Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość specjalisci od kuracji Huldy C

Kuracja oczyszczenia wątroby metodą Huldy Clark

Polecane posty

Alusia, nie przelatuje tak szybko, dopiero po paru godzinach od wypicia. Ja tam wierzę w to co napisali o tej wodzie, jakoś tak lepiej funkcjonuję, może tylko się wydaje, ale naprawdę się przestraszyłam, gdy poczytałam. Nawet Parkinson z odwodnienia może być? no, moja sąsiadka dostała tej choroby w wieku 45 lat, a wiem, że cierpi na kolosalne zaparcia, a one są m.in. skutkiem odwodnienia, itd. Dzisiaj jestem na 10 kropelkach wody utlenionej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Papaja gdzieś nawet przeczytałem (może to nawet była książka Gersona), że taki "ukryty" nowotwór może się uaktywnić tylko jak to stwierdzić, że coś w nas siedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lutek twoja ksiazka :) dr vasand lad AYURWEDA str 26 ladna tabelka...pozniej masz opis poszczegolnych typow z ta kapiela....to by trzeba poczytac...jak sie do tego zabrac w sposob wlasciwy.... bo my to z kumplem na goralach posmigalismy wtedy - solidnie rozgrzani..."akurat" pod drodze zachaczylismy o stawik...."akurat" hehe mielismy kapielowki a ze my dwa czuby hiehie to ostre wejscie do wody.....nieudolne proby plywania - znaczy kilka ruchow.... i wypad - bo zbyt zimna woda byla no my wlasnie ostro bo wody wbieglismy hehe papaja dobrze mowi, bo pod wplywem dobrych! sokow nastepuje znaczne uwolnienie wyplukiwanie toksyn i innych syfow i nalezy wspomoc sie lewatywami - watrobe moja mala scielo przy kuracji cytrynowej.... lewatywy z kawy pomogly od razu alusia jak najbardziej sama woda pita...przelatuje przez ciebie, ale z dodatkiem tych paru krysztalkow soli...to juz wartosciowy odzywczy plyn podobnie mozesz zrobic...dodac kilka! kropel soku cytryny - efekt bedzie podobny tylko ze sol morska ma o ile dobrze pamietam...22 mineraly z 24 ktorych potrzebujemy wiec...jest duzo lepiej :) zaznaczam ze ja ogolnie soli nie uzywam w kuchni - bardzo....sporadycznie przerzucilem sie na smaki naturalne...wlasciwe :) produktom ktore jem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie dlatego roztwór fizjologiczny, przypominający składem wodę morską dobrze działa -dlatego,że w organizmie powinno być dużo soli sodu. Są one środowiskiem, w którym lepiej zachodzą wszystkie procesy energetyczne. Bez suplementacji solą, w organizmie trudniej przebiegają biochemiczne reakcje. Sól jest dobrym regulatorem wewnętrznego środowiska organizmu. Słyszeliście, że koniom, krowom hodowcy dają sól do lizania? Moja siostra chwali się, że do niczego nie dodaje soli, ale czy dobrze robi? Dieta niskosolna lub bezsolna ma negatywne następstwa: skurcze nczyń, mało insuliny, zakłócona równowaga w przemianie materii, zarówno w samej komórce, jak i w błonach komórkowych, co prowadzi do dodatkowego zanieczyszczenia. Nadmiar soli-też źle. Trzeba mieć umiar, jak we wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość memii
