Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Izawik

Dwie kreski na teście- KWIECIEŃ 2007

Polecane posty

dziewczyny, co tak pusto u nas?? :-( czyżby skończyły się wakacje i przez to nikt nie miał czasu? na zebraniu rodziców dzisiaj chcieli mnie wkręcić na skarbnika,ale przez przypadek mi się udało tego uniknąć. Musiałam wyjść wcześniej bo zebranie się przedłużyło i mąż bombardował mnie sms-ami że Gabrysia płacze bo jest głodna.Wyszłam,a potem się okazało że w głosowaniu zdobyłam dużo głosów. No ale że mnie już nie było to nie mogli mnie na to stanowisko ;-) zgłosić bo musiałam przy tym być i wyrazić zgodę. Ufff.... nie lubię takich funkcji. W podstawówce ciągle byłam przewodniczącą klasy a potem szkoły i mam tego powyżej uszu. Jestem z tych które wolą robić swoje na boku i nie pchać się przed szereg :-) za chwilkę idę spać, bo rano mamy pobudkę żeby wyszykować Wiktorkę do przedszkola. acha....chcemy zrobić Gabrysi badania z krwi na alergię (mleko krowie). Chciałabym zacząć wprowadzać jej jeszcze inne rzeczy ale boję się. Nie chcę żeby znowu wymiotowała :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rudamaxi 🌻 ja co jakis czas Was podczytuje ale nie mam za bardzo o czym pisac....moja Werka troszke grzeczniejsza... powiedzcie mi czy jak czuje sie zabek pod palcem a jeszcze go nie widac to to jest poczatek zabkowania? czego mam sie teraz spodziewac? Niunia bedzie bardziej marudna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
POBUDKA MAMUSIE!!!!! a ja dzisiaj nie wyspana.....zwloki...... spalam tylko 3 godziny w nocy o moja Weroniczka budzila sie i plakala...musialam ja brac na raczki i ululac do snu ale zaraz znowu to samo.....budzila sie pomimo ze byla spiaca......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
POBUDKA MAMUSIE!!!!! a ja dzisiaj nie wyspana.....zwloki...... spalam tylko 3 godziny w nocy o moja Weroniczka budzila sie i plakala...musialam ja brac na raczki i ululac do snu ale zaraz znowu to samo.....budzila sie pomimo ze byla spiaca......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyszlam sie przywitac i zmykam do pracy teraz do nowej a po poludniu do starej. Aga co z Toba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Pozdrawiam wszystkie kwietniówki Dziewczyny czy wy wychodzicie z maluchami na spacer w taką pogode? Ja się zastanawiam bo leje i wieje ale moja mała już 3 dni na dworze nie była i widze że by się jej przydalo, a z 2 strony to coś troszkę kaszle i ma katarek więc się boje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maMani-jeśli pada i wieje to ja nie wychodziłabym z dzieckiem na spacer. Gdyby chociaż nie padało to już inna sprawa. Ja wychodzę z moją Gabrysią nawet w wietrzny dzień (nie za bardzo oczywiście). Takie dzieciaczki leżą jeszcze w wózkach więc nic im się nie stanie. Ja muszę zawsze brać pod uwagę jeszcze to że Gabrysia będzie płakać i będę musiała ją wziąć na ręce.Ale wtedy otulam ją kocykiem. No i wiadomo że taki spacer nie trwa wtedy 2h, tylko krócej. Wiktorka dzisiaj nie chciała iść do przedszkola,ale mąż był stanowczy i ją zawiózł. Jutro będę musiała sama ją zawieźć i już się boję bo ona ze mną inaczej się zachowuje. Chyba czuje to że jest mi jej żal.Muszę też być stanowcza. Potem mąż dzwonił i mówił że chyba większość dzieci miała dzisiaj jakiś kryzys bo już od wejścia było słychać