pierwsza ciąża po 30tce

Witam Wszystkich Ja dzisiaj od rana też na wysokich obrotach. Przed pracą pojechałam na badanie techniczne auta – bo ostatni dzień :) Potem szybko do pracy, po pracy do stomatologa na przegląd – całe szczęście, że nic nie ma do leczenia – tzn. szczęście moje bo dentystka to chyba taka szczęśliwa nie była, sprawdzała i sprawdzała, aż zaczęłam się zastanawiać czego ona tam tak naprawdę szuka :) Od razu umówiłam się za pół roku i zapytałam o ewentualne leczenie zębów w ciąży, bo skoro teraz wszystko było ok. to za kolejne pół roku na pewno coś się znajdzie. Ja niestety należę do grona osób, które nie mogą poszczycić się mocnymi zębami. Gdybym nie miała obsesji na punkcie higieny jamy ustnej to pewnie byłoby już co drugi wystąp a tak poza nieszczęsnymi ósemkami garnitur w komplecie :) Wieczorem czeka mnie jeszcze okulista, którego ostatnio zaniedbałam i pewnie zmyje mi głowę. Mąż się ze mnie śmieje, że z nadejściem Nowego Roku robie przegląd medyczny :) Kiedyś trzeba :) Księżniczka ale mnie miło zaskoczyłaś :) :):):):) Mieszkasz w moim mieście akademickim – rewelacja. Mogę wiedzieć w której części miasta mieszkasz? Ja generalnie mieszkałam na Niebuszewie i Turzynie. Stare dobre czasy :)

domicela-----------33 lata------Gdynia ---------syn 31.12.2006 Blondas-------------31 lat-------Jelenia Góra---Maciuś 27.01.2007 sashka --------------30 lat-------Warszawa------syn 12.02.2007 Chromka36---------36 lat-------Wrocław ------syn 3.02.2007 --mama Julka Interkasia-----------30 lat-------Wrocław-------córka 1.04.2007 Jola_1974 ----------32 lata------Warszawa----- 29.06.2007 florina---------------30 lat--------Kraków--------- Kasia W.-------------30 lat-------Kalisz------------ Malski----------------34 lata------Lublin---------- natalinka------------32 lata -----Łódź-------------mama Wojtka Czarna 31------------32 lata-----Nowy Sącz-----19.05.2007 bella_rosa-----------31 lat-------Biała Podl.----- bliski------------------32 lata------Osiek k/Kęt---5-7.2008 july-a-----------------29 lat-------Sosnowiec-----07.2007 34 Księżniczka------.......-------Szczecin-------............ Uzupełniłam trochę tabelkę. Szkoda, że Domicela się nie odzywa bo jej termin porodu już trochę zdeaktualizowany :) Jednak ją rozumiem jak się trzyma na rękach takiego słodkiego szkraba to nie ma ważniejszych rzeczy :)

domicela-----------33 lata------Gdynia ---------syn 31.12.2006 Blondas-------------31 lat-------Jelenia Góra---Maciuś 27.01.2007 sashka --------------30 lat-------Warszawa------syn 12.02.2007 Chromka36---------36 lat-------Wrocław ------syn 3.02.2007 --mama Julka Interkasia-----------30 lat-------Wrocław-------córka 1.04.2007 Jola_1974 ----------32 lata------Warszawa----- 29.06.2007 florina---------------30 lat--------Kraków--------- Kasia W.-------------30 lat-------Kalisz------------ Malski----------------34 lata------Lublin---------- natalinka------------32 lata -----Łódź-------------mama Wojtka Czarna 31------------32 lata-----Nowy Sącz-----19.05.2007 bella_rosa-----------31 lat-------Biała Podl.----- bliski------------------32 lata------Osiek k/Kęt---5-7.2008 july-a-----------------29 lat-------Sosnowiec-----07.2007 34 Księżniczka------.......-------Szczecin-------............ hej Wszystkim! Upiększylam trochę tabelke, bo za oknem ponuro wiec trzeba trzeba trochę rozweselić wszystkich :) Tak patrzę na tabelkę i widzę ze cala Polska sie zebrala. Siedzę przy kompie i jestem diablenie glodna ale mam nic nie jeść do piątej bo potem idę na usg nerek - same przyjemności,ech. Nie pracujcie dużo tylko ladnie odpoczywajcie.

