Kuracja oczyszczenia wątroby metodą Huldy Clark

Oj ja sie drocze...bo sie nawet można z tobą dogadać...a ja często chłopów nie rozumie...chociaż częściej sa lepsi w kumplowaniu niż baby...jakbym myślała, zes baba to bym nie pisała do takiego oszusta. No juz, wysmarkaj nosek :*

Dobra, a teraz konkrety, czyścisz jeszcze nerki czy możemy ruszyć z liściem, ta trzydniową...bom chętna nań.

Hejka milusińscy trochę mnie ominęło ..ale, że mało czasu to nadrobię kiedyś;-) Obecnie to ja podziębiona..pewnie przez te zakłócenia No ale cóż KARNAWAŁ w końcu;-) Wiele się od Was nauczę.. Teoria dla mnie w większości..brał mobilizacji i zapału może I w temacie Wam powiem, że najlepszy na oczyszczenie wątroby to seks jest A co do wątków jakie się tu przewijają..to wiedzę to tak, że najprawdopodobniej to jakiś idol i fan albo idolka Lee... czy z zazdrości czy z przekory bo niezaprzeczalnie jest fajną kobitką;-) Lee a gdybyś jakiś nowy sekciarski topik zakładała pisze się K.. jak się zmyjesz,,pewnie jakiś inny K się pojawi..może nie na K.;-) pozdrówka kochani a ja idę do łóżka zażegnac bakteryje jakieś

Podchwytliwa to ty działasz ostro widzę..zazdroszczę;-) pozdr.

Podczytliwaa, co wczoraj zrobiłaś z serwerem ? ;) ja rozumiem, że się na mnie wkurzyłaś, ale chcesz od razu rozpieprzyć całą kafeterię za to ? ;) Podczytliwa, jeszcze poczekam z listkiem ;) dopiero 2 razy czyściłem wątrobę a nery wcale ;) a Ty rób ;) Ja pójdę po kolei Malachowem ;) Moniuszka, leżysz w łóżeczku ? ;) masz dziś wolne, niczego dziś od Ciebie nie będę chciał, Moniuszka ;) Pająku, na czym teraz siedzisz ? ;) gdzieś się schowała ? ;)

konrad_2014.wow podrywacz jak zagaduje dyplomatycznie he he :D

Heja. Konrad i jak tu nie wierzyć w materializowanie sie myśli, często mi sie to zdarza, pomyślałam, ze muszę chwile mniej tu zaglądać bo miałam pilne rzeczy do zrobienia i co, zaglądam a tu nieczynne, co pomogło mi sie skupić na czymś innym, widzisz jak tymi podrywami nas rozpraszasz ;p...czasem strach sie bać jak mi sie takie coś przydarza... W każdym razie dziś robię drugi dzień z liściem, domyslalam sie, ze nie bedziesz chciał tak od razu a mi teraz pasuje. Jeszcze jutro i koniec, za tydzień powtórka. Moniuszka leżysz jeszcze? Sama czy nadal z kochankami bakteriami? ;)

Podczytliwaa, daj ten sposób na materializowanie ;) bo mam jakieś myśli, które chętnie bym zmaterializował ;) ossssz k****, ale byłoby czadowo ;) wierzysz Podczytliwaa? ;) Moniuszka jeszcze leży ;) że nie sama to pewne ;) Podczytliwaa, chyba zrobię tą cytrynową ;) pamietasz przepis? ;)

Konrad co za usmiechy cyniczne a ta pisownia,masakra

Hahaha :) Na pewno czytałeś Sekret...trzeba sobie ciagle wyobrażać to co sie chce, nawet nie zapytam co ty byś chciał zmaterializowac ;) no ok, pewnie jakaś kuracyjke ;) Moniuszka oczyszcza wątrobę, ostatnio pisała, ze ma dobry sposób, trzeba byc w łóżku ale nie spać, dużo sie ruszać, szczególnie w przód i w tył, na pewno jak skończy to nam opowie :D Przepis pamietam: 5 10 15 20, potem 4 x 25 i potem zmniejszasz, 20, 15, 10, 5. Te liczby to ilośc cytryn które musisz wypić w ciagu dnia. Polecam pic przez słomke coby szkliwa nie uwrażliwic, pic na pusty żołądek. Pyszna kuracja, uwielbiam sok z cytryny ale następnym razem kupie elektryczna wyciskarke do cytrusów, bo ręce bolały.

