słyszeliście, że będą dawać mandaty za to, że pies szczeka

no i cały czas o tym mówiłam przyczepa, jak mozna isc na plażę, gdzie w gorące dni ledwo dla ludzi starcza miejsca, a co dopiero psa brać i jeszcze do wody ciągnać, przecież nawet ugryżc może. ja swojego też nie biorę, bo liczę sie z tym, że ktos może nie lubic.

ja nie zamierzam nikogo przekonywać o urokach kapieli z psem:D

szkotka - to ja sie kapie z psem w morzu , ale na dzikiej plazy - juz chocby z samego faktu , ze moj pies sie boi tlumow; i tam nikt sie nie skarzy

mój pies tez pływa tylko na dzikich plażach o czym pisałam wyżej. zreszta to jest topik o szczekaniu a nie pływaniu;)

no wszystkie sie zapedziłysmy hehehhe az się spociłam od tych wywodów:-D

No a co do szczekania - to w sumie sie nie dziwie ludziom , ze ich wkurza psie szczekanie. I dla swojego spokoju , i dla spokoju sasiadow dobrze by bylo psa oduczyc nadmiernego szczekania. Widzialam program , jak baba odzwyczajala swojego psa od szczekania , da sie , choc troche sie trzeba pomeczyc. No ale mam nadzieje , ze chodzi o szczekanie dlugotrwale , a nie poszczekiwanie od czasu do czasu , bo to juz chyba nieludzkie wymagac od psa , zeby nie wydawal z siebie zadnego glosu. No i tez - prosze o konsekwencje - niech dzieci sie nie dra - nie mowie tu o niemowlakach , ale jak do dziecka juz cos dociera - zadbac o spokoj sasiadow , bo mnie na przyklad osobiscie duzo bardziej niz psie szczekanie przeszkadza ryk jakiegos dziecka z okolicy

Mialam 2 psy :D Zaden nie szczekal bo mu sie nudzilo. Dobrze wychowane psy nie ujadaja bez powodu i tyle. Jak pieskowi goraco to mozna go umyc, ochlapac woda ( tylko bez przesady i nie lodowata). Ja sie nie chlapie w jeziorach czy innych zbiornikach wodnych bo sa brudne. Tylko i wylacznie morze.

;D

ja niewiem poco takiem włascicelom pies.Na męczarnie???? Grzywny wysokie powinny dawać, to ludzie sie oduczą

szczekanie jest tez zalezne od rasy. Moj pies jest myslicem i po prostu nie szczeka prawie wcale , ma to we krwi - zeby nie sploszyc zwierza. Psy pasterkie szczekaja , bo ich geny kaza im zaganiac niesforne owce - takze przy pomocy glosu.

Nie sadze, aby kundel sasiada jaka mieszanka kundla z kundlem mial we krwi lowiectwo :O Raczej sranie pod siebie i ujadanie na wszystko co sie rusza:O

własnie o tym mówie....że nie wszystkie psy przestana szczekać na zawołanie. Mój pies zawsze szczeka jak widzi kogoś podchodzącego do bramki albi przechodzącego obok plotu. jak mu wytłumaczyć, że ma nie szczekać?????:p To jego psia natura, że pilnuje swojego i odstrasza:)

w tym programie , ktory widzialam , psi psycholog przyniosl obroze z pojemniczkiem na plyn. I zostawili psa w domu pod okiem kamer. Choczilo o to , zeby nie skakal na drzwi i nie szczekal. I w garazu obserwowali na ekranie , co pies robi. Jak skoczyl na drzwi albo zaczynal szczekac - naciskali guzik na pilocie i z pojemniczka uwalnial sie spray pod cisnieniem , psikajacy na pysk. Pies szybko zakapowal o co chodzi i problem znikl. Innym razem poradzili sobie z psem tak , ze jakos go przekonali - smakolykami , godzinami trenowania - ze u siebie w koszyku jest bezpieczny i niech sobie tam siedzi i czeka ')jesli tak wyl z tesknoty).

Przyczepa....to nie polska rzeczywistośc....żeby inwestować w kamery.

