Dwie kreski na teście- KWIECIEŃ 2007

madzia, ona wyglada identycznie jak Ali McBill, tyle,ze jst niziutka:-)

a Ty nie jestes gruba, tylko sobie wkrecilas, mojemu mezowi sie baaardzo podobalas:-)

aga 25 - liczyłaś ile masz tych skurczów na dzień? Flowerska, strasznie się cieszę z Twojego nieoczekiwanego rozwiązania problemu. No, to masz dziewczyno teraz co robić.

ruda lala, ciezko mi sie ich doliczyc,ale wiecej niz 10 na pewno:-(

aga bo masz moje zdjęcia sprzed ciąży, teraz nabrałam gabarytów. Przed ciążą aż tak nie narzekałam, bo wtedy dobrze się czułam, chociaż ja całe życie spędziłam na dietach itp. i niegdy nie uważałam sie za chudą dziewczynę, byłam taka normalna. W sam raz. Ale teraz.... ;-)

dobra jadę po mamuśkę. Pewnie ją na coś naciągnę ;-) Wiecie co, jak jeżdżę samochodem, to kierownica już mi zawadza o brzuszek. Śmiesznie tak. Ale jak zawsze uwielbiałam jeździć samochodem, tzn. prowadzić, tak teraz wolę żeby mnie wozili, ale z braku kierowcy pojadę sama.

Hejjj mamusie :D Flowerska bardzo , ale to bardzo się ciesze,że problem mieszkania rozwiązał się sam. Tylko szkoda,że się tyle na denerwowałas :( Teraz bedzie tylko dobrze. :) Doroteczka co do tego wożka, o ktory pytałas, to powiem ci tyle,że mozesz wysłać do tego sklepu zapytanie z linkiem strony od tego wózia i oni powinni ci odpisac. Tak przynajmniej ostatnio powiedział mi właściciel. mama bączka widze szaleństwo zakupowe ogarneło ci na dobre :D Przyznam się bez bicia ,że wczoraj oprócz nowych kaftaników i czapeczki, kupiłam także spodenki w kolorze khaki z wyszywanymi kwiatuszkami oraz rożowo-rozowe :D body z długim rękawem. Wszystko z firmy H&M. Kobieta, ktora to sprzedaje jeździ co jakiś czas do Anglii i przywozi te ciuszki. Najważniejsze,ze sa czyste i jak nowe. Ahaaaa fajną masz \"stopkę\"...... Echhh uciekam, nie ma nikogo w domku. Tylko ja , moj mąż i Karolinka fikająca koziołki w moim brzuchu :) Tak chciałabym, aby była juz z nami... Czy mozna tęsknić do kogoś, kogo się nie zna????? kogo się jeszcze nie widziało?????? Pozdrawiam :)

Wielkie dzieki wszystkim, ulzylo mi, az lepiej mi dzien mija. Znow wyszlo na to, ze moj maz ma racje, bo on zawsze jest optymista i twierdzi, ze mamy szczescie w zyciu. Wlasnie skonczylam robic obiad a wlasciwie kolacje, bo jadamy z mezusiem zawsze po 18.00 Dzisiaj grochowa i kasza gryczana z wolowonka w sosie.

Paulka ja też mam taki szlafrok z niebieskiego, cienkiego polarku z dwoma żyrafami i uważam, że jest mega fajny i też go wezmę ze sobą do szpitala. Mam też w domu kilka koszulek nocnych w jakieś baranki, hipopotami i myślę, ze są fajowe. Właśnie wróciłam od mamy. Nie poszłyśmy do smyka, bo nie było w pobliżu wolnych parkingów no i nam się odechciało. Za to pojechałyśmy do mojej babci, od której dostałam całą siatkę jabłuszek. A nie te słodycze. Ja stwierdziłam, że dostałam świra na punkcie słodyczy. Ja mogę nie jeść obiadu, ale żebym zjadła tylko coś słodkiego. Od jutra obiecuję- słodyczom- stop. Boli mnie gdzieś glowa. Idę zrobić sobie kolacyjkę i kąpę sią, a potem wskakuję do łóżeczka spać.

