Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Sandritka

Samotnośc mnie przytłacza Szukam przyjaciół ...drugiej połówki...

Polecane posty

Nie martw się,ciche dni prędzej czy później się skończą,ale przecież nie o to chodzi,prawda? Najważniejsze,żeby takie sytuacje się nie powtarzały...Trudno radzić jak nie zna się sytuacji (związku) od podszewki,ale...mi kilka razy udało się wypracować kompromis podczas romantycznej kolacji: relaksująca atmosfera i spokojna rozmowa mogą pomóc-choć jak czytam co napisałam brzmi to strasznie banalnie... Ale wiesz wolfik,mi pomogło parę razy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szkoda,że nie mieszkamy bliżej-mój mąż właśnie wrócił z pracy,więc mogłybyśmy teraz wyskoczyć na jakąś kawę czy piwo i pogadać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam przez trochę wylączony komputer, bo robiłam porządek u dziecka w pokoju. Potem kąpiel i na tą chwilę jeszcze się bawi w jakieś roboty a ja siedzę i piszę . No szkoda Lazuria że nie mieszkamy blisko siebie , czuję że mamy wiele wspólnego, i świetnie byśmy się dogadaly. A w domu cisza , zapytałam się tylko czy ma mi coś do powiedzenia-a on stwierdził że jest niewinny,nic złego przecież nie zrobil, i nie ma zamiaru mnie przepraszać. No tak bo to przecierz JA jestem ta najgorsza, ON ANIOŁ ! ! !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napiszę coś jutro jak wrócę z pracy. Jestem padnięta idę spać !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oooo,dobrze ten tekst znam: \"Przecież nic złego nie zrobiłem\". Jak mam o coś pretensje to zawsze to słyszę..Czemu oni nie potrafią po prostu przyznać się do błędu, że coś zrobili źle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No cześć już jestem. Muszę się przyzwyczaić do tego że mój mąż jest poprostu smierdzącym leniem, i słowo PRZEPRASZAM sprawia mu niesamowity problem. DZISIAJ JEST JUŻ LEPIEJ- TO ZNACZY PRZEMÓWIŁ NO I JA TEŻ TROCHĘ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NO TROSZKĘ ! ? WKONCU ZBLIŻA SIĘ SOBOTA,NIEDZIELA - NO WIESZ CO MAM NA MYŚLI . . . HE HE HE . . .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jutro jeszcze muszę iść do pracy,kurde jak ja nie lubie chodzić w soboty .Dzień zmarnowany, będe dopiero o 14.00 w domu, a przez ten czas chłopaki mają iść do fryzjera-podobno !? Mój syn ma juz takie długie loki że wygląda jak dziewczynka ? ! Do tej pory obcinałam go sama ale teraz wole zeby zrobił to ktoś doswiadczony w tej dziedzinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam.ja jestem taka samotna a wszedzie tyle ludzi.takich szczesliwych i wesolych a ja -jestem naprawde sama .dzieki ze moglam to ;powiedziec na glos:pozdrawiam pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaraz się właśnie kładę,tylko muszę skserować kilka papierów i czekam,aż mąż mi tusz zamontuje w drukarce.Chciałabym zobaczyć te loki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie dałam jeszcze zdjecia do NASZA KLASA ale jak dam to zaprosze Cie do grona moich znajomych. Co TY na to ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo proszę-ja już jestem.A tak na marginesie: kiedyś bywałam w Łodzi,było to parę lat temu,miałam tam wujka i ciocie. Ich już nie mogę odwiedzić,ale nie jest powiedziane,że już nigdy tam nie zajade,np.do ciebie,hahahaha ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość turkawka
hejka, dawno mnie nie było, ale ostatnio jakoś dziwnie sie czuje, czyżby przesilenie wiosenne mnie złapało?Ale jak to możliwe przecież robi sie tak pięknie za oknem ech życie. No tak ciągle zapominam, ze po gorszych dniach przychodzą lepsze, trzeba czekać;) Wiecie co jak tak sobie czytam posty na tym forum, to sie zastanawiam czy lepiej byc samotną samotnie, czy samotną w związku? pozdr, kas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wróciłam :) Co słychać nowego? Ja tak sobie myślę,że wszystko ma swoje plusy i minusy. Gdy jesteś z kimś i czujesz się samotna,zawsze możesz się pocieszać tymi chwilami kiedy jest dobrze z tą osobą-bo przecież nie zawsze jest źle. Z drugiej zaś strony lepiej znieść samotność,gdy się jest w pojedynkę-bo nie dobijają Cię \"kopy\" od drugiej i to w dodatku ukochanej osoby.Myślę,że ani tak ani tak nie jest lekko. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fiu , fiu , fiu . . . jak mądrze napisane . No cześć ja też się zjawiłam po krótkiej przerwie weekendowej. W domu znowusz mam do chrzanu , atmosfera wprost wisielcza ! Jedynie co dziecko mnie rozwesela . . .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć ! lazuria stało się coś strasznego ! Mój mąż przejął pałeczkę nad moim komputerem. Obiecał komuś z TRAVIANA że zajmie się jego kontem podczas jego nieobecności ( oczywiscie z mojego kompa - katastrofa, szok, i wogóle beznadzieja . do 23.00 mnie nie będzie-dostałam swój komputer na 10.00 min. i zabiera mi by pilnować konta komuś . SZOK ! ! ! )PA...PA...........................................................................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×