Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

sashka

pierwsza ciąża po 30tce

Polecane posty

Sashka, Nie zadręczaj się. Też się tak czułam na początku karmienia butlą. Też miałam plany karmić co najmniej do 6 mies. Teraz, kiedy Maciuś przesypia 12 godz. w nocy to jestem zadowolona bo wypoczęta no i mam więcej cierpliwości dla mojego smyka i "męża". Księżniczko, myślę, że wystArczy. Pamiętaj tylko, żeby główka nie była niżej Niż reszta ciała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie :) po bardzo długiej nieobecności :) nawoływałyście, więc się zjawiam :) często Was poczytuję, ale jakoś tak brak chęci na pisanie - nie wiem sama dlaczego :( Dane w tabelce aktualne- będzie dziewczynka :D nasza maleńka córeczka :D Ogólnie niby wszystko w porządku, ale ciągle coś się dzieje. Brzuch od początku ciąży boli, ale lekarz mówi, że nic się nie dzieje. Ot, taka moja uroda :( od dłuższego czasu powróciła do mnie \"moja przyjaciółka\" - rwa kulszowa. Nie wiem czy to jej kolejny nawrot czy może dzidzia jest tak duża, że już uciska mi nerw kulszowy. Że o pęcherzu nie wspomnę, ale to przecież normalka. Powolutku zaczęliśmy przygotowania do pojawienia się Małej- jest już wózek (a nawet 2), łóżeczko, sporo ciuszków, wanienka, pościel, laktator i nawet mebelki dla Małej kupione :) teraz wszystko tylkio poprać, poprasować i czekać :) jeszcze tylko 10 tygodni :D Gratuluję wszystkim młodym Mamom no i oczywiście nowo-zaciążonym brzuchatkom :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Jola, a co tu tak pusto? Piszę wreszcie z laptopa. Dziewczyny napiszcie jak i gdzie można zamieścić zdjęcia swoich dzieciaczków. Chciałabym się wreszcie pochwalić Maćkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Interkasia
Cześć Dziewczyny! Blondas gratuluję nowego zakupu- niech Wam służy jak najdłużej ten laptop! Dzięki temu będziesz częściej pisać :-) Chromka ja jeszcze nie zaznałam nocy, w korej przespałam ciurkiem 3 godz. Może dziś?? Ciekawe, że ilość pokarmu jezt uzależniona od kondycji psychicznej... Księzniczko ja też tak strasznie źle spałam w ostatnich tygodniach ciąży. Noce to był koszmar.Spróbuj spać na lewym boku, wtedy zyła główna nie jest dociskana i jest niby lepiej, mi pomagało. Sashka mam dokładnie taką samą sytuację jak Ty. Od początku dokarmiam, bo mała krzyczała z głodu po skończeniu karmienia. Miałam doła, że ze mnie wyrodna matka, że nawet pokarmu dzieku zapewnić nie mogę. Ale to co pisze Blondas to święte słowa. Najważniejsze, żeby dziecko było najedzone a mama szczęśliwa i cierpliwa. Ja nie mogę zmierzyć ilości pokarmu, jaką zjada mała, bo jest różnie. Ale skoro waży teraz pewnie około 3100g (nie ważyłam, tak na oko mówię) to powinna zjadać okoo 360 ml- a zjada na pewno o wiele więcej z samej butli. Co mam robić, skoro ona płacze jeść???? Sashka dzisiaj nawet postanowiłam w nocy karmić małą tylko butelką, bo ona się męczy nie mogąc się najeść z piersi i w dodatku budzi się co pół godziny! Ciekawe co to będzie... Aha- jak ktoś mi powie, że karmienie piersią to wspaniała, relaksująca sprawa, prosta i przyjemna, to chyba zabiję na miejscu!! Ciężo mi patrzeć, jak córka krzyczy i dusi się próbując łapczywie złapać brdawkę... Musiałam się trochę pożalić- wybaczcie! Blondas z tą główką to podczas jedzenia czy przy spaniu? Polecam stronę www.bobasy.pl- łatwo można tam zamieścić zdjęcia. Zrób to szybko, bo już się nie moge doczekać widoku Twego skarbusia:-) Jola