Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

sashka

pierwsza ciąża po 30tce

Polecane posty

Znowu mam chwilkę. july-a - Tomek jest mądry, bo z dziećmi siedzi kilka godzin dziennie i do tego ma zawsze mnie pod ręką. Ostatnio wołał mnie, bo chciał iść do kibelka. Ciekawe co zrobiłby gdyby miał spędzić z nimi sam cały dzień. Dopiero od niedawna zostawia Ala na górze jak chce coś zrobić w kuchni. Do tej pory wszędzie nosił go na rękach. Teraz zrobił się z Ala wijący klocek i jak nie chce być na rękach to nie da rady go utrzymać. Jak odprowadzam Julka do przedszkola to nie wiem którego mam pilnować, bo Julek zabawia towarzystwo w szatni zamiast się przebierać, a Alu zwiedzał przedszkole. Ostatnio już mu się znudziło i waruje przy drzwiach wyjściowych na kogoś kto je otworzy a potem leci na dwór. Ubaw mam z niego niezły, ale czasami cholera mnie bierze. domicela - mój Alu, od kiedy poczuł smak przechadzek to zawsze protestuje jak wsadzam go do wózka. A koło domu nie mogę go puścić, bo zaraz leci na ulicę. Po Julku jest samochodziarzem i pędzi tam gdzie jest najwięcej samochodów. Zabieram go więc na plac zabaw albo do parku i tam ma pole do popisu. Trzymajcie się. Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wiesz chromka, że jak przeczytałam opis z kibelkiem ;) to jakbym obrazek ze swojego życia widziała hehe.. Leszek tak samo próbuje mi \"podrzucić\" Igora jak musi tamże właśnie, albo kawe sobie chce zrobić, albo spodnie ubrać...po prostu komedia.. Jakby kurcze kojca nie było...zajmuje się nim zwykle rano, żebym mogła dospać hehe..tia, zwykle niestety wyciąga mnie spod kołdry takimi hasłami. ech, te chłopy hehe Kurcze spotkanie klasowe 5 kwietnia, uuuu, nie zdąże zrzuciś tłuszczyku tyle ile bym chciała, cóż, najwyżej zobaczą inną Magdę..hehe wypaplałam swoje prawdziwe imię , a niech to ;) :) pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
july-a - przynajmniej mała może przytulić się do mięciutkiej mamusi. U mnie chłopaki juz się poobijały o wystające kości :). A to obojczyk, a to bioderko. 19 kg już zrzucone. Obecna waga to 58 kg i już powoli przygotowuję się do zwiększenia kalorii. Od kilku dni za to ćwiczę. Robię 100 brzuszków i cwiczenia na uda, bo tylko to mi jeszcze zostało z nadmiarem. Mama pojechała a tu Tomek załapał od dzieciaków anginę. Mam w domu trzech chorych facetów!!! Nie życzę najgorszemu wrogowi. Spadam, bo przede mną jeszcze brzuszki itp. Pozdrawiam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chromka z Ciebie to szkieletor sie zrobił:) uważaj z tymi kaloriami, szczególnie ze idą święta, bo o efekt jojo latwo:( oj współczuje z choróbskami i z chorymi facetami to normalnie masakra:(na szczę scie Krzyś jakos do tej pory nie chorował, odpukać w niemalowane, a mąż raczej narzeka na krzyż częsciej:(Chromka zaopatrz sie w smycz i trzymaj Alusia w ryzach:)ja tak robie bo młody jak zobaczy przestrzeń to ucieka mi;) jaki syndrom chyba hihi A co do facetów i ich opieki nad dziećmi no comments:( szkoda po prostu gadać... Dziewczyny jakbym juz nie zajrzała to Wesołych Świąt, udanego śmigusa dyngusa i smacznych jajeczek:) Czy u Was też śnieg po kolana?dziś pierwszy dzień wiosny a my na sanki idziemy hihi powariowała ta pogoda;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Domi ale Krzyś sie zmienił (normalka w sumie :) ). Robi się podobny do Ciebie :) Fajowy jest, jak z reszta wszystkie topikowe chłopaky ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak July_a tia starzeją się nam dzieci;)ale fakt bardzo podobny do mnie, ponoć tak powinno być no nie?