Szkotka, ale jesli pies szczeka jak ktos przechodzi kolo plotu lub podchodzi do posesji, to to jest normalne. Nienormalne jest szczekanie ot tak sobie dla samego szczekania jak nic sie nie dzieje, nikt nie idzie, bo mu sie nudzi, albo bo kogos widzi 2 kilometry dalej i sobie ujada cala jego trase az zniknie mu ten ktos z oczu. Raczej nikt nie siedzi kolo plotu i nie czai sie na pieska, ze ten wyje od rana do nocy z przerwa na sikanie i jedzenie :O

.. wolę psa w dupę pocałować niż pewnych ludzi w policzek. Wśród sąsiadów są kapusie, którzy specjalnie zadzwonią po straż miejską. żeby właścicielowi, który idzie z psem na smyczy(!), ale bez kaganica (w taki upał jaki teraz panuje - dla niewiedzących psy chłodzą się prze oddech) wlepili mandat za nieprzepisowe wyprowadzanie psa. Kurde komunizm się skończył, ale donosić to pewni ludzie zawsze lubili, lubią i lubic będą. Natomisat ci praworządni gieroje wraz ze strażą miejską nie zapuszczą się do osiedlowego zagajniki, gdzie smród, brud i ubóstwo oraz zapijaczone typki (alkohololu też nie wolno pić w miejscach do tego niewyznaczonych) zaczepiaja, lub napadają na przechodzących ludzi, nie złapią łepków od malowania sprayem, szczególnie nowych eleweacji. Tego ci "praworządni" obywatele niedowidzą, bo by jeszcze w papę dostali, ale na właścielach psów, czemu nie, można robić wynik. Prawda?

to są stare wynalazk, dawno temu, może i teraz, tego nie wiem, psy skutecznie odzwyczajano od bezproduktywnego szczekania, nad jego legowiskiem montawano szaflik z wodą, który można było przechylać zamocowanym sznurkiem, wtedy jeden, ugadany gościu pukał do drzwi, pies zaczynał szczekać a tu mu z nieba kara boska, woda na sierść, wystarczyło parę takich doświadczeń a pies we właśnie i dobrze pojętym interesie za chiny ludowe nie zaszczekał na pukanie bądź dzwonienie do drzwi, takimi prostymi sposobami uczono zwierzęta rozumu

mam w domu zwierze po to żeby szczekało jak ktos puka do drzwi!

A szczeka Ci non stop czy tylko jak ktos puka lub dzwoni? A moze szczeka tez kiedy ktos przychodzi do sasiada? Jak ktos przechodzi ulica?

zwierzę powinno być przyjazne ludziom, czyli ich wpuszczać do domu bez problemu, inaczej jest z wyjściem, na to powinien pozwolić ich pan, szczekanie to "wymóg" ignorantów, te problemy załatwia się inaczej

ma szczekać równiez jak ktos nieporządany sie kręci na klatce schodowej.......on poszczeka, poszczeka i przestanie ale jak szczeka to wiem że ktos wszedł na klatke schodową.

O wlasnie: \"poszczeka, poszczeka i przestanie \", ale sa psy, ktore nie przestaja i o nich mowa :)

ale to jest "daleko" od twojego zamku, nikt w tym momencie nie narusza twojego miru domowego, po co ci ta wiedza?

bo zdarzaja sie złodzieje:p

Szkotka, psy czy wilki w akcji, np. podczas polowania, porozumiewają się precyzyjnie, ale PO CICHU. Ujadanie psa w mieszkaniu wcale nie służy skutecznej obronie. Świadczy jedynie o tym, że pies jest kompletnie zaniedbany.

Niektórzy są naprawde szurnieci:D Co to szkoła policyjna:D Faktycznie mój pies jest baaardzo zaniedbany:p

na listonosza, wkłada coś do skrzynki :) Należy mi sie mandat?

a mój pies to nie wilk...tylko zwykły mieszaniec:p i nie bede go tresować na psa policyjnego.

no jasne:D jak mozesz miec tak niewychowanego psa:D:D

Większość problemów, o których tutaj mówimy, bierze się właśnie z powodu kompletnego zaniedbania sprawy socjalizacji psów żyjących w osiedlach ludzkich. Psy w sforze podlegają ścisłej dyscyplinie i jest to dla nich stan NATURALNY. Tak więc większość opinii, że PIES MUSI... jest przejawem ignorancji ze strony osób, którym się wydaje, że bronią sprawy psów.