Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość specjalisci od kuracji Huldy C

Kuracja oczyszczenia wątroby metodą Huldy Clark

Polecane posty

Gość morswin50
Cześć dziewczyny ,Witam też Basiunię , Atena moje gratulacje ,ja też zauważyłam przy ostatnim oczyszczaniu że tych kamieni zeszło mi więcej czego się nie spodziewałam ,Nec dzięki, i dziękuję Basiuni za link bo właśnie zamówiłam grzyba . Pozdrawiam Was dziewczyny bardzo serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Berth
Witam Przeczytałam temat od początku do końca. Na chwilę obecną mam mały zamęt w głowie od nadmiaru informacji. Dwa lata temu miałam operację. Już nie mam woreczka :/ Wyhodowałam sobie w nim kamień o średnicy 3,5 cm. Okrąglutki jak piłeczka heh. Dwa lata mineły i znowu coś zaczyna pobolewac w miejscu gdzie był woreczek. Cholerka chyba znowu coś się uhodowało :/ Muszę iśc na USG ale boje się znowu trafic pod skalpel :( I tak się własnie zastanawiam nad tą kuracją oczyszczającą......tylko ja to taki cykor i niedowiarek jestem buuu. Zastanawiam się głównie nad tym, jakie mogą byc skutki uboczne tej kuracji ??? Wolę się wszystkiego wywiedziec co i jak aby sobie nie zaszkodzi, bo nie o to chyba chodzi. Mam alergie pokarmową, ciągle cierpię na zgagę, niestrawnoś, czuję ciężar w przewodzie pokarmowym, od lat się z tym zmagam. Do tego 2 lata temu na USG wyszło, że wątroba jest stłuszczona (czy obtłuszczona). Sama już nie wiem :( Jedno wiem, nie chce kolejnej operacji, jedna wielka blizna mi wystarcza. Tylko czy kuracja ta jest bezpieczna ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Berth! Tyle razy było to już wałkowane, ale powtórzę jeszcze raz, że kamienie nie są tylko w woreczku żółciowym, ale poupychane są w przewodach żółciowych, tak więc jeżeli nie masz już woreczka nie oznacza to, że masz problem z głowy. Zresztą jak oglądałaś moje zdjęcia to możesz sobie wyobrazić, że ty też takie posiadasz, bo niestety u każdego się takie kamienie tworzą. Teraz gdy już nie masz woreczka to jedynym miejscem gdzie mogą zwapnieć są właśnie przewody żółciowe i jeżeli cię coś pobolewa to uważam, że powinnaś się za to zabrać takimi naturalnymi metodami, aby po kolei opróżniać te przewody bo jeżeli lekarz stwierdzi, że w takim przewodzie utworzył się kamień (czyli będzie zwapniony i widoczny na USG) i zaleci jego usunięcie, czyli najprawdopodobniej w tym miejscu gdzie będzie kamień (który chcą usunąć) wstawią protezę, a to w przyszłości zamknie ci możliwość naturalnego oczyszczania wątroby ponieważ sól gorzka rozszerza kanały żółciowe dzięki czemu łatwiej kamienie schodzą w dół natomiast sztucznej protezy nie rozszerzą i wtedy może pojawić się problem bo tym kanałem gdzie jest proteza kamienie nie będą dały rady zejść a nawet może dojść do zapchania protezy. Jeżeli chodzi o jakiś strach przed takim oczyszczaniem to nie ma się czego bać, gwarantuję, że nic nie boli i zresztą każdy kto to robił może to potwierdzić, jedyne co mnie w tym denerwuje to to, że w nocy nie mogę zapaść w głęboki sen. Robiłam to już 5 razy i traktuję to już jak taki rutynowy zabieg. Zanim jednak zdecydujesz się na takie oczyszczanie to pierwsze musisz przeprowadzić kurację przeciwpasożytniczą, najlepiej zapperem bo w przeciwnym razie nie masz pewności że oczyszczanie się powiedzie i szkoda będzie twojego czasu, no ale w sumie zawsze się coś oczyści, choćby jelito grube. Co do zgagi to takie oczyszczanie także może pomóc, zresztą też o tym już pisałam, bo takie kamienie mogą uciskać na żołądek i cofać ich treść, nasza koleżanka Nec też miała ten problem po zjedzeniu np. (chyba) ciasta z makiem, a potem pisała że już nic nie piecze. Zresztą można ją zapytać czy pozbyła się zgagi. Nec, i jak z tą zgagą? (pewnie dopiero odpowie nam póżniej bo wyjechała na wakacje).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morswin50
