Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Izawik

Dwie kreski na teście- KWIECIEŃ 2007

Polecane posty

Sto lat, sto lat, niech żyje, żyje nam... Wszystkiego najlepszego dla Viki w dniu pierwszych urodzin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana Vikuniu !!!!!!!!!🌼 W każdej chwili, zawsze, wszędzie, niech Ci w życiu dobrze będzie. Niech Cie dobry los obdarzy wszystkim o czym serce marzy życza Liwia z mamusia Doroteczka dobrze ze jest już lepiej i byle do przodu:) całuski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) Ja też sklądam zyczenia dla Viki 🌼 🌼 :) doroteczka ja malej podaje isomil a on jest przeciwbiegunce wiec lekarka kazala go podawać. Nie wiem jak ze zwyklym mlekiem... Pozdraiwam 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej przede wszystkim dla Vikusi: niech Ci się buzia do wszystkich śmieje moc ciekawych rzeczy dookoła dzieje. Mama niech słodyczy zbytnio nie żałuje.... bo na słodko życie dużo lepiej smakuje! Dużo buziaków z okazji 1-ych urodzin doroteczka- no i całe szczęście że sytuacja już się stabilizuje. A ten syropek to bardzo dobra sprawa :-) lekarka trafiła ;-) z tego ca ja iwme to mnie lekarz kazał uważać z mlekiem. Powiedział że mogę spróbować bo różnie dzieci reagują. Ja napoczątku nie dawałam a potem dawałam bardziej rozcieńczone i nic się nie działo. Tak samo kazał robić przy wysokiej gorączce. co do umięjętności naszych maluchów to ja też się pochwalę. Gabi robi: -papa -pokazuje jaka jest duża -pokazuje jakie dobre jest jedzenie -daje cześć -zakłada i ściąga sobie czapkę -marszczy nosek na widok mojego brata który też tak nieswiadomie robi -pomaga się ubierać,jak biorę sweterek do ręki to ona już wyciaga rączkę bo wie że zaczynamy od rąk - rozumie proste polecenia typu daj, rzuć np. piłeczką -rozpoznaje niektóre przedmioty i pokazuje je -tańczy gdy tylko usłyszy muzykę, najbardziej lubi funny bear -jak opadają jej zbyt długie rękawki na rączkę to wyciąga ją wysoko do góry żeby rękaw opadł -robi brawo -baran budz -zakłada piecluchę na głowę i bawi się w chowanego -pokazuje gdzie jest lampa, gdzie idzie się myć -nasladuje czyjś kaszel -mówi brum,brum,jak pcha swój jeździk to tyle co w tej chwli przychodzi mi do głowy byłam z Wiktorką u alergologa. Jesli chodzi o alergię wziewną to uczulona jest na roztocza kurzu domowego i pewnie stąd ten ciągły katar i kaszel,bo ona śpi ze swoimi dwoma pluszakami. Muszę je teraz częściej prać albo mrozić. Ja też zrobiłam sobie testy i potwierdziły się moje przypuszczenia,że jestem alergiczką. To już teraz wiemy skąd mają to nasze dzieci. Ja jestem uczulona m.in. na cytrusy (muszę ograniczyć bo nie jest tragicznie) oraz bardziej na pyłki brzozy, olchy i leszczyny. I teraz już wiem skąd ten katar zawsze w połowie kwietnia albo teraz. Zaczęłam brać taki lek i już mi mniej leci z nosa. Teraz muszę obserwować swoje reakcje na inne rzeczy. A Gabrysi kupiłam jajka przepiórki bo alergolog powiedziała że mam jej dać skoro jest uczulona na białko jajka kurzego. Wczoraj jadła i bardzo jej smakowało. Ale pojawił się inny problem,bo od kilku dni ma brzydką buzię, całą w kaszce. Myślę że to syrop na zaparciam który zaczęła brać tydzień temu. Ma smak pomarańczowy i chcę zobaczyć czy to jest to, więc go odstawiam od dzisiaj i będę jej dawała priobotyki. A wczoraj zrobiła \"piękną\" kupkę na nocnik. Była bardzo zadowolona z siebie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
