Panna z dzieckiem do ślubu w białej sukni???

bredzisz zawsze rozgrzesza

nieeeeeeeeee nie zawsze i wiem to na przykładzie laseczki z mojego osiedla :[ więc to czasem .... jakby to powiedzieć niezgodne z 10 przykazaniami :p

jak ci nie da rozgrzeszenia, to jest tylko wasza sprawa, ślub możesz wziąść mimo to, bo na katreczce tylko ci zaznacza ze spowiedz przedslubna się odbyła.nie może tam nic napisać a propo twoich grzechów, bo obowiązuje go tajemnica spowiedzi. Jak by zaznaczone było na kartce ze masz nie rozgrzeszone i slub mialby się nie odbyć to od razu wszyscy by wiedzieli o twoim grzechu, a nie mogą przeciez. Możesz skłamać, ale jaki jest wtedy sens spowiedzi i całego ślubu? tylko dla obrazka? żeby było ładnie na zdjęciu? jak cie ślub nie obchodzi to po co go brac? Myślę ze jeżeli poważnie podchodzisz do sprawy ślubu to powinnaś o tym powiedzieć. Ja przy każdej spowiedzi mówię ze się kochamy z moim facetem, jeszcze łba mi nie urwał nikt z tego powodu, dla księdza to normalne ze takie rzeczy słyszy. A pokuta ostatnio to była właśnie jakaś zdrowaśka. TRochę ostrzej może podchodza w przypadku spowiedzi przedslubnej, ale mozna zrobic tez taki numer: idziesz do spowiedzi normalnie, ksiądz ci rozgrzeszenie daje. potem nie współżyjecie przez jakiś tam okres, nawet ze względu "żeby było fajniej w noc poślubną" .idziesz do spowiedzi przedślubnej i grzechu wyżej wymienionego nie masz.

to laski chodza do innego księdza skoro tak nie zrobila to znaczy że uszanowała zadady

i to cały obraz naszych katoli tam powyzej - bleeee

mam pytanie do : 25.07] 13:40 do kochająca się Czy :/ nie no co Ty mówisz księdzowi jak idziesz do dpowiedzi ? Że co kcohasz swoim narzeczonym przed ślubem i stosujecie antykoncepcję ?? ;( napisz ja taka niedoświadczona jestm w tych tematach :( a w Boga wierzę bardzo i nie chce okłamywać i robic obrazka z uroczystości weselnej !!

proszę nie mówić do mnie , używając brzydkiego słowa na k - bo ja tak do ciebie nie mówię; jesli jakis ksiadz uwaza , że nie mogę zostać rozgrzeszona , bo narzeczony wsadził mi ptaka do pochwy , to szukam innego i idę do niego do spowiedzi; bo według mnie to nie jest jakis niewybaczalny grzech - skad pomys , że ten grzech jest gorszy niż jakikolwiek inny ? zakładając , że to w ogóle JEST grzech (bo wg mnie to sredniawo , ale to nie temat na dyskusję , tylko moje prywatne zdanie) . Jeden ksiadz rozgrzesza spanie przed ślubem , drugi nie - wiec szukam takiego , co rozgrzesza. Nazwij to jak chcesz

nie za madra jestes dziewczynko.....

KOCHAJĄCA SIĘ-ecko ile ty masz latek że do dopowiedzi chodzisz zamiast do spowiedzi :D

podstawą dobrej uczciwej i wartosciowej spowiedzi jest szczere wyznanie grzechow.... i......... szczery żal za grzechy...wtedy dostajesz rozgrzeszenie... jesli mowisz z e sie bzykasz i nie zalujesz to ...coż ksiadz ni e daje rozgrzeszenia...:D a jak nie daje to znaczy z enie mozesz przyjac komunii. natomiast slub moze si eodbyc:P ps: co do myslenia..:D hehehe pokory trochę:D

