Panna z dzieckiem do ślubu w białej sukni???

ale mnie rozbawiłyście dzisiaj :-D :-D :-D dziękuję wam bardzo drogie panny, bom niemrawa, cierpię katusze w związku z zapaleniem pęcherza a tu taki ubaw :-))) szczególnie dobry był tekst "kobieta dopuszczająca się grzechu nieczystości ze skutkiem dziecka jest nieczysta" :-D BTW a jaki kolor przeznaczacie dla wdowy, która ponownie wychodzi za mąż? może szary? taki trochę biały, a trochę czarny ;-)

panienka z dworca---jak już piszesz takie debilizmy do dowiedz się konkretnie kto ewentualnie powinien iść w bieli:)) i gwaratnuje Ci,że jeśli znajdziesz to będzie jedna na milion!!:)) a teksty o puszczalskich włóż sobie w tyłek pustaczku jeden

A co to kogo obchodzi?? Zawsze znajdzie się ktoś kto obgada Twoją sukienkę, Twojego męża czy dziecko, Twój pierwszy taniec. Tak patrząc nic nie wypada:)

co tu się dzieje na tym forum. Ja byłam w tamtym roku na weselu gdzie młodzi mieli półroczne dziecko. Ona była w białej sukni ale bez welonu. A ksiądz powiedział że on jej nie zabrania jej welonu,bo nie ma takiego prawa, ale jednak z własnego przekonania go nie założyła. Najpierw był ślub a po nim chrzest. I co na to powiecie? Jedni gadali ze dobrze że nie założyła chociaż tyle miała przyzwoitości a drudzy że czego nie założyła? A każdy jej życzenia składał,że niby jej tak dobrze życzą. to jest dopiero szok!

hehe miałam kiepski humor ale wkręciłam się w temat i mordka się śmieje :) byłam rok temu na ślubie... ślub połączony z chrzcinami dzidziusia. było przepięknie. sama rozmawiałam z mama czy to tak wypada i w ogóle ale ja od początku byłam zdania że to coś fajnego. było to niesamowicie wzruszające wydarzenie (nawet ksiądz uronił łezkę) ...młodzi wypowiedzieli ''tak'' :) i potem wniesiono dzidzie...nawet te babcie moherki płakały ze wzruszenia. Panna Młoda była w białej sukni i miała welon...ludzie psioczyli że nie powinna a jak przyszło co do czego to każdy ''jak pięknie wyglądasz'. młodzi byli baaardzo szczęśliwi i nie żałowali swoich decyzji. wiem że np.zdarzają się przypadki że księża nie chcą dawać ślubu parą z dzieckiem.akurat u nich nie było takiego problemu.:) więc moje zdanie na temat białej sukni jest takie że czasy zabobonów już minęły...i każdy może robić, mieć co chce zgodnie z własnym sumieniem. nie warto czasami przejmować się innymi ludźmi bo szkoda na to życia :) hehe niedługo ja będę wybierać suknię :D

kwestia "zabobonu", zabobon to czarny kot, stłuczone lustro, rozsypana sól. Biała suknia kiedyś była wymownym symbolem opierającym się na tradycji. Kiedyś wcześniej zawierano śluby a nie czekano tak jak dziś aż człowiek się "dorobi". Moje zdanie jest takie jak ktoś chce iść w bieli to i tak pójdzie a jak ktoś będzie chciał to obgadać to i tak obgada... Człowiek ma wybór, albo szanuje tradycje i symbole, które do nie dawna jeszcze coś znaczyły albo nie... Wielu z Was pisze, że jak chce tak iść to niech idzie bo jej wolno.... A wyobraźcie sobie sytuacje, że na pogrzeb Waszych rodziców, ktoś przychodzi ubrany na "kolorowo"... I jak się wtedy poczujecie, co?

