Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość specjalisci od kuracji Huldy C

Kuracja oczyszczenia wątroby metodą Huldy Clark

Polecane posty

Podczytliwa, no niestety, muszę Cię zostawić samą w tym oczyszczaniu. Ja z uwagi na szczepienie nie będę ryzykowała, co najwyżej zawyję sobie do tego pełnego Księżyca. Za to oczyszczam się w następną środę i z całą pewnością w kolejną pełnię, czyli 15.lutego. Jeśli ktoś wówczas dołączy, będzie mi bardzo miło :) Lee - ja też mogłabym odpuścić sobie śniadanie, ale już od dawna jem o ustalonych porach, czy jestem głodna, czy nie. A śniadanie KONIECZNIE ciepłe celem rozgrzania pieca, pozostałe posiłki to już jak się uda. Obiad zwykle z parowaru, ale przed nim świeży sok warzywny. Kolacja to juz surowizna. Ja wcinam jeden jogurt dziennie, własnej produkcji, więc nie martwię się o jego skład. A że trawię dobrze, uważam, że to mi służy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki, Pajączku żeś mnie wyręczyła w kwestii cynamonu. Akurat nie miałam wtedy czasu odpowiedzieć ;) Ja kupuję tylko cynamon cejloński i kardamon bio i tak sobie je dodaję każdego dnia do śniadanka i rzeczonego jogurtu. Buroków dzisiaj nie wstawiłam, bo w sklepie bylo tylko kilka zmaltretowanych, przywiędłych sztuk. A wiadomo, że burak na zakwas musi być świeży, twardy i jędrny.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ile macie w przepisie na zakwas soli w stosunku do wody i buraków? Bo coś mi się tak zdaje, że oprócz warunków zakwaszania istotne są tu również proporcje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja znalazłam przepis na takie buraki od Maklera... kiedyś wpadłam na ten przepis gdzieś na forum i sobie skopiowałam. GreenGo, może Ci się przyda, ten jest bardzo "wypasiony". Może sama też wypróbuję?? Oto przepis: ..... 1kg buraków (nie zwiędnięte – jędrne, soczyste, trochę więcej może być, bo z obierkami coś odejdzie) 1 marchewka 1 pietruszka 1 seler 2 ząbki czosnku 1 liść laurowy kilka ziaren czarnego pieprzu 3 litry wody przegotowanej - najlepiej niskozmineralizowanej 1 łyżeczka jogurtu naturalnego 3 łyżeczki cukru 1.5 łyżeczki soli możesz dodać też kromkę chleba na zakwasie, możesz dolać - jak masz - 100 ml "wody" z kiszonych ogórków albo kapusty ...... buraczki pokroić w kostkę, lub frytki resztę warzyw można pokroić grubiej czosnek obrać i zmiażdżyć w szklance wody mineralnej rozpuścić sól i cukier, wszystko (warzywa + przyprawy) wrzucić do dużego pojemnika szklanego, zalać wodą i wodą z solą i cukrem na końcu dodać łyżeczkę jogurtu, wymieszać w ciemnym, ciepłym miejscu zostawić przykryte gazą (dobrze kilka razy dziennie zamieszać) po 3-5 dniach sok odlać i przechowywać w lodowce (musisz sprawdzić przed zlaniem czy się zakwasiło, jeśli nie to jeszcze parę dni, albo w cieplejszym miejscu) pozostałe warzywa (po zlaniu soku) zalać ponownie 3 litrami wody i zostawić na kolejne 5-7 dni .... sok odlać, warzywa wyrzucić .... po drugim odlaniu najlepiej oba soki zmieszać, bo pierwszy jest bardzo mocny a drugi dość wodnisty, średnia będzie w sam raz .... Każą to pić ludziom na chemioterapii… „czyści” krew, wzmacnia, odtruwa, poprawia pracę wątroby, odmładza, itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Robiłam kiedyś podobny przepis, tyle że bez jogurtu. Wtedy spleśniały nie tylko buraki, ale wszystkie warzywa :). Jak się doleje wody z kiszonek, to jogurt chyba nie będzie już potrzebny? Musiałam wtedy coś nie tak zrobić, jutro próbuję ponownie, jeśli dostanę dobre buraki. Dzięki, Lee. Tak, mam jogurtownicę. Ale nie jest ona niezbędna do uzyskania pysznego zdrowego jogurtu. Wcześniej robiłam bez niej. Idę pić Koc***azur, właśnie się zaparzył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poczytliwaa