że jak chłopak podobny do mamy to będzie mieć powodzenie;) już ja widze jak pogonie te panienki hihihi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chromka mam do Ciebie pytanie, młody tak ostatnio zaczął mi mrużyć oczy, zastanawiam się czy z takim malcem chodzi sie do okulisty?Tak w ogóle chyba zrobie mu krótką terapie witaminową, zapodam mu vibovit(choć teraz od 2 lat) bo coś mu na ustach powstało tj zajady, czyli brak witaminy B chyba...wiem że z tymi witaminami to nie ma co dzieci faszerować ale tak przez kilka dni to chyba nie zaszkodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Domi - wybacz, że dopiero teraz się odzywam, ale w ogóle nie miałam czasu, żeby usiąść do komputera. Julek znowu ma anginę, Tomek był akurat na szkoleniu w górach a tu w sobotę wieczór Julek gorączkuje. No i jestem uziemiona. A z tą dwójką łatwo nie jest. Nie byłoby tak źle gdyby nie dziadkowie. Ale o tym już pisałam. Jezeli chodzi o okulistę to chyba chodzi się z takimi małymi dzieciakami. Zawsze można w oko zajrzeć. Ale może to mrużenie to taki chwilowy nawyk. Mój Alu bardzo lubi marszczyć nos a ostatnio zaczął się tak zachowywać, że wygląda jak jakiś zombie albo inny lunatyk. Wywala oczy do góry, głowę pochyla nisko do przodu i tak chodzi. Wygląda koszmarnie. Czasami jeszcze kiwa się w przód i w tył. A witaminka mu nie zaszkodzi. Przynajmniej przez jakiś czas, zwłaszcza, ze sezon jest nie najciekawszy. A jak on je owoce i warzywa i to wszystko gdzie jest wit. B2, bo o tę witaminę chodzi? Na razie tyle. Na usprawiedliwienie dodam, że napisałam ostatnio posta i wydawało mi się, że go wysłałam, ale nie mam pojęcia dokąd. Na forum się nie pojawił. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Chromka za rady:)ale Aluś robi minki:)))zombie jak nic hihi...narazie jakos młody przestal mrużyć, może to takie chwilowe..ale witaminki mu zapodaje:) Jestem pod wrażeniem bo młody sam przestał już ssać pierś(w końcu!)obyło sie bez krzyku, po prostu padł zmęczony i zasnął mi na piersi, i tak już robi od kilku dni:)ufff...zapomniał kompletnie że można ssać:)myślałam że będzie z nim gorzej:)teraz powoli myśle o przeniesieniu go do łózeczka...Chromka jak Tobie poszło, udało Ci się Alusia przenieść? Od dwóch dni młodemu trzonowce sie przebijają, ale mam krzyki w nocy:((( okropieństwo..za bardzo nie moge nawet mu pomóc bo nie chce paracetamolu..dopiero po jakimś czasie zmęczony płaczem zasypia:(koszmar...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Mój ma juz 4 zęby, ciekawa jestem, kiedy następne idą. Tak po pierwszych urodzinach jak czytam przebijają sie trzonowce, wow...juz mi sie maluje przerażenie na twarzy...Biedny Iguś:( Ponadto Igor się czasami smyra po lewym uchu, ale nie płacze wtedy i nie wiem czy to po prostu jego kolejne odkrycie z dziedziny anatomii , czy coś go pobolewa... Zastanawiam sie czy z nim nie pójść na wizyte kontrolna do przychodni. Aaaa i jeszcze zauważyłam że zęby małego maja ciemniejsze plamy po wewętrznej stronie...boże..to chyba nie próchnica:(. Pochwalę się że raczkujemy juz sprintem..hehe.. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
