Dwie kreski na teście- KWIECIEŃ 2007

Haj. Dzisiaj Bartek niedal mi za bardzo pospac w nocy :( Wyciaglam juz z wozka ten fusak (chyba tak to sie nazywa) Bartek juz sie w tym prawie nie miesci :) ulka czyli jestes kwietniowa mama, czemu do nas czesciej nie zagladalas :) light blue Tobie juz odowiedzialam co do bluzki... :) Magda - mama baczka, moj Bartus to tez len nie za bardzo lubi lezc na brzucholu

Light blue i aga sliczne te Wasze dzieciaczki

aga Bartoszek strasznie podobny do Ciebie light blue karola to bedzie kokietka

hello dziewczyny :-) u nas jak zwykle skwar a ja siedzę w domu z dzieciakami. Gabrysia nie lubi chyba spacerów a szczególnie wózka. W domu leży spokojnie,i w łóżeczku i na macie (nawet 1,5h) a wózek ją drażni. Zaraz zaczyna płakać. Dzsiaj założę jej zabawki w wózku to może tym się trochę zajmie. Przecież nie będę siedziała całymi dniami w domu. mamabączka-moja Gabi uwielbia leżeć na macie bo wtedy trąca zabawki które gruchają i ona jest po prostu nimi zafascynowana. A jakie miny robi ;-) Zaczyna już wszystko chwytać.Jak ją karmię to zawsze trzyma mój stanik albo bluzkę.Chyba boi się że zamknę jej bar mleczny ;-) W ogóle bardzo przygląda się swoim rączkom. Składa je a potem wkłada do buzi. Śmieje się do wszystkiego. Zaczyna też śmiać się w głos. Wszystko jest teraz dobrze, tylko te niesczęsne spacery. No i nie chce pić nic innego oprócz maminego mleczka z piersi. A co wy dajecie swoim pociechom? Bo ja już próbowałam wodę, herbatkę koperkową i rumankową i nic.

acha, napiszcie coś więcej o tej nietolerancji laktozy. Jak to się objawia?

Zuzanka dzieki, ja sie bardzo ciesze,ze Bartek jest podobny do mnie, bo przynajmniej patrzac na niego nie musze myslec o tesciach, bo za grosz ich nie przypomina:-) Izawik, Bartek tez nie toleruje niczego innego do picia poza moim mlekiem. Ja probowałam mu dawac herbatke z kopru na te jego nieszczesne kupki, to wypluwał. Kupiłam herbatke z hipa na regulacje trawienia z koprem rumiankiem i anyzkiem tez pluje i sie smieje.Czasami uda mi sie wcisnac mu 10ml takiej herbatki:-) Kohannah znam skads to lenistwo:-) Ja mam tyle dobrze,ze poza zajmowaniem sie Bartkiem nic mnie nie obchodzi, bo mama własciwie we wszystkim mnie wyrecza. Oj ciezko bedzie od sierpnia:-)

zuzanka dziekuje za zainteresowanie moja krolewna, ale juz ide do mnie kropelki z niemiec....ale slicznie dziekuje kapikapi jeszcze nie dawalam boboticu, musze jeszcze wode koperkowa wyprobowac...... za kazdym razem gdy mala strasznie placze to daje jej pol czopka scopolan, ale boje sie zeby sie nie przyzwyczaila......no coz ale nie moge z drugiej strony patrzec jak sie meczy......

cześć U nas wczoraj był wielki dzień, Chrzest Karolki. Maleństwo całą mszę było grzeczne, chociaż wcale nie spała. Później prześlę kilka fotek ale na razie mam je w aparacie i muszę zgrać do kompa. Teraz Karolka trochę śpi więc miałam szansę was poczytać ale ten jej sen jakiś taki płytki, co chwilę kwęka i muszę do niej biegać i głaskać po główce.

Doroteczka mam to samo, jak Bartek płacze to od razu mam ochote leciec po czopek. Ja daje mu czopki glicerynowe. Wczoraj znow nie było kupy, czekam moze dzis sie pojawi. Podobno dzieci na cycu nie musza robic kup codziennie tylko dlaczego w takim razie Bartek tak sie meczy?

chyba i ja sie skusze na ta mate..... chyba pisalyscie ze warto.... czy tak? http://www.allegro.pl/item204772128_tiny_love_mata_duet_super_promocja_rabat_100zl.html

uff.... jak gorąco a my juz bylismy z rana na cmentarzu, normalnie az sie zyc nie chce:P maly spal moze 1/5 spaceru chyba jemu tez za gorąco moze wybierzemy sie nad wode pozniej tak dla ochlody, bo mamy piekne jeziora oddalone o 7 km a to zdiecia Szymcia http://img409.imageshack.us/my.php?image=szymoninowamata003tn6.jpg http://img157.imageshack.us/my.php?image=szymoninowamata005rk5.jpg http://img157.imageshack.us/my.php?image=szymoninowamata006xo0.jpg

