Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Izawik

Dwie kreski na teście- KWIECIEŃ 2007

Polecane posty

Moja Mała zasnęła...zawsze kłade ja na boczku, raz lewy, raz prawy.. ale zawsze sie boje, ze moze scierpnac jej raczka... kurcze mam jakas schize, nie chciałabym zeby jej sie cos stalo... boje sie... bo jak ja poloze w jednej pozycje (na boczku) spi tak nawet 4-5 godzin w nocy. A przeciez moze jej cos scierpnac... ech tez tak sie obawiacie czy tylko ja mam taka psychoze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
evanikaa-moja Gabi zmienia swoje położenie podczas snu. Z boczku przekręca się na wznak a potem przerzuca sobie główkę z jednej strony na drugą.Tak więc ja raczej nie mam obsesji na tym tle. Gabrysia tak się nieraz wierci w łózeczku, że potrafi położyć się w poprzek łóżecka i kopie nóżkami w szczebelka. W ogóle ona jest bardzo ruchliwa. Prostuje i podkurcza nóżki i rączki. A szczególnie wtedy gdy się do niej gada. Dosłownie \"mówi\" całym ciałem :-D Cieszę się bo moje słonko zaczęło w końcu robić kupki.Co prawdfa na razie maleńkie ale robią się z dnia na dzień coraz większe.Może więc jej system trawienny już się trochę uregulował. Doroteczka-ja też Ci nie pomogę ,bo Gabi raczej nie ma kolek.Ale daję jej sporadycznie Esputicon na te ruchy jelit. Dzisiaj mnie zaskoczyła,bo prawie w oole nie płakała,tylko jak była głodna. No i nawet spacer się udał. Zasnęła i spała 3h (jeszcze po wniesieniu jej do domu) Teraz też już śpi od 22. Ja zaraz też kładę się spać,więc życzę Wam spokojnej i przespanej nocki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość razik
justaaaaaaaa nie wiem nad czym ty sie zastanawiasz wywal tego chlopa na zbity pysk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość razik
jak mozna byc tak dziwna i si ejeszcze zastanawiac czydac sznase komus kto cie bije

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziendoberekkkkkkkkkkk!!!!{kwiatek} gdzie sie podziewaciee? koncze pic kawke dzisiaj , z kacperkiem wybieramy sie do okulisty .. nadal problem ropiejacego oczka -tzn jak jest antybiotyk jest ok pozniej znow sie zaczynaaa Mateuszek tez ma jakies plamki na buzce i zauwazylam ze swedzi go to, wiec zapazylam rumianek zobaczymy , wczesniej smarowalam linomagiem zielonym pomagałooo troszeczkee echhee musze juz iscc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kohannah
dziendobry ! melduje sie i ja ... poranna kwa zaliczona Tygrys nakarmiony i przewinety Dzis pogoda nieco sie poprawila wiec napewno ( tfu tfu nie zapeszam ) wyjdziemy na spacer ale co to za spacer ... jak sie kilka dni nie wychodzi z domu bo pada to potemjak sie juz wyjdzie to trzeba pozalatwiac rozne sparwy wiec bedzie to spacer po urzedach i sklepach ale wazne ze wyjdziemy z domu bo oszalec mozna w tych 4sianach szczegolnie jak pada deszcz Moja mama zostaje jeszcze tylko dzis i jutro a w czwartek jedziemy ja odwiezc na lotnisko ... az sie boje jak to wszystko bedzie wygladac bez niej jest najlepsza w usypianiu Tygrysa w kolysce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kohannah
ja podawalam Infacol Tygrysowi ale jakos nie chcial pic moze za gesty moze nie lubil smaku pomaranczy lrzywil si ei wypluwal wiec zostalam przy wodzie koperkowej i powiem ze jest najlpesza wydaje mi sie ze juz kolki zniknely teraz tylko koopka go meczy heh jak to mowia : jak nie urok to sraczka !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justaaaaaaaaa
normalnie paulka ci zazdroszcze moj synek budzi sie tak co trzy godziny nieraz nawet co dwie jest strasznie marudny od paru dni ciagle placze nawet na spacerze musze wziasc go na rece zeby sie uspokoil teraz tez go trzymam, zasnal ale wiem ze jak go odloze to zacznie sie wszystko od nowa pilegniarka uprzedzala mnie ze po szczepieniu dziecko moze byc marudne, no ale minelo juz 5 dni a mu nie przechodzi. jak wasze dzieciaczki zniosly szczepienie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kar79