NO I JEST MOHEROW BERET :D WIEDZIAŁAM ŻE TAKA SIĘ ZNAJDZIE KTOA SIĘ BĘDZIE CZEPIAĆ LITERÓWEK :) CZEKAŁAM NA CIEBIE - WYGRALAŚ MILION W ROZUMIE MOHEROWYCH BERETÓW :P

Wracając do tematu- ja uważam że można iść w białej sukni. ślub jest tylko raz w życiu(bynajmniej najczęściej tak bywa). O białej sukni marzy każda dziewczynka a potem nastolatka.Dlaczego odmawiać sobie tej przyjemności? Ja nie miałam ślubu kościelnego ,w dodatku byłam w ciąży (3mies.) a i tak nie zrezygnowałam z pięknej sukni. Suknia była długa koloru ekri z tyłu kolorowe kwiaty, nie miałam welonu tylko wianuszek w kolorze sukni. Zawsze można coś wymyśleć- iść na kompromis. Nie wyobrarzam sobie panny młodej w wieśniackiej garsonce, która ubrała się tylko tak aby nie narażać się na złośliwe uwagi sąsiadów. Biała suknia jest jak najbardziej na miejscu! Przecież to ma być nasz najpiękniejszy dzień w życiu- taki jak wyśniłyśmy!

Do ethaath sorki jestem bardzo wybuchowa - osobiście bardzo lubię Twoje wypowiedzi - sa czasem kontrowersyjne ale życiowe i jak najbardziej na miejscu :) lubie Cie :) p.s to co ja mam sie spowiadać i co załować ? a ja nie załuję :p :p :p

dziecko kochane a ty wiesz co to moherowy beret? poproś gdzieś niech Ci wyjaśnią kogo takim określeniem się mianuje. Ach ta nieuświadomiona młodzież używająca zwrotów których sama nie rozumie –NUDA

"racając do tematu- ja uważam że można iść w białej sukni. ślub jest tylko raz w życiu(bynajmniej najczęściej tak bywa). O białej sukni marzy każda dziewczynka a potem nastolatka." Odpowiedz moja- trzeba sobie na nią zasłużyc, a jak sie nie zasłużyło:D mozna dalej marzyć:D

Co do tematu topiku : moja sasiadka była w 7 miesiacu i też była w białej sukni i wyglądała ślicznie ;) bardzo ją lubię i w ostatni dzien sukienke trzeba było powiększać :p ale brzuszek miała a ksiądz dodał że panna młoda oczekuje na swoje szczęście ;)

znam taki kosciol gdzie wszyscy ksieza nie udzielaja rozgrzeszenia ludziom ktorzy mieszkaja razem - bez wzgledu czy uprawiaja sex. podstawa do nieudzielenia rozgrzeszenia wg tych ksiezy jest tworzenie sposobnosci do grzechu... w tej parafii mnostwo ludzi mieszka ze soba bo jest to polska parafia za granica... tutaj jest wielu mlodych ludzi, przyjezdzaja czesto pary i sila rzeczy mieszkaja razem. ksiezy tych nie interesuje czy ludzie ze soba sypiaja! znam tu takich ktorzy tego nie robia, a mimo tego rozgrzeszenia nie dostali. tu juz ludzie przestali chodzic do kosciola, bo i po co, jak kazde kazanie, o czymkolwiek by nie bylo, zawiera stwierdzenie, ze mieszkanie razem przed slubem jest grzechem, np cos takiego slyszalam: "tyle jest teraz zla wsrod mlodziezy, alkohol, narkotyki, przemoc, pojdzmy jeszcze dalej: wspolne mieszkanie bez slubu..." tu na taka skale nie udziela sie rozgrzeszenia ze po prostu trudno w to uwierzyc. wystarczy ze mieszkasz sam i bzykasz sie na prawo i lewo, to nie jest podstawa to odmowienia rozgrzeszenia, no bo nie tworzysz sposobnosci do grzechu (?!)

biala ale nie w kościele skoro ptysiów się zachciało....