nawiązując do tego co napisał Bliski, że najlepszy na rozstępy jest krem Fissan co kobieta to różne opinie - jak mają sie pojawić to i tak sie pojawią :) ale probować im zapobiegać warto a nóż widelec się uda :) i nie będziemy żałować http://www.wizaz.pl/produkty/baza/produkt.php?produkt=2399

Czarna - piękna Ci wyszła tabelka :) Czyli Ty biedulko masz dzisiaj również dzień medyczny :) Daj znać co z nerkami?

dam znac, chociaż mam obawy bo przez te ciagle bakterie moglo sie cos źle podziać, ale zobaczymy. Sluze pomoca bedę na bieżaco upiększać tabelke:):):)

Cały czas jestem pod wrażeniem tabelki bo ciagle coś sie zmienia ktoch dochodzi ktoś rodzi -bo pewno Domicela urodziła :):):) GRATULACJE ale pomyślałam, że trzeba bylo by dodac po roczku iecej bo mamy juz 2007 rok co Wy na to Koleżanki? Buziolki domicela-----------34 lata------Gdynia ---------syn 31.12.2006 Blondas-------------32 lat-------Jelenia Góra---Maciuś 27.01.2007 sashka --------------31 lat-------Warszawa------syn 12.02.2007 Chromka36---------37 lat-------Wrocław ------syn 3.02.2007 --mama Julka Interkasia-----------31 lat-------Wrocław-------córka 1.04.2007 Jola_1974 ----------33lata------Warszawa----- 29.06.2007 florina---------------31 lat--------Kraków--------- Kasia W.-------------31lat-------Kalisz------------ Malski----------------35 lata------Lublin---------- natalinka------------33 lata -----Łódź-------------mama Wojtka Czarna 31------------33 lata-----Nowy Sącz-----19.05.2007 bella_rosa-----------32 lat-------Biała Podl.----- bliski------------------34 lata------Osiek k/Kęt---5-7.2008 july-a-----------------30 lat-------Sosnowiec-----07.2007 34 Księżniczka------.35???.-------Szczecin-------............ Mam nadzieje ze nikt sie nie obrazil ;)

34 Księżniczka jeśli Ci dodałam latek bo bardzo przepraszam tak sobie dopisalam ze wynika to z nicku.

Sashka jak tak skacze po topikach to siwierdzam jedno mozna Ci pogratulowac trwania tego topiku wiekszosc padla po 10-20 wpisach, a ten istnieje SASHKA JESTEŚ WIELKA

Kurcze w pomarańczowym było mi chyba lepiej :):):)

o matko a Ja myślałam że w tym ciemnogrodzie nikt nie rodzi po 30stce tylko Ja.

No tak, tak Bliski. Chodziło o rychtujecie, ale poprawiłam przecież swój błąd. Eeee...nieważne A teraz mam ochote na głeboki sen z pełnym brzuchęm, więc..paaaaa

Ja znam RYKTUJ SIE czyli u nas w Kaliszu szykuj sie. RYKTUJE-SZYKUJE

34 Księzniczka a ty juz piszesz o bąbelkach w brzuchu więc który to miesiąc? Bo w tabeli nie uwzględniasz daty porodu..bo jak mi się wydaje wpisujemy datę spodziewanego rozwiązania, prawda?

