Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Izawik

Dwie kreski na teście- KWIECIEŃ 2007

Polecane posty

Witam. Ja tylko naprawde na chwile. Jutro wielki dzień mojego dzieciątka.Chrzciny. I nasze święto dzień Matki. Chciałam wam zyczyć wszystkiego naj, naj........... Matka to jest ląd. Wyszedłem na molo... Już trzeba mi wyruszać, W tę dal nieokreśloną. Już trzeba mi wyruszać, I morze będzie matką, Niech twa mądrość i miłość - Niech będą dla mnie statkiem. Wiem - będą dla mnie statkiem, Gdy przyjdzie sztorm szalony. I będzie - blask w pamięci, Latarni twoich dłoni. I jeszcze uaktualnie tabelke, bo dzisiaj byłam u lekarza, gdyż wodę koperkową , ktorą Karolka dostala do picia to można o kant du*y rozbić. Dostała jakiś granulat, ktory rozrobilam z wodą i teraz spi jak aniołek. nick.........imie dziecka....data ur.....aktualna waga....wzrost mama bączka...iga.........20.03.........4100.............56 cm izawik.......Gabrysia.....20.03........3260/5100........ 57cm Paulka123.....Marysia......09.04.........4300........... .54cm aga*25**....Bartek....20.03..............3500/5000...... .55/63?cm ruda_lala.........Milenka.....31.03........4200......... ....56cm rudamaxi........Wiktoria.....03.04......3050/4250......5 5/ zuzanka14......Bartus........04.04...3000/410o.........5 3/56 kar79.............Maja..........05.04...........3860/468 0...57cm kamil_a.........Wiktoria.......10.04.....3420/4320...... ...59cm flowerska......Tomuś..........19.04......3880/4400...... ..55cm Doroteczka....Weronisia....19.04......3740/4170........5 7 cm lightblue....Karolinka.......20.04......4100/4990....... ..54/? cm madziunka27....Marcel......26.04.....2950/4200.........5 3/? cm justaaaaaa......Szymon......09.04.....3200/4400......... 52/? cm Uciekam, trzymajcie się i ucałujcie swoje szkraby. jeśli dostałam coś od was na poczte, to przepraszam,że4 nie patrzylam, postaram się to nadrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamo bączka to u mnie podobnie:) jak mała marudziła to ja rozebrałam, a teraz po kąpieli i jedzonku siedzi u mnie na kolanach. ale spać nie chce... słucha Liroya:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i znowu jestem wqurwiona na mojego M. czasami rzygam juz nim i nie moge na niego patrzec. i to jest własnie ten dzien. w takie dni zazdroszcze ci rudamaxi, ze ten mój grzyb mnie nie zostawi i nie odejdzie w sina dal. mój maz zachowuje sie poprostu jak kawaler. własnie poszedł sobie na grilla z kolegami. ma dwóch kolegów i im tez urodziły sie dzieci i poszli oblewac. mój M wział litr wódy w kieszen, wiec jak kazdy z nich tyle wzial to wiem w jakim stanie przyjdzie i na sama mysl robi mi sie niedobrze. Pewnie przyjdzie narabany jak meserszmit :-( i mam nadzieje, ze nie wpadnie na pomysł, zeby tulic sie wtedy do córki, bo on nieraz ma takie odbicia po pijaku. w ogóle nie wiem co sie z nim dzieje. ostatnio zaczał sobie wchodzic na czat na necie. siedzi nieraz do 2 w nocy i gada na czacie. domyslam sie, ze z panienkami oczywiscie. jak jedziemy przez miasto to oglada sie za kazda dziewczyna i jeszcze na dodatek komentuje \"widziałas jaka fajna\". juz mam tego dosyc. niby w zartach, ale dokucza mi, ze nie jestem jeszcze taka chuda jak przed ciaza. zostały mi jeszcze 4 kg, wiec mysle, ze to i tak