a ja tym razem zapraszam na moje aukcje na allegro moze ktoras sie na cos skusi albo chociaz poleci znajomym z gory dziekuje serdecznie http://www.allegro.pl/item204962463__6_czapeczek_i_prosto_z_londynu_.html http://www.allegro.pl/item204960921__6_cieplutkich_body_prosto_z_londynu_.html http://www.allegro.pl/item204958962__modne_body_w_zestawie_16_sztuk_prosto_z_uk_.html http://www.allegro.pl/item204957555__modny_zestaw_21_body_prosto_z_londynu_.html http://www.allegro.pl/item204955229__modne_prosto_z_londynu_slodkie_jak_cukierki_.html http://www.allegro.pl/item204952333__zestaw_9_modnych_butkow_z_londynu_.html http://www.allegro.pl/item204945518__modne_bluzy_prosto_z_londynu_.html http://www.allegro.pl/item204942566__modne_spodenki_prosto_z_londynu_.html http://www.allegro.pl/item204940925__modne_prosto_z_londynu_.html http://www.allegro.pl/item204950555__modne_koszulki_prosto_z_londynu_.html

zuzanka praktycznie od poczatku ciazy zagladala do was moja mama i przekazywala mi co tam u was.a dopiero od niedawna zaczelam czytac sama i sie chyba wciagnełam :)

izawik jak juz pisalam ja daje malej wode do ktorej wlewam wode koperkowa Gripe water-taki gotowy syropek -kupuje w aptece.mała nie chciała nic pic ani herbatki hipa ani wody z glukoza ani samej wody. A to jej smakuje bo jest słodkie i jednoczesnie jej dobrze działa na brzuszek.Ale ona byla do tego koperku przyzwyczajona bo wczesniej dawałam jej nie rozrobiony w wodzie tylko normalnie-lyzeczka i moze dlatego to toleruje.

doroteczka ja mojej malej dawalam czopki viburcol tez na kolke-one sa homeopatyczne i podobno nie mozna sie od nich uzaleznic

a co do tej nieszczesnej nietolerancji laktozy to u takich malych dzieici podobno do konca nigdy nie wiadomo czy to to czy nie to.Bo nie ma na to badan a przynajmniej nie u tak małych dzieici.U mojej corci objawialo sie to tym ze jak ja karmilam piersia to sie od niej odpychala prezyła robila sie cala czerwona ,ciagle bolal ją brzuszek.Na mleku bebiko przez jakis czas bylo dobrze a pozniej zaczelo sie to samo a do tego b.malo przybrala na wadze.Wiec teraz jest na bebilonie i zobaczymy co dalej

a ma to niestety chyba po mnie bo ja do dzisiaj nie znosze mleka i boli mnie po nim brzuch.A jak bylam w ciazy to jogurt jadlam na sile bo innych produktow mlecznych nie wcisnelam w siebie

kohannah sliczne masz te rzeczy na aukcjach..... kurcze z checia bym kupila heheh ale mala moja chyba dlugo by nie pochodzila w nich bo juz zaraz strzeli jej 2 miesiace...

wiem wiem duupa ze mnie zupelnie zapomnialam o tych ciuszkach i dzis je znalazlam na dnie szafy a mogalm odsprzedac wczesniej heh moze jednak ktos ma kogos znajomego kto ma dziewczynke w drodze ... zapraszam na aukcje

uffffffffff jak gorąco. Mój M zabrał o 11 Igę do parku na spacer i jeszcze do taj pory go nie ma. Mam nadzieję, że chronił ją przed słońcem tak jak mu zapowiedziałam :-) i nie przyprowadzi czerwonego buraczka. Ja w tym czasie wzięłam się za pichcenie. Ugotowałam młodą kapustkę. Cały wielki garnek i nie wiem kto to zje, bo przecież ja nie mogę. Marcin będzie ją jadł przez 3 dni ;-) Zrobiłam też sernika na zimno z truskaweczkami, ale i tego nie zjem, bo są w nim truskawki. No chyba, że się skuszę na kawałeczek, ale bez galaretki i owoców. Takie pyszności, że aż mi ślinka leci. Dziś robię się na bóstwo :-p :-D Przychodzi do mnie fryzjerka. Będę farbować włoski, bo już mam odrosty giganty i mam ochotę zupełnie zmienić fryzurę, bo dosyć mam już tego kucyka i ciągle związanych włosów, a w rozpuszczonych, długich nie lubię chodzić. Ale znając życie jak przyjdzie co do czego, to stchurzę i tylko troszkę je podetnę. Aga i izawik ale mi dałyście do myślenia z tymi waszymi maluchami. Moja Iga nie jest jeszcze taka zręczna jak Wasze. Nie potrafi się przekoziołkować z brzuszka na plecki. Zabawki dopiero teraz ją interesują, ale w łapki nie potrafi wziąść. Tłumaczę, sobie to tym, że Igunia była wcześniaczkiem i urodziła się w 35 tygodniu ciąży, więc musi troszkę jeszcze nadrobić. Ale takie różnice martwią mnie. Jutro jedziemy do tego nefrologa, ciekawe co się okaże z tą nereczką i tymi bakteriami :-( :-O aga czytając Twoje posty na temat Twoich teściów, wyobrażam sobie jak Ty musisz ich nie cierpieć. Widzę, że sama myść o nich przyprawia Cię o palpitację serca. I wtedy wyobrażam sobie jak to moja bratowa nie nawidzi mojej mamy :-) o wrócili spacerowicze. zmykam