Kasia W. a za co tu się gniewać - przecież to prawda (niestety). Swoją drogą jak szybko ten czas płynie :) Od okulisty usłyszałam dwie wiadomości. Dobra jest taka, że nie powiększyła mi się wada wzroku :) Natomiast zła jest taka, że z dużym prawdopodobieństwem pogorszy mi się wzrok po urodzeniu dziecka. Przy mojej krótkowzroczności (-4,5) on mimo wszystko jest zwolennikiem naturalnego porodu. Oczywiście decyduje ja i bądź tu człowieku mądry jak jest tyle za i przeciw :(

Belle rosa - no proszę. Zdradzisz gdzie studiowalaś ? :) ja aktualnie mieszkam z moim partnerem na gumieńcach. Ale jeszcze tylko ok dwa miesiace.Potem przeprowadzamy się ( o zgrozo w 7 mcu ciąży przeprowadzka :() na Żelechowo do większego mieszkania. Ze wzgledu na powiekszenie rodziny zdecydowalismy sie nakredyt. Nie powiem zebym sie nie obawiala kredytu ale slowo się rzeklo. Tak juz jest cos, za coś .Mieszkalismy w 40 metrowym dwupokojowym mieszkanku,zamarzył mi się pokoik dla dziecka i sypialnia dla nas docelowo. No i stalo się. Jakos to będzie. Jak nie damy rady to zawsze znajdzie się wyjscie awaryjne. Troche daleko od centrum to Żelechowo, ale chyba przyzwyczaimy się. Moja kolezanka z podobnym problemem do Twojego ( wada wzroku) zdecydowala sie na cesarkę jednak niedawno. Na pewno podejmiesz dobrą decyzję. :) Kasia W . Nie nie dodałaś mi lat. Strzal w dyszkę :) july- a to mój 20 t.c. Termin mam wg pierwszych wyliczeń 29 maja, a wg USG 25 maja. To fajne uczycie te babelki. A Wy kiedy czułyscie ruchy6 maleństwa? Czarna mamy zblizony termin :) Pozdrawiam wszystkie pozostale Kobietki jeszcze raz.

Przepraszam za literowki. To moj słaby punkt jak sie spieszę.

Milutka atmosfera u Was na topiku dziewczyny . Gratulacje dla autorki.:)

Proponuje abyśmy wszyscy zaśpiewali autorce topiku gromkie sto lat !! sto lat sto lat niech żyje zyje nam,jeszcze raz jeszcze raz niech żyje zyje nam A KTO ??? SASKHA nieeeech zyyyyje nam!!! sorki że fałszuje ale liczą sie chęci hi hi hi

No to mamy tabelkę w komplecie:) domicela-----------34 lata------Gdynia ---------syn 31.12.2006 Blondas-------------32 lata-------Jelenia Góra---Maciuś 27.01.2007 sashka --------------31 lat-------Warszawa------syn 12.02.2007 Chromka36---------37 lat-------Wrocław ------syn 3.02.2007 --mama Julka Interkasia-----------31 lat-------Wrocław-------córka 1.04.2007 Jola_1974 ----------33 lata------Warszawa----- 29.06.2007 florina--------------31 lat--------Kraków--------- Kasia W.------------31lat-------Kalisz------------ Malski---------------35lat-------Lublin---------- natalinka------------33 lata -----Łódź-------------mama Wojtka Czarna 31-----------33 lata-----Nowy Sącz-----19.05.2007 bella_rosa-----------32 lata-------Biała Podl.----- bliski-----------------34 lata------Osiek k/Kęt---5-7.2008 july-a-----------------30 lat-------Sosnowiec-----07.2007 34 Księżniczka------35 lat-------Szczecin-------25-29.05.2007 Jestem po Uniwersytecie. Niezłą będziesz miała przeprowadzkę z tych Gumieńców na Żelechowo – jak dla mnie to prawie na koniec świata :) Przyznam, że tych dzielnic praktycznie nie znam – tak jak mówisz za daleko od centrum :) Jednak do wszystkiego można się przyzwyczaić a przy tym jak mówisz coś za coś :)

cześć, :) widzę, że kobitek po 30-stce jest więcej , któe teraz cieszą się ciążą, :) ja jestem 32 latka, termin mam na 3 kwietnia , i wiem, że będzie synuś-mój pierworodny:) pozdrawiam, i idę trochę poczytać, bo popisałyście sporo:)

jeszcze spicie ? :-D Witam wszystkie dziewczyny w ten \"piekny\' styczniowy dzien :-) Jak tam brzuchatki? Pewnie sobie slodko spicie ? :-D