jak się cieszę!!!!! Będzie kolejna dziewczynka! Bólem brzucha się nie martw, mnie też bolał, ważne, żeby jakiejś krwi nie było. Moja mała kopała mnie po nerkach i uciskała kręgosłup tak, że nie mogłam wstać z łóźka i nieraz na czworakach chodziłam- teraz już nic mi nie dolega. Już niedługo i Tobie nie będzie :-) Pozdrowionka- dobrej nocy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i pogoda sie u nas skiepsciła, spacerki wstrzymane:) a wczoraj tak pięknie...zawiozlam Młodego na plaze, j asie troche poopalałam a on nałykał jodu...Teraz poznaje uroki macierzyństwa:) bierzesz wózek i na plaże:) ma w sumie jakies 15 minut....Wczoraj tez po raz pierwszy karmiłam Młodego na dworze:) smakowało mu że hoho..za to potem miałam przygode, bo Młody miał nieco duże bombardowanko;) a tu jeszcze brak wprawy w przewijaniu w terenie hihii zabawne to było:)przeszłam chrzest bojowy:)Poza tym Młody juz sie zaczyna nudzić w wózku i musze go wyżej podnosic zeby ujrzał kawalek świata:) Blondas polecam bobasy.pl bardzo łatwo sie tam zdjęcia umieszcza:) nawet ja dałam sobie rade... Co do karmienia ja sie nie wypowiadam bo mnie tu zabiją;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam mamusie obecne i przyszle:) Ja mam już stracha porzadnego:) Wkurzylam sie na lekarkę bo nie zrobila mi usg i nie wiem jak dziecko jest ulożone. Ale co poradze. Za tydzień mam ściągany pessar i moze się wszystko wydarzyć. Dziewczyny mam pytanko czy zabralyście do szpitala laktator i czy kupowalyście sterylizator do butelek bo sama nie wiem czy jest on konieczny. Czytam o waszych problemach z karmieniem i mnie ciarki przechodzą,uff. A jak z Wasza wagą wraca do normy po porodzie??? to też mnie troszeczke gnębi. Pogoda paskudna, nigdzie sie nie chce wychodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Interkasia - aż miło Cię poczytać! :) Bo już miałam wrażenie że tylko ja jedna nie nadaję się na matkę, nie mam czym karmić a w doatku mój Dzidziuś budzi się co 1,5 godz. Chodze już na rzęsach, moze ze zmęczenia też tego pokarmu brakuje. Ale przecież wszystkie matki nie dosypiają a czasem walczą z nadmiarem pokarmu. Ja już patrzec nie moge na herbatki laktacyjne, wypijam hektolitry w piersiach ledwo co. Taka uroda, na to chyba jednak nie ma sie większego wpływu. Ale jednak psuje to samopoczucie, zwłaszcza że siłą rzeczy te karmiące piersią chodzą dumne jak paw. Nie mam im tego za złe oczywiście, chodzi mi tylko o to że ja czuję się kiepską mamą. Coś czuję że u mnie to już końcówka karmienia, coraz mniej tego mam. Był czas że miałam piersi nabrzmiałe i odciagałam sobie trochę do butelki, a teraz wciąż mam miękkie jak przed ciążą. :( Strasznie mnie to przybija, widac zresztą tutaj. Przepraszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Interkasiu, z tą główką to i przy jedzeniu i w wózeczku. No to ja zagłębiam się teraz w tę stronkę co podałyście - dam znać jak wkleję Maćka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hm.... muszę sobie jeszcze założyć maila - więc to trochę potrwa. Domi, Chromka super te Wasze chlłopaki - i jakie podobne do Maćka! Sashka, mimo szczerych chęci, nie mogę zobaczyć Twojego szkraba - wyskakuje komunikat, że nie można wyświetlić strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o masz
znowu panikara-belferka się odezwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o masz