niezle jak schudłam 18, a on mi dokucza. dzisiaj opalałam sie u mamy na lezaku, a on do mnie mówi- \" słoniatko, ty to w krzaczkach powinnas sie opalac\". to sa niby zarty, ale bolą :-( w ogóle popierdoliło mu sie w głowie. zrobił sie podły dla mojej mamy. nie wiem co sie z nim dzieje. zwolnił sie z pracy, jak pytam go czemu nie szuka innej, to mówi, ze w polsce nie ma pracy- ale skad on moze wiedziec jak nie złozył nawet jednego podania o prace. jak go pytam co zamierza zrobic z praca, to krzyczy czy mi czegos brakuje. narazie nie brakuje, ale co bedzie za 2 miesiace. cwaniak znów wyskoczy mi z gadka, zeby oddac dziecko do złobka, a ja zebym wróciła do pracy. nie moge powiedziec, bo mimo, ze nie pracuje, to jezdzi do niemiec po auta, które tu sprzedaje i jakies tam pieniadze przynosi. ale ile tak mozna. ostatnio znów wyskoczył a gadka, ze wyjedzie do londynu, bo tam ma brata. niech jedzie w pizdu. powiedziałam mu, ze jak wyjedzie to niech nie wraca, bo potem dziecko bedzie mówiło prosze pana. tak samo jak mi przykro, ze on w niczym nie pomoze. np wczoraj do mamy przywiezli piach na piaskownice, to on nie ruszył dupska, zeby go wniesc, tylko mama moja nosiła. jak mu mówie, zeby cos pomógł, to on mówi, ze to nie jego. tata przyjdzie zrabany po pracy i musi np. skosic trawe, to mój M tez nie ruszy dupy, zeby mu pomóc. ja wzielam kosiarke i mu skosiłam cały trawnik. choc tam nie mieszkam juz. sorki dziewczyny ze Wam to wszystko mówie, ale nie mam komu, bo mi wstyd, ze mam takiego chłopa. :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( przez 10 lat było ok, a teraz wszystko sie pieprzy. ile tak mozna wytrzymac ??? :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamo baczka, no to u nas podobnie z tym,ze my po slubie niecaly rok jestesmy:-( Jarek teraz tez dogryza mi na kazdym kroku. Dzis bylam w stroju ikapielowym to popatrzyl na moja kreske na brzuchu i powiedzial bleee. bardzo przykro mi sie zrobilo. Wogole nie widzi, bledow swoich rodzicow i wkolko najzezdza na moich, a to ze nam nie pomagaja, a ze olewaja Bartka w faworyzuja synka mojego brata. Mam go juz dosc!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faceci to są jakiś wybrakowany gatunek.Ja już przestałam sie denerwować.Mój M dziś pojechał do Łodzi imprezować z kolegą,mimo,że w tamtym tyg też tam był.Nie mogę tylko narzekać bo dużo pracuje i niczego mi nie brakuje.Ale potem się dziwi,że mały nie uspokaja sie u niego na rękach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chcę zalożyć mojej Idze bloga, ale takiego fajnego i 3 godziny próbowałam coś wykąbinować ze zmianą tła, ale ciemna ze mnie masa i nic nie wyszło :-( Iga nadal śpi na moich kolanach, już 3 godziny. Pewnie potem znów wstanie o 3 w nocy bo będzie już wyspana. Bo ostatnio tak ma :-( A ja też jak jakiś lunatyk, idę wstawiam wodę, karmię i na siedząco usypiam. Dziś w nocy to myślałam, że zemdleje, tak mi się chyba z braku snu słabo zrobiło. Aga Twój J ma pretensję do Twoich rodziców, że faworyzują dzieci Twojego brata, a mój ma pretensje, że moja mama za bardzo kocha Igę i wszystko by jej dała, zacałowałaby ją i to jej oczko w głowie. Jemu to się nie podoba, więc widzisz, tak źle i tak niedobrze :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja niunia juz tylko na bebiku i jest mi smutno troszke z tego powodu.... kamila super zdjecia.