Witam po długim niepisaniu ,nareszcie dostarczono mi zapper z którego sie bardzo cieszę na razie obsługa to dlamnie czarna magia ale myślę że to tylko tak się wydaje na początku. POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
……a jak kupiłam kombuchę i fermentuje się już od dwóch dni. Kupiłam także dzisiaj w Lidlu gotową kombuchę do picia w kartonie, ale to nie to samo co robione domowym sposobem, takie trochę oszukane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morswin50
Nec jesteś jestes bardzo potrzebna ,twoje informacje na temat zappera są na wagę złota , nie mogę sobie z nim poradzić a mam w domu chorego na gardło .( czy Ty już przyjechałaś z nad tego morza) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morswin50
Cześć Atena fajnie że masz już kombuchę ja na swoją czekam, a teraz męczę się z zaperem i to jest troche trudne, Nec ma taki sam i dobrze by było gdyby była,no ale trudno będę czekać .Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Morswin, jedynie co modę Ci doradzić to najlepiej by było gdybyś napisała maila do tego pana od tego zappera i poprosiła go o numer telefonu i jego popytała o rzeczy które nie wiesz. Ja też kupiłam od niego tego zappera dla siostry mojego męża, która mieszka w Londynie i też miała problem z jego programowaniem i telefonicznie krok po kroku powiedział jej jak ma to zaprogramować, ale okazało się że w którymś momencie pojawił się błąd, że programowane były inne częstotliwości niż wpisywane i powiedział, że przyśle jej nowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czy ja musze używać tego zappera? Nie mam żadnych dolegliwości, może czasem ( ale bardzo żadko )zgaga . No i mam jeszcze trochę trądziku. Ja sie oczyszczałam juz 4 razy, ale robie to profilaktycznie. Tyle sie naczytałam o zbawiennym wpływie oczyszczania na zdrowie, samopoczucie, wygląd, że tez chciałam spróbować. Ale czy musze przed oczyszczeniem używać tego zappera? Nie wiem czy mam pasożyty. Więc nie wiem czy jest sens to uzywać . Do tego te zappery drogo kosztują. Poradzcie mi proszę. A tak a propos to chyba jutro zrobie sobie nowe czyszczonko oliwą . ;) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morswin50
Atena chciałabym się Ciebie zapytać jak podłączyć się do zappera takiego jak ja mam z tym niebieskim na nadgarstki .Podłączyłam juz chorego ,ale niewiem czy to zrobiłam dobrze.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basiunia...
Witaj morswin50 Napisz dokładnie czego nie wiesz, postaram Ci się pomóc. Ja te niebieskie przewody moczę w wodzie tak żeby były wilgotne, wtedy jest lepsza przewodność prądu pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morswin50
Dzięki Basia że sie odezwałaś,i podłączasz ten niebieski do generatora ,ate gumki zprzyczepionym kabelkiem na nadgarstki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basiunia...