cześć wszystkim mnie dzień upłynął dobrze, tylko rano trochę mi się popsuł humor bo wyciągnęłam stary płaszcz (ten w którym teraz chodzę zaczyna mnie cisnąć). No i źle się w nim czuję, taka szeroka. Bo ten płaszcz zmieściłby chyba jeszcze jedną taką jak ja. Na dodatek moja prawie 3-letnia córcia powiedziałam mi że wyglądam jak baba. Nie wiem co miała na myśli ale nie zabrzmiało to jak komplement. Muszę się w nim przemęczyć. Czuję się już jak hipcia ( itak mówi na mnie mój mąż ;-) teraz siedzę sobie, Wiktorka już śpi a ja czekam na męża bo jeszcze nie wrócił z pracy. Jem za mało nabiału więc wsunęłam błyskawiczną kaszkę mannę Bobovity (mojeje córci), która jest naprawdę dobra. Ja też mam takie twardnienia brzucha, nieraz bolesne. Mam nadzieje że to nic groźnego.

izawik hehe fajną masz córcię. Ja właśnie sobie wyobrażam jak moja mówi do mnie \" mamo ale z ciebie baba\" hehehe Dobre. Tak już bym chciała tego mojego małego bączka zobaczyć i przytulić. Oj marzę o tym. Niech te 2 miesiące szybko lecą.

Hej :) Wrocilam do domu calo i zdrowo, choc z godzinnym przesunieciem lotu. W samolot, ktorym mialam leciec walnal piorun podczas ladowania w Bergen - sprawdzali go technicy... ale czy dokladnie, skoro tylko godzinke??? Tak czy owak znalazlam sie w Wa-wie, Przyjechala po mnie Mama moja ukochana czerwona mazdeczka. Oczywiscie myslala, ze bedzie tez nia wracac... o nie... musialam wsadzic swoje dupsko za kolko... i czadu :D Trasa piekna, sucho, cieplo, wszedzie kwitnace, zielone pola, samochodow malo... tylko troche tirow. Dzisiaj bylam u swojego lekarza. Wszystko super, dzieciaczki maja powyzej kilograma kazde, szyjka sie nie rozwiera - ladnie trzyma. Nakazal mi duzo lezenia, odpoczynku... jesli mam isc po jakies zakupy, to tego dnia no-spe 3 x dziennie. Polecialam po zakupy zaraz po wizycie, bo siostra dala mi znac o przecenach w Cubus-ie, H&M-ie i Mother Care. W sumie wydalam na ciuszki dzieciece 300 zl.. ale buszowalam... takie cudne welurkowe dresiki za 30 zł, spodenki 20 zł, 3 x body za 50 zł, bluzeczki po 10 zł, 19, kompleciki koszula koszulowa i kamizelka 25 zł... wszystko superowe :D Pozdrawiam Was cieplusio... i kobity... zanim nie zakonczyli promocji... zachecam - ciuszki rewelacyjne.

hej mamuśki kurcze widzę że prawie każda z Was szaleje z zakupami!!!! Ja dzis z mezem bylam w avansie ale tam oczywiscie nie kupilismy niec dla naszej niuni tylko odkurzacz!!!! wreszcie jakis dobrze ssacy!!!! bo ta siersc z dywanu kocia zebrac takim najzwyklejszym idkurzaczem to koszmarrrrrr. Lightblue dzieki za podpowiedz odnosnie wozka!!!!! ze ja sama na to nie wpadlam!!!! hehehe caluski!!!

