Czy są wśród Was kobietki, które chcą zostać mamami cz. VI UPALNO LETNIA -

do inseminacji bierze się mniejszą dawkę puregonu a jak kobieta mimo to wyprodukuje za dużo pęcherzyków to nieraz pada decyzja o in vitro zamiast inseminacji dla jej diobra bo musi mieć punkcję, puregon moze nie zadiałać na wszystki pęcherzyki

miało być pregnyl moze nie zadziałać i wtedy pęcherzyki nie pękną, trzeba zrobić punkcję

ja bete robie dopiero w sobote tak mi gin kazał i tak zrobie, ale nie łudze sie

senkju wery macz foli :D:D:D Myszko ....jak zrobisz w sobote to pewnie nie będzie odrazu wyników a do poniedziałku nerwy:P Ja chyba w paitek:) bo u Nas w Onkologii rano robisz po 14 odbierasz wyniki:)

cos ty enigma zrobie rano i powiem na cito to powinny byc pod wieczór?zawsze tak robie, a robie Ś.L.A, zreszta jeszcze tyyyyyle czasu że zpaytam jeszcze jakby co to zrobie w piatek ale nie wczesniej

no no ales Ty myszko twarda baba:):):):):) ja zrobie w piątek bo to będzie 10 pełnych dni po inseminacji.... foli ... jak sądzisz robic w piatek czy poczekac do poniedziałku???? sabruś jak Cie nie boli bardzo to znaczy ze nic złego sie nie dzieje:):):):):):)

A co z Zabajonkiem????

foli :) a wracajac do inseminacji .. to skoro miałam owu własnie wtedy to zaplodnienie kiedy ... do kilku godzin???/ czy jak to liczyc..... bo zanim sie zagniezdzi to moze bładzic i zanim doleci do macicy to prawda ze ok 3-4 dni?????

o kurcze własnie wyczytałam ze nawet do 9 dni:( hmmm.... no to czy samo zapłidnienie bez zagniezdzenia pozwoli wykryc becie ciaze?

sabra - dzielna kobietko - musi być dobrze! Jestem enigma, jestem:) to miło z twojej strony, że pytasz;) nie piszę,bo nie wiem za bardzo co pisać.:-o

Zabajonku:) chociażby to jak się czujesz:) Słyszałyscie ...w ARfm dudnia ze w trojmiescie wykonywali aborcje jacys oszusci i umawiali sie z kobietami w Jakims szpitalu chyb A WOJEWODZKIM...... szok.... o 13;00 podadza wiecej kurcze jak to jest.... inne baby usuwaja a inne zas nie mogą zajsc.....

miała byc RMF FM ;) Iskierko ...... jesteś??????

Enigma, mi kazali zrobić betę 11 dni po transferze, jeśli miałaś pregnyl to odczekaj 12 dni od pregnylu a jesli ni to myślę, ze po 11 dniach mozesz zrobić od inseminacji. Zabajona :) wreszcie Sabra, ja tak samo robiłam i muszę powiedzieć że na kontroli usg wyszło że mam trochę płynu w brzuchu ale się rozeszło. Ja codziennie mierzylam obwód brzucha i się bałam. Poza tym bolało mnie w mostku bardzo od leków. A jakie leki bierzesz? ty masz troszkę inaczej bo dostałaś zastrzyk przeciw zakrzepom a ja brałam acard ale u mnie chyba było mniejsze ryzyko

A wiesz enigma ... różnie bywa w ostatnich dniach ... ale nie chcę pisac o sobie, bo przewijają się tu bardziej \"stresujace\" tematy. NA temat in vitro, czy inseminacji nie mogę nic powiedzieć, bo nie znam się kompletnie, nie przeszłam, wiec moje komentarze niczego nie wniosą. Jedyne co mogę to trzymac za was kciuki w milczeniu.

Sabra ten płyn to od tych mniejszych pęcherzyków ale jeśli go będzie mało to nic się nie martw, poza tym dostałaś kroplówkę to też jest jakiś środek zapobiegawczy. Rozumiem że się martwisz ale staraj się raczej myśleć o tym jakie piękne chwile cię czekają

Zabajona, coś nie tak z twoim samopoczuciem? a powiedz ile przytyłaś od początku?

Różnie bywa Foli, teraz jest faza tego gorszego i nie wiem z czego to wynika. CO do wagi, to wg kalkulatora idę maksymalnie w górnej granicy tego, co powinnam przytyć (wg wskaźnika BMI). Narazie mam 6 kg na plusie.

Zabajonku... ale Nas interesuje wsjo:) Ile masz cm wiecej w brzuchu , ile w cyckach i w udach :P:P:P:P hihihihihihihih:) czy niunio daje Ci pospac czy co????? no własnie foli zabajona!!!!! wkoncu Wy jestescie teraz 2 wiodące brzuchatki wiec piszcie !!!!! no i iskierka na wylocie:):):):):) kurcze mało cos Nas .......

