Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość specjalisci od kuracji Huldy C

Kuracja oczyszczenia wątroby metodą Huldy Clark

Polecane posty

Makler- no i wychodzi niezrozumienie tekstu. Ja pisałam o problemie z jajnikiem, nie z nerką. I temat na który się ścięliśmy nie dotyczył odżywiania tylko chorób uwarunkowanych genetycznie. Ty uważasz, że takich chorób nie ma, bo wszystkie choroby są ze złej diety, czyli złe nawyki żywieniowe całej rodziny przekładają się na dużą ilość chorych w rodzinie. A ta teoria tak naprawdę dotyczy zawałów, miażdżyc, cukrzyc itd. A ja pisałam o innych chorobach dziedzicznych, które ze sposobem odżywiania mają mało wspólnego, albo wcale. I do tych chorób należy choróbsko papai i moje PCOS. Co do ziemniaczków i mięska, ha ha ha ha... to ja widzę, że również nie zrozumiałeś o co chodziło. Nieee, no teraz mnie rozwaliłeś. Dolegliwości miesiączkowe znamieniem zanieczyszczenia... Tak, tak 13-letnia dziewczynka, która zwija się z bólu jest bardzo zanieczyszczona, za to kobieta po urodzeniu dziecka, nagle się oczyściła, bo bóle miesiączkowe po porodzie przeszły lub są bardzo małe. Nieee... jest inna bardziej prozaiczna przyczyna. Owszem naukowcy zalecają, żeby wykluczyć słodycze i ciężkostrawne potrawy po owulacji z diety, bo to niby łagodzi objawy psm, ale to nieprawda, bo tutaj się magnez kłania. A jak ktoś się się, że tak brzydko napiszę, nażre smażonego mięsa w ilości dla pięciu osób, plus zasmażana kapusta i zagryzie to wszystko tortowym ciastkiem to niezależnie od płci będzie się źle czuł. Od moich nerek się odczep, do płuc możesz się dowalić. Kuźwa, przecież ja ci któryś raz piszę, że oczyszczam się dokładnie tak jak ty, nie dość, że według clark, to jeszcze bez nos-py i bez ornityny i tak samo jak tobie nic mi jest. Dlatego pytałam, po co jest ta no-spa. O! chyba wiem po co. Ponoć jest "uspakajająca". No cóż... Jeśli ona rozkurcza mięśnie gładkie, a serce jest mięśniem gładkim to no-spa działa delikatnie rozkurczająca na serce, stąd uczucie uspokojenia. A spokój jest bardzo ważny. Co do ornityny, nie przyszło ci do głowy, że pani Clark mogła podać "najlepszy" jej zdaniem środek wspomagający odtruwanie wątroby? I tak naprawdę można ją zastąpić innym środkiem odtruwającym? Może robiła badania i kuracje tylko z ornityną, więc innymi środkami głowy sobie nie zawracała, bo po co? Właśnie, porady księży cię nie interesują. To jeśli cię nie interesują, to tym samym nie możesz wiedzieć o innych sposobach oczyszczania. Clark jest najprostsza. A jeżeli nie wiesz, to nie pisz, że nikt nie eksperymentuje z czymś innym. A jeśli twoje i moje oczyszczanie jest bezproblemowe bez no-spy i ornityny, ( nie przyjmowanie przy oczyszczaniu tych tabletek, to też jakiś eksperyment prawda? W dodatku sam ryzykujesz stół, a na mnie napadłeś:) ) to ja nie widzę problemu wziąć silimaron, jak nie przy oczyszczaniu to po oczyszczaniu. Po prostu zmień ton w jakim piszesz, to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
... a ja tam jestem po 7 oczyszczanku, szykuję się do ósmego i jest git. po co te nerwy. nikt nie ma obowiązku słuchać tego, kto -tak sądzę- wdobrej wierze radzi. ja żadnej chemii nie brałem i oczyszczanka przeszedłem bez problemowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chce wejść, jak ktoś chce poczytać, to na tej stronie co wejdzie wbić w szukaj - tasiemcowa kuracja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