Podczytliwaa, dziękuję za przepis ;) wypiłem z 5 ;) jeśli to Podczytliwaa jest dla Ciebie pyszne ;) to ja już bym wolał w Twoje ręce się nie dostać ;) bo to świadczy o Twoich upodobaniach, Podczytliwa ;) Masz rację, chciałbym sobie zmaterializować np. zapper ;) myślę o nim i wyobrażam go sobie już od 3 miesięcy ;) no nie mów, że może on już tam w szafce sobie stoi ;) a ja nic o tym nie wiem ? Zaraz lecę sprawdzić ;) Podczytliwaa nie pisz mi dzisiaj zagadkami ;) bo ja dziś jakiś niewyspany i gorzej kojarzę ;) To jak ta Moniuszka się leczy? ;) ciężka kuracja jakaś, jak ją tak po łóżku rzuca ;)

Witam. Znalazłam to forum szukając czegoś co pomoglo by mi w moich dolegliwościach. Mam prośbę od osób które stosują metody na wątrobę o poradę. Mam bóle pod prawymi żebrami ale usg nie pokazalo kamieni, od lat cierpię też na zaparcia i mam zdiagnozowany zespół nadrwazliwego jelita. Czy taka kuracja byłaby dla mnie dobra? jak się do tego zabrać? Dziękuję.

Cześć ludzie:) Konrad jak to na czym? Na liściach siedzę. Wiesz co? Na pierwszy raz z cytryną, to się nie rzucaj na 200, tylko zrób sobie z 30-stu. Hmm... moje doświadczenia z oczyszczaniem energetycznym... nie piszę o tym, bo to seks jest. :) Czy mam doświadczenia czy też nie, nie chce o tym pisać. A tak ogólnie, oczyszczanie energetyczne nie pozbawi mnie kamieni na wątrobie etc. :) Jak wyrzucisz cały balast z ciała, ciało zaczyna lepiej funkcjonować, to powoduje, że układ nerwowy nie jest nadwyrężony i energia zaczyna się sama oczyszczać. *** Podczytliwa i jak na liściu? Nie zdziw się jak cię zacznie gdzieś coś boleć. Ja przy tej trzustce stosuję teraz mniejszą dawkę ale dłuższy okres i jak mnie pier...ło kolano w nocy.... no :) Niby jestem po dwóch oczyszczaniach stawów, ale widocznie jeszcze tam są złogi. *** Mela nie musisz mieć kamieni, żeby miec bóle od wątroby. Wątroba siedzi w takim woreczku, podobnym do woreczka osierdziowego serca. I ten woreczek jest bardzo unerwiony. Wystarczy, że wątrobę masz opuchniętą, ona uciska woreczek i wtedy boli. Na pewno masz ją zapchana kamieniami, więc już jest większa, a jak musi ciężej popracować to się dzieje to co napisałam powyżej. Kuracja nie powinna ci zaszkodzić. Poszukaj osoby o nicku Papaja, ona ma problem z jelitami i oczyszczała wątrobę. Jak zapytasz to c***owie jak się czuła. Znajdziesz ją, na wodzie utlenionej, na grzybicy układu pokarmowego, na urynoterapii i na pewno na leczenie naturalne ZJD ... Ale z tego co pamiętam nie narzekała na kurację.

Pająk no drugi dzień za mną i żadnych reakcji na liście, moze to nie te liście co trzeba, moze to te pieciopalczaste powinny byc ;) A powiedz mi jak to dawkowalas? Tak przez cały dzień co jakiś czas po łyczku? A laczylas to z jedzeniem, popijalas? Konrad, uświadom mnie, lubienie soku z cytryny o jakich upodobaniach świadczy? :) Ja nie robiłam kuracji 30 cytryn jak zaleca Pajaczek, baa, mnie nawet kuracja 200 cytryn nie powalila, nie widziałam, żadnych szczególnych efektów. Jeśli masz zdrowy żołądek i ogólnie dobre trawienie to spokojnie daj sobie kwaśnego czadu ;) Moniuszka, no przestań juz, ile można ;P

Hejka Podczytliwa..można bez ustanku;-) haha to tak jak każda kuracja zaczynasz a potem szukasz następnej Tak poważnie to musiałam się wyleżeć nawet czasem i w bezruchu ..nie sama Porządkuję swoje zestawy..herbatki, ziółka, suplementy Troszkę czytam..o dziwo mam na to chwilunię Zrobiłam naleweczkę czosnkową bo mi się skończyła..i zalałam ziółka treben Poza tym zima i nadal karnawał Ledwo odpoczęłam..a tu znowu plany weekendowe Zamiast drinków wezmę chyba z sobą termos z ziólkami i termofor;-) Całuski..na kawkę zapraszam z kardamonem;-)