papaja, makler mam prośbę o schemat kuracji wodą utlenioną czy dziecku też można podawać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nataszkam dobra celna wrzuta :) tylko bym dodal...ze jest sol i jest sol niestety piekna biala zwykla NaCl...jest nic nie wartym.... go....nem ktore tylko szkody wyrzadza natomiast naturalne sole...morska himalajska kamienna szra nieoczyszczone sa bardzo potrzebne lesnicy zwierzetom tez solanki przygotowuja do lizania :) i taka sol nam jest potrzebna oczywiscie rownowaga umiar jest wskazany we wszystkim ja do wody pitej...zawsze kilka kropelek soku z cytryny dodawalem po przeczytaniu nieumywakina...kilka krysztalkow soli gruboziarnistej lutek :) solidne ladowanie...wg dr budwig to 6-8 lyzek dziennie oleju - i to raczej na stany cchorobowe zdrowy, profilaktycznie to tak do 5 dziennie :) papaja :) a woda i odpowiednie nawodnienie to bardzo wazna rzecz :) i obawiam sie ze...poprawianie wody szungitem ...to za malo chyba nawet...dzbanki brity i temu podobne to....za malo... postaram sie wrzuci 2 ciekawe artykuly... po ktorych tak jak po lekturze huldy clark....rece opadaja przy 10 kropelkach :) 3x dziennie zaczniesz czuc wiatr we wlosach i ciagly powiew orzezwiajacej bryzy hehe a sol...najlepiej w bio....morska gruboziarnista himalayskie sa drogie szara kamienna unikaj tych drobno zmielonych bialych...min aluminium w jakiejs postaci dodawaja - przeciwzbrylajaco lutek :) pij soki oczyszczaj sie...gloduj :) wszystko wyjdzie niepostrzezenie :) ze mnie na razie malo kamiorkow wyszlo...ale takie po 5-6 mm byly...jeden nawet pod 9-10mm...ale znowu niestety....hm....zapach benzyny lakowej... cos w tym stylu brzydnie juz mi to ....picie tych swinstw...ale jak widze i czuje co to wylazi z mojej watroby... no niestety trza bedzie tak dlugo... az bedzie czysto memi od 1 kropelki do 10 na pol szklanki wody codzien kropelka wiecej mozesz zaczac raz dziennie....pozniej 3x dziennie jak sie zacznie cos dziac...to zmniejszyc dawke.....2-3 dni bez kropelkowania ja nie widze przeciwwskazan dla dzieciaka.....to pelni funkcje bardzo dobrego...dotleniacza , korzystnie wplywa na odpornosc i sprawnosc funkcjonowania komorek stosowac i obserwowac przy stosowaniu zwiekszyc dawkowanie wit C - naturalnie naturalnej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość memii
makler wielkie dzięki :) trafiłam też na to drugie(woda utleniona) lub trzecie forum gdzie się z papają udzielacie ;) już dziś zastosuję na zatoki! nie doczytałam o tych kapielach w jakich proporcjach i co to daje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość memii
i jeszcze jedno na czczo biorę hormony , po jakim czasie pić wodę utlenioną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
memii, ściągnij koniecznie książkę Nieumywakina,,Woda utleniona na straży życia", tam wszyściutko opisane, tak gdzieś od połowy jest zrozumiała, opisane w niej jest, jak robić zakraplanie, przy zatokach to mus, Makler tu gdzieś też podawał, ale zgubiłam. W google wrzuć autora+ tytuł+pdf(bo w tej wersji jest zdatne do czytania). Może ktoś ma link, to prosze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym piła najpierw wodę, odczekała pół godziny aż ona przeleci i wtedy hormony...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
papaja :) dobrze radzi z ta woda papaja jaroslaw alusia ....lutek moze juz przeczytal... o wodzie kosmetykach i konstytucjach wg ayurwedy http://chomikuj.pl/makler001 prywatne... 3 ciekawe wrzuty... moj nick bez cyferek :) otworzy wrota sezamu :) pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
buuu, a mi nie otworzył, kliknęłam w ,,prywatne", potem hasło b/c, i wyświetla, że hasło nie te

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
memii, jak nie znajdziesz książki, to Ci napiszemy, jak dawkować dzieciom, tylko napisz w jakim wieku dziecko, to będzie krócej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość memii