Tak gumki na nadgarstki a kabelki do zappera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morswin50
Dziękuje Ci Basiu kamień spadł mi z serca, chory czuje się lepiej. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noni
Czy zrobiłam coś nie tak ???? Wczoraj oczyszczałam wątrobę metodą Tombaka, robiłam wszystko zgodbie z instrukcją, czyli wcześniejsza dieta, rozgrzewanie ciała itp, .... po wypiciu wszystkich porcji oliwy i soku z cytryny, troszkę mnie zemdliło... i to wszystko, obudziłam się o 7 rano i nic.... o 8 wykonałam lewatywę i ...kamieni nadal nie ma . Dziwię się bardzo dlaczego tak zareagował mój organizm, może jeszcze coś się wydarzy? Czuję się bardzo bobrze, żadnego obciążenia, słabości czy potów. Może ktoś bardziej zoriętowany wytłumaczy mi dlaczego tak się stało? Może powinnam najpierw "odrobaczyć" organizm? Za 2 tygodnie oczyszczę wątrobę metodą Huldy Clark, może będą jakieś rezultaty. Proszę o jakąś reakcję na mój post, pozdrawam:) Acha oczyszczałam wątrobę pierwszy raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robakzkomputera
Noni- tak bywa za pierwszym razem ,kamienie mogą się tylko poruszyć następnym razem powinno być lepiej,w moim przypadku też oczyszczałem się metodą Tombaka PIERWSZE RAZY ,potem Małachowa ,ale anjlepsza jest Clark,jeżeli chodzi o odrobaczanie to Maachow pisze coś takiego że jeżeli miałby zrobić jeszcze raz to wzorem Clark odrobaczałby wątrobę z przywar wodą utlenioną,czyli codziennie do posiłku jedna kropla wody utlenionej;3x1,3x2,aż do 10 ciu tak przez 10 dnibądż dłużej jeżeli zauważymy jakieś objawy to zmiejszamy ilość aż się unormuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noni
Dzięki za odpowiedz:) Faktycznie może w moim przypadku tak właśnie być powinno za piwerwszym razem oczyszczania. Aż śmiać mi się teraz chce jak pomyślę na co się nastawiałam, hehehe - bóle, poty, osłabienie, cierpienie itp, - nawet nie spałam z mężem, co by jego nie "obciążć" swym nocnym uciążliwym zachowaniem. Spróbuję za 2 tyg. metodą Huldy Clark i zobaczymy. Tak jak piszesz robakzkomputera chyba zrobię to coczyszczanko woą utlenioną. Dziękuję za odzew i pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nec
Witajcie dziewczynki :) wróciłam :) Morswin, pewnie juz wszystko wiesz o zapperze ale na wszelki wypadek poradzę jak obsłużyć generator Rife jeżeli masz taki sam jak ten http://www.allegro.pl/item391169426_zapper_clark_rife_beck_silver_audio.html to do metalowych elektrod z jednej strony wkładasz końcówki tych czerwonych kabli a drugą stronę końcówek wkładasz do czarnych gniazd w zapperze. Włącz zappera i pojawi ci się komunikat o baterii, rodzaj oprogramowania a na końcu masz wybór czym sie chcesz leczyć, jedynka, to generator wg Clark, dwójka to wg Rife, trójka to oczyszczanie krwi a czwórka służy do produkcji srebra koloidalnego. Wybierz 2, następnie jakiąkolwiek cyfrę od 0-9 i pojawi się komunikat wybierz z klawiatury, teraz z załączonej listy programów wybiarasz ten, którym się chcesz leczyć np. przeziębieniie-grypa to nr 66, wciskasz ten numer i potwierdzaszdwa razy klawiszem ze strzałką w lewo (z napisem clear) Trzymaj elektrody w ręce, ten program ma pięć cykli po 3 minuty każdy, więc masz 15 minut relaksu tylko dla siebie :) Atena, kiedy pełnia, bo chciałabym oczyścic moja styraną winem i drinkami wątrobę, uroki urlopu w doborowym towarzystwie ;) Napój z kombuchy zrobił się wyśmienity i przybył nowy grzybek, mój mąż pije bez oporów, bo w smaku trochę przypomina wino :D ech chyba czas na odwyk :P to na razie dziewczyny, mam górę rzeczy do prania, prasowania, sprzątanie, praca czeka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morswin50
NNOOOOO cześć nareszcie ,chyba nikt nie czekał na Ciebie tak jak ja,hehehe (zapper) a poza tym to i tak fajnie że już jesteś znadtegomorza.Dzięki za te informacje czy Ty też masz ten niebieski przewód i gumki na nadgarstki? I czgo używasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nec
Morswin 🌻 :) ja w moim zapperze mam tylko elektrody, takie same jak na fotce w opisie aukcji, nie mam tych na nadgarstki, powinnam się o nie upomnieć? Co do oczyszczania, to chyba zrobie sobie wcześniej, nie będę czekać na pełnię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nec
