Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Sandritka

Samotnośc mnie przytłacza Szukam przyjaciół ...drugiej połówki...

Polecane posty

pozwólcie,że się wtrącę. czytam od dłuższego czasu bo Wodnik to wartościowy chłopak,to co przeżywa to trudne sprawy,ale ja wierzę w niego.Trudno jest pocieszyć na odległość a na dodatek jak się kogoś nie zna.Tylko jedno mi się nasuwa: w jego sytuacji mówienie,że kiedyś mu przejdzie(to uczucie do dziewczyny),że jeszcze się zakocha itd.na niewiele się zdaje.tzn.chodzi mi o to,że to pewnie małe pocieszenie-niestety.Sama wiem po sobie.To trzeba przejść i tyle.A on jest silniejszy niż nam i mu się zdaje.Mało tego-fajny będzie z niego facet i którejś się kiedyś poszczęści. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomasia: Dziękuję za miłe słowo, jednakże nie rozumiem po części... Obawiałem się, czy aby nie użalam się w żałosny sposób i nie otrzymam od kogoś agresywnej, wulgarnej odpowiedzi gdyż rozumiem że zbytnie, niepotrzebne użalanie się nad swym losem bywa irytujące. Nikt nie musi mi tłumaczyć iż powinienem wziąć się do roboty, bo jest to dla mnie oczywiste. Jedynie czasami człowiek potrzebuję szczerej rozmowy na bardzo trudne tematy. Tylko tego oczekuję. Rozmowy... i szczerze dziękuję Wam za udostępnienie mi takowej możliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam się z Tomasią>>>>>\"którejś się kiedyś poszczęści..\" tak to prawda bo to wspaniały chłopak:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja cię nie krytykuję i popieram twoje pisanie tu-bo lubię sobie poczytać. chodziło mi jedynie o to,że(niestety)sam musisz się z tym uporać,że takie pocieszanie działa na krótko.sama też działam na takich emocjach dlatego rozumiem cię i współczuję.i nie napiszę,że kiedyś będzie lepiej,bo ciebie raczej obchodzi to co teraz czujesz.piszę szybciej niż myślę mam nadzieję,że rozumiesz mnie dobrze. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomasia: wiem że nie krytykujesz, dlatego jestem pozytywnie zaskoczony. ; ) Źle zrozumiałaś mą ostatnią wypowiedź :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o i pewnie w tym też jest jakiś problem. Ty jesteś strasznie dojrzały jak na swój wiek(co moim zdaniem jest na +) i twoje rówieśniczki tego chyba nie rozumieją, nie doceniają. A zobacz,że starszym to nawet w pewien sposób "imponuje".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ipssa4: ; ) wiem i szanuje Twe zdanie ; ) nie zarzucam nieszczerości ; ) po prostu jestem normalny typkiem, żadnym nadzwyczajnym : ) Tomasia: Starsze się nie wiążą z młodszymi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z moich obserwacji wynika,że starsze też wiążą się z młodszymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja aktualnie borykam się ze zbyt wieloma problemami, by starsze dziewczyny starały się mnie chociażby dostrzegać. Chyba emanuje pesymizmem, a poza tym jestem szaraczkiem pod względem wyglądu. Chociaż nie ukrywam, że nie odrzucił bym starszej partnerki ; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nigdy nic nie wiadomo. wiesz ja też strasznie potrzebowałam uczucia,bliskości kogoś drugiego i wydawało mi się,że długo czekałam.dopiero jak miałam 21lat to spotkałam swojego nażeczonego.niby młoda byłam ale koleżanki z uczelni raczej już dawno kogoś miały.tylko,że teraz ja nadal(od 7lat)jestem z tym samym a one zmieniły na innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wierzę we własne ideały i mam nadzieję,że na całe życie. a tak poważnie to jak mi pozwolisz to jutro napiszę do ciebie na maila-bo tu się "wyspowiadać"nie dam rady. sam wiesz ile osób to może czytać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, doskonale zdaje sobie z tego sprawę. Ja sam tu wiele napisałem, ale jestem w pełni anonimowy. Adres email i nr gg założony specjalnie na tą potrzebę ; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra przyznam się adres spisałam sobie od razu jak podałeś. tak myślałam,że kiedyś do ciebie napiszę. a gg nie mam jakoś mój komp nie chce mi tego zainstalować myślę,że jakieś zabezpieczenie stara się bardziej niż powinno i nie przepuszcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam nadzieję,że nie wystraszyłam koleżanki. :) napiszę jutro, bo to dłuższy temat i muszę się "nastroić".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak chcę a wnioski sam wyciągniesz. A powiedz mi jeszcze,bo nie pamiętam czy lubisz czytać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aktualnie zaprzestałem, ale kiedyś uwielbiałem. Jednak zaczynam odczuwać potrzebę ponownego pochłaniania kartek wypełnionych drukiem ; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz duży zasób słownictwa dlatego książki mi się nasunęły. a sama też uwielbiam czytać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja będę uciekał pod kołdrę :) Kolorowych, bajecznych snów. Do jutra Tobie i wszystkim z którymi miałem przyjemność dzisiaj tutaj rozmawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×