5 lat ma me dziecię ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak już wiesz, dorośli zaczynają od 1 kropelki na 2-3 łyżki stołowe wody 3 x dziennie. W pierwszym dniu po 1, w drugim dniu po 2, itd. Dochodzimy do 10 kropel, robimy przerwę 2-3 dniową i dalej już po 10 kropel 3xdziennie na wodę j.w. Dzieci do 5 lat życia: po 1-2 kropli na łyżkę wody. Dzieci od 5-10 lat życia: po 2-5 kropel na łyżkę wody. Również 30 minut przed posiłkiem lub 1,5-2 h po posiłku, (tak samo dorośli). Tyle z książki, nie mam doświadczenia z dziećmi. Z dziećmi nie dochodzisz do 10, tylko odpowiednio mniej. Ja bym doszła do dwóch, przerwa, i dalej po 2 kropli, w przypadku mniejszego dzieciaka. A ze starszym do 5 kropli, przerwa i dalej po 5.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Papaja, co kuracja to inne zalecenia.... w tej opisanej przez Ciebie jest sól... W Gersonie - który jest mi najbliższy, bo stosuję najwięcej jego zasad - jest całkowity nakaz wyeliminowania soli. Uzasadnienie? Zaburzona równowaga sodowo - potasowa u wiekszości z nas - efekt: chorujemy m.in. na nowotwory. Soli jemy (przez całe życie) za dużo, a potasu za mało. Soli jemy dużo, bo prawie wszystko solimy, często w nadmiarze. Najczęściej nawet nie zdajemy sobie sprawy jak dużo jej zjedliśmy: w jajecznicy, kaszy, ryżu, zupie, duszonych warzywach, zwykłym chlebie - wszędzie sól. Potas jest głównie w surowych warzywach i owocach, więc w "normalnej" diecie jest jego niedobór. Żeby poprawić bilans potasowy trzeba całkowicie zrezygnować z soli. U Gersona nie soli się absolutnie niczego: zup, ziemniaków... Za to ogromnie dużo surowizny.... No cóż, ta teoria jest mi bliższa... a sód i tak jest nie do uniknięcia. Trudno żyć na co dzień wg zasad gersona, bo jedzenie jest niestety niesmaczne. Więc ja już wody bym nie dosalała. Za to woda z cytryną - super sprawa. Chodzi też właśnie o to, żeby woda przez nas "nie przeleciała". Tylko żeby organizm potraktował ją jako "coś do strawienia" - i dlatego warto do niej dodać trochę soku, rozpuścić coś. No i cytryna - rewelacja. Ciepła woda z sokiem z cytryny na czczo - bomba. Ja co drugi dzień bardzo wczesnie rano chodzę na 10-km marsze nordic i zawsze zabieram ze sobą bidon z ciepłą wodą i cytryną. Niesamowite efekty. Chodziłabym każdego dnia, ale czasu niedostatek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość memii
papaja bardzo dziękuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, Bianka, masz rację, ale ja nie pijam soków...tak dużo jak bym chciała...ostatnio kupiłam sól morską z obniżoną zawartością sodu, a z dodatkiem potasu(!). Z cytryną dobra i owszem...ale nigdzie nie pisze u Nieumywakinów, że można ten dodatek soli zastąpić sokiem z cytryny, nie wiem skąd to się wzięło. Mnie ten opis w ich książkach przekonuje, więc zostanę przy soli. Ale, gdybym piła duuuzo soków, to bym musiała pogłówkować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alusia78
No i mnie też nie otworzył wrót sezamu. Ayurweda jakoś niekoniecznie do mnie trafia ale skoro Makler tak zachęca to bym i poczytała. Człowiek w końcu całe życie się uczy. A ja dziś przegięłam z chlebem. Jakoś tak mi go brakowało, że normalnie wcięłam wszystek co miałam, przezornie nie kupiłam zapasów, bo wolę kasze wcinać. Co do wyciskarki to ja korzystałam z jakiejś takiej stronki eujuicers i kiedyś kupię Omegę 8004 ale ten twój Lutek też tam jest. Co do jabłek kiedyś mi mówili że alwa na soki, za ładna to ona nie jest ale kiedyś kupiłam, wtedy soków nie robiłam z niej, ale faktycznie wydaje się że może go sporo dawać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