płacz dzieci. Poza tym dzisiaj musiałam budzić Wiktorkę i to też chyba miało wpływ na jej nastrój. Wczoraj i przedwczoraj sama się budziła i nie robiła problemu z pójściem do przedszkola. Chciałabym już żeby Wiktorka naprawdę polubiła przedszkole,bo nieraz mi jej żal. Ale z drugiej strony wiem że wyjdzie jej to na dobre,bo w domu się nudziła. Za to z Gabrysią nie mam ostatnio żadnych problemów. Ma stałe pory snu i karmienia. Zasypia sama bez problemu i śpi różnie. Od 45min do 2h (nawet 2,5h). Na spacerach ostatnio (odpukać) też nie płacze. No ale nie będę więcej pisać bo zapeszę. A dzisiaj jestem sama :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja odpuściłam sobie spacerek wczoraj, bo u mnie cały dzień padało. Ale dzisiaj przebija się słoneczko więc może na trochę wyjdę około południa, bo też mam wrażenie że Agatce czegoś brakuje, gorzej i krócej śpi. Może jak łyknie świeżego powietrza, to jej się nastrój poprawi. W zeszłym tygoniu też nie wychodziliśmy w związku z \"trzydniówką\" a i po niej lekarka mówiła, żeby tez jeszcze ze 2 dni nie wychodzić. Tak więc moze dziś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
acha dzisiaj Tomuś Miki wchodzi w 6 m-c życia. Oczywiście wszystkiego dobrego dla niego :-) ale mi się zrymowało :-D kar-jak tam teście?? żyjesz jeszcze? pogodziłaś się już z Gerim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny Dawno mnie tu nie było ale miałam strasznie zajęte te wakacje. Ciągle jakieś zmiany, brak dostępu do kompa i nie mogłam nawet was podczytywać. Bardzo mi was brakowało :( Ale już jestem. Wszystkich zaległości w czytaniu pewnie nie jestem w stanie nadrobić bo uzbierało się tego duuużo a czasu przy Karolince nie mam zbyt wiele (jest bardzo absorbyjącym dzieckiem). Co do Karolki to rośnie mi zdrowo. Ząbka jeszcze nie ma GRATULUJĘ WSZYSTKIM POSIADACZOM :) szczepienia zalicza planowo. Z przyrostem wagi miałam mały problem bo przez refluks nie przyswajała wit D3 ale teraz jest już dobrze i okruszek waży 6 kg. i ma 71 cm. Ja już całkowicie przeszłam na karmienie butelką. Pod koniec lipca zginął mój szwagier i z nerwów w przeciągu tygodnia straciłam pokarm. Mała się już przyzwyczaiła do butelki. Dziś wybieram się do naszej pediatry to może już powie by zacząć wprowadzać jakieś zupki. Zobaczymy. Doszłam już do swojej wagi z przed ciąży ale teraz przydało by się zmobilizować i trochę poćwiczyć bo brzuch został jakiś miękki ;) Zarejestrowałam się w urzędzie jako bezrobotna bo należy mi się zasiłek i w między czasie szukam pracy. W ogóle szykuje mi się jeszcze wiele zmian bo chyba będziemy się przeprowadzać z Białegostoku do mojego rodzinnego miasta bo moi rodzice chcą nam przepisać dom. Już sama nie wiem co o tym myśleć bo sądziłam że zostaniemy już w Białym na stałe a tu takie zaskoczenie. Wiecie tak sądziłam że to będzie rok zmian ale nie sądziłam że aż tak poważnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izawik, nie martw się. To pierwsze dni małej w przedszkolu, jeszcze trochę i sie przekona. Może się zdarzyć, ze ciężki będzie poniedziałek, bo weekend spędzi w domu i nie będzie chodziła do przedszkola. Ale zobaczysz, niedługo przyjdzie taki dzień, że obudzi się w sobotę i powie że chce iść do przedszkola :-) Wiem to z własnego doświadczenia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny! Nie martwcie sie zyje:-) U