Zuzanka dzięki Ruda lala ja Szymona urodziłam 3 grudnia 2000r (Adam Małysz tego dnia ma urodziny!). Oto i on ze mną oczywiście, zdjęcie z wczoraj. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8727979c90d7a654.html Jakos grubo wyszłam, biedne dziecko nie może mnie objąć :D Mamo bączka nie jest fajnie zostawić porządek w papierach osobie, która robi w nich bałagan. Wiem coś o tym, też jestem księgową :) Dla mnie Twoje zachowanie jest zrozumiałe, sama tak bym zrobiła. Evanikaa gratuluję udanych zakupów. Ja w weekend jadę do Babic, Misiek nadal się nie wycofał z obietnbicy :) 21 byłam w szkole rodzenia. I dowiedziałam się mnóstwo rzeczy. Szczególnie ciekawe było yto o warunkach na porodówce, które baaaardzooo się poprawiły. Sale są trzyosobowe z łazienką i prysznicem. Sale jednoosob-pwe do porodów rodzinnych jest bezpłatna. Znieczulenie zewnątrzoponowe NA ŻYCZENIE PACJENTKI BEZPŁATNIE!!! Nieźle co? Było takich dwóch tatusiów udanych że na koniec zajęć wszyscy płakali ze śmiechu.Szok, atmosfera niemalże jak w barze :D Zresztą o alkoholach też rozmawialiśmy. Zalecane czerwone wytrawne wino i piwko (na nerki). Oczywiscie w ilościach żeby się nie przewracać. Podobało mi się i ciesze sie że poszłam. Tych dwóch tatusiów najbardziej interesowało, czy lekarz K.(mój lekarz i ich) często się myli co do płci dziecka.Ależ oni są udani. Flowerska super, że się wszystko wyjaśniło. Cieszę się. Aga 25 jeżeli skurczów masz więcej niż 10-12 dziennie to powinnaś wziać no-spę. Jeżeli nie przejdzie to pędź do lekarza lub szpitala. Właśnie o tym mieliśmy dziś na szkole rodzenia. Paulka będziesz chociaz jedna kolorowa i wesoła w szpitalu :D mx3 super ze wróciłaś bezpiecznie Doroteczka gratuluję zakupów ide pa! Coś czuję ze wcześniej dziś usnę. Jestem spokojniejsza i weselsza. Do jutra

witajciee brzuszki:) glowaa okropnie mnie boli poprostu peka koala-79 zazdroszcze Ci , ja rozniez wybralabym sie do takiej szkoly rodzenia ale jak pisalam wczesniej nie bardzo orietuje sie w terenie , warszawa jest mi jeszcze obca:) wiec przystane na cwiczeniu oddechow w domu a szkoda bo pewnie wiele bym sie nauczylaa w takiej szkolee moze mowiliby tez o bliznietach:) mx3 witaj na naszej polskiej ziemi cala i zdrowaa ciesze sie ze swietnie sie czujesz ze z szyjka wszytsko ok oby takk dalejjj:) hehehehe ja rowniez mam koszulee do karmienia z hipciami i barankami:) mama bączka ja tez sobie juz obiecalam ze nie zjem slodyczyy , wczoraj byl moj osttani dzien musialam pozrec jeszcze calee opakowanie piernikowww w czekoladzieeeeeeeeee coo za smak sama slodyczzz hihih nudzi mi sie okropnie samej w domku , kochane ile zamierzacie siedziec w domu po urodzeniu dziacka? macie juz jakiej plany ? ja chcialabym posiedziec tylko z rok no moze 15 miesiecy i poszukac pracy , bo zwariujee musze wyjsc do ludziiiii:):):):)

dziewczyny - musze się rzyznać że b się cieszę że w kwietniu rodzimy a nie pod koniec roku - normalnie znowy podniosło mi sie ciśnienie !!!!!!!!1 http://wiadomosci.onet.pl/1467505,11,item.html