mnie nie przeszkadza jak ktos nie jest ubrany na czarno na pogrzebie- akurat to nie jest czas na to, żeby źle się poczuć dlatego, że ktoś ubrał się na kolorowo- więc dla mnie to porównianie jest idiotyczne:) A co do bieli na ślubie- nie wiem kogo miałaby urazić dziewczyna w bieli która ma dziecko???? W ogóle szczrez mówiąc nie jarzę gdzie tu problem...Ale może ja się nie znam na tych wszystkich zwyczajach :)

Ty naprawde masz poglady sredniowieczne. W wyobraz sobie ze mnie by nie pszeszkadzalo inne niz czarne ubranie na pogrzebie. Po pierwsze zalobe nosi sie w sercu a nie na pokaz, po drugie czy kazdy musi leciec i sprawiac sobie nowa garderobe bo idzie na pogrzeb. Jesli taka ma potrzebe to oki, ale wazniejsze jest zachowanie i prawdziwe odczucia. To do pogrzebu, a do slubu!! Matko jedyna!! Jesli mi jest ladnie w bialym a chce ladnie wygladac to kupuje biala suknie a jak mi ladnie w ecri a jestem dziewica? Skonczcie juz to. Ile prawdziwych dziewic idzie dzis do slubu? Bialy zupelnie przestalby byc w uzytku :D

To się nazywa chyba dobry smak, wyczucie i pewna ogłada, której niektórym brakuje :) To jest kwestia drobiazgów, wystarczy trochę złamać biel sukni kolorem i nie zakładać białego welonu, ani wianka. I już się wygląda z klasą, a nie jak komediantka, co się przebiera za panienkę, a jest matką. Można oczywiście szokować i pokazywać "moherom", jak to się ma wszystko w nosie, ale efekt jest raczej śmieszny i budzący politowanie :)

01:20 [zgłoś do usunięcia] ja bym nie założyła zgadzam się z tą wypowiedzią.

efekt budzacy politowanie???? wspolczuje Ci mentalnosci, jedyne co budzi politowanie to ta wypowiedz. Wiedz ze dziewic idacych do slubu jest...moze jedna na sto i to nie. Pewnie nie, a jak ma dziecko i co jaka roznica czy ma dziecko czy tylko testuje przyszlego meza na boku :D

oznaką dziewictwa od zawsze był wianek, ale dziś się wianków nie nosi (nieważne z jakiego powodu ;) ). biały kolor do ślubu to tylko tradycja. o niczym on nie świadczy. w Japonii kolorem weselnym jest bodajże czerwony - i co to zmienia? nic. a tak na marginesie - powody dla ktorego suknie ślubne sa białe są bardzo prozaiczne. po pierwsze - kiedyś, kiedy nie było utwardzanych dróg i nawierzchni itp było bardzo łatwo sie pobrudzić, wiec nie noszono białych rzeczy na co dzień bo się niszczyły. biała długa suknia była czyms niespotykanym, swego rodzaju wyróżnikiem, od razu było widac ze szykuje się jakaś okazja, bal, wielkie wyjście itd. Moda ślubna oparła się własnie na tej "wyjątkowości" białego koloru. po drugie - w dawniejszych czasach uzyskanie śnieznej bieli na delikatnej tkaninie bylo wyczynem nie tylko skomplikowanym ale tez drogim - biala suknia ślubna dawała wrażenie bogactwa i zamożności.

Zdaje sie, ze pierwszy raz biala suknie slubna zalozyla ksiezniczka Wiktoria i odtad kazda panna chciala miec biala? W dawnych czasach do slubu szlo sie po prostu w najlepszym ubraniu, wcale nie bialym. Symbolem dziewictwa byl zas wlasnie wianek, ktory o polnocy zamieniano na czepek. Bylo to polaczone z obcieciem warkocza, taki symbol przejscia ze stanu panienskiego do malzenskiego. Dodajmy, ze kiedys wlasciwie wiekszosc dziewczyn szlo do slubu jako dziewice, dzisiaj to raczej wyjatki. Conajmniej polowa idzie do slubu z brzuchem albo dzieckiem na reku. Biel czy welon nie ma zadnego znaczenia. Welon to pozostalosc po kapturze czy bialym przescieradle, ktore nieraz sie zakladalo mlodej jesli nie byla zbyt urodziwa, zeby mlody nie uciekl sprzed oltarza na jej widok. Kiedys malzenstwa byly aranzowane i mlodzi poznawali sie dopiero po slubie.