izawik cieszę się że wyszło w testach na co uczulona jest Wiktoria. super że Gabi smakowały jajeczka:) zawsze to coś nowego w diecie:) brawo za załatwienie się do nocniczka:D, w dużym stopniu alergie sa przekazywane genetycznie....moja siostra też jest alergiczka i nawet na to samo uczulona co Ty i do tego kurz wiec Piotruś jej synek też ma alergie. do 11 m-ca miał skazę białkową ale sama przeszła....lekarka stwierdziła ze u niektórych dzieci występuje do pierwszego roku życia a potem przechodzi:) buziaki dla dziewczynek Doroteczka ja z mlekiem też musiałam uważać bo przy gorączce szybko się waży w żołądku i potem są wymioty.... więc ograniczałam albo rozcieńczałam tak jak izawik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madziorek- ja też mam nadzieję że przejdzie Gabrysi ta alergia. Wiktoria miała w mniejszym stopniu ale też prawie przeszła. Teraz ma tylko ślad,pije mleko i nic się nie dzieje. dopisuję jeszcze że Gabi uwielbia zapalać i gasić światło oraz odpinać i zapinać zamek błyskawiczny :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Viktorko najserdeczniejsze życzenia urodzinowe 🌼 Niech słonko Ci zawsze świeci i spełniają się marzenia :) Oj dziewczyny ja też mam problem z alergią u Karoliny. Już mam skierowanie do alergologa i też chciała bym porobić jej jakieś testy bo naprawdę nie mam pojęcia co ją może uczulać. Staram się wyeliminować wszystko co jest podejrzane, a i tak pojawiają jej się zmiany na skórze (szczególnie na pleckach) Co do niani to też wcale nie mam różowo bo niestety casting się jeszcze nie zakończył. Ta babka o której pisałam że się na nią zdecydowaliśmy zadzwoniła i powiedziała że musi z powodów rodzinnych wyjechać teraz do córki do Londynu i może się zająć Karolą dopiero od sierpnia :( Ciągle jakieś przeciwności, ehhh szkoda gadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane, slicznie dziekujemy wszystkim za komplementy na temat naszych fotek i te na forum i te, ktore dostalam na maila. Bardzo sie ciesze, ze Werosnisi juz ciut lepiej. Aga, a jak sie czuje Bartek? Doroteczka mialam wczoraj zyczyc udanej rocznicy slubu a w koncu nic nie pisalam wiec caluje po fakcie. Jak tam mezus - spisal sie? Dla naszej dzisiejszej solenizantki moc usciskow, buziakow, kwiatkow i slodyczy. Niech mala Viki szybko rosnie pod okiem kochajacego brata i opieka mamusi. 🌻 🌻 🌻 Moj maly dzisiaj wyczynial cyrki w nocy w ogole nie chcial spac. Najgorsze, ze w tym jego dziwnym spaniu nocnym nie ma zadnych zasad, niezalenie od tego ile spi w dzien, co robi, jak je to kazda noc jest inna. Obiad sie gotuje ja juz gotowa na spacer wiec jak maly wstanie i zje pojdziemy na plac zabaw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sto lat sto lat do Viki. Vikusi caluski od Bartoszka i cioci:) ruda lala ooo to sobie plusa zrobilam u Adasia jak fajnie. Usypialam Bartka chyba ze 40 min i wysprzeglam, trudno niechce spac to nie. Lece sie z nim pobawic potem cos wiecej napisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam mamusie najzdolniejsztch dzieci pod sloncem:-) Ale fajnie sie czyta o tym co ptrafia nasze dzieciaczki, no i widac ze mida mniej wiecej jednym torem:-) MNOSTWO SLODKICH BUZIAKOW DLA WIKUNI W DNIU JEJ PIERWSZYCH URODZIN!!! ROSNIJ ZDROWA I PIEKNA NA POCIECHE SWOJEJ MAMUNI I BRACISZKOWI!!! CALUSKI ROWNIEZ DLA DZIELNEJ MAMCI I FANTASTYCZNEGO STARSZEGO BRACISZKA!!!! MaMani dzieki za uswiadomienie z tym BUDZEM, bo jakos nigdy sie nad tym nie zastanawialam, a dobrze wiedziec i nie robic z siebie glupola;-):-) Dziewczyny Bartek czuje sie chyba troche lepiej, bo rozrabia jak zwykle, ale dalej smarka i kaszle, szczegolnie w nocy go ten kaszelek dusi:-( Mam nadzieje, ze przejdzie mu szybko, bo jest taka ladna pogoda a my siedzimy w domu:-( Bardzo dziekuje za komentarze na NK. Aniu a moze wpadla bys do nas i napisala co tam u Twoich dziewczynek???? Ja kupilam wczoraj Bartkowi te puzzle podlogowe, o ktorych Justaaa pisala i mam troche spokoju;-) MaMani gratuluje udanych zkupow! Doroteczka super, ze Weroniczka ma sie lepiej!!! No i pochwal sie jak udala sie wczorajsza rocznica! Rudamaxi gratulacje dla Wiki!!! O oczywiscie brawa dla Gabi za kupke na nocnik!!! Izawik dobrze, ze juz wiecie czego unikac! Margolcia mam nadzieje, ze przyczyny alergii u Karolinki tez szybko sie wyjasnia. Szkoda, ze z niania sie nie udalo. ale pamietaj, ze nie ma tego zlego i pewnie znajdziecie jeszcze lepsza!!! Flowerska, moze ta Tomciowa bezsennosc jest przejsciowa i dzis bedzie lepiej! Ja Bartka musze budzic na antybiotyk i inhalacje o 3 w nocy:-( Dobrze, ze jak do tej pory szybko zasypila na nowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