Cześć ludzie:) *** Podczytliwa, reakcji możesz jeszcze nie mieć, bo to się musi wszystko rozpuścić. Obserwuj mocz. Powinnaś zauważyć taki biały jakby dym w moczu. Kolor też może być nieco inny. Jak poruszysz szyją we wszystkie strony, to strzelanie w jej kościach powinno być słabsze. Dawkowałam dokładnie tak jak jest w przepisie. Czyli co jakieś 20 minut mały łyczek. Jedzenie wegetariańskie. Pytasz czy w trakcie jedzenia popijałam? Nie, bo się mieściłam pomiędzy tymi 20 minutami. Próbowałam wypijać więcej niż jeden łyczek i nie radzę, serce mi przyspieszało. Nie wiem jak u innych, ale u mnie tak było. Co do cytryny. To starajcie się jeść jeszcze tą białą skórkę, albo wyciskać sok sokowirówką, chodzi o wit P tzw C2. Ona jest potrzebna do prawidłowego przyswojenia witC. *** Moniuszko no nie mów, że ci dziecko się "niewyraźnie czuło: i nie wypuściło z objęć. :) Powiem ci, że "nalewka" to świetna przyprawa ha ha. *** Muszę napisać parę słów odnośnie mojego brązowego eliksiru:) Nie będę robić powtórki z oczyszczania płuc okładem z kapuchy, ponieważ eliksir ma podobne działanie :)

Witam wszystkich cieplutko :) :) przerwa obiadowa... wpadłam zajrzeć co słychać... a tu widzę, ciągle bardzo wesoło :) i w kółko o tym samym :) nooo, nie o wątrobie raczej :) ale może się mylę, bo dziś słabo kojarzę, wczorajszy wieczór wychodzi... bokiem (głową) :) :) Pająku, co Ci się z tym kolanem stało???? Mnie też chyba zaraz coś tu chyba pier....olnie..., jakiś szlag pewnie... no nic, muszę lecieć, bo mi zaraz całą zupę wyżrą :) pozdrawiam, buziaki

Cześć Lee. A nic mi się z kolanem nie stało:) Rozbolało dość mocno. Ale to tylko skutek uboczny zażywania naparu z liścia. Bo przy okazji oczyszczania trzustki, to stawy i nerki się jeszcze troszkę czyszczą :) Eee cały czas się koło wątroby wszystko kręci. :D

Hej Lee, kiedy wracasz do domku? Omijają cie cytryny i liście laurowe, leczenie wątroby w łóżku...same atrakcje ;) Pajaczek, nadal nic, w szyji nigdy mi nie strzykalo, jedynie kolana mi trzaskają i duży palec u stopy (tym to umiem trzaskac na zawołanie i nadal trzaska), mocz intensywniej pachnie ale jest bezbarwny. Zrobię jeszcze jutro 4 dzień, u mnie to zawsze większe dawki potrzebne. Za tydzień znów kuracja, moze wtedy coś ruszy, ja to bym chciała wszystko od razu. Jedyne co nie tak, ze taka wkurzona chodze, podminowana jakaś, jakaś jazdę emocjonalna mam, moze mi w mózgu jakieś zlogi porozpuszczalo ;) Moniuszku a co to znaczy zalać ziolka treben?

Samolot ;) Instruktor powiadasz, to serio musisz byc fit ;) A masz ci, dobrze kombinujesz ;) lubie tez prysznic zakończyć bardzo zimna woda...chwile jest niemilo a potem niesamowitcie dobre samopoczucie...co, pewnie tez cykasz ;)

Jak leci samolot? prosto, mam nadzieję ;) To nie fit, przyczepiam narty, ktoś mnie popycha na górze, a potem to już samo jedzie ;) Wiesz, że trochę się Ciebie cykam, Podczytliwaa ;)

Akurat, instruktora nikt nie pcha, chyba, ze co ładniejsze uczennice, po zajęciach ;) Konrad, to nie tak, mnie sie nie ma co bać ;) Jak tam twoje cytryny? Mi bardzo smakowały, pod kwaśnym smakiem czułam słodkośc, jak ktoś mnie widział jak to piłam to sie krzywil a ja zawsze chętnie czekałam na kolejna porcje, tylko wyciskać mi sie nie chciało. Pajaczek a co jakby takie cytryny w blenderze miksować i zjadać całe, tzn obrane ze skorki, wtedy dużo by sie zjadło białej skorki, i roboty dużo mniej... ;)

Hello Konrad ja c****sałam o tej słabszej kuracji cytrynami, bo dla niektórych ta z 200 jest na pierwszy raz za silna, a nie wiem jaki ty masz organizm. *** Hmm Podczytliwa końskie dawki? Może być, że u ciebie te toksyny głębiej wnikają w tkanki. Pewnie z suplami masz podobnie, że musisz wziąć 2 piguły zamiast zalecanej jednej, żeby odczuć poprawę. Ja bardzo szybko reaguję. Zarówno na kuracje jak i pogorszenie stanu zdrowia. Bardzo wrażliwy organizm. Może dlatego nauczyłam się go lepiej obserwować i automatycznie szukam diagnozy, co przekłada się też na szybsze leczenie. W dodatku, to co pomaga innym niekoniecznie pomaga mi, więc siłą rzeczy byłam zmuszona szukać metod leczenia dla siebie. *** Gość z godziny 11:41 to ty Podczytliwa? W sumie, chyba można :) dr. Górnicka z swojej książce zaleca zjadanie skórki, a dr. Kempisty zaleciła naszej koleżance Olivce (pozdrawiam:) ) wyciskanie cytryny sokowirówką właśnie dla uwolnienia tej witC2.