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc laseczki! Musze z rana sie troszke pouzalac... moja Kama ma krostki na głowce i na buzi. Wczoraj zadzwoniłam do przychodni i zarejestrowałam sie do pediatry zeby to zobaczyła..ale w miedzyczasie moja rozmowe przechwyciła polozna, ktora do mnie nas przychodzi i powiedziała mi przez telefon, ze moja mała tak reaguje na moje zmiany hormonalne...bo przeciez jest karmiona piersia i tylko piersia! Kurcze nie chce mi sie wiezyc, ze takie wstretne krostki moga byc spowodowane zmianami hormonalnymi u mnie, wiec i tak ide do lekarza w poniedzialek! Doroteczka - sliczna ta twoja Weronisia! A ty nie wygladasz na kogos kto urodził miesiac temu ... 21- ale masz juz duzych chlopakow!! Rezerwuje jednego dla mojej Kamy haha Kamie spodobał sie Mateuszek! haha kohanah - no no swietnie fotki! Rudamaxi - zgodze sie z toba.. Jak ktos nie moze w tak bezczelny sposob nie chciec zobaczyc swojego dziecka, przytulic i pocalowac.. ja moja kruszynke caluje, przytulam kiedy tylko moge, nawet jak spi.. moj G tak samo... Dzisiejsza noc byla rewelacyjna. Kama zasneła o 0:00 (standardowo) i obudziła sie o 5:20.. moj G wstal, przebral ja i dal mi do cyca... potem juz nie chciała spac i spała z przerwami.. ale o 9 zasneła i spi do tej pory.. chciałam jechac na jakies zakupy, ale mam cykora zeby zostawic mala z Grzeskiem, bo bidulek moze nie wytrzymac jej krzyku jak sie obudzi i bedzie chciała jesc a tu cyca nie bedzie! Mamo baczka - gratuluje wygrania sprawy!! Musze ci sie przyznac, ze moze w troche inny sposob ale moj G jest tak samo leniwy jak twoj maz, na wszystko ma czas, nie chce pomagac i generalnie wszystko ma w d**ie... wszystko odklada na jutro, na za dwa tygodnie... dobrze, ze czasem zajmie sie mala jak ide sie kapac, bo tak musiałabym z nia isc pod prysznic! Ostatnio nawet nie chce kapac ze mna małej tylko wola moja mame zeby mi pomogla! Cwaniak! aaa jak załozysz juz bloga to poinstruuj mnie moze tez wkoncu sie skusze i zaloze mojej kruszynie! Ide budzic mojego G bo spi razem z mala, ale on powinien juz od godziny zasuwac i pracowac.. od miesiaca nie moze skonczyc pokoju Kamili, zostalo tylko powieszenie lapmy i umycie okna no i posprzatanie ale on jak zwykle powie - pozniej... wiec kochen do \"pozniej\"!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Doroteczka za zdjęcia.Malutka śliczna. A Ty jaka szczuplutka!Ślicznie wyglądasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamuśki dziękuję za pochlebne opinie ale nie jest tak ok z moim brzuchem.....ale maskuje go jak najlepiej sie da..... a co do pokarmu to juz nawet sciagac nie musze, sam mi chyba zanika....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystkiego najlpeszego z okzaji naszego swieta :) Moj R tez jakis leniwy sie zobil, dziwi sie ze Bartek u niego placze a jego praktycznie w domu niema to jest przyzwyczajony tylko do mnie, o tesciowej nie wspomne bo mi sie noz w kapsie otwera masakra. Mama baczka ja tez kidys wygralam sprawe z ZUS-em a Tobie grtuluje. Jutro chrzciny Bartka, jak na razie jest poganinem wszystcy se smieja ze jak juz bedzie chrzescijaninem to moze mi bedzie cale noce przesypial :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wspolczuje