Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kaaaaaasia

Panna z dzieckiem do ślubu w białej sukni???

Polecane posty

Gość dcwadwsdadq
ja uważam ze jak kobieta ma juz dziecko nieważne czy w ciazy czy już urodziła to nie powinna isc w bieli i welonie to jest moje zdanie ja miałam biała suknie i welon ale nie miałam dziecka i nie byłam w ciaży cóż zrobicie jak uważacie, ale ja bym sie czuła jak idiotka bedąc w ciązy i w welonie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o żesz kurrrrrrrr
dobrze napisałaś (skopiowałaś) ''bękart (NOTs). pogardliwie: ...'' .... brak słów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a że bzykałaś sie
przed ślubem to ci nie głupio?:o dosłownie jestecie hipokrytkami :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dcwadwsdadq
ten welon i biała suknia gdy kobieta jest w ciazy to jak hipokryzja - przecież jak jest pogrzeb to wszyscy ida na czarno - bo takie sa zasady, podobnie jak masz dziecko to nie mozesz isc w welonie - bo własnie takie sa zasady dodatkowo do kościoła powinno sie zasłnic ramiona skoro Ci sie nie podoba to idx do usc - bo w kościele po prostu nie wypada dla mnie to jak grzech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a że bzykałaś sie
grzech? hipokrytka. więc ponawiam pytanie, bzykanie przed ślubem to nie grzech? nie mówią już o tym, że żaden człowiek nie żyje bez grzechu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszla niedoszła fryzjerska
ja też bym mogła ci tu opiwac teksty z bluzgatora zamiast z tobą rozmawiac, ale nie chce się zniżać do twojego poziomu, bo wtedy rozmowa wyglądałaby mniej więcej tak: "Pusta jesteś jak bęben rolling stones-ów" -"Pusta jesteś jak pudełko po zapałkach" -0"Twoja stara pierze w rzece" -"Twoja starałowi w pralce" Idź już robaczku spac, skończyłaś politechnikę a cie pisac nie nauczyli, pewnie jakieś zarządzanie :D:D Miałam już styczność z zarządzaniem na politechnice, poziom dramatyczny, brak słów... Ja skończyłam UJ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszla niedoszła fryzjerska
bzykanie przed ślubem to nie grzech - oczywiście że grzech, ale nie o grzechu tu chodzi, tylko o zwykłą przyzwoitość, bo nikt mi w majtki nie zagląda i nie wie czy się bzykalam czy nie :O Tak samo na pogrzeb, do np. teściowej której nie lubiłam nigdy nie pójde ubrana na biołóróżowo, mimo iż wcale mi nie jest przykro że umarła, tylko póde ubrana na czarno bo tego wymaga przyzwoitośc, czaisz? :D:D Oczywiście to z teściowa to tylko przykład, żeby mi ktoś nie zarzucił że teściówki nie lubię :D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszla niedoszła fryzjerska
mógłbyś mi powiedzieć "zaraz, przecież to hipokryzja że idziesz na pogrzeb do teściowej ubrana na czarno, mimo że wcale się nie smucisz z tego powodu że umarła, powinnaś iść ubrana na białorózowo" - hahaha, posłuchaj sam siebie :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fryzjerska co ty pleciesz
Co jak co, ale jak można w ogóle porównywać te dwa obrzędy jak pogrzeb i wesele? Czy ty jesteś normalna? Ubrać się na różowo na pogrzeb - wszyscy pomyślą, ze masz chyba z głową coś nie tak, a nie że miałaś w dupie teściową, natomiast byłam na wielu weselach, gdzie normalne, przyzwoite kobiety, będące od wielu lat ze stałymi partnerami, mające np. roczne maleństwo, brały ślub w białych sukniach i w welonie. Nie rozumiem, dlaczego taka kobieta nie może sobie na to pozwolić? Ma wesele 1 raz w życiu, być może wcześniej nie stać ją było na wesele... (sytuacja w kraju jest jaka jest). Przecież nikt nie powie, że jest psychiczna, tylko dlatego, ze ma już maleństwo. Dla mnie to szok co Ty piszesz... Zero tolerancji, wyzywasz i bluzgasz, że tylko Tobie się należało, bo nie miałaś dzieci przed ślubem. Może i kobieta w 8 miesiącu wygląda niezbyt ciekawie w białej sukni i welonie... ale niech każdy robi co do niego należy i wtykać nos trzeba we własne sprawy. Bo ciekawe czy w życiu codziennym tak wszyscy przestrzegacie zasad? Ludzie Tolerancja się kłania!!! Już ja widzę że fryzjerka do rzucania kamieniami byłaby pierwsza, zatłukłaby pannę młodą, za to że w bieli poszła... no szok :O Każdy ma jakieś swoje zasady, Ty masz takie i nie inne, podzieliłaś się swoją opinią, ale wyzywanie kogoś za to, że ma inne zasady jest nie na miejscu. Osobiście znam ludzi, co łażą do kościoła 2 razy dziennie, a niestety nie przekłada się to na ich życie codzienne... Pozdrawiam Autorkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tam- marta