powiem wam szczerze ze moj Tygrys tez wcale zadnych wielkich sprawnosci nie wykazuje tez nie potrafi sie przekrecic na brzuszek czy plecki ledwo trzyma glowke dwie sek i juz mu leci nie lapie jeszcze w lapki niczego oprocz mo jego palucha owszem coraz czesciej gad az nami po swojemu i wydaje coraz to nowe zaskakujace dzwieki ale poza tym nic a nic nawet zabawki niebrado go interesuja no moze ciut ciut karuzelka nad kolyska ze slimakami i wcale sie nie martwie ze wolniejszy w rozwoju kazdy maluch rozwija sie inaczej jedne szybciej od drugich ale kazde w swoim tempie

Witajcie Moj maly spi dzisiaj jak niedzwiedz. Na druga mialam isc na zajecia dla 1st time parents ale nie ruszam go nawet, niech spi, bo rano mi dziwnie wymiotwal, bardziej niz zwykle i wole, zeby odespal wszelkie dolegliwosci. Od rana sie szykowalam do wyjscia i nawet nie zrobilam obiadu. Gotowanie to moj najwiekszy problem przy dziecku. bardzo lubilam zawsze gotowac i jesc, a teraz denerwuje mnie to, ze nie mam na to czasu, wszystko robie w biegu i byle jak i najwazniesza rzecz - nie wiem nigdy co zrobic bo jakos na nic nie mam ochoty. A na chleb juz nie moge patrzec. Ruda gratuluje piatki!! Ucz sie do nastepnych egzaminow, ale moze ciut mniej, wtedy zdasz na 4 a bedziesz miala wiecej czasu ;) Moj Tomus w czwratek bedzie mial 8 tygodni i idziemy na pierwsze szczepienie. Juz mnie brzuch ze strachu boli.

Ale ze mnie sie maruda zrobila. Wszystko przez brak czasu i zmeczenie.

flowerska - a co sie dzieje z Tomusiem ,ze wymiotuje ? BIEDNE DZIECKO ... ja juz sie psychicznie przygotowuje donastepnegoszczepienia 18 czerwca ... chyba posle tesciowa ... boje sie okropnie ... kto pojdzeie za mnie ???

To chyba nic groznego, tak jakos po porannym jedzeniu ulalo mu sie tak z 5 razy i to konkretnie. Nie mam pojecia od czego. Ale mial przy tym swietny humor, zero goraczki czy innych objawow. Poludniowe jedzonko pochlonal w calosci i spi jak zabity. Mam nadzieje, ze to jednorazowy incydent.

slyszalam ze czasem si etak duzo ulewa po prostu mysle ze nie masz sie co narazie martwic ja wybieram sie w ten czwartek na cotygodniowe spotkania mamusiek z dziecmi do 1 roku zycia u mnie na osiedlu wybieram sie i nie wiem czy dotre tam bo podobnie jak twoj Tomus moj Tygrys ma rozne dni raz dobre raz zle wiec nei wiem jaki bedzie czwartek i czy uda nam sie wyjsc ... a chcialabym spotkac sie z innymi mamuskami w podobnej sytuacjico ja heh i pogadac i wspolnych troskach i problemach no zobaczymy jak to bedzie

kapikapi - jesli chodzi o rwanie wlosow to moj Tygrys jest mistrzem w tej dziedzinie ... a tez mam dlugie wiec boli oj boli ... ale niech sie chlopak uczy jak podrywac laski heh ... za warkocze !!!

hej... przesyłam Wam zdjęcie zabawki która do końca zafascynowała moją Gabi. Po prostu rewelacja: kolorowa, wydaje różne miłe i nie za głośne dźwięki (np. śmiech, szczebiot, itp), przy naciągnięciu jej wydaje dźwięk i świecą się czerwone oczka. Gabrysia potrafi wpatrywać się w tą zabawkę nawet godzinę.Zawsze zabeiramy ją jak jedziemy z wizytą do gości. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/714c08625a72d498.html

nie oczka tylko policzki się świecą ....

A ja siedzę przed kompem i piję sobie winko. Wprawdzie wlałam sobie pół lampeczki ale taaaaakie pyszne :) Karolka jeszcze śpi po spacerku ale pewnie zaraz się obudzi na jedzenie. Patrzę że jakiś handelek jest na naszym topiku ;) Ja pewnie też niedługo wystawię na allegro ubranko z Chrztu Karolki, to też dam linka :)