hej dziewczyny! strasznie dawno mnie tu nie bylo, nawet nie jestem w stanie doczytac tego co mnie ominelo. Taka bylam zabiegana ostatnio, ze nawet mi sie nie chcialo usiasc do kompa. Mysle ze powinnam uaktualnic tabelke, bo tam chyba stanelo u mnie na 21 tyg a tu juz 29 sie zaczyna... jejku ale leci ten czas. Jeszcze tylko troszke i spotkam a wlasciwie wszystkie spotkamy sie z naszymi kochanymi bobaskami i bedziemy wiosna juz spacerowac sobie z wozeczkami i wpatrywac sie w nasze skarby. Moja niunia chyba wie kiedy o niej mysle lub mowie bo wtedy zawsze sie energicznie porusza i kopie. Wlasnie teraz caly brzuch mi tanczy...super. widzialam ze pisalyscie cos o szkolach rodzenia- no wiec ja, tzn my (ja i moj maz) chodzimy do szkoly rodzenia w warszawie przy szpitalu na czerniakowskiej. Na razie tylko raz bylismy i mielismy zwiedzac porodowke ale wszystkie byly zajete...szkoda ale nic straconego, za tydzien moze sie uda. poza tym bardzo mila polozna to prowadzila i opowiadala nam o przebiegu porodu, mozna bylo o wszystko pytac- fajnie. ale powiem wam ze az mi sie wszystko w nocy snilo i ciagle sie budzilam z wrazenia ze mnie to czeka. Mimo tych roznych emocji, jakos staram sie nastawiac do porodu pozytywnie i mysle ze bedzie ok. No coz nic przyjemnego, ogromny bol i wysilek ale potem jaka nagroda... Ostatnio jak tutaj bylam to pisalam o badaniu na ta glukoze - bylam przed. Ale juz mam to badanie za soba, tak sie balam ze tego nie wypije bo tak niektore straszyly ze to jest takie okropne itd. a to nic strasznego, cala szklanke machnelam na kilka razy i poszlo, co tu sie rozczulac, i wynik wyszedl ok. coprawda umieralam tam z glodu ale jakos zyje. troszke pogorszyla mi sie morfologia - prawie anemia, ale postaram sie jesc wiecej owocow i warzyw i moze sie poprawi. no ale sie rozpisalam... kto to bedzie czytal. zaraz znajde ostatnia tabelke i poprawie w swojej czesci.

Czesc brzuchatki Koala ale slicznie wygladasz i tak fajnie wygladacie na tym zdjeciu bo widac jak Twoj synek Cie kocha. Nikolla, nie zapominaj, ze autorem tych sensacji jest Fakt, gazeta, ktorej ja bym nie czytala nawet za darmo. Mimo, ze moze byc w tym prawda, to napewno jest odpowiednio zdramatyzowana. Ja dzisiaj ide do poloznej. Wlasnie walczylam w toalecie, zeby nasikac do tego malego naczynka, bo juz nic sobie TAM nie widze. Skonczylo sie na tym, ze musialam sprawe zalatwic w wannie ;) Jest paskudna pogda, wieje i pada deszcz. I jakas taka noc dziwna, zle mi sie odychalo i kazdy obrot na drugi bok to juz jest wybudzenie.

no i tabelka NICK.........KWIECIEŃ.....TC......KG+........MIASTO..... ....PŁEĆ........... IMIONA maamonka.....01..........21......+8.........Warszawa...? Aska_kit........01..........21......+6.........Warszawa. ..? 21...............02.... ....29.... +15... .....Krynica... ...syn i syn .....Kacper i.. izawik..........02...........29.....+4..........Poznań.. ....90% Gabrysia?. mika82.........03...........29....+10..........Łódź..... ........S.......... ...Tomuś aga*25** .......04...........28....+10..........L-ca..............S.. ..........Bartosz nikolla80 ......04...........30.....+7 ..........Kraków .........NIESPODZIANKA Krzyka..........04...........23.....+3...........Lublin. ...........C ? mx3.............08...........20....+5,5.........Gdynia.. ........... ? Ania75..........08...........28.....+3,5.........W-wa... .........C. .....Agata kamil_a ........09...........28.....+9.........Chełmno.........C?... ...Antonina< br /> Paulka123.....11............27......?..........Kraków....... ...C? .....Marysia flowerska......12............27.....+11........Londyn... .....? Moli.............12........22...+3,5................. ..? ruda_lala.......12...........27......+7.........Mikołów. ........C?. ......Milena zuzanka14......13..........27......+3.........Cieszyn... ............chyba Bartosz muszka11.......13...........29.....+13.........Warszawa.. ......C...... Julia mama bączka..13...........26.....+11........P-ków Tryb......C ....Iga Doreta..........17...........18.....+1,5........W-wa sarita............17..........28......+9.5........Bydgos zcz.......C......Kasia justaaaa........17...........23......+5..........zach-po m.......S .... LightBlue.......17...........26......+8..........Oława.. .........C. ....Karolinka koala79.........18...........28......+8..........Węgrów. ........C Aprilka ..........18..........25.....+10..........wielkopolska...S.. .Kubuś margolcia1......20..........26.....+11kg.......Białystok ....... C...Karolinka Myszolka.........20..........26.....+13kg.......N.Sacz.. .........S.... KUBUŚ Doroteczka......21..........26......+7..........Siedlce. ..... ....C...Weronika Kiwiusia ..........22.........17......-4...........W-wa.........? evanikaa.........23..........25.....+6...........Stargar d... .....C...Kamilka Madziunka26....24..........25.....+7...........Płock.... .... ....S agawaa...........25.........18......+1...........Gliwice .... ..2xS Kasik26...........26.........22......+7...........Zgierz .... ......C...Aleksandra Ewita2510........27.........20......+5...........Łódź... .... ...? Janika78..........28.........22...+4.............W-wa... ... .....C...Julcia? Wica...............29.........22...+8..............W-wa. .... ......S

