KLUB MAMUS Z KATOWIC

właśnie :D...czy to jest tyko bang...dzyń...czy może rata ta ta ta :D

Pyniu a wiesz że może coś w tym jest co mówisz, bo gdzie go ie pocałuję to mu wyskakuje coś, zaczerwienienie, czy nawet takie suche krosteczki...czemu tak się dzieje? może mam trującą ślinę :P

i czy nie nazbyt głośne? :P

Melodyjka w żyrafie jest spoko, gra niezbyt głośno

noo to co marcheweczko zamawiamy :D

...i do tego jakaś książka z wierszami Brzechwa albo Tuwima :) ...z dedykacją :) Na pierwsze urodziny tzn zaraz po urodzeniu kupiliśmy Pączkowi \"Alicję w krainie czarów\" ...taką dedykację wysmarowałam...że do tej pory mnie wzrusza :)....i pamiętam, że czytałam codziennie jeden rozdział ....podczas odciągania pokarmu...a potem jak byłam u Aluszka to opowiadałam jej do okienka...

Pyniu - ja Agnieszce na roczek zamówiłam taką książkę: http://www.allegro.pl/item300270825_rewelacyjny_prezent_bajka_o_twoim_dziecku_liberi.html pomysł fajny ale wykonanie nie bardzo tzn. rysunki mi się nie podobają (mamy tytuł: \"w zoo\") są dziwne oraz dzienie napisane nie po polsku a \"po polskiemu\" pewnie tłumaczona i troche nieudolnie ale i tak jestem zadowolona - fajna pamiątka

marsjanko - kuszący pomył...nie słyszałam o czymś takim! Którą książkę wybrałaś?? Napisz czy jest ładnie wydana...czy kolorowa...napisz coś więcej :D

otworzyłam powiększenie strony z dedykacją i aż się poryczałam...ze wzruszenia...bo nie dość , że wierszyk tak mi pasuje jakby mój był...to jeszcze imię mojej córuni...DZIEKI MARSJANKO

nooo wyję jak bóbr...kocham tego mojego Pączusia okropnie mocno!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Pyniu - książka ma tytuł "Agnieszka ..........w zoo", ma 37stron, ma fajną dedykacje oraz jest zdjęcie Agi, w środku treść taka sobie (mi się średnio podoba) rysunki nie bardzo - dziwne zwierzątka, dzieci - chłopcy a książka o 2 dziewczynkach też takie sobie tak jak pisałam pomysł super, myśle że pamiątka niezła

ja myślę o czterech porach roku....podoba mi się kawałek tekstu , który podają....napisz jeszcze czy wykonanie jest książkowe...tzn twarda oprawa...śliskie kartki...czy to raczej taki szkoroszyt??

o nie ten tytuł będzie dostępny dopiero na koniec lutego...a ja na 6 potrzebuję!!! marsjanko - a format jaki...sorry że tak głowę zawracam...ale się nakręciłam :D

Książka ma twardą oprawę, kartki normalne

format A4

tak tak tak, ja tą żyrafkę chyba zamówię :D podoba mi się :)

Z desperacki za;iczyliśmy sanki i dobrze bo śniegu już teraz nie ma:( Mam nadziej tylko że Misiek nie będzie chory. Ogólnie małemu się podobało najbardziej zjazdy z górek i krawężników :P Mniej mu się podobało że miał mokrą buzię od śniegu i mu marzła:P Marsjanko widziała te klocki w aucon ale stwierdziłam że raczej za małe troche. Będe szukać w sklepach dalej. A ma któraś garnuszek na klocuszek z fp - warto kupić?? Olkaa, Destiny - fajnie że jesteście :)

zaczytałam sie w naszych starych wpisach......... Pyniu Ala miala niespelna 1,5 kg teraz wiem czemu każde deko u was ważne, ile teraz waży? dobranoc wszystkim jutro u mnie 0 wylegiwania bo Jaśka do przedszkola musze zaprowadzic

dobranoc :)

Dzień dobry :) Ja bym się mogła powylegiwać bo mam do pracy na 11 :D ...no ale Alusza jak zwykle najpóźniej o 7 zwarta i gotowa :D andziu - wczoraj Ale ważyłam..na takiej domowej wadze el ...ważę ją potem siebie potem odejmuje...było 7.900...ale to się waha ...a dobrze by było żeby do roczku przybiła łapkę ósemce :D

Dzień dobry! Pyniu, przybije :-) W końcu to zuch dziewczyna! Babie lato, myślę, że śliwka suszona byłaby dobra. Rany, ale się wyspałam! Kamiś spał w nocy po 3 godz. między karmieniami, choć nad ranem wołał co 20 minut. Przykręciliśmy lekko kaloryfery, żeby było w domu chłodniej w nocy i od razu efekt! Tylko Tomek miauczy, że mu zimno, ale to kości powleczone skórą - co ma go grzać :-(

Dziś rano przeżyłam koszmar. :( Stoję na światłach koło zoo, a nagle tir koło mnie wybuchł. Przynajmniej odniosłam takie wrażenie, bo był straszny huk i mnóstwo dymu, a samochód rozpadł się. Okazało się, że do tego tira wjechał inny, a ten dobił do stojącego przed nim. Wyglądało to koszmarnie, ale na szczęście nikomu nic się nie stało. Gdyby jednak stał tam samochód osobowy, to zostałaby z niego plaska harmonijka. Do teraz trzęsą mi sie ręce. :( Destiny, bylismy w piątkę (mój szwagier z dwójką dzieci), jechaliśmy wszyscy razem. Skipass kosztował ok. 170 euro, Krzysiu miał za darmo, bo wystapiliśmy jako rodzina. Cena benzyny - jak w Polsce albo i taniej - 1,12 euro. Linka do naszego domu posyłam ci na maila.

olka -

olkaa -

Olka dzieki za mailika :) alez sie rozochocilam :) ja jezdze od 5 roku zycia na nartach i strasznie to lubie. juz sie nie moge doczekac kiedy Natalke nauczymy!!