Nic nie moge napisać bo spamuje wrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arniks
A ja polecam tą metodę ,sprawdziłam na sobie. Nie zmieścił się całt tekst ale jak kto chce wyęlę na @ Pokochaj swoją watrobę - program oczyszczania, odtruwania i odmładzania wątroby Istnieje wiele sposobów odtruwania wątroby. Podaję jeden z łatwiejszych, gdzie środkiem terapeutycznym będzie między innymi nasze jedzenie. Potrzebne jest nam ok. 8 tygodni, w ciągu których oczyścimy, odtrujemy i odmłodzimy naszą wątrobę. Suplementy: produkty firmy Forever - Pola zieleni, Miąższ Aloe Vera z sokiem żurawin i jabłek, Forever Gin Chia Żeń-Szeń, Lycium Plus. Jak w programie wykorzystywać suplementy: I Etap - dwutygodniowe przygotowanie - oczyszczanie jelita grubego: * Miąższ Aloe Vera z sokiem z żurawin i jabłek - 1 opakowanie - doskonale usuwa toksyny, jednocześnie bardzo korzystnie wpływając na jelito. * Pola Zieleni - 1 opakowanie - spełnia rolę tonika wątrobowego i stanowi doskonałe źródło chromu. * Arctic Sea - 1 opakowanie - stanowi źródło NNKT (można zażywać też dobrej jakości inny suplement zawierający NNKT). II Etap - czterotygodniowe właściwe, intensywne oczyszczanie wątroby: * Forever Kids - 1 opakowanie - spełnia rolę tonika wątrobowego. * Lycium Plus - 1 opakowanie - stanowi silny antyutleniacz, działający osłonowo na wątrobę. * Gin - Chia żeń-szeń - 1 opakowanie - stanowi zakąskę zawierającą lipazę i dostarczającą energię organizmowi. III Etap - dwutygodniowe ustabilizowanie efektów I i II etapu, w którym nabieramy nowych nawyków żywieniowych i cieszymy się dobrym samopoczuciem. Kurację taką dobrze jest przeprowadzać przynajmniej raz w roku, najlepiej wiosną. Chcesz wiedzieć więcej napisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A Ty się nie wstydzisz tak bezczelnie reklamować tu te suplementy?? I to w takich cenach, ponad 100 zł za każdy?? Wykup reklamę, zapłać, to będzie nam tu latać po ekranie i nie będziemy mieli innego wyjścia, tylko to znosić. Inaczej nie da rady......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czesiunia
Patrz str. 16

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lee jaka sroga! Ty dobra jesteś... :) Wrzućta no coś wesołego, bo mi się dół wlączył. Od kilku dni żyłam nadzieją na znalezienie pracy i chyba właśnie zdechło.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki,Lee:) Tak na marginesie zawsze ze zdumieniem czytam, jak wiara na Kafe narzeka na jakieś "latające reklamy". Jestem tu jakieś trzy lata i nigdy nie widziałam żadnej reklamy, ani latającej, ani żadnej innej. Zaraz mnie namierzą i obejrzę sobie z nawiązką :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konrad_2014