WARIATKI!!! :) Jaka w tym wszystkim moja rola niby? Przecież inne topiki mają po kilkaset wpisów, u nas dopiero się rozkręca. Po pól roku... hihi. Poza tym jest sporo tematów łączących dziewczyny z tym samym terminem, tamte się nieźle rozwijają i czasem myślę że tam lepiej bo więcej wspólnego mają dziewczyny. Ale z drugiej strony sporo info można wymienić własnie z ciążówkami z różnym stażem. Chyba się zamotałam, nie wiem czy ktoś to pojął :) W każdym razie to Wy tworzycie topik i miło mi że nie jestem sama ze swoim wiekiem i ciążą :) A propos wieku.... domicela-----------34 lata------Gdynia ---------syn 31.12.2006 Blondas-------------32 lata-------Jelenia Góra---Maciuś 27.01.2007 sashka --------------30 lat-------Warszawa------syn 12.02.2007 Chromka36---------37 lat-------Wrocław ------syn 3.02.2007 --mama Julka Interkasia-----------31 lat-------Wrocław-------córka 1.04.2007 Jola_1974 ----------33 lata------Warszawa----- 29.06.2007 florina--------------31 lat--------Kraków--------- Kasia W.------------31lat-------Kalisz------------ Malski---------------35lat-------Lublin---------- natalinka------------33 lata -----Łódź-------------mama Wojtka Czarna 31-----------33 lata-----Nowy Sącz-----19.05.2007 bella_rosa-----------32 lata-------Biała Podl.----- bliski-----------------34 lata------Osiek k/Kęt---5-7.2008 july-a-----------------30 lat-------Sosnowiec-----07.2007 34 Księżniczka------35 lat-------Szczecin-------25-29.05.2007 Jeszcze miesiąc nie minął od mojej 30-tki! :) :) :) Więc ja na razie zostaje bez zmian ok? Witam kolejne nówki na forum! Miło widzieć że jeszcze komuś się przydajemy nie dziewczyny? Tylko szkoda że się nie możemy spotykać regularnie, fajnie by było organizowac wzorem króla Stasia zamiast czwartkowych obiadów np sobotnie podwieczorki. Z zakazem przechwalania się która ile gadżetów ma, jakiej marki i za ile, jedynie dobre rady :) A w ogóle to mam takiego stresa że hoho! Od wczoraj nie czuję Maleństwa. Łobuziak się ze mną droczy a ja tego bardzo nie lubię. Czekam do południa i chyba pojadę do przychodni sprawdzić tętno. któs juz tu pisał że jakaś dziewczyna też nie czuła ruchów i jak pojechała do lekarza to się okazało że uratowała w ten sposób dziecko. Ja nie wiem co robić, bo nie chcę panikowac, ale zostawić temat też ciężko. Na razie dałam sobie i Młodemu jeszcze parę godzin. Pójdę się popluskac może go rozruszam :) Ale boje się okrutnie. Od wczoraj tylko kilka razy coś się delikatnie poruszyło a dotychczas był taniec brzucha niemal jak shakira kilkanaście razy w ciązgu dnia. Mamusie, zdarzało Wam się że dzidziuś spał tyle czasu?

hej Ciężarówki :) dawno mnie tu nie było, ale jakoś tak wyszło :( od połowy listopada jestem na zwolnieniu i na pewno do końca stycznia pobędę, a potem zobaczymy. Niby nic złego się nie dzieje, ale czuję sie okropnie :( Przede wszystkim leże, mało chodzę, bo brzusio boli. I krzyż też :( Grunt, że z dzieckiem wszystko w porządku. Póki co, nie wiemy jeszcze czy synuś czy córcia, bo przy ostatnim usg dziecię poznalo się na lekarzu i nie dalo się podejrzeć :) zmieniam jednak gina i mam nadzieję, że temu nowemu uda się coś zobaczyć jutro :) Oboje jednak czujemy, że to będzie córcia - Maja :) Pozdrawiam wszystkie stare i nowe bywalczynie topiku i cieszę się, że mnie jeszcze stąd nie wyrzuciłyście :D