lepiej mnie nie wnerwiaj z tym testem, mózg mi się lasował, dobrnęłam do końca testu i co? mam dwa smsy wysłać, żeby poznać wynik? o nie, nie zapłacę za informację, że jestem mało rozgarnięta i moje IQ= 10 wolę żyć w przedswiadczeniu, że mądrala ze mnie jest :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morswin50
Nec te niebieskie możnabyło dokupić osobno, kupilam je bo myślałam że Ty takie też masz, ale to jest chała ,żałuje że kupiłam.Bo jak dzisiaj zrobilam tak jak pisałaś to to było zapperowanie ,było super.Nec jak często trzeba się zaperować?Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nec
te niebieskie elektrody chyba służą do oczyszczania krwi w generatorze Becka (w naszych zapperach to trójka) tak myslę, bo oczyszczanie krwi trwa ze 3 godziny i trzeba codziennie powtarzać i pewnie to wygodniejsza forma od ściskania elektrody w ręce, tak że może się przydać, nie żałuj zakupu :) a co do częstotliwości zapperowania, to wg instrukcji wystarczy 2-3 razy w tygodniu, i w miarę potrzeby, jak dopadnie cię jakaś dolegliwość z listy załączonej w generatorze Rife. Ja np. robię sobie codziennie na nadciśnienie. Powiem wam, że po połączeniu tych wszystkich naszych szamańskich metod włącznie z piciem kombuchy, od 2 tygodni nie biorę żadnych tabletek (tylko ten paraprotex na odrobaczenie) i czuję się świetnie :) Nawet te upały mi jakoś specjalnie nie dokuczają :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Mam takie pytanie odnośnie kombuczy, jak wyglądają skazy w gotowym napoju, bo czytałam gdzieś, że jak się pojawią to trzeba ten napój jeszcze raz przefiltrować. Zauważyłam, że w moim napoju zbiera się coś u dołu butelki, jakby taka biała chmurka lub pojedyńcze białe niteczki, ale jak wstrząsnę butelką to wszystko to się wymiesza i tego nie ma, ale za jakiś czas znowu to się pojawia. Czytałam, że skazy na grzybie są brązowe a w gotowym napoju raczej te pływające rzeczy brązowe nie są. Jeszcze jedno, jeżeli robiłam ten napój w 2 litrowym słoju i zrobił się za 6 dni to czy w litrowym słoju trwa tak samo długo czy krócej? A czy jeżeli fermentacja zostanie ukończona a powstały grzybek będzie miał 1mm grubości to czy na takim cienkim można robić następny napój czy lepiej nie odrywać go od „matki“ i oba grzybki dać razem do następnego słoja. Myślałam, że jak mam grzybka na 8cm to nowy też powstanie na tyle i dałam go do słoja 2,5 litrowgo i nowy grzybek powstał na 12 cm i miał 1 lub 2 mm i taki cienki włożyłam do nowej herbaty (2 litry) i teraz się boję, że taki cienki nie sfermentuje tego napoju, a jeżeli sfermentuje to jak długo będzie trzeba czekać? Trochę pytań jest na początku jak się nie ma jeszcze w tych rzeczach doświadczenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nec
Pływające w kombuczy jakby farfocle robią się z odstanej herbaty, na dnie słoja robi się biały osad, ja mieszam całość przed rozlaniem do butelek i przecedzam przez filtr z ekspresu przelewowego. Grzyb jest jasny, jeżeli wkładasz go do zielonej herbaty a ciemny robi się w czarnej herbacie i są na nim widoczne brązowe plamy, ja przed włożeniem go do świeżej herbaty myję go w letniej wodzie, a jak jest bardzo ciemny, to zaleca się włożenie go na dobę do octu, ale ja tego jeszcze nie robiłam. Nowy cieniutki grzybek daj do osobnego słoika, rozrośnie się, jego szerokość zależy od szerokości słoja, w którym się znajduje. W mniejszym słoiku pewnie szybciej kombucza upora się z fermentacją herbaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko że ten biały osad robi się już po przefiltrowaniu gdy napój stoi już w lodówce w butelce, a napój robie na zielonej herbacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nec
przyjrzałam się mojej kombuczy, też mam osad :) wstrząśnij przed użyciem i już :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bogumiła
Czy przed oczyszczeniem wątroby powinnam zrobić lewatywę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nec
Bogumiła, nie ma takiej potrzeby, sól gorzka doskonale zastąpi lewatywę, no chyba, że cierpisz na jakieś ekstra zaparcia, wtedy nie zaszkodzi, łatwiej będzie ci wydobyć wydalone kamienie :) Noni powtórzyłaś juz oczyszczanie i czy użyłaś tej wody utlenionej? Ciekawa jestem efektu. Ja z moim oczyszczaniem oczekam do pełni 18 lipca jak pisała Atena. Może wtedy hurtem pozbędę się kamieni ;) Tak wogóle dziewczyny, to co taka cisza na forum??? Morswin, co u Ciebie? Udała Ci się kombucha? Pozdrawiam wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×