makler chciałam pogrzebać w twoim chomiku ale... jest zabezpieczony oddzielnym hasłem... :( jelito grube mam poczyszczone, nerki raczej w dobrej formie, chodzę na saunę piję tylko wodę, rumianek i czasami czerwoną herbatę za jakiś czas też coś pomyślę choćby profilaktycznie na pewno przed oczyszczaniem stawów a ty jaki masz przepis na nerki ? ja szukam jakiegoś w miarę prostego może mortiza jeśli dostanę składniki bo Clark to... nidy rydy... za dużo zabawy matylda tak robię lewatywy kawowe, cytrynowe, rumiankowe chciałabym teraz urynowych spróbować i z wrotyczem po 2 oczyszczaniu ból pod żebrami znacznie mi ustąpił teraz czasem coś ukuje ale to leciutko wczoraj wieczorem jeszcze mi wyskoczyły 4 duże kamienie największy prawie 3cm a kamienie - fuj..... walą masakrycznie tak pisze bo ktoś wspominał że ma bezwonne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
starakosc ja to dzisiaj czytałam na onecie rano było maskra - debilizm całkowity jak dla mnie tego dziadostwa tak ciężko się pozbyć a oni 1500zł zapłacili za tabletki żeby się zarazić tasiemcem w głowie mi się to nie może pomieścić.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do ZIBi
Zbyszek weź doxepinę 25mg , zaciśnij mocniej kaftan, pilnuj Tatianę i nie dolewaj kelpu pacjentom. Violka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
duffyyy ja tak na to patrzę i patrzę ... i w śmiech. Co za głupota. A wystarczyło zastosować kontrowersyjnego dukana. Ponoć szybka, ale czy zdrowa... z resztą na pewno zdrowsza od Alejandra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Makler "a mozesz sobie z matylda experymentowac z jakimi dodatkami chcesz" przecież nie eksperymentuję z niczym.Clark mówi o Ornitynie,Tombak o no-spie.Ornityny nie kupiłam tylko Hepatil,więc 2x łyknęłam to,a 2x to i nie widziałam różnicy. "a z gowniarstwem i spamerami to ja nie rozmawiam... szkoda mojego czasu"-przykro mi,że tak piszesz;( Każdy ma prawo się wypowiedzieć i doradzić,ale nie jest powiedziane,że trzeba się we wszystkim zgadzać. Dyskusja pomaga spojrzeć na swój problem z innej str.Lubię czytać co piszesz,czy radzisz. Duffyyyy http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=745687&start=23880 -tutaj poczytaj na temat lewatyw urynowych.Ja robiłam tylko ze świeżego moczu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
starakosc dukan obciaza nerki i zakwasza organizm... ale... mozesz radzic innym ;) ... w dobrej wierze :D podczac oczyszczania watroby sol gorzka jest stalym elementem, wiec stolem nie ryzykuje w najmniejszym stopniu tydzien przed dieta bardzo rygorystyczna + sok jablkowy + oklady z rycyny i nagrzewanie chyba nie poczytalas moritz'a jesli mowisz ze clark jest najprostsza, niepelna wiedza w danym temacie moritz tylko sol gorzka i miksture z oleju i soku cytrynowego pomaranczowego czy grejpfrutowego uzywa i poleca, bez zadnych tabletek ktore to ma w swoim programie clark aaaaa wiesz... sol gorzka sie pije co kreslony czas bo dziala w okreslony sposob w danym czasie na organizm czlowieka i jego organy tak jak i np ornityna ktora zaleca pani clark a czy ty wiesz i jestes pewna ze tak samo i w takim czasie dzialaja twoje tabletki ziolowe? bo tu nawet pare minut ma znaczenie, a latwosc i szybkosc przyswajania ma spore znaczenie po treningu silowym aminokwasy mam w kilka minut w miesniach i mozna zaobserwowac wzrost tkanki miesniowej, gdzie 40 minut po treningu ma znaczenia bardzo wazne gdzie pozniej juz nie mozna wykorzystac owego "okna anabolicznego" ktos zje kurczaczka z ryzem gdzie bedzie sie to wchlaniac 3-4 godziny... i bedzie obserwowal spadem masy miesniowej to sa kwestie tego rodzaju jeden to moze olac, inny nie i tak jak tanaka mowi i pisze ze nie ma co kombinowac bo sa przepisy sprawdzone na tysiacach i od lat stosowane i sprawdzone... tak ja ci wiecej truc nie bede wszystko z czego sie skladamy dostarczamy sami przed usta jestes tym ... co i jak jesz ... itakie masz zdrowie genetyke