Po pierwsze witam, jestem bardzo zadowolona z usg nerek wszystko idealne i dziala jak nalezy. Ksieżniczko 34 dokladnie to samo mialam pisać ja mam termin na 19 ale wg usg na 25 więc jeszcze może sie okazać ze urodzimy w tym samym dniu:) Sashka nie martw się moja gin powiedziala że dziecko też ma dni wiekszej lub mniejszej aktywności i to ze mniej sie porusza nie znaczy że coś z nim źle. Poza tym im później tym rzadziej się rusza bo ma mniej miejsca i nie moze już fikać koziolków.

Sashka ale anjlepiej jak pójdziesz do przychodni bo mimo wszystko to Cię uspokoi jak sama sie przekonasz ze wszystko oki. Ja też wracam do swojego poprzedniego wieku bo dopiero niedawno skończylam 32, dziecko tez urodzę w wieku 32 wiec poco się spieszyc:) domicela-----------34 lata------Gdynia ---------syn 31.12.2006 Blondas-------------32 lata-------Jelenia Góra---Maciuś 27.01.2007 sashka --------------30 lat-------Warszawa------syn 12.02.2007 Chromka36---------37 lat-------Wrocław ------syn 3.02.2007 --mama Julka Interkasia-----------31 lat-------Wrocław-------córka 1.04.2007 Jola_1974 ----------33 lata------Warszawa----- 29.06.2007 florina--------------31 lat--------Kraków--------- Kasia W.------------31lat-------Kalisz------------ Malski---------------35lat-------Lublin---------- natalinka------------33 lata -----Łódź-------------mama Wojtka Czarna 31-----------32 lata-----Nowy Sącz-----19.05.2007 bella_rosa-----------32 lata-------Biała Podl.----- bliski-----------------34 lata------Osiek k/Kęt---5-7.2008 july-a-----------------30 lat-------Sosnowiec-----07.2007 34 Księżniczka------35 lat-------Szczecin-------25-29.05.2007

domicela-----------34 lata------Gdynia ---------syn 31.12.2006 Blondas-------------32 lata-------Jelenia Góra---Maciuś 27.01.2007 sashka --------------30 lat-------Warszawa------syn 12.02.2007 Chromka36---------37 lat-------Wrocław ------syn 3.02.2007 --mama Julka Interkasia-----------31 lat-------Wrocław-------córka 1.04.2007 Jola_1974 ----------33 lata------Warszawa----- 29.06.2007 florina--------------31 lat--------Kraków--------- Kasia W.------------31lat-------Kalisz------------ Malski---------------35lat-------Lublin---------- natalinka------------33 lata -----Łódź-------------mama Wojtka Czarna 31-----------32 lata-----Nowy Sącz-----19.05.2007 bella_rosa-----------32 lata-------Biała Podl.----- bliski-----------------34 lata------Osiek k/Kęt---5-7.2008 july-a-----------------30 lat-------Sosnowiec-----07.2007 34 Księżniczka------35 lat-------Szczecin-------25-29.05.2007 Poprawiam bo ominęlam niektóre i nie dolożylam kwiatów:)

Hej! Ja też urodzę mając jeszcze 32 lata, bo urodzinymam 31 sierpnia, ale niech zostanie. Na urodziny zmienię sobie tylko nicka. sashka - u mnie jest dokładnie tak jak pisała Czarna. Jednego dnia młody mało mi nie wyjdzie przez brzuch, a drugiego poruszy się od czasu do czasu. Podczas pierwszej ciąży zupełnie nie zwracałam na to uwagi, ale teraz naczytałam się różnych historii i przyznam szczerze, że uważnie obserwuję ruchy małego, ale staram się nie panikować. mam na niego sposób. Mały zawsze rusza się jak kładę się spać. Wystarczy, że się położe i na pewno da mi znak. Na razie męczę się ze zgagą. Rennie pomaga na dwie godziny. A najgorsze są noce, bo w pozycji leżącej po prostu czuję jak mi się wylewają co chwilę te kwasy.Ale już niedługo. Dzwoniłam do szpitala i dowiedziałam się, że mam się zglosić 10 dni przed terminem do zaplanowania cięcia. 3 luty wypada na sobotę więc wychodzi na to, że za niecały miesiąc będę już z maleństwem na rękach. Pozdrawiam wszystkie.