July_a kontrolnie zawsze do lekarza mozna pójść, choć Krzyś też jakiś czas temu odkrył uszy i czasami zakrywa dłońmy i sie dziwi ze raz słyszy raz nie;) choć najlepsze odkrycie to podczas kąpieli że ma coś między nogami:)))ale miałam ubaw hihihi Już próchnica??? no nie wiem...troche chyba szybko jak na nią Już sprintem hihi nieźle:)))gratuluje..nie obejrzysz sie jak zacznie biegać;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe...odkrycia maluchów są niebywałe, po prostu szokujace hehe..szkoda że się wyrasta z dziecka i juz potem nic tak niewinnie nie dziwi. A ja - szalona matka, zapodałam wczoraj małemu rozgniecionego melona, coby już poznawał inne smaki, no i chyba mu od tego wysypka wyskoczyła na policzkach. Żarłoka mam w domu, co ja jem on tez musi bo jest zgrzytanie czterema zębami. W ogóle to uparte sie toto robi..;/ Znikam co coś skuczy z łóżeczka nara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas ruch jak zwykle ;). Wybaczcie, że sama rzadko tu zaglądam, ale mam czas dopiero wieczorem i sama nie wiem za co się zabrać. domicela - Ala jeszcze nie przeniosłam, bo jakoś mi zeszło. Jak nie zęby to choróbska. Poza tym niedługo szykuje się przetasowanie, bo Julek idzie do zerówki i będziemy urządzać mu pokój. O karmieniu piersią już zapomniałam a jeżeli chodzi o zęby to mały ma już 14. Właśnie przebijają się górne kły i dolne czwórki. Niezły ubaw mam na spacerach, bo Alu nie wie za co się zabrać jak już go wypuszczę z wózka. Najgorsze jest to, że wszystko musi zbadać buzią. Najbardziej pociągają go niedopałki, kapsle, żołędzie i papiery. Dzisiaj kosztował piaski prosto z ziemi :D. A biega juz tak, ze muszę być obok niego, bo jak włączy drugi bieg to nie wyrabiam. Ostatnio odkrył wszelkiego rodzaju stopnie i schody i bardzo go kręci wspinanie się po nich. Kilka razy łapałam go na drugim stopniu. Za to świetnie sobie radzi z krawężnikami i przeszkodami na drodze. Trening wśród zabawek w domu robi swoje. A, jeszcze o zębach. Muszę wybrać się do stomatologa, bo Alu ma już próchnicę na jedynkach. Niestety. Podobnie było z Julkiem a nie chcę mu lapisować zębów więc muszę poszukać dobrego dentystę. Patrz: dobry=drogi. Ja byłam też u stomatologa i mam chyba z 15 zębów do leczenia. Strasznie mi poleciały po ciąży.Poplombowane zęby z ubytkami. Nieźle nas to pociągnie po kieszeni. Pa. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przyszły ojciec
o kurcze dziewczyny wy dalej prowadzicie ten temat!!! tak sobie buszuje teraz w wolnej chwili i postanowiłem zajrzec. myslalem ze temat juz dawno zamkniety a tu prosze. niespodzianka. niestety tym razem nie udało mi sie przeczytac wszystkiego :( a na pewno warto. Sprawa zrobienia dzidziusia to była pestka teraz zaczął sie problem. Jakie imie wybrać!? niestety nie wiemy jeszcze czy to chłopak czy dziewczynka. przez to sprawa jeszcze bardziej sie poszerza. Może WY mi pomożecie. jakie imiona byście wybrały. tylko nie takie stare jak: Jerzy, Stanisław itd. Bo nie chce dziecka krzywdzić. Pozdrawiam serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uuuuu...a dlaczego kolega uważa że małym Stasiom czy Jerzykom to się krzywda dzieje. Bez przesady...:( O gusta nie należy się sprzeczacz, każdemu podoba się co innego... Ja mam synka Igora (na drugie ma Staś ;) ) i w rodzinie dalszej to się strasznie wykrzywiają słysząc to CYt. \"ruskie\" imie. A Igor ma etymologię skandynawską, ot cała prawda... Jedno wiem na pewno - syna nie nazwałabym Żyraf !!, a wiem że takowe wpisują ludzie w metryki swoich potomków płci męskiej. Hop hop..dziewczyny..? :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Jestem!! No cóż> Wybór imienia to kwestia gustu. I tak już jest, ze jednemu podaba się Jerzy a drugiemu Rodżer. My z Tomkiem mieliśmy wielki problem, bo nie mogliśmy znaleźć takiego imienia, które podobałoby się nam obojgu. I tak Na Aleksego przystałam po długim namyśle i do końca nie jest to o czym marzyłam. Niestety muszę spadać, bo mam jeszcze masę roboty a godzina późna. Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witanko 🖐️ No i ja wtrące swoje dwa grosze :P moim zdaniem każde imie jest ładne jeśli jest ładnie wymawiane ot to takie moje i Arka przemyślenie,a prawdą jest,że o gustach się nie dyskutuje więc to sprawa indywidualna.My mamy Adrianne i nie zamieniła bym Jej imienia na inne,bo przecież dwie Kasie by nie mogły być :D Pozdrowienia i buziaki 👄👄👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) W maju jak w raju:) my owszem spacerujemy i łapiemy słońce Mam zamiar napisać kiedyś coś więcej, wskrzesić trochę topik (o ile się da) Dzisiaj jednak powoli wracam do formy po wczorajszym szaleństwie weselnym ... Pozdrawiam Wszystkie Dziewczyny które tu jeszcze z nadzieją zaglądają:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Ja też tu zaglądam. Czasu brakuje na długie wpisy i jakoś długo czeka się na odzew ;). Ale jak zaczęłam to napiszę więcej i oczywiście będę się chwalić. W końcu jestem laska :D. Meridii nie biorę już 2 miesiące, wagę trzymam w granicy 54 - 55 kg, wchodzę w rozmiar 36!!! A było 44. Za to zęby mam w fatalnym stanie. Skąd ja wezmę kasę na te wszystkie wypełnienia to nie wiem. Na razie robię tyły na amalgamat i czeka mnie odbudowa siódemki i wyrywanie szóstki. Niestety, nie da się jej uratować. Alu też już siedział na fotelu i nawet dał sobie pogrzebać w uzębieniu. Próchnicy nie ma, ale są zmiany na szkliwie. Mam problem z myciem, bo idą górne trójki i strasznie się wije przy szorowaniu. A spacerki uwielbiamy tylko strasznie dużo u nas komarów. Pozdrawiam. Pa Jutro wrzucę parę zdjęć ze spaceru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Kafeteria to fajne forum ale trochę porozwalane :/ Zapraszam więc wszystkich serdecznie na nowo powstałe forum internetowe o nazwie BOBASKOWO :) Forum to zostało stworzone przez mamy, bo to przecież mamy wiedzą najlepiej czego im trzeba i jakie tematy należy poruszyć ;) Jest nas narazie garsta, ale każdego dnia przybywa ktoś nowy i robi się coraz bardziej przytulniej ;) Każde forum zaczyna od zera - tak jak my - dlatego musimy "walczyć" o każdego użytkownika i będzie nam niezmiernie miło jeśli postanowicie przyłączyć się do nas :D Głównymi zaletami naszego forum jest to, że jest poukładane, przejżyste i wszystko można szybko znaleźć. Zapraszamy serdecznie na Bobaskowo - do naszej małej krainy malucha ;) Tutaj każda grupa - STARACZKI, MAMY BĘDĄCE W CIĄŻY, MAMY PO PORODZIE, MAMY PO STRACIE DZIECKA - ma swoje odrębne pod-forum gdzie można tworzyć własne tematy i kategorie. Można ustawić swój własny, indywidulany avatar, oraz podpis a w nim suwaczki, zdjęcia, gify itd. Po rejestracji każdy użytkownik dostaje PW z dokładną instrukcją obsługi forum i wyjaśnieniami jak ustawić pewne rzeczy np. jak wkleić suwaczek do podpisu. Nasz adres to: www.bobaskowo.phorum.pl Zajrzyjcie w wolnej chwili :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm... dziewczyny, co myślicie o propozycji z bobaskowa:)? Wszystkie