To żałuj ze nei załujesz...

ethaath- niezłe :D

jakich ptysiów ? w ciąży napisałam a brzuszek się powiększał bo idzecko w lonie jest coraz większe ;)

żaluję że nie żałuję ;)

dziewczyny-internet to jeszcze prymitywna rzecz- nie mogę się doczekać kiedy wymyślą coś co pozwoli mi oglądać jak się bijecie -bo tylko tego tu jeszcze brakuje- a tak to wszystko już było.Wulgaryzmy, chamstwo, agresja słowna- najgorsze że tu piszą same kobietki- wstrd i żenada. Brawo, brawo Trochę więcej tolerancji

Mnie się wydaje , że wierzacy dzielą się na tych wierzacych intuicyjnie i na tych wierzacych instytucjonalnie. I o ile ten pierwszy się zastanawia , czy prawidłowo zinterpretowano takie czy inne słowa Chrystusa , a tyle ten instytucjonalny jest zdania , że jest sie w organizacji , organizacja ma statut i jak się statutu nie trzymasz , to się wynoś. I te dwie frakcje sie nigdy nie dogadają. Wiec dyskusję można zakońcyc - jak i kazda , w której istnieje pierwiastek wiary. Bo zawsze o to się drze koty , tylko i wyłącznie

I jeszcze jedno do tych "świętych"- jeśli tyle w Was agresji w tak błachej sprawie jak biała suknia, tyle zaborczości i zawziętości- to gdzie w tym kraju miejsce dla innych kultur, religii czy też poglądów. Nie zawsze wszystko jest białe lub czarne. Wyluzujcie!!! Wrogość często rodzi się z braku tolerancji i zacofania.

najbardziej ortodoksyjny kraj najmniej tolerancyjny... dlaczego kolorowce to nie przyjeżdzają???? nie zastanawiałas się nad tym?

pytałaś się mnie coś, więc ci odpowiadam: prosto z mostu mówię księdzu że kochałam się ze swoim chłopakiem. Za pierwszym razem to było straszne, zrobiło mi się gorąco i normalnie poczułam takie uderzenie do głowy, naprawdę się bałam nie wiadomo czego. Ale ksiądz był spoko na prawdę, i to stary do tego, więc mogło być gorzej. A on powiedział mi parę mądrych i pięknych słów. A kiedyś się spowiadałam u takiego jednego, akurat przed chrzcinami mojego chrześniaka, to wcale nawet na to nie zwrócił uwagi, a na to że dawno nie byłam u spowiedzi.I od niego usłyszałam chyba najpiękniejsze słowa w życiu. Ksiądz tez potrafi być człowiekiem, i mam te szczęście ze trafiam na tych co mają coś mądrego do powiedzenia a nie na oszołomów. Może wypatrz jakiegoś księdza u siebie w parafi i potem do niego idz. Najgorzej sie przelamac. A co do żalu za grzech. Ogólnie nie żałujemy z chłopakiem, ale oboje jesteśmy wierzący, i czasami łapie nas taka refleksja, że może jednak nie powinniśmy. Czasem się ten żal pojawia, a przy spowiedzi jakoś zawsze, szczególnie wtedy gdy się już wyznaje.

a polska to co- jak my dla siebie nie jesteśmy tolerancyjne to co tu mówić o kolorowych- tragedia Dziewice- nie oceniajcie innych,nie jesteście wcale lepsze(ani też gorsze)po prostu zajmijcie się swoimi sprawami!

Dzięki :D ja musiałabym też w końcu do tego się przyznać ;P ale nie wiem co potem i ile będzie trwała cisza :p i te straszne milczenie każda sekunda trwa wieki ... będzie ok pozdrawiam i dziękuję za subtelne wypowiedzi :)

do vivianka : czy tu są jakieś dziewice ?? ;)