fryzjerka- o jaką przyzwoitość chodzi w związku z biała suknią panny młodej matki? Bo ja nie rozumiem... Ja również mam z partnerem dziecko- ma dwa latka teraz. Ślub braliśmy dwa miesiące temu, miałam biała suknię i welon. Bpgu dziękuję, że nie weszłam na to forum, bo pewnie zaczęłąbym się zastanawiać :) Nikt mnie nie obgadał i nie szeptał po kątach- może dlatego, że miałam na swoim weselu przyjaciół. Pozdrawiam wszystkie dzieciate panny młode. Nie wstydzcie się swoich dzieci- przecież to najcennijesze co mamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Diaboloooo
Fryzjerka skończyła UJ, ciekawe... bo podejście do życia ma jak zaściankowy wiecheć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ślubu kościelnego nigdy nie wezmę, ale nawet jeśli miałabym dziecko, to i tak poszłabym w białej sukni i welonie (lub innym kolorze odpowiadającym mi), przecież nikt mi nie zabroni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koszszmar7
A pewnie, że nikt nie zabroni. Ludzie, żyjcie swoim życiem. Opinie innych należy mieć w d...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli panna mloda z dzieckiem bierze slub w welonie czy z wiankiem, naraza sie na smiesznosc, gdyz nie zna symboliki. To faux pas. Nikt tego nie zabroni, ale jest rownie "na czasie" jak slub koscielny w latexowej bialej supermini z napisem "Fuck bitch" i kozaczkach :) Co do symboliki samej bieli... bez przesady :) teraz to juz po prostu kolor. ;) Nosimy go przeciez na codzien. Welonow i wiankow nie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koszszmar7
Śmieszne, znam kilka par, które tak właśnie brały ślub, i panna młoda welon miała... nikt sie z niej nie śmiał i nie była pośmiewiskiem... Była piękna i wyjątkowa w ten dzień... Chooj z waszymi debilnymi poglądami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baba z mopem
kurde ja zrobilam po swojemu , niemam dziecka ale suknia ecru bo tak mi się podobało , na blogosławieństwie staliśmy nie kleczeli ku zgrozie ciotek pana M , orkiestry pod blokiem nie było ( też ku zgrozie WW) jeżeli autorka topiku dobrze by się czuła w bieli niech takową założy , w końcu od kiedy to białe suknie są symbolem czystości ? z przypadku królowa Wiktoria założyła białą suknię do ślubu i wszystkie paniusie w europie odpatrzyły i już zakładały białe kiecki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malaa czarnaa
Ja nie mogę teksty jak ze średniowiecza ja mam piękna czerwona suknie ślubna cudowna córeczkę 10 miesięczna i drugie maleństwo w brzuchu i to co większość pisze rozbawiło mnie nieziemsko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedyś RER
E tam, i tak każdy zrobi jak chce. Choć najlepiej, żeby zrobił z wyczuciem. Ja np. w dniu ślubu będę miała 33 lata i okulary na nosie - i w związku z tym welon odpada, bo kombinacja wizualna welon + okulary mnie rozwala. Na tej samej zasadzie panna młoda w ciąży i w welonie to IMHO trochę pomieszanie stylów. Zamiast eterycznej dziewczęcej postaci mamy przecież (przy ciąży już widocznej) dziewczę jak z "Portretu małżonków Arnolfinich". Z sukienką i jej kolorem jest jeszcze taka sprawa, że im bardziej zaawansowana wiekowo dama, tym mniej chętnie ubierze się "za księżniczkę" w bezowatą biel. Zaś prosta BIAŁA sukienka wygląda znacznie mniej atrakcyjnie niż prosta CZARNA czy CZERWONA. A