papaja przy oczyszczaniu jaką ornitynę stosowałaś,czy jest konieczna????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
papaja alusia moje dziewcze przyjdzie to sprawdze jak tam ...z moim chomiikiem dam znac ornetta ani nospa ani ornityna nie sa konieczne moritz...obywa sie bez tego...i kamienie leca :) papaja dodatku soli nie zastepujesz sokiem z cytryny :) ja do tej pory ...az nie przeczytalem nieumywakina uzywalem soku z cytryny...a teraz soli po to...zeby ta woda wypijana tak przeze mnie nie przelatywala :) bianka.... dobrze kombinujesz o sodzie i potasie....ale to sie odnosi do...normalnie sie zywiacych jesli ja chleb sam sobie robie nie solac go jesli robie do ryzu kasz makaronow sosy z warzywami bez soli owoce troche grzybkow czasem mieso - kurczak indyk ryba... na parze z warzywami... troche ziol... czasem delikatnie soli dodawanie soli do picia wg nieumywakina jest dla mnie obowiazkiem i te 2 gramy na 2-3 litry wody... (pewnie cos kolo tego) jest optymalna iloscia przy takim zywieniu jakie ja obecnie stosuje... jest git :) pod kazdym wzgledem nowotwory... to glownie zanieczyszczenie zakwaszenie niedotlenienie a zaburzenie gospodarki wodnej.... potas sod....to lapanie wody albo odwadnianie sie... przewaznie jak za duzo soli...to sie lapie wode...i rano oczy podpuchniete od nadmiaru wody soli rafinowanej dlatego nieumywakin zaleca uzywanie soli nierafinowanej co to znaczy jedzenie niesmaczne hehe wydaje mi sie ze jednak dobrze sie nie zywisz bo jak moja mama gotowala ziemniaki obrane we wodzie....i razu pewnego nie posolila... to wszyscy oburzeni byli...co to....za mdle nijakie bez smaku ja obecnie ziemniaki tylko w wyszorowanej skorce na parze i same sa pyszne i bardzo odzywcze i pozywne sposob przygotowywania jest najwazniejszy to wszystko smakuje smakiem naturalnym :) a nie ...siksa jedna smakujac moj pyszny sosik pomidorowy z mnostwem warzy oliwa....jakis taki... bez smaku juz myslalem ze ja trzepne hehe bo wszyscy przyzwyczajeni zeby walic tego pieprzu soli...zeby zdominowaly znakomite naturalne smaki czy jablko solisz czy pieprzysz? przed zjedzeniem? pyszne jest samo w sobie kwestia przestawienia sie surowki marchewkowo jablkowej tez nie musisz doprawiac aby byla pyszna co najwyzej troche miodu ...cytryny jedzenie niesmaczne.... to co tyjesz hiehie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alusia no ja właśnie w eujuicers kupiłem, zdecydowany byłem na Omege 8006, ale Makler dobrze mi napisał "czy różni się omega od matstone ? ceną" sprawdziłem, najważniejszą chyba rzecz czyli wałek mają z tego samego tworzywa czyli ULTEM-u (ale tylko Matstone 6 in 1 Advanced) gwarancja Omega 15 lat a Matstone 12, no i w omedze napisali ze ma dwufazowe sito. Wybierzesz oczywiście to co Tobie będzie pasowało. Chciałbym jednak zobaczyć nową Omegę na żywca po to aby porównać jakość wykonania poszczególnych elementów. ciekawe dlaczego eujuicers nie zrobiło prównania matstone vs omega, ich porównania są naprawde niezłe polecam na youtube

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alusia78