doroteczka ja chwale sobie infakol, jak tylko widze, ze zaczyna sie wic przy cycusiu, od razu jej przemycam i pomaga. paulka ja tez odciagam z noska odkurzaczem i jestem zadowolona ruda_lala Miskolc podobno nie jest ladny (nie bylam) za to moge polecic Debreczyn i koniecznie Hajduszoboszlo (akweny, baseny itd). Kiedy planujecie przyjazd? My wczoraj bylismy u znajomych i chyba sie zatrulam czyms bo wymiotowalam, a najgorsze jest to, ze zdazylam wczesniej nakarmic mala i balam sie ze jej cos bedzie. Srednio mi spala w nocy i kilka kupek zrobila, poza tym nic jej nie jest. Pogoda u nas taka sobie, ale nie pada. Posiedze jeszcze przed kompem a potem rusze sie na jakis spacerek. Ja kawe pije juz od jakiegos czasu. Zjadlam juz szaszlyki z cebula i papryka i nic Mai nie bylo. Powoli zaczynam jesc prawie wszystko. A apetyt mam ogromny i jak tak dalej pojdzie bede gruuuuba :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przez ta okropna pogode u nas i ciagle wlaczane ogrzewanie maly nabawil sie malego katarku, w dzien jest ok, ale meczylo go w nocy. Nie wiem jak mu moge pomoc, straznie sie zloscil i nie mogl zasnac, wlasciwie dopiero rano padl. To jeszcze nie kjest lecacy z nocsa katar ale cos mu tam furczy i przeszkadza, nie pozwala spokojnie oddychac. Frida nie wiele daje. Jak mu moge pomoc, zeby sie tak tej nocy nie meczyl???? Poslalam Wam pare fotek mojego smieszka, teraz ma etap usmiechania sie. Jak kogos pominelam to podajcie maila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam... nocka nie nalezała do super przespanych.. kama zasnela o 21:40 obudziła sie o 1:20..pozniej kolo 6... i do tej pory nie chce spac.. nie moge jej nawet wyszykowac na spacerek bo jest marudna... i jak zwykle co cyc leci kupalek... Paula - ciesze sie ze twoja maniutka jest juz z toba... chyba zaczne szykowac sie na spacerek..pochodze wokol domu moze usnie... nie chc mi sie robic obiadu.. moj G ma 2 zmiane wiec nie musiałam nic gotowac..ale ze mnie leser.. moja mama przywiezie mi zupke! uciekam bo mala placze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc mamuski:) allllllle parno bedzie burza Dziewczyny przyjmijcie spoznione ale szczere zyczenia z okazji dnia Matki @---->------- justaaaa trzymam kciuki zeby wszystko bylo ok dziekuje dziewczyny za zdjecia maluszki slicznosci:) dzis bylam z Wikroria u lekarza bo ma sapke i strasznie zaczela ulewac :( dostalam skierowanie do szpitala na pobranie wymazu moczu w czwartek beda wyniki a my do czwartku rano na przepustce w domciu, w czwartek bedzie jeszcze miala robione usg brzuszka i konsulltacje z laryngologiem , ciekawe co powiedza a dzis jeszcze idzienmy na impreze z okazji dnia matki do przedszkola co do wizyty popologowej to ja tez jeszcze nie bylam, ale musze sie wybrac wiecie w piatek jak bylam na spacerku z mala spotkalam dziewczyne z ktora lezalam na patologii ciazy, urodzila synka 2 dni pozniej niz ja , miala zla cytologie i jak lezala w szpitalu po porodzie to pobrali jej wycinek i wiecie okazalo sie ze ma raka szyjki macicy (ma 32 lata) i za tydzien zaczyna jezdzic na lampy a pozniej usuwaja jej wszystko , wiec pamietajmy o cytologii i badaniach kontrolnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kohannah
po karmieniu o 12 ubralam Tygrysa i wyszlismy na spacer a tu oczywiscie sie rozpadalo i to jak no to biegiem do domu zlana i przemoczona do suchej nitki rozebralam nas w domu wysuszylam zaparzylam kawke i wyszlo sloneczko jak na zlosc z ta pogoda w UK juz nie moge wytrzymac nic tylko deszcz i deszcz a na domiar zlego ... jeszcze wiecej deszczu Tygrys teraz spi moze po karminiu o 3 sprubujemy jeszcze raz wybiec na spacer? moze juz nie bedzie padac heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justaaaaaaaaaaaa