odezwała. Daj spokój dziewczyno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sashka. jestes wspaniałą mamą.Nie wolno Ci sie zadręczać. Zrobiłaś wszystko co mozliwe aby karmić piersia. Tak jak mowisz taka uroda. Może lepiej to zaakceptować i cieszyc się że dzidzius zdrowo rośnie? Dostaje tyle milosci ,że z pewnoscia to jest jego inwestycja w przyszlość U mnie zimniutko dzisiaj. Zaczęły mi puchnąć porządnie nogi.Czuje że moge nie dotrwac terminu. Zaczyna sie 35 tydzień.Chciałabym jeszcze choc cztery tygodnie donosić.Podobno te nogi jak puchna pod koniec to zwiastun zbliżajacego sie porodu. Troche mi szkoda że nie ma kasy tyle zeby kupic dziecku wszystko nowiutkie i sliczniutkie.Pocieszam się że nie to najwazniejsze ale żal jak sie patrzy na super hifi wózki naprzykład i sliczne zadbane maluchy i mamy. A nasz wózek uzywany i troszkę to widać niestety. Czarna, moze warto wybrac sie na prywatne USG ? Moja waga to narazie ok 15 - 16 kg do przodu . Jak u Ciebie? Domi.Milo poczytać tak optymistyczny post :) Interkasiu i jak bylo w nocy? Pozdrawiam serdecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o masz
raczej mam alergię na przewrażliwione i panikujące nauczycielki A Ciebie się nie czepiam, więc daj spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie. Księżniczko - doskonale rozumiem Cię jezeli chodzi o te piękne, nowe wózki, bo i ja lubię pooglądać. Niektóre są naprawdę kosmiczne. Ale wcale nie przejmuję się, ze woże Alka w przechodzonym, skrzypiącym (muszę pogonić Tomka:)) wózku. Najważniejsza jest zawartość i to, zw wiem, że tam mu jest wygodnie. A poza tym wygodnie jest także i mnie. Blondasku - czekam z niecierpliwością na Zdjęcia. Żeby obejrzeć zdjęcia sashki musisz zlikwidować ostatni na znak z adresu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam 🌻 Jola – super, że wpadłaś już uaktualniam tabelkę :D Rwa kulszowa to niezbyt przyjemna dolegliwość :( Normalnie nie mogę moja maciejka zrobiła mi wczoraj niespodziankę – wzeszła??? Zrobiłam wielkie oczy ale bardzo się cieszę. Kasia a jak „wasz” wysiew? Zaczyna się zielenić? July`a a jak Twoja mieszanka nasion? Asia a co u Ciebie w kwestiach ogrodniczych? Domicela – rozumiem, że Ty dalej się zastanawiasz nad wyborem kwiatów? Sashka – na kwiaty nie ma reguły, jednym rosną choć je mają w nosie a drudzy „modlą” się nad nimi a i tak nie chcą rosnąc. To mi zupełnie przypomina problemy z Waszym karmieniem ;) Nie ma reguły. Nawet Chromka ma dwa różne doświadczenia ze swoimi chłopakami. A przecież każdej z Was zależało na tym żeby karmić piersią. Czarna może jak Ci będą zdejmować pessar to wtedy zrobią usg, a jak nie to im delikatnie przypomnij. Do tego czasu nie ma co się denerwować – teraz jest Ci potrzebny spokój. A i kobietki błagam nie piszcie, że nie nadajecie się matki – jesteście najcudowniejsze i najmądrzejsze mamy dla swoich dzieci. Dajecie im całą swoja miłość i troskę – dla dziecka nie ma nic ważniejszego, a że natura nie chce czasami z wami współpracować to absolutnie nie wasza wina. Księżniczka – Chromka ma 200 % racji co do używanych rzeczy. Bajery - to raczej przyjemność dla nas a nie dla dziecka, jemu jest wszystko jedno – dla malucha są najważniejsi kochający rodzice :D Blondas ja już się nie mogę doczekać na fotki Maćka :D I jeszcze jedno słówko do naszego pomarańczowego gościa – gdyby nie te przewrażliwione nauczycielki dzisiaj nie umiałbyś/abyś pisać i czytać. I może to nie byłoby takie złe???? Nie wchodziłbyś/abyś na cudze topiki nieproszony/na i nie obrażał innych. Spróbuj