09:48 [zgłoś do usunięcia] Cheryll twoja wypowiedź wzbudza politowanie tutaj jest forum więc niech każdy pisze co chce.

A mozesz sobie zglaszac :D :D :D

gdzie tu jest zgłaszanie pusty móżdżku?? jakbyś nie wiedziała jak wygląda kopiowanie wypowiedzi z dokładną datą i godziną to właśnie tak potem to wygląda...

moja babcia gdy brała ślub miała dziecko. nie poszła do ołtarza ani w białej sukni, ani w welonie. wiedziała, że to by było nie na miejscu, ale do zdjęcia fotograf kazał jej włożyć welon

http://qck.pl/9Yr

a ja brałam śłub w białej sukni, w welonie i z dwuletnim dzieckiem :) Czułam się pieknie i nie budziłam żadnego politowania. Czasy się zmieniają, dzisiaj ślub to takie swoiste uregulowanie prawne naszego związku- rzadko mający coś wspólnego z "nową drogą" zycia. Kropka

HEj! widzę tu wiele wypowiedzi, jedni się zgadzają z tym że mając dziecko welon im nie przeszkadza drudzy ostro protestują! odnosicie się do tradycji i po niekąd zabobonów. Warto jednak trochę zapoznać się z historią a potem mówić o tradycji. Co do historii welonu jest wiele przykładów jak narodziła się jego tradycja,- mozna o tym poczytać w internecie. Niestety w Polsce jest tak że ta tradycja choć piękna jest postrzegana inaczej i nie rozumiana. W dzisiejszych czasach większość kobiet wychodząc za mąż nie jest już dziewicą co świadczy według waszych opiniiii że już nie powinna mieć welonu, gdyż on w Polsce jest symbolem dziewictwa i niewinności , czystości. Najbardziej mi sie podobał komentarz: "ja jestem dziewicą choć mieszkam z narzeczonym ale trzymam ten skarb dla niego czasami tylko mamy pieszczoty." za przeproszenie ta wypowiedz jest chora, bo ta kobieta nie rozumie że jak mieszka z chłopem to już żyje w konkubinacie i ma grzech i nie wierze w to że jest jeszcze dziewicą... a wiec podsumujmy, uważam że welon i biała suknia wcale nie przeszkadza w tym zeby brać ślub choć się ma dziecko czy dzieci. To ma być wyjątkowy dzień dla każdej z nas a nie sugerować innym czy spałam z chłopem czy nie. Ludzie i tak zawsze plotkowali, plotkują i będą plotkować i nikt tego nie zmieni, jak nie do tego się doczepią to do czegoś innego. najlepiej by bylo gdybysmy pisały sobie na czole czy jestesmy dziewicami czy nie! a co do jeszcze jednej wypowiedzi to ze ktos ma dziecko przed ślubem to nie znaczy że jest puszczalska bo dziecko to dar od PANA BOGA, a nie chańba, tylko my ludzie nadajemy sobie jego władzę i posądzamy innych. Pan Jezus nie rzucił kamieniem w kobietę cudzołożnicę a co po niektórzy tak tu robią bez podstaw! pozdrawiam i nie przejmujcie się to wasz dzień!

autorko - mam wielu znajomych ktorzy byli w Twojej sytuacji i kazda z dziewczyn szla do slubu w pieknej bialej sukni, jedne szly z welonem inne bez....moj brat rowniez ma juz dzidziusia i slub maja za kilka miesiecy i moja przyszla bratowa rowniez idzie w bialej sukni do slubu...gdybym ja byla w Twojej sytuacji to rozniez poszlabym w bialej sukience tylko ze bez welonu i absolutnie nie interesowalabym sie opinia innych... wiec jesli chcesz isc w bieli to idz a tanie komentarze niech sobie ludzie wsadza gdzies....

biel jest symbolem czystosci, a welon dziewictwa. Czystosc zawsze mozna reaktywowac, dziewictwa juz nie. Ergo, by wilk byl syty, a owca cala mozesz zalozyc biala suknie bez welonu. swoja droga bylam na naukach przedmalzenskich i zgroza mnie ogarnela - tlum 20 latkow, wiekszosc w ciazy, w dupie mieli nauki - nie rozumiem, po co tam poszli?