Koala - Slicznie razem wyglądacie. Mnie mój Kamil już też nie potrafi objąć. Jak przeczytałam te wiadomości podane w linku przez ciebie to nie dość, że podniosło mi ciśnienie (to akurat dobrze, bo mam bardzo niskie) to wręcz niedobrze mi się zrobiło. Już się uśmiecham pod nosem na myśl co powie mój mąż, jak to przeczyta (wierzcie - uszy by Wam zwiędły). Jak zaczyna wyrażać myśli o tym wspaniałym kraju i jego rządzie to cały blok słyszy - tylko czekam, kiedy do drzwi zapuka policja. 21 - ja po zakończeniu urlopu macierzyńskiego niestety muszę wracać do pracy, dzidzią obiecali zająć siędziadkowie. Jako nauczyciel pracuję 18 godz. w tyg, dlatego nie bedą to takie straszne i długie rozstania. Mojego Kamilka jak miał 6 m-cy musiałam oddać do żłobka, bo dziadkowie pracowali a mój były mąż nie zawracał sobie głowy takimi duperelami jak praca czy dziecko. Flowerska - wyobraziłam sobie twoją walkę z kubeczkiem na mocz (ha, ha, ha!!!) ... do teraz się śmieję. Znam to uczucie z autopsji - golenie, mocz itd. Ale podziwam za pomysłowość. Muszka11 - chyba się jeszcze nie znamy - bardzo mi miło, Ala jestem :)

Wczoraj miałam ze 30 skurczów, jak się dzisiaj powtórzy to chyba zadzwonię do lekarza...

Dzień dobry. Ja juz na nogach od 2:30. Tzn, nie mogłam spac, wiec przewracałam się z boku na bok :( Wiecie jaki mialam chole..y dylemat w nocy??? Zastanawialam się jak urodze dziecko, to , gdy bedziemy wychodziły ze szpitala, to w co ja ubiore moje dziecko!!!!!!!! Wiem,że rożne głupoty przychodzą do głowy :D Ale mi ta sprawa wydaje się bardzo ważna :D:D:D:D I do tej pory nie mam zielonego pojęcia jak to bedzie. :) To ja tez zapisuje się do klubu kolorowych szlafroków i koszul. Mam szlafrok w kolorze zielonym z Guciem z bajki \"Pszczółka Maja\" oraz jedną koszulke zieloną z bocianem i dzieckiem, ktora ma rozcięcia na piersiach, ktore o niby mają ułatwić karmienie :o oraz błękitną z kotem, ktory jest wyszywany srebrną nitką. Wiem, wiem wieś tańczy i śpiewa, ale co mi tam. Chociaż w taki sposób moge się troszkę rozweselić. mx3 fajnie,że juz jesteście, cali i zdrowi :) Dzisiaj musze(niestety) zawieźć teściową na usg. Kilka lat temu miała usunięty woreczek zółciowy, a teraz ma chyba jakieś zapalenie :( Nie przepadam za nią, ale lepiej,zeby jej nic nie było. Wiadomo, to matka mojego męza.......... Postaram się jeszcze do was dzisiaj zagladnąć.