Lena wydoiła mnei na maksa i w koncu poległa, jeny jak ona się broni przed snem... Pyniu będzie ósemeczka :) matko pamiętam jak ja sie martwiłam jak byłam w ciązy i lekarz mi powiedział, ze dziecko jest małę jaka ona tam mała.........Aluszek to był okruszek a tu taka pannica :)) niedługo wszystkie roczniaki sie zrównają i będzie o.k. Marchewko to chyba zdecydujemy się na Sony Bravia :D dzięki za podpowiedź męża bo ..... źle byśmy wybrali Olka ufff z rana taki podskok adrenaliny brrrrr dziewczyny wyślę do Olapi maila może też przybędzie na spotkanie? Ale kiedy w końcu ono jest? Olka miał już Krzysiu bal przebierańców? za kogo się przebrał/przebierze? Mój sobie wymyślił Spidermana i nie da sobie wybić z głowy a w domu jest kostium Mikołaja, co za uparty osiołek z niego

Marchewko - jak dzis Kacpi? chcesz mleko zmienic na 2?

juppi mamy 400 stronkę :D

Witam dziewczynki:) No właśnie, co robimy z naszym spotkaniem? Ja oczywiście nastawiam się na 5 lutego o 15 w Silesii przy gofrach i sokach. Ale nie wiem czy nie poplątałam czegoś. Rozumiem,że na Gliwickiej u naszej nowej koleżanki Babie lato spotkamy się następnym razem? Tak?:) Babie lato:) witaj i pisz często:) Mamuniu:) cieszę się, że Alek już zdrowy. A to przetrzymywanie w szpitalu to znany numer. Np. mojego tatę tak kiedyś wzięto na badania kardiologiczne w majowy week-end. Wszystkie generalni badania miał robione oczywiście po week-endzie. Bez sensu się facet wysiedział w tym szpitalu:( mysico:) garnuszka na klocki nie miałyśmy ale ma moja przyjaciółka i bardzo chwali sobie, nie tylko ona ale jej rozrabiaki też. Myślę,że dla Miśka będzie w sam raz a jakby co to dorośnie do zabaweczki:) Widać, że kochasz zimę, super, że ma Misiu taką aktywną mamę, która go rozpieszcza na śniegu:) Andziu i Nula biduleńki jestescie z tym karmieniem i wstawaniem. Jak Wy potem takie niewyspane funkcjonujecie. Ach, zapomniałabym o Mysicy, ona też tak śpi w kratkę... pynia:) cieszę się z Twojego przypływu energii i miłości nie tylko macierzyńskiej:D Fajnie, że z Sebkiem FAJNIE:D Super pomysły macie, Ty i Marsjanka z tymi książeczkami i dedykacjami dla dzieci. Ja postanowiłam, że na każde urodzinki będę pisać do Kasi kartkę, liścik, opowiem o naszym roku razem, o miłości do niej, Wojtka i mojej. Założyłam jej takie pudełeczko na różne skarby z dzieciństwa, później to będzie wielkie pudło na wspomnienia. Wkładam tam te kartki, życzenia od najbliższych z okazji narodzin, chrztu, wydruki USG, test ciążowy, pierwsze buty, pierwsze body, szczególie ulubioną zabawkę z niemowlęctwa:) Ale same wiecie, pewnie też tak robicie. marchewko:) żyrafa wydaje mi się super, Kasia miała słonia na klocki, dostała w prezencie. Bawiła się nim fajnie i b. długo. Zyrafkę kupilismy w prezencie dla odmiany małej kuzyneczce Kasi. Destiny:) witaj zimowa, sportowa, górska dziewczynki:) Ucałuj Natalkę:) Ślicznie je marchewkę:) olkaa:) wspaniale, że jesteście zadowoleni z wyjazdu, Alpy super. Krzyś wygląda niezwykle profesjonalnie i ślicznie w stroju narciarza:) Przystojny, sliczny, wysportowany ten mój zięć:) Jezuu, przykro mi, że coś takiego stało się na Twoich oczach. Czy Tobie Olkaa odpowiada termin spotkania w Silesii? Słuchajcie, jak wolicie później czy jakoś inaczej, ja się dopasuję. Chciałam się\" pochwalić\", że też przyjadę kilkoma autobusami do tej Silesii, najpierw 3 przystanki na expresowy z Tych do Katowic,pół godziny expresem, potem pewnie tramwajem do Silesii. Jeszcze nawet nie wiem jakim z Al. Korfantego ale sprawdzę. Pewnie \"6\" jedzie. Judytka:) trzymamy kciuki za wizytę u okulisty Gratuluję postępów Patrykowi A na spotkanie może dałabyś radę przyjść gdyby było np. o 16 czy 17-tej? Jak się udały kręgle?:) Agol, olapi, Fraszka co u Was dziewczyny. Przyjedzcie na spotkanie! A ja idę dziś i pewnie jutro i pojutrze na popołudniową zmianę, co w czwartek i piątek nie wiem:) Wieczorem na 19.30 do pani dr od kręgosłupa i tym sposobem wrócę dopiero po 21 do domu. Miłego dnia dla wszystkich:)