Dwie kreski na teście- KWIECIEŃ 2007

Doroteczka jak piszesz,ze zostawiasz mała u tesciow to ja mam odrazu obraz Bartka u swoich i czarno to widze. Twoja Weronisia jest widocznie zzyta z dziadkami skoro bez problemu u nich zostaje. Ja dzis poszłam do tesciow to wracałam na sygnale z zaryczanym, zarzyganym, i zasmarkanym Bartkiem na rekach. On tylko ich widzi to odrazu ryczy i nie mozna go uspokoic:-( Dzis przeszedł sam siebie bo tak sie darł,ze az sie krztusił, a babunia niezrazona twardo mi go z rak wyrywała:-( Boze co za kobieta:-( Szybko sie ewakuowałam.

21 !!!!!!!!! jestem w wielkim SZOKU !!!!!!!!!!!! brak mi słów... ja bym zrobiła sprawę tej pielęgniarce. dziękuję wszystkim którzy mi gratuluja a w szczególności madziunce :) po rozmowie z mężem doszliśmy do wniosku że dobrze się stało. moja pani ginekolog wykryła u mnie endometriozę i mówi że dobrze iz jestem w ciąży bo to może ją zaleczyć albo nawet całkiem zniknie. a jeśli w ciążę bym nie zaszła to ona by mi ja usunęła (tzn. tę endom.) ale wtedy byłoby duże prawdopodobieństwo że nie mogłabym mieć więcej dzieci. niektórzy lekarze podobno \"przepisują ciążę na receptę\"(jeśli możliwe jest w ogóle zajście) by pozbyć się tej wstrętnej choroby. ja zawsze marzyłam o czwórce dzieci w podobnym wieku, żeby w domu było wesoło i w ogóle lubię dzieci. :) powiem jeszcze że moja siostrzenica ma właśnie endometr. i juz kilka lat nie może zajśc w ciąże. kapi za chwilę wyslę Ci zdjęcia. nie przechodze jednak do innego topiku ale myslę ze i tu juz długo nie zagoszczę poniewaz zwyczajnie brak mi czasu. dziwne , co nie ? ;) jak dobrze że dziewczyny (siostry męza) przenoszą się na trzecią kondygnację to przynajmniej nam 3 pokoje zwolnią :) ale i tak na wiosne rozpoczynamy budowę domu więc jakoś przeżyjemy ten okres.

weronika, przyjmij też gratulacje od majówko-kwietniówki (moje najmłodsze z 30 kwietnia) czwórka dzieci w podobnym wieku TO JEST TO! ;) wiem, bo mam :D będzie dobrze

wszystkiego najlepszego z okazji ukończenia 5 miesiąca dla Milenki i duży spóźniony buziak dla Kamilki, która wczoraj weszła w 5 miesiąc życia Weronika no widzisz to dobrze się stało. Najważniejsze, że ty dobrze tą nowinę przyjęłaś, a naszą reakcją się nie przejmuj. Nie każda chciałaby mieć teraz dziecko. Ja marzę o jeszcze jednym ale ... tak za 8-10 lat. Może mi się odwidzi ale póki co takie mamy plany. Aga czemu nie chciałaś kupić wózka tam na miejscu? Nie musiałabyś go przewozić a i cenowo jest chyba podobnie.

Hej. kar79 nie znam nazwy producenta, ale to ta na żołtaczke i pozostałe.Płaciłam za nią w przychodni 135 zł, bo miała być taka super.:( Echhh taka ze mnie matka,że nie wiem na co szczepią moje dziecko. Jesoooo jak zimno, ubrałam nawet Karoli kołderkę a ta skubana i tak się rozkopuje ;) Obnizyłam jej dzisiaj materacyk w łożeczku, bo jużkilka razy ściągneła na siebioekaruzelkę. Na szczeście obyło się bez płaczu. No i nie wspomne o tym,że ciągle kopała w przewijak. madziunka27 kto czym nie wykaał zainteresowania.Moja Karola mało co spędza ze mną czas przy komputerze. Ale myśle,że twoj chłopina bedzie rwał babeczki ;) :D

Ja tez przyłaczam sie do zyczen . Kar kupiłam tutaj, bo jezeli chodzi o ceny to jednak sa tam troche drozsze. Jarek pracuje od rana do wieczora, wiec nie bardzo byłby od razu czas latac po sklepach, wiec nie wyobrazam sobie bycia przez jakis czas bez wózka, a tego starego nie chciałam brac, bo jest cholernie ciezki. A tu w spokoju mogłam sie zorientowac we wszystkim i wybrac taki jaki potrzebuje:-) A to jest strona ze sklepu z wózkami gdzie sa chyba jedne z tanszych ( Flowerska jak jestem w błedzie to mnie popraw:-) ) i w kwocie jaka chciałam przeznaczyc nic mi sie nie podoba:-( http://www.argos.co.uk/webapp/wcs/stores/servlet/ArgosBrowseIterator?storeId=10001&identifier=8962463&jspStoreDir=argos&languageId=-1&Trail=C%24cip%3D1500006108%3EC%24cip%3D1500006115%3EC%24cip%3D1500006118&langId=-1&catalogId=1500000701&currPage=1

Weronika, widzisz nie ma tego złego...:-) A jak sie czujesz?