GreenGo, jak pójdziesz do pracy, to nie będziesz miała czasu na kaffeterię ;) i po co Ci to? ;) lepiej tu zostań ;) Lee, czakry, olejki, zioła ;) każdy ten temat jest obszerny ;) Zrób to spokojnie Lee ;) najpierw spokojny, głęboki wdech ;) potem pogłębiony wydech ;) wdech ;) wydech ;) relaks i odpuść trochę ;) i zwolnij tempo ;) Potem zacznij czytać ;) najpierw o pierwszej czakrze - korzenia ;) dowiedz się o niej wszystkiego ;) popracuj z nią ;) spokojnie, nie spiesz się ;) daj sobie kilka dni, myśl o niej w kontekście sytuacji życiowych, za które ta czakra odpowiada ;) kup odpowiednie kamienie, znajdź lub ułóż swoje własne afirmacje ;) rozbudź ją, zharmonizuj, ulecz ;) Dopiero później, po odpowiednim czasie, przejdź dalej, do kolejnej czakry ;) Na olejki przyjdzie czas ;) Na zioła tym bardziej ;) Działaj Lee ;) I opisuj odczucia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wszystkim;-) Wczoraj wykorzystałam wolny przebieg i zrobiłam kilka lewatywek z siemienia i rumianku..nie robię ich często ale czułam się jakaś ociężała..zauważyłam , ze po OR czyśc***orządniej i takie złogi fee.. Pajączku pisałaś coś o wzmocnieniu śluzówki..mogłabyś troskę rozwinąć;-) I dzisiaj czuje troszkę żołądek ..więc siemię piję i zrobiłam pastę z lnianym;-) Lee przydałaby mi się kilka olejków i ziółek na romantyczną noc ..;-)tylko, że jakoś chyba nie zdążyłabym tych czakr zgłębi.. Green pracować trzeba ...myśl pozytywnie i działaj..bo bez tego ani rusz;-) pozdr. Dobrze zabieram się z robotę..buziaki i miłego dnia robaczki ;-) 🌼👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ostrzegam,jak najdalej od czakr tylko Bóg ma moc i żadna energia inna nie istnieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry, u mnie w końcu biało!! Podczytliwa, rozpoczęłaś jakąś fazę z tym bólem głowy... mnie dziś boli łepetyna od rana... A może to jest związane z tą naszą dietą?? Odkwaszaniem i wydalaniem toksyn?? Może to np. herx nas dopada?? Co???? Bo mi też trochę niedobrze jest... No, w każdym bądź razie gotuję już kawę... wracam też do picia drinka alkalicznego i chyba wrócę do sanum... chociaż nie mam objawów grzyba, ale kto go tam wie. Moniuszka, robisz też te lewatywy z siemienia i rumianku?? Jak długo gotujesz siemię? Może też sobie zrobię. Interesują Cię czakry? ... Pozostali nieobecni, śpicie jeszcze? Co tam u Was słuchać z rana??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moniuszko, ja wiem, że pracować trzeba, oszlałabym siedząc w domu. Ja ciągle pracuję, tyle że ...hm... nieoficjalnie. Czasem nawet na 1,5 etatu. Tylko ja potrzebuję pracy w pełnym wymiarze i na legalu. Szukam od ponad roku i powoli ogarnia mnie zniechęcenie. Dobra, dosyś smutków. Zbieram się na szczepienie (to tak odpowiadając na pytanie Lee). Pozdrawiam Was wszystkich !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konrad_2014
Dziękuję, u mnie jak zwykle wspaniale ;) Ale żeby nie odstawać od normy i zachować się jak prawdziwy Polak-Katolik dodam: "chociaż mogłoby być lepiej" ;) I sam sobie odpowiem, dalej w tym samym duchu: "no ale wszystkiego mieć nie można" ;) Czy jednak można, dziewczyny? ;) Moniuszko, na romantyczny wieczór to raczej świece ;) to też duży dział ;) różne świece, różne kolory do różnych celów ;) baw się dobrze, Moniuszko ;) Lee, czy czerwony to dziś Twój ulubiony kolor? ;) Pająku, śpisz, pracujesz, kisisz, przeczyszczasz? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuje K. oczywiście świece też będą;-) Mnie dzisiaj pobolewa jednak żołądek..jakieś zawirowania po wczorajszych oczyszczeniach. Lee robię..jednak pilnuję, żeby było łącznie z oczyszczaniem olejem albo przy clarkowej ..ogólnie zaczełam od lewatyw..i tak sobie myślę, że pewnie poruszyłam tam jakieś dziadostwo i mi teraz daje popalić;-)ale jakoś to ogarnę.. U mnie nic według przepisu Lee..tak jak w życiu..ciągle nie wiadomo jak, ile i kiedy;-) daje 2-3 łyżki i gotuje pewnie ok. 20min..potem dodaje rumianku 2 łyżki i przykrywam..wlewek robię kilka, zaczynam od mniejszej 0,5l kończę na ok 2l. tą ostatnią staram się dłużej potrzymać..a potem same przyjemności;-) Green .jak w Polsce szukasz pracy to nie dziwota..porąbany kraj..cóż ja się w nim zasiedziałam na dobre..ale życzę ci szczęścia w poszukiwaniu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konrad_2014
To prawda Moniuszko ;) zgadzam się z tym co napisałaś ;) nie warto mieć wszystkiego od razu ;) Czasami trzeba na coś długo czekać albo o coś długo zabiegać ;) ale to, co jest takie wyczekane i czego pragniesz najbardziej później smakuje najlepiej Monisiu ;) No to jaka decyzja z tym tatuażem? ;) malutki wąż czy motylek? ;) tylko uważaj co odpowiesz ;) bo ta odpowiedź powie nam coś o Tobie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślisz K., że boję się opinii na swój temat..zawsze byłam i będę zołzą;-) Tatuaż będzie tylko mój i myślę, że dla innych będzie tylko ilustracją;-) Muszę chyba zgrzeszyć Lee..mam dobry dzień ale odczuwam braki cukru.. Co robicie dziewuszki..nie zostawiajcie mnie sam na sam z K..bo wiecie jakie z niego ziółko🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podczytliwaa
Lee no tak myśle, ze to herxy, dałam radę bez tabsa ale kilka razy bolało i przestawało, moze i u ciebie bedzie łagodnie. Moniuszka, ja mam tatu, malutki, mialam marzenie to je spełniam, lubię na niego patrzeć, nie znaczy nic, zrobiłam go dla ozdoby części ciała która w sobie lubie i trochę pod wpływem mężczyzny z tatuażem, którego kochałam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podczytliwaa
Moniuszka, nie grzesz, to nie tych chcesz cukier tylko candida lub robaki, jak tak sobie tłumacze i pomaga ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konrad_2014
Podczytliwaa, niech zgadnę ;) Twoją ulubioną częścią ciała jest... ramię? ;) moją też Podczytliwaa ;) Moniuszka, tak się obawiałem, że nie za bardzo się czegokolwiek boisz ;) i co tu z Tobą zrobić... ;) żebyś nie pożarła tej czekolady ;) inaczej grzeszyć możesz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesteśmy grzesznikami K.;-) Zjem bo muszem;-) Rozbolał mnie brzuch od myślenia;-) Podczytliwa masz widocznie mało agresywne te robaki..zazdroszczę..co do tatu ..uwielbiam jak faceci mają takie cacka..pewnie dlatego, ze mój nie ma i będzie ostro jak ja sobie zrobię..hah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierwszy cukiereczek, drugi Nie wiedziałam, że te michaszki sa tak słodkie Odwyk na mnie jednak nie działa Musze znaleźć jakiś inny sposób Pajączku, Lee a Wy gdzie..jak ja takie męki przeżywam..zresztą już po;-> Wy kolejne mikstury i koktajle a ja grzeszę..cóż..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×