KLUB MAMUS Z KATOWIC

fajnie powspominać.....szkoda tylko, że ten czas już nie wróci.... a jeśli chodzi o sikanie to ja mam w tym temacie mnóstwo wspominkowych perełek :D W liceum wracając ze szkoły takiej głupawki z kumpelami dostałyśmy ....że jedna w centrum Mysłowic zlała się w gatki....dobrze że była w długiej luźnej spódnicy :) ....potem je zdjęła i pojechałyśmy osiemnastką do domu :) ....taka bzdura ...a pamiętam jak dziś :D :D :D

Dobry wieczór :) My tez mielismy dzis mily dzien, byli znajomi, mezowie popili whisky z cola a ja grzecznie herbatke. Posmialismy sie, a teraz mecz w tv sobie ogladamy juz sami. Nula - bylam w ciuchach nad Plusem. od 10 wlasnie maja miec zimowe ciuchy - zajrze tam - choc mam obiecany kombinezon od kolezanki mojej mamy - wiec narazie sie wstrzymam. Marchewko - ogladalam te kombinezony pare dni temu - nawet je sobie do obserwowanych je wrzucilam - bardzo mi sie spodobaly! Widze, ze temat muzyki nadal aktualny :) Ja też lubię jazzik - ale bardziej smooth jazz - lubie Diane Krall i na taki koncert w klimacie klubowym tez chetnie bym sie wybrala. A jesli chodzi o wspomnienia, to jeszcze pamietam etap Dzemu w moim zyciu - okolo 8 klasy. Koncert w kinie - takim malym, - obecnie niszowe kino, w takiej starej kamienicy. Pamietam jak plakalam przy Liscie do M :) A w liceum mialam etap Nirvany, Faith no More, nosilam Martensy (zielone) :) faaaaajnie bylo :) Czy ktoras z Was slyszala sciezke dzwiekową do filmu \"Bandyta\"? Muzyke napisal Michal Lorenc - wywolala na mnie ogromnie wrazenie. W poniedzialek idę do lekarza i zobaczymy czy mala nadal posladkowo ulozona - wydaje mi sie, ze tak - no i dostane dokladny termin cc - denerwuje sie juz troszke przed ta wizyta - wiec prosze kontrolnie juz teraz trzymac kciuki :) Milej nocki!! :)

a to? Jolka, Jolka, Pamietasz lato ze snu, Gdy pisałaś: `tak mi zle`, Urwij sie choćby zaraz, Coś ze mną zrób, Nie zostawiaj tu samego, o nie`. Żebrząc wciąż o benzynę, Gnałem przez noc, Silnik rzęził ostatkiem sił, Aby być znowu w Tobie, Śmiać się i kląć, Wszystko było tak proste w te dni. Dziecko spało za ścianą, Czujne jak ptak, Niechaj Bóg wyprostuje mu sny! Powiedziałaś, że nigdy, że nigdy aż tak słodkie były, jak krew Twoje łzy Emigrowałem z objęć Twych nad ranem, Dzień mnie wyganiał, nocą znów wracałem, Dane nam było, słońca zaćmienie, Następne będzie, może za sto lat.

TO byla kultowa piosenka moja i moich przyjaciolek na studiach :) spotykalysmy sie na babskich wieczorach i konczylo sie tak samo: spiewalysmy do rana Jolke. Kiedys sasiad nie wytrzymal i wyslal nam smsa - ze on rozumie, ze lubimy spiewac i rozumie, ze lubimy Budke Suflera, ale on juz o 3 rano po raz 10 Jolki nie wytrzyma :) :) :)

Destiny - aż się poplułam :D :D :D :D :D :D :D :D :D dobre hehehehhehhhhh najlepsze :D

jutro wraca moja siostra cioteczna :D :D :D raju jak sie cieszę!!!! brakuje mi takiego poplotkowania na żywca, szkoda że druga wraca dopiero w październiku, mamy takie samo poczucie humoru, leżę przy niej i sikam. Kilka dni temu dostałam meila - ale mi to poprawiło humor :D opis i zdjęcia, boki zrywać :D ale dopiero we 3 jest naprawdę wesoło ;) fajnie że mam was, jest z kim "pogadać", sama całymi dniami to chyba bym zwariowała.