No tak aga masz rację. A jak stoisz z angielskim?

No to ja uciekam. Widzę,że jestem nie w temacie...

Wiesz Kar z tym moim angielskim to jest smieszna sprawa, bo ja sie nigdy nie uczyłam:-) Nie wiem czy wiesz, ale ja juz byłam w Anglii od marca do listopada w zeszłym roku. Wrociłam, bo z ówczesnej Jarka pensji ciezko było sie utrzymac, a ja przed ciaza sprzatałam, pozniej jak zaszłam postanowiłam zrezygnowac, bo bardzo zle sie czułam, a sprzatania to praca na najwyzszych obrotach-przynajmnie u tych brudasów ktorych ja miałam. Wracajac do angielskiego to zaraz po powrocie bałam sie w sklepie powiedziec dziekuje;-) Ale pracowałam dla Anglików i musiałam dawac sobie rade a najsmieszniejsze jest to,ze cała moja znajomosc angielskiego pochodziła z filmow i piosenek a mimo to nikt nie chciał mi wierzyc,ze nie uczyłam sie wczesniej;-) Zdaje sobie sprawe z moich gramatycznych braków, ale najwazniejsze to przełamac sie. Teraz bede musiała zaczynac wszystko od poczatku, bo miałam prawie roczna przerwe:-(

Light gdzie uciekasz???? Zostan z nami!!!

aga to jesteś w zupełniej innej sytuacji. ja się uczyłam ale nie mówię albo mówię bardzo rzadko. A na Wyspy nie zamierzam jechać więc jeszcze trochę i zapomnę.

light blue mam cos dla ciebie: http://www.allegro.pl/item228571573_gap_sukienka_tunika_dzianinka_ekstra_74_80.html

wiem, że chciałaś kombinezon ale to mi się tak podoba.. Nie mogę licytować na polskim allegro bo muszę później prosić męża o przelew bo sama nie mam konta w Polsce. A na węgierskim allegro to robię co chce :-)

śliczna tunika! Ciekawe czy nastepna bede miała córeczke;-)? Kar wiem cos na ten temat, bo ja 10 lat uczyłam sie niemieckiego, a teraz chyba tylko przedstawic bym sie potrafiła:-( Boze widze ze Wy wszystkie robicie juz takie powazne zapasy na zime, a ja dzis posegregowałam ciuszki i w Bartka szafie zrobiło sie echo:-(

aga25 narazie czuję się dobrze. a jeśli chodzi o jezyki to angielskiego przez kilka lat w szkole tak się nie nauczyłam jak niemieckiego przez niecały rok będąc w Niemczech. dobranoc. kapi ja wysłałam fotki teraz Twoja kolej ;) pa

hej,hej... to jednak Paulka skasowała wszystkie swoje posty... Kapikapi-już mysleliśmy że Ty też nas opuściłaś... Weronika- znasz już dokładny termin porodu? Musisz do nas teraz często zaglądać i pisać jak się czujesz. Chętnie pospominamy jak to było rok temu :-) I powiem Ci jeszcze jedno-na pewno będzie dobrze bo dziecko to błogosławieństwo :-D dzieciaki już śpią, T ogląda mecz więc wykorzystuję to że mam dostęp do komputera ;-) piszeciemo językach...no więc ja od podstawówki do studiów uczyłam się angielskiego (teraz średnio zaawansowany). Lepiej opanowałam gramatykę niż mówienie. Niemiecki też był ale nie przykładałam się bo nie podoba mi się ten język. Rosyjski w podstawówce, którego już nie pamiętam i jeszcze kiedyś próbowałam uczyć się włoskiego (straaasznie mi się podoba) ale zabrakło mi większego samozaparcia. Przede wszytkim trzeba mieć kontakt z językiem bo zapomina się po jakimś czasie... kar-Geri jechał na to spotkanie do Polski?

aga- na jak długo jedziesz do Anglii?

hehe jezyki :) No wiec ja zdawalam mature w jezyku angielskim i pierwszy temat jaki wylosowalam to \" jak mi sie podoba moj prezydent\" wtedy byl kwasniewski bosze ja nie umialam nic powiedziec bo nie znalam slowe politycznych po angieslku :) dostalyscie emila od Pauli?

no ..jak zwykle niekogo nie ma...płoszę wszystkie czy co ;-) ??

ja dostałam tego maila

idę spać...nikt nie chce gadać :-(.....dobranoc.......