przejsc z facetami. U mnie jest nawet w porzadku, tylko drazni mnie powolnosc mojego M. On jest wyluzowany i tez uwaza ze ze wszystkim zdazy a ja potrafie w godzine jak dziecko spi zrobic obiad i wszystko inne. Czasem kaze mu szykowac wode do kapania, juz rozbieram dziecko i czekam a ten sie zagapi na program w tv.... rece opadaja. No i brakuje mi tego, zeby czasem przebral tomka albo chociaz wzial ode mnie i ponosil. On chce robic wszysto inne tylko nic przy dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny... jestem wykończona od rana...A tu jeszcze taki skwar... Gabrysia jak obudziła się o 6:30 to jeszcze nie usnęła od tej pory :-( Była spokojna do ok. 9 a potem jak zaczęła ziewać to swtwierdziłam że jest śpiąca. No ale moje kochane dziecko jest twardze ode mnie i pomimo tego że próbuję ją uśpić od tej 9 to nic nie wskórałam. Próbowałam już chyba wszystkiego: noszenie na rękach, bujanie w wózku, śpiewanie kołysanek, a ona tylko jak poczuje że jest odkładana do łóżeczka to zaraz się budzi i wrzeszczy wnieboglosy...Teraz dostała cyca. Myślałam że w końcu uśnie ale się myliłam. Leży sobie w łóżeczku. Pewnei poleży sobie tak ok. 1h i znowu zacznie się jazda...Jak długo takie małe dziecko może nie spać? Jak Wy usypiacie swoje maleństwa? Przypuszczam że gdybym trzymała ją przez 1h-2h na kolanach to pewnei by spała ale ja niestety nie mogę sobie na to pozwolić,bo jeszcze jest starsza córcia. aga-moja Gabrysia od jakiegoś czasu też zaczęła wrzaskiem reagować na jazdę wózkiem i psacery. Wychodzimy z bloku a ona zaczyna koncert. I nie mozna jej uspokoić. Smoczka w ogóle nie toleruje a im więcej ją bujam tym gorzej. Drze się wniebogłosy. Ja też zaczęłam najpierw krążyć z nią dookoła bloku a jak się nie uspokaja to wracam do domu.Masakra... No i jeszcze nie chce mi teraz pić z butelki. Przedtem piła herbatki, wodę a teraz nic. Ciągle domaga się cyca. Najchętniej piłaby co 2h. uffff...i jeszcze ten upał.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój Marcelek lepiej zachowuje się w takie upały jak w normalne dni.Prawie cały czas przysypia.Wczoraj jak był niespokojny to ok 14 wykąpałam go dla ochłody i poszedł spać na 3 godz.Izawik może sprobuj właśnie w ten sposób?Ja usypiam go też tak,że najpierw daję cyca,a jak już zamyka oczka to kładę go do leżaczka-bujaczka i tak długo kołyszę aż nie uśnie.Czasmi wspomagam się smoczkiem co u Ciebie odpada,bo Gabi nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki madziunka-muszę ją długo usypiać a moja starsza córcia tak długo nie wytzrymuje w ciszy i ona przewaznie ją wybudza w momencie gdy Gabi zamyka oczka. Ale generalnie jest tak,że trudno ją w ogóle uśpić.Nie mam żadnego sprawdzonego sposobu.Wczoraj np. zasnęła przy piersi i jak ją odłożyłam to spała,a dzisiaj ta metoda już nie skutkuje. Sama już nie wiem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jeszcze co do wypryskow na buzi, moj brzdac tez ma i powiedzieli mi, ze to hormony. Takie krostki dzieciece.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kar79