choć miesiąc przepracować w szkole to zmienisz zdanie i dołączysz do grona przewrażliwionych przedstawicieli tego zawodu ;) Pozdrawiam. Natalinka------------33 lata -----Łódź--------------mama Wojtka ❤️ Domicela------------34 lata------Gdynia ----------mama Krzysia ❤️ Chromka36---------37 lat-------Wrocław ---------mama Julka i Aleksego ❤️ Blondas-------------32 lata-------Jelenia Góra-----mama Maćka ❤️ Sashka --------------30 lat--------Warszawa-------mama Kuby ❤️ Interkasia-----------31 lat---------Wrocław--------mama Weroniki ❤️ Czarna 31-----------32 lata------Nowy Sącz-------19.05.2007 ❤️ 34Księżniczka-----35lat-------Szczecin-----------Paulina- --25-29.05.2007 ❤️ Jola_1974 ----------33 lata------Warszawa--------Maja---29.06.2007 ❤️ July-a-----------------30 lat-------Sosnowiec-------08.07.2007 ❤️ Asia_w---------------32 lata------Świebodzin------syn-----7.07. 2007❤️ maria39-------------39lat......... ----------------------syn---08.2007 ❤️ Kasia W.------------31lat---------Kalisz-------------2.10.2007 ❤️ Bella_rosa-----------32 lata-------Biała Podl.------- ❤️ Czekamy na wieści od: Bąbą-----------------32 lata------Wrocław----------syn---3.04.2007 🌻 łyżeczka------------30lat----------Chrzanów-------Szymcio---28.06.2007 🌻 Anle-----------------33 lata--------Kraków----------- 🌻 Malski---------------35lat---------Lublin------------- 🌻 a_ja------------------35 lat--------Gdynia------------ 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny. Glupimi wpisami się nie przejmujemy:) Księżniczko u mnie 13 kilo do przodu wiec nadrobilam wszystko:) Nogi mi tez puchną okropnie a u mnie polowa 36 tygodnia. Już niedlugo Księżniczko bedziemy pisać o swoich pociechach:) Bella_rossa też tak myślę, że zrobi mi wtedy usg, a swoją drogą to Ci lekarze podchodza do nas strasznie rutynowo, my chcemy wiedzieć jak najwięcej a im sie wszytko wydaje normalne co poniekad rozumiem. Co do używanych i nowych rzeczy to nie mamy się co przejmowac, my mamy używane lóżeczko i mnóstwo używanych ciuszków. Wózek jest nowy ale kupiony na allegro za 400 zl wieć myśle że nie duzo daliśmy, moze nie jest super wypasiony ale calkiem calkiem, no i dwufunkcyjny. Zresztą i tak na zakupy poszlo nam sporo kasy, a wcale nie przesadzalismy, tylko to co najpotrzebniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
34 Ksiezniczko co do wózkow ja też mam mocno sfatygowany, troche czasami mi łyso jak obok przejezdza jakis elegancki i nowszy model, ale trudno..szkoda kasy to tylko kilka miesięcy..ja za miesiąc lub dwa przesiadam sie na spacerówke wiec czas moja szybko i naprawde nie ma sensu szaleć..Spacerówke kupie juz nowa bo bedzie juz na dluzej na 2 lata wiec powiedzmy ze warto.Co do ciuszków też ma uzywane i nawet nie widać.Maluszki nie maja szans je znosić bo przeciez tylko leżą w nich;) Trzeba zbierać kase na edukacje itd to wazniejsze. Wiecie że musiałam zapisać Młodego juz do przedszkola i jest na liście rezerwowej;)) nieźle..obok po sąsiedzku zakonnice prowadza przedszkole, fajne dosc kameralne i maja wielki plac zabaw widoczny z mego okna:) mam nadzieje ze dostanie sie moj synek do niego.Powinnam chyba zapisać jak jeszcze nie planowalam dziecka hihihi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o masz