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość straszliwa liczba
nie myślałaś o soczewkach? to spore ułatwienie, a nie musisz przecież nosić co dzień tylko np w sytuacjach imrezowych. chyba, że nie możesz... tak ogólnie pytam, nie namawiam na welon

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedyś RER
straszliwa liczba --> niestety nie mogę nosić soczewek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość straszliwa liczba
to lipa :( ja byłam zdecydowana na laserowe usunięcie wady, ale w ostatniej chwili lekarz mi nie pozwolił. lata się trułam z tymi goglami a teraz mam soczewki. jak już mam to w okularach chodzę :) soczewki tylko na imprezy czy basen/ćwiczenia. wystarcza mi świadomość, że nie jestem tylko na te szkiełka skazana. ba, teraz uważam, że okulary dodają mi uroku :D szkoda, ze taka mądra w liceum nie byłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdghfsgfdskjfgsdfgdffdgsdgfgfg
Nosz kurwa ja ostatnio bylam na weselu, dupeczka w ciazy ale sie przyzoicie zachowala i ecru zalozyla. Tylko brzychol gorsetem sciagniety na chama zeby nie bylo widac :O Piszecie ze te dzieci to najlepsze co macie to po co te brzuchory w te gorsety upychacie na sile zeby nie bylo widac?? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tam- marta
Ja swojego dziecka się nie wstydzę, ślub brałam jak miało dwa latka. A brzuchy dziewczyny ukrywają właśnie przez takich pajaców i obgadywacze jak fryzjerka, czy inne hipokrytki. Chcą czuć się dobrze na ślubie a nie słuchać po kątach jak zawistniki szeptają. Ja osobiście miałam głęboko jakieś szepty, ale jak ktoś jest z małej wsi i potem z tymi ludzmi codziennie się spotyka to woli dla świętego spokoju właśnie tak zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tam- marta
i jeszcze jedno- jak słysze tutaj hasła o bękartach, bo dziewczyna zaszła w ciąże, urodziła dziecko i dopiero zdecydowała się na ślub to rzygać mi się chce!! Źli, zawistni obłudni ludzie! ŻENADA!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to czy ktoś jest z małej wsi nie ma już aż takiego znaczenia bo w miastach tez plotka króluje. wszędzie są ludzie, dla których cudze życie to świetny temat do obgadania i oburzania się. no, inaczej jest na nowych osiedlach, gdzie ludzie praktycznie się nie znają, ale po kilkunastu latach mieszkania w jednym bloku już to inaczej wygląda. z doświadczenia- najbardziej jadem plują te babki, o których "przygodach" można by klika książek napisać. cholera widzi wszystko co się u sąsiada dzieje (a jak nie widzi to wymyśli), ale jak jej córka lat 16 z brzuchem śmiga to nie ma tematu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do poprawki- dokładnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiść panuje
moja córka miała 6 lat, jak braliśmy ślub, miałam srebrzystą sukienkę i choć mieszkam w małej mieścinie wisi mi to, co kto gada, a gadają o nas na pewno od wielu lat. dziś córka ma 9 lat i pamięta ten dzień, z czasem te wspomnienia jej się zatrą, ale będziemy jej opowiadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiść panuje
aha. a jadem pluła pani pielęgniarka z okolicy. potem jej córeczka zaszła w ciążę w wieku 16 lat... zmieniła do mnie podejście i jest milutka i słodka jak miód, z racji pracy często się spotykamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale bzdury
Ja mialam dziecko i do slubu szlam w bialej sukni i do tego z welonem. To nie te czasy ze biel sukni tylko dziewicom przypada. Tak to 99% panien mlodych by w kolorowych sukniach muslala chodzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiść panuje
masz rację, bo teraz do ślubu w pierwszej kolejności idą dziewczyny w ciąży. pracuję w urzędzie stanu cywilnego i jakoś mi się nie chce wierzyć, ze dziewczyny od 18 do ok. 24 r. z. idą za mąż z czystej miłości. a za parę miesięcy pojawia się akt urodzenia dziecka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×