Witajcie po długaśniej przerwie- dopiero przyjechaliśmy! Przeczytanie zaległych postów zajęło mi mnóstowo czasu, tyle się działo :-) Na Nowy 2007 Rok życzę Wszystkim tego, co najważniejsze- dla jednych szczęśliwego porodu i zdrowiutkich dzieciaczków, dla innych szczęśliwego zajścia w ciążę. Ależ się działo- mówię Wam! W drugi dzień Świąt wylądowałam w szpitalu. Wezwaliśmy pogotowie, bo strasznie mnie bolał brzuch i miałam wszystkie inne atrakcje z tym związane. Panowie z katerki pogotowia powiedzieli, że nic mi nie poradzą i zabrali mnie na oddział położniczy do szpitala. A tam horror- lekarz nie mógł mnie zbadać, bo non stop latałam do wc, a jak mnie zaczął badać to przy drzwiach otwartych na oścież i tak boleśnie, że myślałam, że już urodzę. Z dzidzią wszystko było dobrze, z resztą od początku to wiedziałam. Dali mni 3 kroplówki, zastrzyk przeciwbólowy i po 5 godzinach zjechałam do domu i przespałam następną dobę. Miło nie??? Okazało się, że zatrułam się mandarynkami, które zjadłam. Oczywiście nie umyłam rąk po ich obieraniu i widocznie trafiłam na nieźle pryskane. Zakazali mi jeść mandarynki w ciąży, bo to świństwo i chemia. Jeden mam wniosek po wizycie na oddziale położniczym- nie boję się porodu, to trzeba przejść i koniec. Warunki w szpitalach są najczęściej straszne, trzeba przetrwać :-) Nie ma minuty, żeby moja córcia nie kopała mnie mocno w brzuchu, ale podobno nieraz tak jest :-) Z nowymi siłami i optymizmem zabieram się za wszystkie sprawy, które muszę pokończyć do kwietnia :-) Całuski i pozdrowienia z Wrocławia :-) :-)

Witam Wszystkich Cieszę się, że dawno nie widziane twarze do nas wróciły. Gdyby jeszcze Domicela się odezwała było by super :) Widzę, że kwestia wieku to drażliwa sprawa :) Moje drogie panie nie ważne ile mamy w dowodzie ważne na ile się czujemy. Sashka, Twoje podejście do wieku nie jest tak zupełnie bez racji, ponieważ wiek kalendarzowy liczy się w tzw. półrocznikach. O co chodzi, najprościej będzie na przykładzie:) Za dziecko siedmioletnie uważnie się takie, które ma 6,50 do 7,49 lat (wiem, że trochę dziwnie wyglądają te części setne wieku ale przy ich wyznaczaniu korzysta się ze specjalnych tabel i tak to właśnie wychodzi). Czyli wszyscy, którym brakuje więcej niż pół roku do urodzin mogą się odmładzać – co będzie zgodne z prawdą. Dlatego między innymi wolałabym urodzić w pierwszej połowie roku :) Chromka36 co u Ciebie jest wskazaniem do cesarki? A Julek urodził się siłami natury czy też przez cesarkę? Interkasia - czytając posty ze smakiem zajadałam mandarynkę :) Doszłam do Twojego i od razu odłożyłam i zaczęłam się jej przyglądać. Mimo poważnych podejrzeń czy aby nie jest toksyczna uległam i dokończyłam. Jak jutro mnie nie będzie to znaczy, że poległam w starciu z cytrusami :):):):) Dlaczego wszystko co dobre musi mieć jeszcze inne minusy? A tak w ogóle to dziewczyny jecie cytrusy czy raczej z rezerwą podchodzicie do owoców importowanych z góry zakładając, ze więcej w tym chemii niż witamin?