fora to wypełniacze czasu, sama zaglądam to tu, to tam, ... Pewnie zajrzę w nowe miejsce Chromka, aleś schudła no no...pogratulować. Nie zapominaj o dodatkowych witaminach, organizm musi być silny. Podczas diety wraz z tłuszczykiem pozbywałaś się mikroelementów i witamin, mogło to osłabić kościec i stąd problemy z uzębieniem. Ja też się pochwalę, że wyglądem przypominam już trochę siebie sprzed ciąży. O wiele chętniej przeglądam się w lustrze i w oczach mężulka he he..:) Zamierzam tez totalnie zmienić garderobę, bo mam jeszcze ciuchy z czasów liceum!!! o matko! Moja pocieszka już bardzo urosła. Jest dużym chłopczykiem niezdarnie dreptającym posród mniejszych wzrostem roczniaków. Wszyscy wokół myślą, że już dawno zdmuchnął pierwszą świeczkę :P Zaczyna juz chodzić za rączkę i wstaje chwytając się czegokolwiek w zasięgu wzroku, szok? Teraz faktycznie mój wolny czas mocno się skurczył. Potrafi juz wskazać tatę i mamę jak jest pytany:) Wszystko go aferuje, uczenie się nowego nabrało tempa. Dodatkowo lubi przebywać wśród nowo poznanych ludzi i łatwo się aklimatyzuje. Słowem , jest coraz fajniej :))) Pozdrawiam!!! fajnie że już tak dużo rozumie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trochę mi się wersy przesunęły powyżej, co tam :P Buźka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Ja też pewnie zajrzę na tamto forum chociaż czasu brakuje, żeby napisać coś na tym. july-a - mojemu też wszyscy dawali więcej niż miał. Teraz się tak rozkręcił, ze trzeba się za nim nieźle nabiegać. A pomysły ma takie, że włos się jeży. Ostatnio zbiera szkła i zachwycony ucieka przede mną. Dwa razy wygrzebałam mu szkło z buzi, o kamieniach nie wspominam. Nauczył się wspaniale krakać - prawdziwa wrona :D. I jak Twój Igor jest pogodnym dzieckiem, lubi ludzi i wszystkie zwierzaki, z robalami łącznie. Pozdrawiam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak...popisałysmy sobie i znowu knebel w usta:P Chromka, stałaś się filigranową brunetką, ale charakterek lwicy pewno pozostał:). Szkoda, że reszta dziewczyn wcisneła delete na topic. Fajnie kiedyś było, ale tak wiele nas ubyło :/. W bobaskowie jak na razie, udziela się kilka kobitek. Życzę im pomyslnych wiatrów...Ze mną jest tak, że jak zapuszczę korzenie gdziekolwiek, żaden ogrodnik nie daje rady... Przyzwyczajam się... Zawsze oglądam foty, więc nawet jak nie piszecie , ja oglądam:P pozdro!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
julya - ja też zaglądam i oglądam. Nie udzielam się na razie na bobaskowie, bo czasu mało a poza tym nie mam ostatnio natchnienia. Nad wagą pracuję, bo nie chcę znowu utyć, ale pozwalam sobie na małe szaleństwa.Na osiedlu nastała moda na Meridię hihihihi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jozefina1970
Dzień Dobry! Trafiłam na forum szukając informacji na temat "ciąża po 30 stce". Coraz częściej zaczynam sama myśleć o dziecku i niepokoję się, gdyż mam już 37 lat, dlatego szukam wszelkich informacji. Przyznam, że przeczytałam dopiero parę pierwszych stron (bo topik obszerny :-) I jaksię trochę zapoznam i rozgoszczę to zacznę bombardować pytaniami na razie swedecznie Was wszystki pozdrawiam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj jozefino! Widzę, że jesteś z mojego rocznika. U nas od pewnego czasu na topiku zastój, ale może rozruszasz towarzystwo. Kończę, bo Tomek mi przeszkadza. Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×