Pająk, tak ,to byłam ja :) O widzisz, to na wiosnę jak znów zastosuje kuracje 200 cytryn spróbuje blendowac. Czyli co, mam toksyny głęboko w tkankach? Jest tak jak piszesz, rzadko odczuwam działanie ziół, supli czy rożnych mikstur.... Rycyna, H2O2, siarke jak zmniejszyłam na 1500 to pojawiły sie wypryski, kawa mnie wogole nie pobudza, sody, jodu, ssania oleju, czegokolwiek sie tknelam, reakcje niezauwazalne lub zauważalne trochę po dłuższym stosowaniu. No ok, jedynie na alkohol szybko reaguje ;) Fajnie, ze ty tak od razu widzisz co ci służy a co nie. Moze dlatego jak sie tak na wszystko rzucam by spróbować, szukam jakiegoś magicznego środka bo cieżko mi wytrwać w robieniu czegoś jak efektów nie widzę. A głodówki robiłaś?

Polecam zapper nunczako,J.Taratajcia

Podczytliwa jak czujesz dopiero po dłuższym stosowaniu i po większej dawce to chyba faktycznie masz toksyny głęboko. A do tego twój organizm długo nie reaguje negatywnie na syf, widocznie jest dość silny i może przyjąć więcej dziadostwa. To co pisałaś teraz na OR o wątrobie, zdaje się to potwierdzać. Diane tak silna, bo to lek antyandrogenny, a izotek ponoć nieźle obciąża wątrobę. Tak, to dobre jak się czuje, że coś szkodzi, czy ogólnie jest coś nie tak, bo można dość szybko zacząć leczenie i szybko się wyleczyć. Nie dziwię się, że zapał ci stygnie, bo się ma wrażenie, że nie pomaga. Nie, głodówek nie robiłam i nie mam zamiaru. Nie przy mojej ciężkiej fizycznej pracy, w sensie dużego wydatku energetycznego.

No witojcie! :) Ja mam tak samo, jak Podczytliwa. Co bym nie brała, czego nie zastosowała, praktycznie nie widzę żadnych zmian. Nie wiem, czy to ja nie potrafię obserwować własnego organizmu, czy tak słabo przyswajam. I chodzi nie tylko o środki stosowane wewnętrznie, ale nawet jakieś durne maseczki itp., no nie umiem stwierdzić, czy są dla mnie korzystne, czy nie. Nawet z tym olejowaniem włosów zaczynam watpić, robię to, ale z coraz mniejszym przekonaniem. I też chwytam się wszystkiego, po omacku, więc bez sensu.:( Muszę wreszcie zacząć to oczyszczanie watroby, bo mnie ostatnio kłuje. Odstawiam wszystkie suple, bo muszę dać jej odpocząć, a skoro i tak nie widzę efektów... Trochę dużo tego było. Podczytuję wątek OR, będę łączyła obie metody. Jeśli wreszcie wystartuję... Ps. Czy ktoś ma patent na picie naparu z karczocha? No nie znoszę draństwa, już mieszanki p/p sa dla mnie bardziej smaczne.

GreenGo ciekawe czy po kilku oczyszczaniach organizm ci się odblokuje na przyswajalność:) Skóra jest dużym odzwierciedleniem naszego stanu wewnętrznego. Po kilku oczyszczaniach, nieważne jakich z reguły wygląd, nawilżenie, napięcie i takie tam skóry się poprawia. :)

u mnie bylo tak,ze tez nie czulam,zeby suple na mnie dzialaly lub inne kuracje,tylko wyniki badan mialam lepsze a czulam sie tak samo beznadziejnie. to ma sens nawet jak tego nie widac golym okiem,wiec nie ma co sie poddawac :) a ze skora roznie bywa. u mnie nic sie nie poprawilo. greengo odkrylam,ze swietna jest maseczka z miodu,tylko takiego prawdziwego. to pierwsza rzecz,po ktorej sa namacalne efekty :P polecam polecam :P pozdrowionka dla oczyszczaczy ;)

Cześć 0kochanków. Jak się czujesz? :D U ciebie kuracje zadziałały w najlepszy możliwy sposób. :) Trzymaj się cieplutko. Buźka