Niestety ale biel jest symbolem CZYSTOSCI I NIEWINNOSCI czy tego chcecie czy nie... gdy dziecko jest chrzczone ubrane jest w BIEL I kladzie sie na nie BIALA szatke ktora jest symbolem czystosci po obmyciu z grzechu pierworodnego. Na Wielkanoc kapłani przywdziewają stroje białe, symbolizujące czystość i niewinność, a także zbawienie, odkupienie i odrodzenie. Zmartwychwstały Jezus ukazywany jest w białej szacie, a towarzyszący aktowi zmartwychwstania anioł ma takze śnieżnobiałe odzienie. Takze siostra Faustyna Kowalska widywala Jezusa ubranego w biala szate. Mnie nie obchodzi w jakich kieckach do slubu pedzicie ale przestancie walic farmazony ze biel nie symboluzuje czystosci.

nie mam 20 lat, i nie jestem w ciazy, i nauki mam w dupie. po slowach ksiedza- zeby nie mowic drugiej osobie o zdradzie bo CZEGO OCZY NIE WIDZA TEGO SERCU NIE ZAL, chodzilam na nie po to zeby miec swistek. poza tym mnie osobiscie bardziej bawi panna z brzuchem w bialej suknie niz dziewczyna z dzieckiem. rozumujeac ze tylko dziewice moga isc w bieli, wdowy, zgwalcone dziewczyny tez nie moga. myslcie ludzie to nie boli. co do welonu, ja go nie bede miala, bo mi sie nie podoba, chocby nie wiem co symbolizowal. poza tym nasza polska tradycja nic nie mowi o bialych sukniach do slubu, ani welonie a wianku na glowie. to dziewice, na lake zbierac stokrotki!

do ślubu z dzieckiem hahahahaa ale jaja! toż to wstyd na całej linii.

"ja jestem dziewicą choć mieszkam z narzeczonym ale trzymam ten skarb dla niego czasami tylko mamy pieszczoty." Nie, kochaniutka :) Dziewicą już nie jesteś w sensie, który tak naprawdę jest ważny. Tu chodzi o niewinność, którą utraciłaś pozwalając sobie na te pieszczoty. Kawałek błony, to fizis. KK chodzi o psyche. To znaczy kiedyś chodziło. Błonę dziewiczą można zrekonstruować chirurgiczne. Straconej niewinności nie odzyskasz nigdy.

Niestety ale biel jest symbolem CZYSTOSCI I NIEWINNOSCI czy tego chcecie czy nie Ale nie dziewictwa. Niewinnosć i dziewictwo, to dwie różne sprawy i nie należy ich ze sobą mylić. Poza tym, jak już wcześniej pisałam, błonę dziewiczą da się zrekonstruować, zatem o co kaman? Zmartwychwstały Jezus ukazywany jest w białej szacie, a towarzyszący aktowi zmartwychwstania anioł ma takze śnieżnobiałe odzienie. A w jakiej szacie miałby być ukazywany? Biel w KK po prostu się utarła. Ponieważ biały barwnik był uzyskiwany z trudem, był drogi i sugerował zamożność, dla plebsu i ciemnego narodu oznaczał dobrobyt, bogactwo i władzę. W tym przypadku był symbolem zwycięstwa, potęgi i boskości. Powiedz mi, dlaczego Maryja, matka Chrystusa, na malowidłach bardzo często ubierana jest w czerwień, błękit, złoto, zieleń? Przecież była Dziewiczą Matką, współodkupicielką. Jak Eliasz i Mojżesz wzięta do nieba z duszą i ciałem. Co do siostry Faustyny... Ciekawam, w jakiej szacie ukazał się jej szatan, kiedy pod postacią Chrystusa kazał jej spalić pierwszy "Dzienniczek". Przecież jako zło, powinien ubierać się tylko w czerń i inne ciemne kolory, prawda? Mnie nie obchodzi w jakich kieckach do slubu pedzicie ale przestancie walic farmazony ze biel nie symboluzuje czystosci. Niunia, zależy gdzie. W Indiach biel jest kolorem żałoby i śmierci. W Chinach - starości i zmierzchu życia. W Japonii - głupoty, naiwności i niedojrzałości a także żałoby i śmierci. W wierzeniach ludów afrykańskich - biel to kolor demonów i zła. Biel jest symbolem CZYSTOŚCI DUSZY. Niewinności. NIE DZIEWICTWA.