to... zostaw w chorobach w spokoju... ksztalt uszu nos, kolor oczu.. to sa geny i na to nic nie poradzisz, chociaz teraz i to nie stanowi problemu reszta a juz tym bardziej nasze zdrowie i struktura ciala mozemy zmieniac ale... niektorzy wola myslec jako o przypadlosciach genetycznych same nawyki zywieniowe to tylko maly pikus wazne jeszcze jak sie je, jak sie konsumuje czym i jak sie popija jak sie dotleniasz, jak sie odkwaszasz jak trenujesz swoje cialo fizyczne jak dbasz o umysl, ducha jak dbasz o energetyke ciala jak sie oczyszczasz oczywiscie... rodza sie juz chore dzieci, ale to wynika tylko i wylacznie z niewiedzy i niedbalstwa matki i co ..i ty mi powiesz ze to wplyw genetyki ze dziecko rodzi sie juz z jakimis organiami uszkodzonymi czy z alergiami wrodzonymi? czysta zdrowa ekologiczna roslinka na smietnisku pelnym zanieczyszczen ci nie urosnie to jest obraz ... do ktorego ja podchodze calosciowo, a nie wyrywkowo teraz piszesz o jajnikach...gdzies wczesniej bylo o nerce... wrzodziejace jelito grube... wg ciebie jest to choroba genetyczna nie zwiazana z odzywianiem? pozostawie to bez komentarza alez oczywiscie ze wzmozone dolegliwosci podczac miesiaczki sa wywolane zanieczyszczeniem organizmu kobiety, sam okres jest procesem oczyszczania kobiety tak jak i mdlosci i wymioty u kobiet w ciazy tez sa probami oczyszczania organizmu kobiety po to aby nowe zycie moglo powstac w jak najczystszym srodowisku nie mow mi prosze o czystosci kilkunastoletnich dzieci hehe mam pod nosem dzieci 3-5-6 lat i widze te blade slabowite istotki trute przez dziadkow i rodzicow, bez sil bez energi podkrazone oczy... z zaparciami z popekanymi naczynkami - pajaczkami, i faszerowane co chwila tabletkami i antybiotykami, bo systemy immunolgiczne dobite od malego i co chwila choruja i pelno alergii, uczulen... taaaak obraz zdrowej mlodej wschodzacej polskiej przyszlosci powody dolegliwosci sa jeszcze bardziej prozaiczne niz ty sobie wyobrazasz wystarczy zdrowo jesc :) a mozesz sobie lykac magnez wapn i co tam jeszcze chcesz, my tutaj na tym forum podchodzimy do sprawy inaczej niz lekarze i farmaceuci, a ja widze ze ty tym duchem jestes przesiaknieta lapanie sie za slowka i udowadnianie kto wie lepiej uwazam za bezcelowe, bo nie od tego jest to forum a nic to nie wniesie dla reszty kto poczytal to forum od poczatku to wie wszystko co powinien wiedziec aaaa problemy z jajnikiem ... maja zrodlo w zanieczyszczonym jelicie grubym :) co ma tez bezposredni zwiazek z tym jak sie zywisz czy tez ... jak sie do tej pory zywilas geniusz tkwi w prostocie, tylko ludzie na sile sobie wszystko utrudniaja bo te prawdy najprostsze sa... nazbyt proste ludzie czekaja na lek na raka, na super szczepionki... a wystarczy zdrowo jesc aaaa :) to juz na zakonczenie :) trening silowy.. tak zebys padla na twarz i codzien troche medytacji zapewnia ci gleboki spokoj ducha, ze jakis anonimowy przemadrzaly wkurzacz nie wyprowadzi cie z rownowagi ;) jestem tego najlepszym dowodem i z reka na sercu moge poswiadczyc w zdrowym ciele zdrowy duch, ale tez i w druga strone - pamietaj o tym :) polecam bioenergetyke... malachowa duffyyy wchodzisz na maklera i w dokumenty... nie ma zadnych hasel :) zobacz jeszcze raz gdzies tam mam hasla... ale to prywatne ;) wazne jest jaka wode pijesz osmotyczna nawet male kamyszki i piasek z nerek wyplukuje moja zona niedlugo bedzie robic kuracje lecznicza cytrynowa tombaka, bo czuje jedna nerke - wydaje mi sie najbardziej korzystnym wyjsciem dla calego organizmu mozesz sprobowac na poczatek profilaktycznej dla przyzwyczajenia :):) wlasnie m isie robi ocet jablkowy... i bede pil z zona, nawet u dosc czystych zdrowych osob powodowal solidne