Cześć Dziewczynki, ja dopiero co dzisiaj wstałam. U mnie za oknem tak pada deszczycho. Jestem jakaś wystraszona, bo moja maleńka tak mało kopie i aż się martwię. To zimno, które wyskoczyło mi wczoraj nad wargą zrobiło się takie wielkie, wypełnione wodą. Mam w domu zowirax, ale jest tam napisane, żeby nie stosować u kobiet w ciąży. Znacie jakąś inną metodę, bo wkurza mnie to zimno okropnie. Nikolka jak przeczytałam ten artykuł, to mi też się ciśnienie podniosło. Bo mi już brakuje słów na temat naszego beznadziejnego kraju, tzn rządu. Ale cieszyłaś się, że do poździernika możemy rodzić, a ja słyszałam w tv, że albo w kwietniu albo maju ma być strajk generalny i 80% szpitali będzie zamkniętych. No ale pewnie na porodówkę będą przyjmować. Mój mąż też się śmiał, że wyjdziemy na ulicę i będziemy rodzić, a mój tata powiedział, że jak będzie trzeba to w domu z mamą odbiorą poród (heheh ;-)- mój tata budowlaniec, a mama księgowa) koala fajniutki ten Twój synuś. To też już mężczyzna. 21 mówiłaś do kiedy chcemy zostać z dziećmi. Ja chciałabym wrócić d pracy tak po roku od urodzenia maleństwa, ale chyba to będzie niemożliwe, bo nasi rodzice, czyli dziadkowie jeszcze długo, długo będą pracować, a do żłobka takie maleństwo będzie mi szkoda oddać. A na nianie pewnie nie będzie mnie stać. Bo moja praca zajmowała mi bardzo dużo czasu. Wyjeżdżałam o 5.30 rano, a wracałam o 17. Także cały dzień. No ale zobaczymy, jak zmusi nas sytuacja materialna to wrócę do pracy, a jak mój kochany mąż zarobi tyle, że będziemy mogły siedzieć w domu, to i te 3 lata podiedzę. A może w między czasie strzelę sobie drugie :-) Flowerska śmiałam się z tego siusiania i przypomniał mi się mój tata jak w zeszłym tygodniu też szedł na mocz, a on nie wiedział, że istnieją te plastikowe pojemniczki na mocz i nasikał w mały słoiczek po ketchupie, a kobita z laboratorium wygoniła go z tym słoikiem i musiał lecieć do apteki po pojemnik i mówi, że siedział w aucie i przelewał te siki. Tak się z niego śmiałam. Mam okropnego lenia. Nic mi się dzisiaj nie chce. Idę poleżeć troszkę.

ruda lala - no tak faktycznie jakos chyba od niedawna jestes na tym forum, a ja z kolei dawno tu nie zagladalam. Dlatego sie nie znamy. Bardzo mi milo - Kinga Mam pytanie co myslicie o tym wozku, mnie sie on bardzo podoba, jest mieciutki, ma wszystko co bym chciala zeby mial i na zywo wyglada jeszcze lepiej, no i cena jest ok. A moze ktos juz kupil taki lub ma jakies zdanie na temat tej firmy??? chodzi konkretnie o Bartatine Classic, bo ten link jest jakis dziwny i nie pokazuje tego co ja chce wam pokazac. http://www.jedroch.com.pl/pl/index.html http://bd.lilypie.com/bYgfp1.png