mnie troche pokomplikowały sie pewne sprawy i teraz intensywnie mysle jak je rozwiazac i do niczego nie mam głowy:-( Odezwe sie, jak mi sie troche poukłada. Pozdrawiam Was i maluszki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kwietnioweczki Dla Tomusia duuuuuużo zdrówka. Aga przesylam cieple fluidki bys szybko i sprawnie poradzila sobie z klopotami Doroteczka mama cochwile sie budzila mysle wlasnie ze to jest zwiazane wlasnie z zabkowaniem Witam mike i margolcie , teraz chyba bedziecie sie juz odzywac czesciej:) Margolcia przykro mi z powodu tragedii jaka dotknela twoja rodzine.A co do przeprowadzki to popatrz na to moze od innej strony,pomysl jak bedziesz od poczatku urzadzac wasze gniazdko;) Izawik poczatki sa ciezkie ale zobaczysz jak juz dzieci wszystkie sie zaklimatyzuja to i Wiktoria bedzie sie dopytywac o przedszkole jak bedzie wolne:) A ja wam musze sie pochwalic:)Dzisiaj moja mama jak ja czesalam wlosy wziela Vike pod paszki i nagle slysze ze mam szybko isc do kuchni wiec biegne i co widze moja mala spryciula trzymana przez babcie pod paszkami sama przebierala nogami i sobie spacerowala z usmiechem bananowym mimo silnego slinotoku :PWidok przedni aż sie poryczałam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny! ja nadal nie mam żadnych dolegliwości ciążowych i oby tak dalaj , chociaż to dopiero 6 tydzień licząc od ostatniej miesiączki. hmmm, a może ja nie jestem w ciąży?????? :) kapikapi byłam pewna że odpisałam Ci na maila ale albo go nie wysłałam albo pomyliło mi się z innym mailem. dzięki wielkie za zdjęcia. Ty też masz wspaniałą rodzinkę. szczerze mówiąc to nie wiedziałam że masz jeszcze córkę.ile ona ma lat? nawet nie wiem jak ma na imię. Fajnie że dzieci niektórych z Was chodzą już do szkoły. ja też juz sie nie mogę doczekać kiedy moje dzieci będą tak przychodziły ze szkoły i opowiadały jak nauczyły się nowych liter itd. nie będę tak często tu zaglądać ponieważ wzięlam się za generalne porządki, no i męzuś już pracuje więc sama jestem z dziećmi. MaMani ja też w deszczowe dni nie wychodze z Izą na spacer. Margolcia przykro mi z powodu szwagra. ja nie wiem co się ostatnio dzieje. tyle tragedii. :( beatka wysłałam Ci zdjęcia. ja równiez czekam na Twoje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ruda maxi ja tez tak robie z Bartkie juz od jakis 2 tygodni i skubaniec tak przebiera nogami ze szok aaa trzymam kciuki margolcia strasznie mi przykro z powodu szwagra Ok lece do drugiej pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
załozyłąm już taki temacik - liczę takze na was boję sie iść do lekarza przestałam karmić 1.5 miesiąca temu - w piersiach już nie pojawiał się pokarm dzisiaj natomiast jak sie dotknęłam - to poleciała zółtawa wydzielina lepka - podobna do siary - persi mnie nie bolą troszke się zaniepokoiłam ale jak przestałam karmic notorycznie mam mdłosi w ciązy nie jestem jak u was wyglądało zakonczenie laktacji ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maksik - intensywnie \" tańzcy \" od ubiegłej sobot czyli od wesela :) teraz jak słyszy muzykę typu danceteż zaczyna -- Moj mąż przezywa tragedię ze nie jest to metal :P najgorsz jest ze tam mu się to spodobało ze musi tak przebywac - a raczkowanie to gdzie? Mąż nauczył \" samolocików \" tak więc bawimy sie Ja i moje kochane 7 kg - bicepsy będę miała jak