A ja dzis z okazji Dnia Matki pojechalam do fryzjera i polozylam sobie farbe na wlosy i podcielam. Niby nic ale jednak ciesze sie. Moj G nakarmil Maje i jak wrocilam (pedem) to spala w lezaczku. Fajnie. A ja myslalam, ze bedzie wydzwanial ile jeszcze i kiedy wroce a tu nic. Ciesze sie, ze tak sobie radzi. Jutro jedziemy nad jezioro. Chlopaki ida polowic a ja mam nadzieje ze sie poopalam. W domu niestety nie mozna wytrzymac. Najchetniej wskoczylabym do basenu, ale niestety nie moge bo plamie po zalozeniu wkladki.. Wszystkiego naj....... dla was mamusie!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny Wreszcie mam czas by cokolwiek napisać. Prawie cały tydzień byłam z Karolką u rodziców. Piękna pogoda więc trochę się poopalałam :) Mój G ma w przyszłym tygodniu egzaminy więc dałam mu czas do nauki. Teraz moja rodzinka na spacerku więc ja w tym czasie wyprasowałam stertę ubranek i pieluszek. Jeszcze mam stertę naszych rzeczy ale już mi się nie chce więcej prasować. Zaraz ma przyjechać moja siostra więc się trochę pogościmy ;) Moja malutka też ostatnio ma jakieś problemy ze skórką na buzi. Wygląda to jak potówki ale tak się zastanawiam dlaczego tylko są na buzi? muszę podpytać kogoś kto się zna, a tym czasem przemyję jej dziś tą buźkę krochmalem to może coś się poprawi. Od 2 dni walczę z kolkami za pomocą wody koperkowej, bo inne specyfiki które do tej pory stosowałam nie przynoszą efektu. Jak na razie to te dwa wieczory jak by troszkę spokojniejsze, ale nie ma co chwalić bo kolejny przed nami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justaaaaaaaaaaaa
a my bylismy dzisiaj na usg bioderek maly jest w jakies grupie 1B podwyzszonego ryzyka i musze go pieluchowac no a teraz takie upaly wiec bede mu zakladac pieluche jedynie na noc, dowiedzialam sie tez ze ma cos z wedzidelkiem no i przez to moze miec szczeline miedzy jedynkami, dzisiaj moj synek jest jakis niedobry nie wiem czy to przez te upaly czy to efekt tego szczepienia 6w1 sliczne sa te wasze malenstwa,oglaszam casting na narzeczoną dla mojego synka hehe:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pozno ale szczerze wszystkiego najlepszego drogie mamusie:) mamo_baczka gratuluje wygranej:) Justaaa jesli chodzi o tego kawalera do wziecia to moja Viki reflektuje:) Ja dzisiejszy dzien Matki spedzilam z Ksiezniczka na uczelni nie bylo dokoncarewelacyjnie ale Prawo Pracy zaliczylam na 3 Prawo Unii Europejskiej na 3 prawo finansowe na 5. Zatem zostalo mi zaliczyc w poniedzialek Postepowanie cywilne w w czwartek Prawo finansowe. Zmykam do spania bo jestem \"wyprana\" tak ze szok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja tylko na chwile. Bylam dzis jednak u tesciowej z zyczeniami, bo widzialam jak bardzo Jarkowi na tym zalezy. Jarek leci jutro rano i znow zostane sama. Z wyjazdem chce poczekac az Bartek wezmie jeszcze chociaz ze 2 szczepionki, bo nie chce go stresowac lataniem. Flowerska, jak wygladaja w Anglii sprawy ze szczepionkami? Szczepilas ju z Tomeczka? Wyglada na to,ze bedziesz leciala do Polski szybciej niz ja do Anglii, wiec mam nadzieje ze podzielisz sie relasjami z podrozy, bo mi ona spedza juz sen z powiek. Izawik patrzac na te slodziutkie zdjecia Gabi trudno uwierzyc,ze to taka terrorystka:-) Doroteczka i Kamila dzieki za fotki, fajne z Was mamuski:-) Jestem padnieta i juz nie wiem co robic z tymi Bartkowymi kupami, a raczej ich brakiem??? Nicnie dziala, a czopkow tez nie chce mu co chwile ladowac:-( Zuzanka, zycze Wam jutro udanej uroczystosci! mamo baczka, spoznione gratulacje! Oby tak dalej Gosia gratuluje zaliczenia(wiem o jednym), mam nadzieje ze reszta rowniez do przodu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj ruda, nie zauwazylam Twojego wpisu! Gratuluje,wiec tym razem juz wszystkiego, bo jest czego:-) Super!