Szkoda słów... poza przewrażliwieniem dodam jeszcze kompletny brak dystansu. A topik jest na takim forum, ze każdy może wejść i coś napisać, nie potrzebuje Twojej zgody by tu wejsć i coś napisać... na szczęście. A Czarna 31... no cóż brak słów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Domi . Mysle podobnie. Ale troche żal.Jaka spacerówke chcecie kupic mlodemu? TMyslałas o tym? Przegladam teraz wybor kolderek i poduszeczek w sklepach internetowych.Mysle o poliestrowej niedrogiej. Podobno jest lekka przewiewna i funkcjonalna.No i oczywisciue tania co ma znaczenie. Z drugiej strony nie chciałabym na dziecku żyliwać jesli są jakies przeciwskazania. Podzielcie sie mamusie swoimi doswiadczeniami Plisss :) Czarna chyba masz wielbiciela.Szkoda tylko ze tak sfrustrowanego.A masz jestesmy z Tobą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o masz
Nie wiem, kto tu bardziej sfrustrowany. Sfrustrowane 30-tki urodzą sfrustrowane dzieci, koszmar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frustracja jest nieprzyjemnym stanem, w ktorym człowiek na wskutek niemożnosci poradzenia sobie z przezyciami odnośnie siebie, innych osób lub okoliczności może być agresywny i nieprzyjemny i złosliwy w stosunku do innych. Przynosi mu to chwilowa ulgę. Niestety utrwalenie takiej postawy i brak krytycyzmu do siebie powoduje że w osobowosci w późniejszym wieku kształtują się cechy potocznie rozumiane jako zgorzknienie, zlosiwość itp. Taki człowiek staje sie przeraźliwie samotny i zamkniety w błędnym kole najczęściej własnej nieadekwatnej nienawisci do świata. Nie przypominam sobie żeby któras z nas byla dla kogos agresywna i szukala zaczepki w przeciwieństwie do... Pozdrowionko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o masz - teraz mnie zdrzażniłaś!!!!!!!! Wypraszam sobie - nie czuję się sfrustrowana. Moje dziecko jest najpogodniejszym maluchem jakie znam. Księżniczko, z kołdrą i poduszką poczekaj. Na początku będziesz trzymała Maluszka w beciku lub takim śpiworku zakładanym na ramionka (który polecam - u mnie sprawdza się rewelacyjnie). Rozumiem Cię, ja też kupiłam i kołderkę i poduszkę i poszewki na to, kilka zmian i...... trzymam to sobie teraz w szafie, przeklinając brak miejsca. Nie wiem, może Chromka nam podpowie od kiedy można używać poduszkę i kołdrę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Księżniczko chyba jednak mam nie wielbiciela a wielbicielke, no i chyba biedaczka sfrustrowana to ona jest:) Księżniczko ja też kupilam kolderkę i poduszke, nie wiem czy się sprawdzą ale tak jak pisze Blondas faktycznie na poczatku trzyma sie dziecko w rożku lub śpiworku, chociaż polożna w szkole rodzenia powiedziala ze to od nas zależy i od maluszka jak mu bedzie wygodniej. Poduszka podobno się przydaje bo mniej sie maluchowi ulewa jak glówka jest odrobine wyżej, ale oczywiście cieniutka poduszeczka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
He, he Sashka, słodki ten Twój Kubi. Czyżby te różowe buciki mówiły o tym, że spodziewałaś się dziewczynki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blondas ma rację. Lepiej podłożyć coś pod materac albo pod nogi łóżeczka. Poduszkę zalecają dopiero po drugim roku życia. Mój Julek rzeczywiącie spał bez poduszki dość długo, ale myślę, że to indywidualna sprawa rodziców, tym bardziej, że te poduszki są bardzo cieniutkie. Ja też kupiłam pościel z poduszką, ale na razie nie używam. Dzięki za rady dotyczące maty. Właśnie dzisiaj dotarła mata tinylove kupiona na allegro. Używana ;). Chłopaki już wypróbowali. Zaraz zamieszczą zdjęcie na bobasach. Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×