ja jeszcze na chwilkę by podziękować grubemu misiowi :) napisz w jakim dokładnie wieku masz dzieci i jak dajesz sobie radę. izawik dzięki. potrzebuje teraz dobrych słów. buziaki :)

Wpadam na chwilę powiedzieć \"dobranoc\" Weronika-zdawaj relacje jak sie czujesz:)Powiem Ci,że gdybym miała pracę i własne mieszkanie to też szybko zdecydowałabym się na 2 dziecko. Co do języków:angielski -nieźle.Uczyłam sie od 3 klasy podstawówki.Potem byłam pół roku w Szkocji więc cos tam jeszcze sie podszkoliłam.Teraz to nawet nie wiem,bo od roku nie gadam. Uczyłam się niemieckiego ale niewiele już pamietam. Rosyjski-i tu Was zaskoczę.Studiowałam przez rok filologię rosyjską.Ponieważ zaczęłam od razu 2 kierunki to po roku musiałam się zdecydować i wybrałam administrację.Ale nie mam okazji rozmawiać i systematycznie się cofam:( Light-Marcel na pewno będzie rwał dziewczyny.Po tatusiu to bedzie miał;) Mój mały na szczęście ma kombinezony,kurtki i śpiworki.Nie ma jak dobra szwagierka:) I chrzestna na dodatek.

Ja nie dostałam maila od Paulki.:(

Witam kobietki... i minąl mi pierwszy tydzień w pracy. Zniosłam go (można powiedziec) dzielnie. Pominę wtorek, który przeryczałam, bo chciałam byc z Kamcia. kami ściska was mocno za wasze buziaki miesiączkowe... Ligh - kochana dowiedz sie czegos wiecej na temat tej szczepionki, bo zaczelam sie niepokoic, a mnie ostatnio latwo tak szokowac. 13 wrzesnia mam trzecia szczepionke i wolalabym byc przygotowana na pewne ewentualnosci! U mnie tez zimno. męzulek napalił w kominku ale ciagle wydaje mi sie, ze jest zimno. Kama dzisiaj spi sobie pod kołderką i jak kazde dziecko strasznie sie rozkopuje. Juz zaczełam zastanawiac sie nad spiworkiem na zimę, bede wtedy pewniejsza, ze mi nie zmarznie... Nadal nie wiem jak ubierac na dwór moja kruszynke. Dobrze bylo przez te 4 miesiace. Jak byl chlodniejszy dzien, ubieralam bodziaka, cienką bluzeczke i na to bluze..a teraz?? nie wiem, musze jechac na zakupy dla malej a nie wiem co byloby najbardziej rozsadne do kupienia.. aaale ja dzisiaj pieknie gramatycznie ukladam zdania...ech z wyspania... dzisiaj Kamcia po kąpieli, zasypiala dojąc sobie cycuszka, na lezaco w moim wyrku tak sobie lezalysmy, ze we dwie zasnełysmy.. Przeniosłam ją do łozeczka, a sama jestem wyspana..ale i ja chyba sie poloze...a co tam.. no no no kapikapi - pliss o fotke, bo strzele focha.. ;) jezyki kochane.. moj G twierdzi, ze mam dobrze liźnięty francuski ;) aa tak poza tym to niemiecki jest na porządku dziennym a angielskiego uczylam sie do majmlodszych lat (10) i fakt, dogadam sie (ale nie na wyspach, bo oni mówią jakby mieli buzie pelną klusek)..tylko w kazdym innym zakatku europy.. rosyjskiego uczylam sie w liceum, ale przez 4 lata nasza nauczycielka codziennie opowidala nam najswiezsze newsy z mody na sukces.. a to bylo dawno temu hahaha... a francuski, byl przelotny (jeden roczke) i mi sie odechcialo... aaa teraz chyba jednak skusze sie na jakis maly sen... buzki rybule kochane

dzień dobry! Ja też nie dostałam nic od paulki :-( izawik Geri jest w Budapeszcie na tym spotkaniu i dzisiaj ma wrócić co do języków to w podstawówce rosyjski, ale nie umiem, niderlandzki w Holandii, angielski, niemiecki oraz węgierski. No i na razie wystarczy :-)

dzien dobry jezu ale zimno fuuj, dzisiaj siedzimy w domku, chyba napalimy w kominku bo jest tak zimno evanika ja kupilam taki spiwor w kaufie jest swietny przynajmniej Bartek w nocy sie nie odkopuje

czesc! Zuzanka co to jesr kauf? Kaufland? Ja tez musze kupic spiworek. Kapi, moja przyjaciólka mieszka 7 lat we Francji, wyszla za maz za Francuza, poznała go w Polsce i wtedy ni w zab po francusku nie potrafiła:-)

aga wlasnie to jest kaufland fajne sa te spiworki na takich grubych szelkach