jejku juz sama nie wiem czy dobrze robie , moj K myslal chyba ze jestesmy razem. poprosilam go zeby wytlumaczyl swojej matce ze juz nie jestesmy razem bo dzwoni do mnie zebym przychodzila na obiad, a on na to to tak ciezkko ci przyjsc przeciez slubu brac nie musisz.potem przyszedl i sie pytal jakt to bedzie teraz wygladalo, powiedzialam mu ze nie mam zamiaru sie z nim klocic itp. ale ze innego rozwiazania nie widze. pozniej rozmawialismy o tym wszystkim co sie stalo ale mialam wrazenie ze on czul sie calkowicie usprawiedliwiony tym ze go uderzylam jak trzymal synka na rekach.zabral reszte swoich rzeczy no i sie pytal czy jestem tego pewna ze to jest moj wybor, powiedzialam ze tak ale w glebi serca mialam chec sie do niego przytulic i zapomniec o wszystkim tak bardzo go kocham , naprawde jest mi ciezko juz nie wiem sama czy dobrze robie mialam wielką nadzieje ze jak wroci po synka to przyjdzie z bukietem roz i przeprosi no ale tak sie nie stalo. sorry ze wam o tym pisze no ale musze sie komus wyzalic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justaaaa trzymam za ciebie kciuki. Tyle jest pracy przy dzieciach, zamartwiamy sie kazdym drobiazgiem a ty jeszcze musisz akurat teraz rozwiazywac takie problemy. Cokolwiek sobie postanowisz nie pozwol,zeby wmowiono Ci, ze cala ta sytuacja jest z Twojej winy. Dziwi mnie, ze ten Twoj o Ciebie nie WALCZY Kwiaty to malo powiedziane, powinny byc juz dawno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc laseczki! Flowerska, Evanikaa dziekuje Wam bardzo za zdjecia:-) Paulka ciesze sie ze intuicja Cie nie zawiodla! Mam nadzieje,ze teraz bedzie juz tylko lepiej z Mania! Ja mam chwile czasu, Bartek spi a ja zamiast tez sie polozyc, bo jestem nieprzytomna zasiadlam przed komputerem:-) Noc wrocila do normy, dzis mielismy tylko jedna przerwe w spaniu. Nie wiem dlaczego ciagle jestem zmeczona, chyba zmobilizuje sie i zrobie wyniki, a moze to tylko przez pogode? justaaa, wiesz moj Jarek zawsze potrzebuje troche czasu zeby przyznac sie do bledu no i zeby zrozumiec co zrobil nie tak. Moze z Twoim jest tak samo? Daj mu moze troche czasu na przemyslenie, nie odpuszczaj tak latwo, choc wiem,ze skoro go kochasz napewno jest Ci ciezko zyc bez niego:-( Zrobisz tak jak podpowiada Ci serce, a my i tak zawsze chetnie Cie wysluchamy(przeczytamy) Izawik, zazdroszcze ze Gabrysia sie uspokoila, bo ja w ciagu kilku ostatnich dni zrozumialam co musialas przezywac. Moj bartek tez prawienie sypia w dzien,robi sobie tylko krotkie drzemki i nie wyobrazam sobie w tym wszystkim miec jeszcze jedno dziecko. Tym wieksze wyrazy uznania dla Ciebie i Twojej cierpliwosci:-)!!! evanikaa, u mnie jak u izawik Bartek sam sie przekreca w nocy, nawet z pleckow kladzie sie na boczek:-) Bardzo czesto tez znajduje go w poprzek lozeczka;-) 21 jak tam po wizycie u okolisty? Ja za tydzien wybieram sie z Bartkiem do ortopedy, a za trzy mamy kolejne szczepienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulka21
dziewczyny.Mam pytanie-czy wasze dzidziusie tez namietnie ssą kciuka.Bo moja córeczka od tygodnia ma manie wsadzania sobie prawie całej piąstki do buzi i nie wiem czy jej zabraniac na siłe czy jej to z zcasem przejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ulka21, witaj w klubie moj Bartek od kilku dni robi to samo. Ja wyciagam mu piastke i wsadzam smoka, z dwojga zlego juz smoczek lepszy;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kohannah
ssanie kciuka - uspokaja malenstwo a ssanie calej piastki , albo wsadzanie jej do buzi znaczy ze jest glodna !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kohannah