Pudzian. aga? jak sie unormuje to daj zanac gratulacje dal Tomeczka Szef dzisiaj oświadczył ze mam zostawać dłuzej w pracy 2 h - w innym miejscu -jezdzić an konsultacje - oczywiscie za freee jak stwierdziłam że raczej obecnie mi to nie za bardzo odpowiada to się an mnie wydarł . bo to nie była prośba ale rozkaz. popadam w nerwice jak amm tam przychodzić - ale musze tam być z tych nerwów podjadam coraz wiecej - na wagę nie staję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nicola po pierwsze duzo🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼 to tak na poprawienie nastroju Co do laktacji to ci nie pomoge bo ja ciagle karmie a przy Konradku po tym jak jego tatus nas okradl i sie wyprowadzil pod nasz nieobecnosc to stracilam pokarm w jednym dniu:O Moja mala tez uwielbia tanczyc trzymamy ja na rekach i jedna reke trzymamy jak w tancy i mala jest w siodmym niebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć aga-mam nadzieję że Twoje problemy nie są zbyt poważne i szybko je rozwiążesz :-) zuzanka-masz 2 prace? A mozna wiedzieć jakie i jak organizujesz to wszystko?? Nie jesteś zmęczona? dzisiaj moja Wikunia była w przedszkolu od 8 do 15 (tak jest zapisana). Czylki jest to rekord jesli chodzi o długość pobytu. Wyszła zadowolona i powiedziała że jutro też pójdzie ale z małym płaczem ;-) A ja tak się denerowawałam że jest tak długo,a tu proszę. Musimy tak trzymać :-) No i moja córunia przynosi mi piękne rysunki z przedszkola. Muszę założyć specjalny segregator i tam je wpinać. No i nauczyła się nowej piosenki. Strasznie się cieszę :-D 21, mama bączka- co tam u Was? kar też się dzisiaj nie odzywała....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem jestem izawik segregator do rysunków to będzie za mało. Myślę, że kartonik dodatkowo na wszystkie inne dzieła Wiktorki będzie ci potrzebny. margolcia strasznie ci współczuję z powodu szwagra. Fajnie, że się w końcu odezwałaś. rudamaxii zdolny ten twój synek. Oby tak dalej! justaa ja dzisiaj kupiłam ten śpiworek i zacznę Maję wozić w spacerówce. U nas jest 14 stopni a dla mnie to już zima. Marznę a jeszcze we wtorek było tak ciepło. Obkupiłam dzieci w grubsze ubranka ale szukam jeszcze kombinezonu dla Mai. Chciałabym osobno kurteczkę i osobno ocieplane spodnie ale w takich małych rozmiarach to są chyba tylko w całości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MaMani ja wychodze Z Werka jak nawet jest wietrznie na dworku ale jak pada deszcz to raczej nie bo z parasolka nie chce mi sie spacerowac a spod folii niunia by nic nie widziala i pewnie nie chcialaby siedziec w wozku.....a niemozliwe chyba jest jednoczesne prowadzenie wozka, niesienie Werki na rekach i trzymanie parasola hihihi Izawik Wikrorka napewno sie z czasem przyzwyczai do przedszkola.........ale musisz byc konsekwentna....ale my mamy jestesmy z reguly ulegle....;) Podajecie dzieciaczkom kaszki mleczno-ryzowe? a kleiki? Tomusiu (Miki) wszystkiego naj naj z okazji wkroczenia w 6 miesiac zycia..... 🌻 margolcia fajnie ze sie pojawilas.......mam nadzieje ze teraz bedziesz czesciej z nami skrobac na forum hihih rzeczywiscie duzo zmian sie szykuje w Twoim zyciu...aby wszystko zmienilo sie tak jak tego pragniesz... aga 25 szybko rozwiazuj swoje sprawy i odzywaj sie tak czesto jak kiedys... Rudziutka zdolna ta Twoja coreczka....jejku jak to tato konradka okradl was i sie wyprowadzil? co za typ!!!!!!!!!! Weronika duzo zdrowka...dbaj o siebie i mala fasolke.... nikolla u mnie spokojnie zakonczyla sie laktacja.....pare razy tylko sciagnelam mleczko zeby piersi nie byly pelne.....i pokarm sam potem zanikl.