Sabra, ja luteine tez brałam dopochwowo 2 x dziennie po 4 tabletki, potem musiałam zmienić na doustnie bo jakaś infekcja mi się wdarła,a kto zna smak luteiny wie jak trudno na początku ciąży trzymac ją pod jężykiem zwłaszcza jeśli cię mdli, bleeee. na szczęście ja nie miałam silnych mdłości tylko leciutkie i wytrzymałam. Niektóre z tych leków ci odstawią jak teścik wyjdzie pozytywnie Estelka, Augumntin to jest ten sam lek, na który wywaliłaś receptę? Zabajona, hormony ciążowe ci dokuczają? ja przytyłam 4 kg, wczoraj się ważylam ale naprawdę mam apetyt ogromny i to na słodkie a przed ciążą prawie nie jadłam słodkiego

ja mam nadzieję, że w przyszłym roku wszystkie będą brzuchatkami bądź już z dzidziusiem na rękach.

enigma - nie no, jeszcze się nie mierzę w udach (zwłaszcza tam) ani brzuszku. Nawet nie pamiętam ile było przed, bo jakoś ominęłam tę kwestię. Jedynie większy biustdał się zauwazyć i obmierzyć, z 75 B zrobiło się 75 C. Foli - nie tyle hormony, co chyba aura. Niby wyniki ok, biorę żelazo, wcinam owoce, warzywa, żarełko też urozmaicone (i mięcho , i nabiał) ... a od kilku dni głowa pobolewa, a dzisiaj dosłownie chlusnęła mi krew z nosa. Troszkę kręci mi się w głowie ... no i to tyle rewelacji. Dwa dni się martwiłam, bo dziecko mniej się ruszało, nawet nie reagowało jak je zaczepiałam. Na szczęscie od wczoraj daje pięknie znać o sobie. Pewnie dlatego, ze ... od jakiegoś czasu mam smaczki na słodkie właśnie. Idealnie wchodzą mi pierniczki w czekoladzie, co mnie samą dziwi, bo ja naprawdę nigdy nie zajadałam się słodkościami. A jak już kupowałam ciacha, czy wafelki, to nigdy w czekoladzie. Ileż razy było tak, ze w barku traciły chrupkość ... były to były, ale żeby mi się chciało je wcinać, to nie. Teraz staram się folgować i jednak uważać, bo dla mnie to zupełnie zbędne kalorie. No .. ale skoro dziecku się chce - to nie jestem w stanie mu odmówić. ;)

Zabajona, ja wczoraj miałam potworny ból głowy, dzisiaj też troszkę pobolewa ale nie jest źle. Chyba ciśnienie jest b. niskie. Z tym słodkim to tak jak ja, ja też nigdy nie przepadałam. A dzidziuś - widocznie też mu nie chciało się ruszać, są dni kiedy dziecko więcej czasu przesypia, ja też zamartwiam się czasem jak się nie rusza.

Ja jestem raczej niskociśnieniowcem, z reguły u lekarza miałam 110/70-80. I to zawsze jechałam z lekkim stresem, czy wszystko w porządku. Ostatnio pojechałam spokojniejsza, o wiele bardziej niż zwykle, a ciśnienie 135/90 (???) Niby normalne, ale ... Ostatnio mam wrażenie, że jak leżę to słyszę swoje serce, szyja mi mocno pulsuje i wyraźnie słyszę w uszach bicie. Może ta krew z nosa to też coś z ciśnieniem?

laseczki .wWy sie zamartwiacie ze bobasy mało sie ruszają a my ze Nas cycki bolą ..nie bolą ...itp hihihihihihihihihi:) Jesli chodzi o mnie..... to mogę powiedziec ze od czasu inseminacji mam mniejszy apetyt:P:P:P:P:p ale co to oznacza to nie wiem:)

Zabajona, od 20 tygodnia ciśnienie się zwiększa a krwotoki z nosa są jednym z efektów ubocznych ciąży, nie wszystkich to dotyczy ale dużo kobiet je ma. Ja ciśnienie potrafię mieć nawet 82/45, nieźle co?

enigma - to oznacza że podświadomość swoje robi, mimo wszystko to pragnienie, żeby w końcu się udało i nadzieja, czy w twoich jajowodach nareszcie doszło do spotkania \"na szczycie\" ... pewnie to tak działa ...

Foli - strasznie niskie, choć ja nie tak dawno była nie lepsza ... jeszcze w sumie przed ciążą, na imprezie robiliśmy \"doświadczenia\" z ciśnieniomierzem i wyobraź sobie, ze po kilku drinkach i wypitej kawie miałam 90/60 (smieli się ze mnie, ze \"trzy ćwierci do śmierci\"), a ja czułam się świetnie.

no to ja jestem rekrdzistką u mnie najnizsze było 70/50;(:(:(:(:(:( ale teraz mam około 110/80 ale tez jestem niskocisnieniowcem

http://wiadomosci.o2.pl/?s=257&t=285064 Szlak trafia jak się czyta takie wiadomosci, no przecież to woła o pomstę do nieba! Za takie coś - jak złapią - dostanie 1 łagodzących okolicznościach jakieś 5 lat w zawieszeniu A ja bym taką publicznie wystawiła do pooglądania i na dożywocie o chlebie i wodzie. Biedne dzieci, nie dość że same się do zycia nie powołują, to jeszcze jakaś pi****a zabiera im to, co dała!!! Boze! Widzisz i nie grzmisz!

Zabajonek :) ja to nie moge czytac takch niusów:( bo mnie bierze ku***ca.......... sory ale dosłownie co za debile...a raczej debilki z tych matek.... tyle sie mowi zeby oddac dziecko i podpisac papier a te debile to ja nie wiem co robią.....