Pyniu - czasem bym chciała żeby jedna, ta najweselsza i najfajniejsza noc wróciła na 1 dzień :) ale potem z powrotem bym chciała do mojego Kacperka :D Destiny - robi się ja trzymam :)

z rzędu to mogłam być tylko ja ;) sorki, ale ja krócej nie umiem :P :P :P elaboraty to moja specjalność :P ehhh wesoło mi się zrobiło :D fajnie :D uciekam już papapaaaa

Hej! Witam was pięknie w tym zbyt wcześnie zaczętym dniu! Kamyk nie zna litości. Ani zegarków ;-) Jolka! Pamiętne lato, kuzynki, siostra i cała masa chłopaków - można było wybierać hehehe! I Aya RL! Perfect obowiązkowo... Ale byłam wtedy młoda! Kradliśmy jabłka sąsiadowi. Mniam - kosztele! Nie ma smaczniejszych! I dałam się złapać, jak wyciągaliśmy śledzie z namiotu takiemu jednemu ;-) Uwielbiam Dianę Krall! Kamyk też, bo w ciąży słuchałam i od razu czułam ruchy :-D A przy Red Hot Chili Peppers czułam od razu... kopniaki! Moje dziecko chyba się zna na muzyce ;-) I bardzo, bardzo spodobało mu się The Corrs. Na szczęście zazwyczaj ja i Tomek mamy podobne upodobania muzyczne, więc nie było problemu co ma słuchać Kamilek. No może tylko ukochane Queen słuchałam sama i Apocalypticę.

destiny-głowa do góry będzie dobrze a kciuki trzymam oczywiście!moja koleżanka niedawno miała cesarke i w niecałe 2 tyg.wróciła do takiej formy jak przed porodem my dzisiaj mamy gości z dwójką dzieci+ mój kacper= mieszanka wybuchowa -jak przez najbliższe kilka dni mnie nie będzie to będzie znaczyć że buduje nowy dom,bo ten obecny roznieśli na strzępy........

a to moje szkraby,kacper nie cierpi ustawiać się do zdjęć,zaraz ucieka jak widzi aparat,nie żeby sie bał ale jakis dziwoląg z niego! http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5105138942e56880.html

i jeszcze kilka... http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ad8e269e98a22066.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/27bfe0e25ccec5e6.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/de123c0a0a49546a.html

Marchewko - mam pytanie pilne - placilas za KTG na Lubinowej? A moze i Olapi bedziesz wiedziec? Mialam kipeska noc i Wieczorek powiedzial zebym przyjechala na KTG i sie zastanawiam na co sie mam nastawic? Dzieki z gory...

Wspaniale się rozpisałyście:) Ja też mam kilka hiciorów ukochanych Metalica, Nirvana, Budka, Lombard:) Sikanie w majtki i śmianie się do rozpuku to też moja ulubiona działka:D Coś jakoś ostatnio to się rzadko zdarza, hm. Trzeba to zmienić:D Cudnie, nasi zremisowali z Portugalią:):) Szalelismy wczoraj strasznie ja i taki znajomy, najwięksi kibole w domu:D Miłej niedzieli:)

Nie ma ani Marchewki ani Olapi :( no to jade na to ktg..mam nadzieje, ze wszystko ok...

nic nie płaciłam, byłam 4 razy ;)

:( 3 miuty sie rozminelysmy .... chyba ze jestes jeszcze, ale czytasz....to na nc sie nie nastawiaj najlepiej, wszystko bedzie zalezalo od tetna Natalki, na pewno będzie dobrze i wrócisz jeszcze do domku

Dzień dobry wszystkim mamusiom! Mam pytanie głównie do marchewki, ale też do mam chłopców. Jestem lekko (delikatnie mówiąc) spanikowana. Marchewko tak sobie czytałam o Waszych zmaganiach z jąderkami, ale w tej kwestii byłam raczej spokojna, bo u nas zawsze były, a przynajmniej ja nie zauważyłam ich braku. No i dzisiaj przy przewijaniu, ot tak sobie postanowiłam sprawdzić, pewna, że będą i kurka nie było . I teraz to pytanie: czy jąderka zawsze znajdują się w mosznie, czy są takie sytuacje np. zimno, które może spowodować ich schowanie? Bo w domu zimno strasznie i mam nadzieję, że to może od tego.