Makler O a teraz mi weszło w chomika, ale ja tu widze różne rzeczy, a ajurwedy niet:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alusia papaja chomik makler001 katalog dokumenty wsio jest i mozna wchodzic bez hasla konstytucje wg ajurwedy to jest to co ciebie interesowalo alusia :) lutek porownania nie zrobili...bo ludzie by przestali...."przeplacac" za omege :) kwestia moze byc taka...ze omega dzieki innemu/lepszemu situ minimalni ewiecej soku moze wycisnac....ale sa to male ilosci....ktore wg mnie nie warte sa az tak duzej roznicy cenowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Makler, moim nr 1 są soki. Od nich zawsze zaczynam dzień. Wypijam minimum 1,5 litra. Na drugie śniadanie pasta Budwig (owszem, z solą czosnkową i innymi przyprawami). Soki i pastę jem już od sierpnia codziennie. Może kilka razy w ciągu tych miesięcy to opuściłam. Reszta - już mniej "zdrowotnie" a raczej bardziej "normalnie" - zupy warzywne, kasze, makaron (teraz kukurydziany - odczulamy się z glutenu), pieczone ziemniaki.... mięso rzadko, słodyczy wcale..... I owszem, używam soli - nie ugotuję makaronu czy ryżu bez niej. Staram się mało, i tylko morską, ale nie oszukuję się, że jej w mojej kuchni nie ma. I myślę, że to dotyczy wiekszości ludzi. Swoich odczuć w tym akurat przypadku (dotyczącym soli) nie zmienię :) :) Powiedz mi po co tak restrykcyjnie wystrzegać się soli w posiłkach, szczególnie tam, gdzie ewidentnie poprawia smak, a potem dodawać ją do wody, gdzie naprawdę nie jest konieczna? Zresztą w Twoim przypadku pewnie tak faktycznie jest, że jest Ci potrzebna - w końcu i sodu też potrzebujemy. Ale nie sądzę, by wiele osób było aż tak jak Ty "przepisowych" jeśli chodzi o żywienie. Alusia ja mam wyciskarkę omegę jednoślimakową. Kosztowała niemało, bo około 1600 zł. Działa non stop od ponad pół roku i w międzyczasie połamało jej sie to czy owo - nie było żadnego problemu; części są tanie i łatwo dostępne. Ja swoją "zamówiłam" u Mikołaja (rok temu). Zaznaczyłam przy tym co prawda, że prezent ten obejmie także moje urodziny, imieniny i dzień kobiet :) :) Mam też taką swoją metodę - co miesiąc odkładam po 100 zł - w ten sposób kupiłam np. zapper - 10 miesięcy to nie aż tak długo. Kiedyś, przed dziećmi, udało mi się nawet w taki sposób uzbierać na wyjazd do spa :) :) :) A że warto ten sprzet zakupić, to chyba nie trzeba przekonywać :). Lutek, Alusia Fajnie, że myślicie o sokach. Oczywiście zasada: 1 - 1,5 litra soku / lewatywa z kawy - jak najbardziej obowiązuje. Zresztą ja np. nie bardzo widzę sens robienia sobie lewatyw z kawy bez picia soku. Moim zdaniem najpierw trzeba "pogonić" toksyny z tkanek sokami, a potem pomóc wątrobie je unieszkodliwić za pomocą kawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ornetta, ja tak robiłam jak Makler, bez ornityny i nospy. No-spę miałam tak na wszelki wypadek. Przed pierwszym oczyszczaniem nie stosowałam Fresch Green Black Walnut Wormood Complex, przeciw robakom, a przed drugim tak, bo ktoś postraszył, ale czy to konieczne, może i tak. Przy dalszych -nie stosowałam. A masz jakieś uwapnione kamyki, robiłaś usg? Bo jeśli tak, to dobrze by było przedtem coś zrobić, mam przepisy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
papaja właśnie nie robiłam jeszcze usg,mówisz że dobrze byłoby zrobić?Jestem zielona jeżeli chodzi o tajniki oczyszczania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie jest konieczne, ja nie robiłam. Ale niektórzy wiedzą, że mają takowe. Oj, niepotrzebnie Ci mącę, sorry, szykuj się, pij sok jabłkowy i siup, i będzie po kłopocie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
papaja oczyszczam nerki i po oczyszczaniu nerek siupnę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×