ssanie kciuka - uspokaja malenstwo a ssanie calej piastki , albo wsadzanie jej do buzi znaczy ze jest glodna !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczynki! Co do wizyty popołogowej, to ja tez jeszcze nie byłam, chociaż minęło już 10 tygodni, ale nie mam czasu, aby tam się wybrać. Jutro idę z Igą do lekarza z wynikami przesiewowymi moczu i jak będzie wszystko ok, to będzie wreszcie szczepiona. Kurde, dzisiaj Jakaś niespokojna. Mam nadzieję, że przez to będzie w nocy ładnie spać. U mnie też dzisiaj było parno. Ale przyszła burza, pogrzmiało i już jest fajnie. Marcin zabrał malutką na spacer, więc chwilkę wytchnienia mam. Pochwalę się Wam, że dziś mam imieniny i standardowo pamiętała tylko moja mama i o dziwo bratowa. Mąż oczywiście nie :-( Madziunka27 Wszystkiego Naj z Okazji Imienin, bo Ty chyba też obchodzisz dzisiaj. Dziewczynki zmykam poleżeć. paapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam - ja króciutko niestety rozstałam się ż M - nie mam nastroju ale pozdrawiam i trzymam za was kciuki mamusie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny, widze ze u niektorych to nie za ciekawa sytuacja z mezami, trzymam kciuki!!!!!!! Moj Bartus tez dzisiaj jakis niespokojny, nocke mialam nawet ok obudzil sie o 2 a potem o 5.30. Aga czuje ze to imie faktycznie jest dla niesfornych Bartkow :) zdjecia sliczne :) A ja wam tez poslalm a tylko evanika i mama baczka zareagowaly :( Dzisiaj Bartus pierwszy raz cos chwycil do raczki i trzymal :) a byl to jego.... FIUREK :) Tez sie slicznie usmiecha i juz probuje sie smiac na glos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziu! Wszystkiego naj i dzięki za zyczenia.O moich imieninach standardowo nie pamiętał nikt.Tylko jedna siostra cioteczna.Ale już się do tego przyzwyczaiłam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ech... dzisiaj zaliczam sie do tych mamusiek, ktorym dzieciaczki nie chciały caly dzien spac - tylko drzemaly. mozna sie wsciec. gdyby nie moja mama nie zrobilabym nawet kolacji...teraz siedzi przy cycu i moze zasnie. troszke jestem przerazona bo moja Kama ma jakis swiszczacy oddech i jest niespokojna. moze to wina tej pogody. ja juz nie daje rady...w dodatku taaaak mocno boli mnie glowa ze chyba za chwile odlece! aaa krostki na glowce juz prawie znikly, jeszcze ma na buziolu..zobaczymy czy po rumianku zaczna jej zanikac. no i wczoraj poslalam wam fotki mojej Kamy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam do Was pytanie. Macie jakies doswiadczenia z uzywaniem spirali jako srodka anty? Zbliza sie moja wizyta poporodowa i chyba bede sie musiala zdecydowac, bo jakos nie lubujemy sie z moim sie w prezerwatywach. Wiem, ze ktoras z Was juz zalozyla. Dajcie jakies praktyczne za i przeciw. Moj maluszek zmienil sie niesamowicie w ciagu tygodnia, nadal jest z niego niezle ziolko, ale to juz nie to samo dziecko. Oby tylko dzisiaj spal dobrze, bo jestem padnieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej słońca słoneczne, Coś mi się działo z netem.. może przez te burze, a może coś mieszałam w ustawieniach i samo się ustawiło? Nie mam pojęcia, komputerowe zagrywki to dla mnie jako czystego użytkownika czary mary. Dziękuję za maile :) Zdjęcia są extra, dzieci jeszcze lepsze. Nie odpisuję na fotki, bo ciągle bym się tylko zachwycała, a nie lubię się powtarzać... uwielbiam fotki maluchów :D Justa... rozumiem Twoje odczucia, chęć naprawienia za niego waszego związku... ale uważam, że słusznie postąpiłaś decydując o rozstaniu. Ludzie się nie zmieniają, decydując się na bycie z kimś musimy brać pod uwagę nie jego zakamuflowane wnętrze, ale najważniejsze - to jakim jest człowiekiem na codzień i dla nas. Dziecko będzie szczęśliwsze mając szczęśliwego ojca i szczęśliwą matkę, nawet