reakcje oczyszczajace i uwalnianie duzych ilosci sluzu flegmy ktos kto przez rok wogole nie chorowal, zdrowy silny organizm, nagle dostawal anginy po occie :) ... ciekawe :):) juz sie doczekac nie moge ;) ja pilem sporo soku z kiszonych buraczkow - tez wyplukuje zlogi i szlamy, caly czas UT wewn... nawet kiedys ze 2 szkl dziennie wazny jest ruch... cwiczenie... calego ciala, tak zebys sie spocila, wtedy wszelkie zlogi toksyny zanieczyszczenia lepiej sa uwalniane pluca i skora sa najbardziej wydajnymi drogami oczyszczania ciala... wiec trening az do solidnego spocenia, jeszcze lepiej na swiezym powietrzu, pozniej zimny goracy prysznic na przemian i caly uklad limfatyczny solidnie sie przeczysci matylda :) zgodze sie ze mam okreslony ton wypowiedzi... zwlaszcza dla osob nowych, ktore mnie do siebie swoja wiedza i doswiadczeniem nie przekonaly... wyrwane z kontekstu! jesli starakosc mysli o sobie jak o gowniarzu, nic nie poradze piszac to co zacytowalas udowodnilem ze nie traktuje jej ... tak jak ona mysli pojawiajacego sie tu i tam... spamerow i podpuszczaczy olewam a to ze zabralem glos i jej chcialem dac kilka porad... taaaak moja wina ja wiem lepiej ;) i ona mysli ze wie lepiej :D juz mi sie nie chce takich slownych utarczek ciagnac, bo mam wazniejsze sprawy niz lapanie za slowka i udowadnianie mojej racji po co? ja tu nie szukam dowartosciowania bo nie musze dee jay :) nie zapomnij zdac relacje... czy cos zadzialalo (MSM)... chociaz... jak jestes zdrowy... to pewnie ... minimalnie lepiej sie poczujesz :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Makler , chłopie... no rozbrajasz mnie na czynniki pierwsze. Nie jesteś w temacie to się najpierw o temat zapytaj. A TERAZ PATRZ I CZYTAJ UWAŻNIE, TO ODPISUJĄC NIE ZROBISZ Z SIEBIE IDIOTY! Wkleiłam linka odnośnie jednego artykułu na onecie. Artykuł dotyczył metody odchudzania pochodzącej zza oceanu. Ano metoda ta polega na przyjmowaniu tabletek z tasiemcem. 24-letnia zdesperowana pani, która potrzebowała szybko schudnąć zakupiła tenże "specyfik" za 1500 zł. Tasiemka spisała się na medal. Po 4 tygodniach wywołała taki ból brzucha i inne niefajne objawy, że pani ta, nie mogła jeść. Inna pani również zakupiła owe cudowne tabletki i oczywiście schudła ponieważ musiała się posiłkiem podzielić ze swoim Alejandro. Kupa śmiechu i niedowierzania nad głupotą ludzką. Śmiejąc się z tego napisałam Dufyy która przeczytała tenże artykuł, stwierdziłam iż Dukan, by się lepiej u tych pań sprawdził, jest równie szybki, a nie powoduje, aż takich spustoszeń. NIKOMU NIE DORADZAŁAM STOSOWANIA DIETY DUKANA! Nerki nerki nerki... znalazłam wzmiankę o nerkach huuraaa! Napisałam tak: "No wiesz mona, jak jest zapchana wątroba, zanieczyszczone nery itd" - napisane ogólnie. A nerki już napisałam wcześniej są oczyszczone. Piszesz- "podczac oczyszczania watroby sol gorzka jest stalym elementem, wiec stolem nie ryzykuje w najmniejszym stopniu" - no super, bo ja bez soli też tego nie robię. wcześniej mi napisałeś" nospa ma rozkurczac przewody zolciowe zeby kamienie bezproblemowo wychodzily wg mnie to bardzo istotne bo bez tego moga ci sie kamyszki przyblokowac i polecisz na stol operacyjny w tempie expresowym czego nikomu nie zyczę" - a w tym samym poście na końcu było " ja caly czas uzywalem TYLKO soli gorzkiej i zadnych dolegliwosci nie odczuwalem" - a dzisiaj piszesz że nie ryzykujesz stołu. No to jak to jest, pijesz sól i nie bierzesz no-spy - nic ci nie jest, a ja piję sól też nie biorę no-spy i wyląduję na stole? Co to twój organizm jakiś uprzywilejowany jest? A może to sprawa płci? No bo przecież kobiety są bardziej zanieczyszczone od mężczyzn.