nie interesują mnie te wszystkie symbole, nie czuję że to wstyd, bo własnego dziecka na pewno nie będę się wstydziła, bo przecież dziecko to dar od Boga,z sukni białej nie mam zamiaru zrezygnować, bo niby dlaczego?? mam iść w czerwonej albo niebieskiej może czarnej?? to by dopiero był cyrk, prawdziwą czystość i niewinność symbolizuje merta.i to nią np.przyozdobione są dziewczynki które idą do komunii, więc z tym rzeczywiście nie zamierzam się przyozdobić, pamiętam moja siostra miała kilka gałązek wpiętych w suknię, ale to było dawno, teraz nie spotkałam się aby dziewczyna która idzie do ślubu miała merte, co innego do komunii, no ale przecież dziewczynki do komunii są czyste,

CYTAT: "Niestety ale biel jest symbolem CZYSTOSCI I NIEWINNOSCI czy tego chcecie czy nie" Ale nie dziewictwa. Niewinność i dziewictwo, to dwie różne sprawy i nie należy ich ze sobą mylić. Poza tym, jak już wcześniej pisałam, błonę dziewiczą da się zrekonstruować, zatem o co kaman? CYTAT: "Zmartwychwstały Jezus ukazywany jest w białej szacie, a towarzyszący aktowi zmartwychwstania anioł ma takze śnieżnobiałe odzienie". A w jakiej szacie miałby być ukazywany? Biel w KK po prostu się utarła. Ponieważ biały barwnik był uzyskiwany z trudem, był drogi i sugerował zamożność, dla plebsu i ciemnego narodu oznaczał dobrobyt, bogactwo i władzę. W tym przypadku był symbolem zwycięstwa, potęgi i boskości. Powiedz mi, dlaczego Maryja, matka Chrystusa, na malowidłach bardzo często ubierana jest w czerwień? Przecież była Dziewiczą Matką, współodkupicielką. Jak Eliasz i Mojżesz wzięta do nieba z duszą i ciałem. A czerwień na kobiecie sugerowała osobę lekkich obyczajów. Utrzymankę. Co do siostry Faustyny... Ciekawam, w jakiej szacie ukazał się jej szatan, kiedy pod postacią Chrystusa kazał jej spalić pierwszy "Dzienniczek". Przecież jako zło, powinien ubierać się tylko w czerń i inne ciemne kolory, prawda? CYTAT: "Mnie nie obchodzi w jakich kieckach do slubu pedzicie ale przestancie walic farmazony ze biel nie symboluzuje czystosci". Niunia, zależy gdzie. W Indiach biel jest kolorem żałoby i śmierci. W Chinach - starości i zmierzchu życia. W Japonii - głupoty, naiwności i niedojrzałości a także żałoby i śmierci. W wierzeniach ludów afrykańskich - biel to kolor demonów i zła. Biel jest symbolem CZYSTOŚCI DUSZY. Niewinności. NIE DZIEWICTWA. ...................................................................................... Może teraz będzie przejrzyściej.

no też coś masz faceta od kilku lat i nie uprawiasz seksu z nim bo boisz się, że zajdziesz w ciążę?Dlaczego?Nie jesteś pewna uczuc do swojego narzeczonego?