Olapi - dzieciaczki wspaniałe :D Destiny - trzymamy z Alą kciuki i kciuczki :D wczoraj nasi siatkarze wygrali z Turcją 3-1 :D Dziś mecz z Rosją...ojjj będzie się działo :D dziś Ali założyłam pierwszego misiowego pajaca ....wygląda nieziemsko :D miłej niedzieli życzę!!

Agol: \"Jądra w mosznie trzeba szukać bardzo uważnie, ponieważ dziecko może mieć tzw. jądra wędrujące. Przy dotknięciu moszny, lub pod wpływem zimna jądro przemieszcza się do pachwiny i jest niewyczuwalne. Najlepiej więc badać malucha zrelaksowanego, w ciepłej kąpieli. Gdy jądra urosną, przestaną wędrować.\" - znalezione w Zdrowe Dziecko. najlepiej mu zbadaj wtedy jak widzisz ze ten woreczek jest taki luźny, i duży, tak sobie dynda :P że się tak wyrażę, w ten sposób znalazłam wczoraj i dziś oba jąderka :D niestety potem znowu zniknęły. Ale myślę, że na pewno lek. by zauważył podczas rutynowego badania że coś jest nie tak, nam przy każdej wizycie bada. Pomacaj na \"luzaka\" i daj znać czy znalazłaś :)

Marchewko bardzo dziękuję , troszkę mnie uspokoiłaś! A więc od dzisiaj mój synek będzie paradował z jajcami na wierzchu ;), coby mamusia miała dobre pole obserwacji :P Żartuję oczywiście! U nas lekarka nie bada jąderek, na każdej wizycie bada mu pachwiny, z lekka tylko obsuwając pieluszkę. Myślałam, że bada w ten sposób czy nie ma przepukliny albo bada węzły chłonne, ale może też tak sprawdza czy nie ma jąderek schowanych? No i bądź tu Matko Polko mądra!

ach te męskie klejnociki :D od małego są dmuchane i chuchane :D

Agol! Dokładnie tak jak napisała Marchewka - może się to zdarzyć, więc zawsze szukaj w ciepłej kąpieli. A mieliście już USG jąderek? Kamilek ma termin na 2 października. Ale powinno być wszystko w porządku, bo zazwyczaj obie kulki mu dyndają ;-) Fraszka pewnie odsypia imprezę ;-). Czekamy na relację!

nasz bada dokładnie bo to facet, więc wie jakie te jąderka ważne ;) heh to nie jest zły pomysł z tym \"na wierzchu\" ja mojemu wczoraj ściągnęłam pieluchę i tetra przykryłam tylko i czekałam aż sie woreczek wyluzuje :) skończyło sie na 3 sikach na cale łózko :D a woreczek i tak pozostał skurczony :P masz rację tak się sprawdza także czy nie ma przepukliny, jąderka też można w ten sposób wymacać (czy się nie schowały). A najlepiej sama pomacaj :) ta lekarka mnie na kopach wyrzuci, bo ja mam do niej tyle pytań, a większość z nich pewnie dla niej idiotyczna, ale w końcu medycyny nie kończyłam, więc nie mam prawa się znać :P usg jąderek - fajna sprawa, zwłaszcza jak już dziecko jest ciut większe, nie będzie obaw że się kilka tyg. po badaniu jednak schowają ;) nas czekają z kolei bioderka w październiku.

szaro...buro i ponuro....

teściu był na obiedzie...więc nudy na pudy :D

Aluś śpi , a Sebek myje gary, a ja mam dziś lenia :D

Wrocilam z KTG. Wszystko OK, tylko wg poloznej glowka na dole jest..hmm jutro USG wiec sie okaze. Przyzwyczailam sie do mysli cc a tu mnie czeka SN widac? Zaczelam sie stresowac... szyjke mam o 50% skrocona - luuuuzik. Ale wszystko mnie boli po tym badaniu poloznej - delikatna to ona nie byla :( no ale przynajmniej wiem, ze serducho malej bije prawidlowo :) Po obiadku tez jestesmy, Rafalek tez zmywa wlasnie - byl dzis u nas meksyk - tortille pozarlismy.. Dzieki za trzymanie kciuków :) buziak!

Destiny :) trzymam kciuki jutro Jezu ale pogoda jesyny plus że Michał dużo śpi :D:D:D

a..a moja Ala dla odmiany jest dzisiaj smerfem marudą....