(dwa zdania ironiczne) Ornityna. Nie bierzesz ornityny. Przecież powinieneś, no jak możesz olać ten składnik. Przecież jest w przepisie u Clark. I jaka to kuźwa różnica nie brać jej wcale, a nie brać wcale tylko hepatenal. Wzrost tkanki mięśniowej mnie nie interesuje. Posiłkujesz się cytatem z Tanaki. To nie eksperymentuj z wykluczeniem no-spy i ornityny. Jeśli dziedziczysz kolor oczu, to dlaczego nie możesz odziedziczyć cienkiej śluzówki na jelicie? Automatycznie taka śluzówka jest bardziej podatna na wrzody. Wystarczy jeden czynnik i wrzód się pojawia. Tak , hemofilia np to też z zanieczyszczenia organizmu u mamusi. Aaa mdłości wywołane zanieczyszczeniami... ha ha ha ha... Jest to dostosowywanie się organizmu matki do nowego organizmu, który rozwija się w jej ciele, to wszystko. Hormony. Mdłości występują ok 6-7-mego tygodnia. Dziwny standard he he. I znowu nie zrozumiałeś. Jakim cudem cierpiąca na bolesne miesiączki 13-15 letnia dziewczyna, potem 20-letnia kobieta, następnie ta sama dziewczyna-kobieta nagle po urodzeniu dziecka przestaje z tego powodu cierpieć? Nagle się oczyściła, czy może szyjka macicy zrobiła się bardziej elastyczna, a endometrium odkleja się od macicy łagodniej hę? Tak jednak długo byłam czysta, małe mdłości w ciąży, 4,5 kg dzieci ( waga dziecka pewnie też dlatego, że dziecko miało lepsze bo czystsze składniki odżywcze) Pcos w wieku 28- lat, a nie jak u większości w wieku 15-20-stu. Ty mi nie dałeś żadnych porad. Nie rozumiejąc rozmowy między dwiema innymi osobami dosłownie napadłeś na moją osobę. Może byśmy doszły z Matyldą do tego, że nie ma żadnego sensu brać np hepatenal. Ale po co, trzeba nowej na forum za wszelką cenę udowodnić jaka to no-spa i ornityna jest niezbędna, przy czym samemu się jej nie bierze. Adios.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DeeJay
Makler :) Oczywiście relacja będzie:) Jeśli dobrze pamietam to dr Clark coś pisała o tym, że często choroby uważane przez lekarzy za genetyczne mają przyczynę w pasożytach, które wręcz buszują w organizmie. Uszkadzają DNA poprzez swoje toksyny więc lekarze nazywają to chorobami genetycznymi, a my na tym forum wiemy, że to choroby odpasożytniczne :) Pozdro:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i co. Maklerku? Ale Ci dziewczyny dały popalić;). A prawda leży po środku, zapewne. Mój tatko i mamcia nie mieli kłopotu z jelitami, eh...a ja mam, Makler ma rację, na własne życzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DeeJay
Stan wątroby i woreczka żółciowego ma ogromny wpływ na jelita - wg medycyny chińskiej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
papaja Zapewne wertowałaś już "Encyklopedie Zdrowia" i "Leki i terapie Edgara Cayce'go", (który to podaje przyczyny chorób, za wyjątkiem "genetycznie uwarunkowanych") i jak myślisz co było przyczyną powstania w Twoim przypadku ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No widzisz, papajo , a moja szwagierka już nie. Gdyby nie wypadek z gorącą wodą i ten dziadowski antybiotyk to prawdopodobnie zachorowałaby dużo później lub wcale. Pff... A tak nawiasem gdybyś nie miała tak cienkiej śluzówki, to by ci nic nie było, bo twoja "nieprawidłowa" dieta, by jej nie zniszczyła. W myśl zasady - cienka podeszwa się prędzej zedrze niż ta grubsza. Ale skąd masz wiedzieć, że akurat taką masz, jak dziedziczysz np po siostrze pradziadka, której nie znasz i nic o niej nie wiesz? Gdyby to schorzenie występowało w rodzinie w miarę często to wiesz, że masz się pod tym kątem pilnować, a tak? W życiu jeża ci to do głowy nie przyjdzie. DeeJay oczywiście, to samo w drugą stronę. Co do medycyny chińskiej. Koleżanka się trochę tym interesuje i powiedziała mi ciekawą rzecz. Otóż dowiedziała się, że duża ilość cukru w diecie powoduje swędzenie pleców. Coś w tym jest. Bo koleżanka wykluczyła cukier z diety i plecy przestały swędzieć. Ja się z kolei zastanawiam czy czasem nie są to właśnie pasożyty. Dobrze odżywione cukrem urządzają sobie tańce. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DeeJay
