam nikomu tego kierunku..... Uwazam te lata za zmarnowane, a studiowanie Pedagogiki po prostu za przedłużenie sobie młodości........ Gdybym mogła cofnąć czas inaczej bym postąpiła...

W stu procentach zgadzam się z moją przedmówczynia, identyczna sytuacja, po pedagogice pracy szukałam dłuuuuuuuuugo i bezskutecznie. Obecnie pracuje w zawodzie nie mającego nic wspólnego z pedagogiką, tak jak wszyscy koledzy z moich studiów nie licząc może 2 wyjatków po znajomościach. Zmarnowane 5 lat specjalizacja moja to resocjalizacja, nie znalazłam pracy w moim miescie gdzie znajduja się : Zakład Karny, Policja, Policyjna Izba Dziecka, Sądy, Ośrodki Szkolno Wychowawcze, najrózniejsze swietlice środowiskowe itd itd

Absolutnie zgadzam sie z kolezankami,ja przez dwa lata szukałam pracy w zawodzie(po ped.resocjalizacyjnej), mozna powiedziec kompletna beznadzieja!!!teraz pracuje w całkiem innym zawodzie, i mozna powiedziec 5 lat i cieżko zapracowane pieniądze poszły w las!!! Kompletna beznadzieja!

jestem na 3 roku pedagogiki i już na początku 2 roku wiedziałam że źle wybrałam. ale już było za pożno. Żal gadać. Ja pracuje na zlecenie w Ośrodku pomocy społecznej 2 lata. wybrałam ten kierunek bo myślałam że to już jakaś perspektywa. Poczekam troche i mnie zatrudnią na stałe. Układy nadal, rzygać sie chce. Kierowniczka przez ten czas mamiła mnie że bede zatrudniona, tylko musimy poczekać ponieważ jedna z pracownic socjal. pójdzie na emeryture. I co ???? ostatnie poty żeby ta prace dostać a tu sie teraz dowiaduje że ten etat dostaje laska, której ojciec jest bratem burmistrza. Byłam sie pytać kierowniczki co to ma znaczyć??? Po co robiłam tą szkołe i po co taką ścieme mi wciskała (byłam uprzejma). A ona głupio się uśmiechnęła i rozłożyła ręce. Od 1 stycznia 2008 wchodzi ustawa że nie można przyjmować osobę która nie ma odpowiedniego wykształc. Typu politolog dostaje prace z dziecmi niepełnospr. a terapeuta dostaje kopa w d... Przepraszam że sie tak unosze ale to jest szczyt wszystkiego . Tylko co tu da ta ustawa skoro jest tyle osób po pedagogice, a układy były, są i będa.

Ja o swoich ambicjach i straconych pieniadzach juz zapomniałam! Trzeba brac to co jest,nie ukrywam że jest mi przykro że los tak mało dał mozliwości no ale cóż!!! Człowiek sie sarzeje i trzeba cos robic, a jak sie nie ma pleców i układów,to robimy fizycznie bo brak teraz siły roboczej! Ale jestem jeszcze pełna nadzieji że kiedys się uda i znajdę tą upragniona prace i wykorzystam swoje wykształcenie w odpowiednim zawodzie! Zycze powodzenia innym!!!

a co mozna robic po takim polaczeniu: administracja specjalnosc sluzby i praca socjalna plus pedagogika ogolna 2 lata mgr:/ nie wiem czy oplaca sie isc na pedagogike i to zwyklą... pozniej trzeba bedzie robic podyplomowke a ja mam juz dosc nauki:/

jestem na 1 roku pedagogii, potem chce wybrac specjalizacje psychopedagogika, ale nie wiem co mogla bym po tym robic?? gdzie pracowac i czym sie zajmowac?? jesli ktos ma pojecie o tym temacie to prosze pisac :D

za kilka miesiecy zdaje mature.Myslalam o pedagogice ze specjalnoscią :edukacja niepełnosprawnych intelektualnie z terapią indywidualną. Czy ktos z Was studiowal badz studiuje ten kierunek?co z praca po takim kierunku?polecacie?

Tak jest. NIestety większość moich przedmówczyń ma rację. Sama jestem 2 lata po resocjaclizacji. Kierunek niesłychanie ciekawy ale co z tego jak nie ma po nim pracy. W końcu zrezygnowałam, robię coś innego, także 5 lat mojej ciężkiej pracy poszło na marne.

Iść na studia:) skonczyć kierunek deczko poważniejszy niz tańce w kółku i zbieranie lisci. łatwe studia to zero przyłości.

jak myslicie, czy po skonczeniu resocjalizacji bądź podobnego kierunku (np socjoterapii) faceci mają lepiej? Chodzi mi tu o predyspozycje, czy lepiej pracodawca będzie patrzeć na faceta, jako przyszłego czlowieka od brudnych spraw patologii spolecznych? pozdrawiam wszystkich

A ja się zastanawiam jak to jest z tym przyjęciem do policji ds nieletnich (po resocjalizacji). Czy trzeba zdawac jakieś testy fizyczne? Czy jest jakiś sposób, by byc policjantem i ominąc takie testy? (bez znajomości rzecz jasna) :)

Zastanawiacie sie co robić po pedagogice???? Jest wiele możliwości..Na kolejne postawione pytanie „gdzie można pracować?” istnieje wiele konkretnych odpowiedzi. Miejsca pracy istnieją w sądach (kuratele sądowe), policji, zakładach karnych, pogotowiach opiekuńczo-wychowawczych, powiatowych centrach pomocy rodzinie, przedszkolach, szkołach, internatach, bursach, świetlicach środowiskowych, domach kultury, warsztatach terapii zajęciowej, poradniach psychologiczno-pedagogicznych, ośrodkach pomocy społecznej, domach dziecka, ośrodkach MONAR, stowarzyszeniach i fundacjach na rzecz najuboższych itp.

Ja słyszałam cos takiego na mojej uczelni, że można sie zapisac na 2 tygodniowe szkolenie w wojsku (nawet kobiety mogą) i jest jeszcze do zaliczenia pisemny egzamin i zdobędziesz jakiś tam stopień. Po tym szkoleniu mozesz pracowac w policji, w strazy granicznej itd

Ja kończę studia dopiero za rok, ale moje koleżanki po pedagogice przedszkolnej i wczesnoszkolnej, od września są na stażach w szkołach, przedszkolach. Te które po szkole chciały pracować w zawodzie tam właśnie pracują. jeśli nie możecie znaleźć pracy w swoim miasteczku poszukajcie w większych miastach. Zapotrzebowanie na nauczycieli jest i będzie, szczególnie za 3-4 lata kiedy roczniki z wyżu demograficznego pójdą do szkół

Katarzyna363 gdzie są takie kursy, tym bardzije 2 tygodniowe? Pierwsze słyszę :) to się jakoś nazywa specjalistycznie?

Ja skończyłem pedagogikę 2 lata temu. Pracowałem już jako konsultant w telefonii komórkowej, jako sprzedawca w sklepie sportowym , a niedawno jako magazynier ( skrót mgr wtedy się zgadza ). Napisałem tydzień temu wypowiedzenie i idę na szkolenie w firmie telemarketingowej :/