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co ja naprawde juz zmeczona jestem. zobaczylam zdjecia Szymonka, a myslalam ze to Gabrysia:-) namieszalam przy otwieraniu. Justa Szymus slodziutki az zaluje ze nie mam coreczki, Izawik, niestety otworzylo mi sie tylko pierwsze zdjecie, ale coreczki masz przesliczne i bardzo do siebie podobne:-) Jesli Gabrysia jest jeszcze wolna to Bartejk reflektuje, bo widze ze zapisy trawja:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapisy oczywiscie nie trawia tylko trwaja, ide spac. bo nie dosyc ze glupstwa pisze to jeszcze sama do siebie:-) Dobrej nocki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wasze dzieciaczki, to istne cuda... wiele dzieci widziałam, ale tyle śliczniusich na raz... nigdy :) Partie w sam raz do wzięcia... tylko moja Marysia przyobiecana już koledze z inkubatora z ich sali. Pozdrawiam wieczornie w nasze pierwsze i najwspanialsze święto :) 🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justaaaaaaaaaaaaaaaaa
nigdy sie nie rozpisywalam tu na temat mojego zycia prywatnego ale juz nie mam sie komu wygadac:(:(:( roztalam sie z moim narzeczonym normalnie to bylo cos okropnego!!!!!!!!!!!!!! zaczelo sie od klotni jakiejs on zacząl mnie wyzywac na co jestem bardzo uczulona poniewaz on czesto sie brzydko do mnie odzywa no i nie wytrzymalam i uderzylam go w twarz a na brzuchu lezal mu synek wiem ze postapilam bardzo nieodpowiedzialnie zaluje tego bardzo bo nie pomyslalam o synku ale juz nie wytrzymalam to byl odruch bezwarunkowy on mi oddal gdzies w twarz caly czas trzymal synka chcialam go zabrac od niego a on zeby wypierdalam ale co probowalam wziasc synka to on mnie kopal!!!!!! chcialam zeby odlozyl dziecko do lozeczka i wypierdalal spakowalam jego rzeczy a on nie chcial zostawic dziecka ani isc wiec cala roztrzesiona i spokana zadzwonilam do jego matki przyszla tu byly wielkie dyskusje on twierdzi ze by mnie nie uderzyl gdyby nie trzymal dziecka jak ja go uderzylam jego matka naszczescie bardziej mnie rozumiala bo wie ze on sie do mnie brzydko odzywal zresztą do niej jeszcze gorzej sie odzywal. oboje plakalismy tesciowa wziela go do siebie on tez poszedl pozabieral rzeczy i z 10 razy sie pytal czy jestem pewna ze to juz koniec mowilam ze tak znając jego wiem ze nie wroci, nie chcialam tego ale wiem ze jakbym sie z nim nie roztala kiedys to mogloby sie powtorzyc. on ma wytlumaczenie ze podnosi na mnie reke dopiero wtedy gdy ja to zrobie, wiem ze ja jestem pierdolnieta no ale przeciez to facet!!!!!jeszcze jak po raz osttatni sie upewnial to stwierdzil zebym tylko nie robila cyrkow jak on z kims bedzie czy cos bo przeciez sie roztalismy , co za swinia jakby mu najbardziej na tym zalezalo!!!!!!!!!najgorzej mi bedzie przyznac sie matce bo jeszcze niedawno mowila:DZISIAJ MOWI CI ZAMKNIJ SIE JUTRO POWIE SPIERDALAJ A POJUTRZE CI WPPIERDOLI :(:(:(:( SORYY ze wam o tym pisze ale musialam sie wyzalic:(:(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×