Starakość To samo w druga stronę ? Tzn ? Nie wiem do czego się odniosłaś:) Nie moge się zgodzić, że jak ktoś ma "grubą" śluzówkę to dieta jej nie zniszczy !!! Dieta może wszystko zepsuć ................ Ja myślę, że niepowinno się pilnowć 'schorzeń' tylko zdrowia ogólnego - holistycznie ... np. jesli ktoś ma w rodzinie chorujaych od pokoleń na cukrzycę to nie znaczy, że ma pilnować trzustki .... ma pilnowć oczyszczania ..wątroby, jelit i nerek i diety ... Jeśli ktoś ma problemy z jelitami to nie powinien się zastanawiać jaką ma śluzówkę, tylko co zrobić żeby ją szybko zregenerować i dlaczego się zepsuła... Przyczyna leży w nas ... myslę, że w 99 %. Oczywiście z cukrem tak jest jak powiedziała Twoja koleżanka. Nadmiar cukru bardzo meczy wątrobę, a wątroba to jak wiadomo zdrowa skóra. Powoduje tzw. przecukrzenie skóry i m.in. trądzik itp. Pozdro:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DeeJay - W drugą stronę tzn. tak samo jak jelita na wątrobę np. Może w innym stopniu, ale jednak. Często ludzie także mylą dolegliwości wątrobowe z żołądkowymi, albo innymi. Mam koleżankę, której się bardzo odbija. Ona uważa, iż jest to sprawa trzustki ponieważ jakieś 20-ścia lat temu będąc dzieckiem miała ciężką operację na ten narząd. A ja myślę, że to właśnie wątroba jej nawala, zwłaszcza, że zupki chińskie to podstawa menu. Śluzówka - owszem zła dieta zniszczy, ale nie tak szybko jak tą cienką. Umówmy się, że piszemy o normalnej zwykłej zbilansowanej diecie bez przesady w stronę tłuszczy czy słodyczy. O mniej więcej stałych posiłkach i nie obżeraniu się, to i tak ta cienka będzie bardziej narażona niż ta grubsza. Wiadomo, że jak ma się na talerzu śmietnik i to w dodatku kontener, to można upośledzić pracę każdego narządu. I właśnie o to mi chodzi, jeśli ktoś ma dużo cukrzyków w rodzinie to on już wie, że ma podwyższone ryzyko zachorowania i musi uważać na to co je. On sam się interesuje co robić, żeby nie zachorować. W przypadku chorób występujących rzadko w rodzinie, ale jednak występujących, dowiadujemy się o nich dopiero jak zachorujemy, bo nam do głowy nawet nie przyjdzie, że coś takiego istnieje. Mało tego nawet jak wiemy, że jakaś tam ciotka miała problem z jelitami, to eee, mi nic nie grozi. A tu zonk :( bo przyczyną była jakaś nieprawidłowa budowa czy cienką śluzówka, którą możemy mieć i my. Tak zgadzam się, jak się już zachoruje to trzeba robić wszystko, żeby stan poprawić. Moja szwagierka nie musi się zastanawiać dlaczego śluzówka się zepsuła, ona to doskonale wie. Teraz musi robić wszystko, żeby choroba "spała". Czyli głównie dieta ( zero pestek, mało błonnika, zero białego chleba itd). Dobra dość o nieuleczalnych chorobach, ważne, że oczyszczenie organizmu daje organizmowi kopa do walki z nimi i ich przebieg jest łagodniejszy. O widzisz, cenna informacja odnośnie cukru i to by się zgadzało. Bo każdy niedomóg wątroby objawia się właśnie swędzeniem skóry. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DeeJay
Starakość Mało błonnika ? Troche dziwne....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe, swedzenie skory - skad ja to znam ... z 10 lat mnie to meczylo - wieczne swedzenie okolic lewej lopatki .... od kilku m-cy jest sporo lepiej - teraz to moze raz tydzien cos mnie tam polaskocze - wczesniej kilka razy dziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dee Jay masz moze jeszcze jakies asy w rekawie ? .... pytam, bo z sluchawki i plytki jestem bardzo zadowolony :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DeeJay