osobno.. lepsze to niż łzy, ból, żałowanie czy obrzucanie się wyzwiskami przy dziecku. To boli... bardzo, oj, okropnie... ale bądź dzielna, teraz pocierpisz, później przyznasz sobie rację. W żadnej sytuacji nie powionien Cię uderzyć, czy kopnąć to już wogóle!!! Jak raz to zrobił, będzie tak robił dalej. Nie szanuje Cię, to nie jest Ciebie wart. My zasługujemy na to, by nas na rękach noszono... Moje maluchy przespały dzisiejszej nocy 10 h. Wczoraj dosypałam im do mleka łyżkę kaszki ryżowej z jabłuszkiem. Wciągały z takimi ciekawskimi oczkami... \"mmmmm, co to? ale dobre.... \" Teraz byłam z nimi na imieninach i jadły o 18- dalej śpią.... Małemu zmniejsza się przepuklina pępkowa, czasem całkiem się chowa i wygląda już ładnie, normalnie jak pępek a nie guzek. Marynia dzielnie znosi rozwórkę, a kiedy ma odgniecione ślady, zdejmuję jej i kładę sobie na brzuchu w pozycji z rozwartymi nóżkami. Usg mózgowia i dzieci wyszło super. Wyniki wapniowo-fosforowe nie za dobre, trzeba dalsze porobić i zalecić inną dawkę d3. Jutro idę z nimi do poradni patologii noworodka w szpialu i jak się uda do neurologa. Z lekarzami u nas podobnie... mała na usg miała zmiany, podejrzenie dysplazji.. a do ortopedy mogłam się zapisać na wrzesień, październik.... czujecie? Byłam więc prywatnie za 60 zł od razu przyjęta (w spółdzielni lekarskiej) i bez recepty wykupiłam rozwórkę po całej cenie, co nie było kosmiczne, bo 45 zł chyba. Mamo bączka 🌻🌻🌻, wszystkiego naj, naj, spełnienia reszty marzeń :) 21, i jak, miał płukany kanał łzowy synuś??? Mojemu też ropieje, jak raz dziennie zakropię gentamycyną to nie, jak nie zakropię, od razu nawraca. No, masaże opuszkiem koło kącika oka też pomaga. Czytałam jednak, że dziecku może do 6 miesiąca ropieć oczko, łzawić, i jak nie przejdzie to wtedy interwencja z płukaniem kanału. Można dać dziecku popłakać, może błonka pęknie i nie będzie ropieć. Spróbuj mateuszka kąpać w nadmanganianie potasu, chyba kalia, czy jak to zwą... Piszecie, że dzieci są marudne i kiepsko sypiają w dzień... moje często też. Myślę, że to przez te upały. Dzieci są spocone pomimo lekkiego ubranka, w taki zaduch się męczą. Przed 16 nie wychodzę z nimi na spacer, by mi udaru nie dostały. flowerska, a zapuszczasz do noska po dwie kropelki soli fizjologicznej do każdej dziurki??? to rozmacza trochę przyschnięty katarek i ładnie wychodzi wtedy fridą. Ja chyba nie mam tych uśmiechów: arana23@wp.pl Moim maluchom kupiłam wczoraj matę Tiny Love... są uhahane po uszy, wierzgają i kopią by grała muzyczka, trzepią łapkami w grzechotki, a Jaś przestraszył się swojego odbicia w lusterku i rozpłakał... hehehe tą matę się fajnie składa na pół i niesie jak torebkę. Byłam z nią na imieninach i nie musiałam ich cały czas na rękach nosić :D Acha, no rehabilitantka powiedziała, że im więcej dzieci same leżą na plecach czy brzuchu, tym lepiej się rozwijają. Stymulować rozmowami, zabawkami, kolorami.... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
flowerska, mój lekarz mnie namawiał na spiralę, ale przeczytałam sporo opinii i jednak się nie zdecyduję. Odsyłam do tematu mirenowiczej, czy jakoś tak. Droga sprawa jak na jeden raz, choć jak rozłoży ssię to w czasie, to taniej niż tabletki, ale - zabezpieczenie wg. Pearla bardziej niebezpieczne no i nie każdy organizm dobrze toleruje spiralę... i co? w kosz tysiączek? Mi szkoda... i boję się bólu zakładania (nie rodziłam nauralnie więc może nieźle boleć, bóli i walki macicy... ciąży ze spiralą. Idę w przyszłą środę i poproszę o dobre tabsy. Ostatnio kiepsko się czuję, muszę się zbadać, może znów anemia. Dalej nie zszedł siniak po zastrzykach w szpitalu zaraz po porodzie. Ponoć od żelaza domięśniowego długo nie schodzi.... ma któraś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×