Muszka, ja jestem na 90 % zdecydowana na jeden z wozkow tej firmy. Tylko jeszcze nie wiem ktory i w jakim kolorze, ale one wszystkie podobnie wygladaja. Jedyne co musze zrobic to wyslac w polsce rodzicow na przeszpiegi do sklepu, zeby go dokladnie obejrzeli, bo ja moge tylko popatrzec na fotki. Wydaje mi sie, ze na nasze potrzeby to bedzie najlepszy wybor, a le nie ukrywam, ze sugeruje sie glownie tym, ze mi sie podoba z wygladu.

flowerska, no to fajnie ze tez ci sie podobaja, ja ogladalam te wozki na zywo w kilku roznych sklepach i mysle ze sa ok. Sprzedawcy bardzo zachwalali wyposazenie, wage i jakosc wykonania (a w sumie nie musza bo maja tez inne o wiele drozsze wozki), no i mnie tez sie podobaja z wygladu. Co do koloru to tez nie mozemy sie zdecydowac ale pod koniec stycznia chcemy juz kupic lub zamowic. Ta strona internetowa jest bardzo nieaktualna i w sklepach juz maja katalogi z kolorystyka na 2007, nieco rozni sie od tej na stronie. weszly jakies w paski... ciekawe jak to wyglada na wozku bo w sklepach maja tylko kawalek materialu do pokazania a na wozku moze byc roznie.

oooo, to nnie juz zupelnie zaciekawilas mnie sie podobaja wszystkie odcienie bezu i zieleni postaram sie zatrudnic dziadkow, zeby sie czegos dowiedzieli o tych nowych kolorach my zamowimy go chyab na poczatku lutego, tym bardziej, ze tydzien bedzie trwalo zanim przesylka do mnie dotrze

hej nie przerażajcie mnie wizją zamkniętych szpitali i limitów na porody...koszmar. Najpierw trąbią że za mało dzieci się rodzi a teraz utrudniają jak mogą przyrost naturalny. Ja od kilku dni mam takie dziwne uczucie- jakbym miała popuścić w majtki. Chodzę często do łazienki i jakiś czas po jej wyjściu mam wrażenie że znowu mi się chce. Nie wiem czy to jakieś zapalenie bo nic mnie nie boli czy to maleństwo jest tak ułożone że nogami wali mnie po pęcherzu. Przy pierwszej ciąży nie miałam takiego wrażenia. Ale dzidziuś też był ułóżony inaczej-prawie od połowy ciąży główką w dół i tak już została do porodu. Za to wtedy Wiki strasznie waliła mnie po żebrach. Do tego stopnia że jeszcze po porodzie bolały mnie żebra. możecie mi dokładnie określić co czujecie gdy macie te skurcze? Bo ja też mam częste twardnienia brzucha ale nie są to typowe skurcze jakie miałam przy pierwszej ciąży. więc już sama nie wiem.

no to juz calkiem zglupiejesz, jak bylismy z mezem ostatnio to jemu wlasnie podobal sie taki zelony (jasno-ciemny) a mnie bezowo-brazowo-pomaranczowy. Ten braz byl bardzo ciemny ale tylko na spodzie gondoli, reszta bezowa z pomaranczowymi obramowkami- super byl. A w rezultacie nie wiem czy nie zdecydujemy sie na jakis niebieski bo co do tych co nam sie podobaly to chyba sie nie dogadamy a co do niebieskich jakos predzej. Nie wiem gdzie masz rodzicow ale gdyby przypadkiem w warszawie to odkrylismy ostatnio sklep gdzie jest duzy wybor tych wozkow. sklep \"Dudek dla dzieci\" ul. Dzielna 21, rog Okopowej. Zrobilam im reklame, a co tam... A interesowalas sie moze tym wozkiem? Bo tez sie dlugo zastanawialismy nad nim http://www.deltim.com.pl/premier.htm

No to sa wlasnie te moje dwa typy co do koloru. Nie myslisz tylko, ze ten bezowy bedzie ciut za jasny i brudzacy? A dziadkowie mieszkaja w sosnowcu, ale tez jest u nas jeden sklep, ktory ma ta firme. Ten drugi wozek moze i tez fajny ale kolory juz nie te. Narazie lece, bo sie spoznie do przychodni.