Pływak Cieszę się:) Kolejną kosmicznym urządzeniem jest opaska na szyję firmy Fohow. To tak jakby mieć gabinet rehabilitacji i regeneracji w domu i zawsze pod ręką. Wykonany w nanotechnologii. Ilość zastosowań to chyba jest nieograniczona. Przede wszystki przeznaczona do leczenia układu kostnego, ale i narządów. Cena odstrasza bo ok. 400 zł, ale starcza na kilka lat. Trzy działania uzdrawiające w jednym produkcie: promieniowanie podczerwone o długich falach, promieniowanie anionowe, pole magnetyczne - potrójny efekt jest bardziej widoczny przy długotrwałym korzystaniu z wyrobu. Działanie na organizm człowieka części promieniowania podczerwonego o długich falach wywołuje zjawisko zwane "pochłanianiem rezonansowym", przy którym zewnętrzna energia jest aktywnie absorbowana przez organizm. Na skutek takiego oddziaływania zwiększa się potencjalna energia komórek organizmu, z których uwalniana jest niezwiązana woda, aktywizuje się działanie specyficznych struktur komórkowych, zwiększa się liczba immunoglobulin, zwiększa się aktywność enzymów i estrogenów, następują również inne korzystne reakcje biologiczne Pozdro:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dee jay poczytaj o argininie... nie wiem czy nie lepsza od msm wlasnie szukalem jednego artykulu co mam drukniety... i znalazlem duzo lepsze kompendium nawiazujace tez o taurynie plywak ( moze wspomoc dzialanie przeciw zylakowe) a wspominam :) bo w weglowodanach potreningowych mam dodatek argininy, sam AAKG tez przyjmowalem na treningowa pompe miesniowa :D papaja :) ja i tak wiem lepiej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DeeJay
Makler No całkiem ciekawy aminokwas. W ogóle to sie zastanawiam nad braniem na stałe jakiegos suplementu z wszystkimi amino :) Chociaż w niewielkich dawkach, ale żeby organizm czuł, że je ma w czystej postaci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra siara... jak wczesniej wspomianales, funkcja regulacji ph... jak masz jakies wachniecia to sprawdz przed i po suplementacji siara :) ogolnie to ci powiem ze co intensywniej cwicze to tauryna i arginina gosci w moim skladzie supli ( kreatyna to juz typowo na mase) glutamina tez jest super ale drogawo wychodzi (pakerzy na jesien biora, antyprzeziebieniowo, coby mogli w spokoju i zdrowiu dalej regularnie pakowac ;) ) niemniej co jakis czas warto te suplementy zazywac ale... tez trzeba uwazac zeby sie nie rozpedzic z suplementami hehe bo stowki lecaaaa a my tu staramy sie jak najzdrowiej jedzeniem ;) i oczyszczaniem a nie prochami :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DeeJay
No fakt suple troche kosztują:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich :) Ależ się naczytałam... no cóż, fajnie by było, gdyby zdrowa dieta, kilku-kilkunastokrotne oczyszczenie wątroby i parę innych zabiegów oczyszczających gwarantowało urodzenie zdrowego dziecka, brak chorób, Downa, i ogólnie starzenia się. Pewnie wtedy zdecydowałabym się na jeszcze jedno baby. No bo jestem już życiowo "ustawiona", dom, stały dochód, mam sporo czasu, mnóstwo doświadczenia. Ale kurcze, czy osoby tak kategorycznie wypowiadające się na tym forum w temacie np. chorób genetycznych, osoby, które bez cienia wątpliwości znają ich przyczynę (nie pomyłki w genach broń Boże, ale zawalony organizm) poniosą odpowiedzialność, jak moje dziecko, urodzone po 40-stce będzie obciążone genetycznie? Pewnie nie. Pewnie powiedzą, że to moja wina, bo źle się odżywiałam... chociaż odżywiam się b.dobrze, ale kto uwierzy :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×