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kochane babeczki.. wiele buziakow dla solenizanów.. gratulacje zabków... u nas jeszcze ich brak ale juz niedlugo! Wrocilam juz do domku..nie ma tojak wlasne wyrko. Kama zrobila mega postepy - ssie duzego palca od stopy.. widok niesamowity! W pracy rewelacja - full roboty i czas leci baaardzo szybko! Ma.. jak pada deszcz siedzimy w domku..ale wystarczy, ze przestaje od razu jestesmy przed domkiem..czasem ubieram Kame grybo i sobie spaceruje..czasem musze ja nosic..ale do tego jestem przyzwyczajona... Bylam dzisiaj znowu u swojej gin... ta ziarnina wpedzi mnie do grobu..a mojego G w objecia jakies laluni... w kazdym razie, moja szanowna gin usunela mi na zywca dwie kuleczki..a trzecia zostawila sobie na deser - czyli za dwa tygodnie. Izawik - w pracy mam kolezanke, ktora tez w tym roku pierwszy raz zaprowadzila swojego 3-miesiecznego synka do przedszkola... codziennie mi opowiada jak to jej Oskar kladzie sie na podloge i krzyczy, ze nie chce byc w przedszkolu.. dzisiaj bylo juz znacznie lepiej i nawet zjadl obiad.. twoja córcia musi sie przyzwyczaic..a przedszkole jest potrzebne dzieciom! Karmie jeszcze piersia..ale juz tylko dwa, trzy razy.. o 7 rano, 16:30 i przed snem.. w ciagu dnia dostaje Nan i deserek .. zupek jeszcze nie wprowadzalam, chce zeby moja niunka oswoiła sie powoli z innymi smakolykami! Na wszystko przejdzie czas... a tym czasem buziaki! ide lulu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Jezu nie moglam teraz uspokoic Bartka wrzeszczal i wrzeszczal masakra niewiem moze to zeby oby izawik do konca wrzesnia pacuje w dwoch pracach jakos daje rade ciezko jest ale to jeszcze tylko 3 tygodnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja dzisiaj ide z weronisia do kolezanki z podstawowki, ona urodzila w lipcu corcie- wiktorie.........wiec poplotkuje troszke o naszych maluszkach.....................oby nie padalo.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaaa do tej kolezanki ide ok 12 a o 18 przychodza do mnie 2 kolezanki z liceum...........hihihihihih

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam U mnie laktacja jakoś tak sama zanikła i już chyba nie mam wcale mleczka bo nawet przy ściśnięciu nic się nie wydobywa. Co do spacerów to jedynie deszcz potrafi nas do nich zniechęcić, jeśli nie pada to spacer obowiązkowy. Chyba nawet bardziej ze względu na moje zdrowie psychiczne ;) niż na Karolinę. Strasznie nie lubię się kisić całe dnie w domu więc jak tylko mam okazję to idziemy na spacerek. Mam nadzieję że będziemy mieć piękną złotą jesień w tym roku a nie szarugi. U mnie Karolina już jest na pampersach nr 4 bo 3 ją już gniotły. Co do karmienia to wczoraj byłam na kontroli u pediatry i powiedziała mi by zacząć już przechodzić na mleko 2 a za tydzień zacząć wprowadzać zupki jarzynowe. Ciekawe czy małej posmakują. Ja Karolkę wożę jeszcze w gondolce ale chyba już niedługo będę musiała zmienić na spacerówkę. Spiworek dostałam do niej w komplecie więc teraz na jesień będzie jak znalazł :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×