macie pozdrowienia od kar, ona nie ma dostępu do netu. Mamy spotkać się we wtorek :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
izawik fajnie,że spotkasz się z kar, pozdrów ją ode mnie i od Karolci. rudamaxi dzięki za gadkę na gg :D madziorek i Tobie dziękuję, wiesz chyba wykrakałas mi dzisiaj ten deszcz, bo uciekałam do domu tak strasznie lało :D A Karola to miała ubaw jak tak szybko jechała wózkiem :D:D aga to dobrze,że z Bartoszkiem już lepiej 😘 Doroteczka buziaki dla Weronisi 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekujemy ciocia za pamiec i za zyczenia LightBlue kochana to ja ci dziekuje😘 Wspomnienia: jest 2 kwietnia 2007rok. Dzien jak kazdy inny kobiety ktora na 13 kwietnia ma zaplanowany porod.Oklejalam szafki od łóżeczka tapeta,ukladalam ubranka w szafie i szufladach ukladalam zabawki na polkach.Szukalam po sklepach malych wieszakow na ubranka:D Pracowity dzien.Wieczorkiem kolo 20 wreszcie czas na odpoczynek zasiadam do kolacji i sprinttttttttttt w strone lazienki ,myslalam ze niunia mnie tak kopla w pecherz ze az popuscilam,ale potem sie okazalo ze polecialo mi troche wod plodowych,i podczas jedzenia kolacji pojawily sie pierwsze maluskie skurcze ale ze maluskie wiec cicho siedzialam i postanowilam nic nie mowic i czekac.Kiedy Konradek juz spal i mama poszla spac wyslalam wiadomosc do Joe ,że chyba już wkrotce zostanie znowu ojcem,nie spodziewalam sie az tak szybkiej odpowiedzi na meila zataz oddzwonil zaczal mnie uspokajac i liczyl mi przez telefon jak mam oddychac:D Bylam troszkę zmęczona więc o 24 postanowilam sie polozyc spac i tak sobie pospalam do po 3 kiedy to skorcz troszke mocniejszy mnie obudzil wiec wstalam sprawdzilam torbe i spakowalam rzeczy dla dzidzi wzielam maszynke ,lusterko i postanowilam podgolic co trzeba:Dpotem pocichu zeszlam na dol by nikogo nie budzic .Z ciepla herbata ,kartka papieru,dlugopisem i odpalonym na stole laptopem siedzialam i spisywalam skurcze:D godz 5.34 skurcz trwal 20 sek godz.5.54 --------------20 sek 6----------20sek 6.07------24sek 6.10 -----krotki 6.20-----27 sekund 6.28-----24 6.35------23 6.44------12 6.49------23 6.55------13 tu przyszla mama i \"Córuś jedziemy?:D\" 7.01----30 7.09 ------17 tu juz przerwa w zapisywaniu bo stwierdzilam ze musze cos zjesc .I powstal plan:D Konradkowi nic niue mowimy ,jak tylko zje sniadanie mama go zaprowadzi do przedszkola a ja w tym czasie zadzwonie po taksowke i tak bylo:D Taksowka przyjechala mama przyszla i jedziemy,tyle że musze pokonac schody na dol a ja mam takie uczucie jakby Niunia juz wychodzila.I burza mysli czy dojedziemy do Wrocka przeciez to 27 km do granicy miasta a my musimy dostac sie do centrum miasta i na Grunwaldzkim istne pieklo,korek jak sie patrzy a taksowkarz co chwile tylko w lusterko ,pewnie sie zastanawial ,dojjedziemy czy urodzi mi kobieta w samochodzie:D.Ale wreszcie dzieki opatrznosci Bożej dojechalismy badanko,potem ruch chorych potem koszulka i pani pozbyla mnie \"grzywy\":P a potem ja na porodowke a mamcia na korytarzu .Po polozeniu mnie na lozko od razu podlaczono mnie do KTG byla 10.38 ,caly czas mialam kolo siebie super studentke,przychodzila tez polozna co jakis czas i bylo dwoch lekarzy i jedna pani doktor.Studentka masowala mi kregoslup ,skoro zaproponowala wiec ja z luksusu korzystalam,mialam pilke i lozko ,ale najwygodniej bylo na lozku.Za oknem kwitla sliczna Magnolia,swiecilo sloneczko i personel biegal klomnie jak kolo najwazniejszej osoby na swiecie:DJak pojawilam sie na porodowce mialam rozwarcie na 1,5 cm,po drugim badaniu bylo na 4cm i jeden z lekarzy stwierdzil \"Oj ruda ty to tutaj polezysz do wieczora potem pojdziesz na patologie i jak jutro urodzisz to bedzie dobrze\"No coz skoro tak to nie ma sensu by mama nadal czekala na korytarzu zadzwonilam i powiedzialam zeby jechala do Trzebnicy i odebrala Konradka z przedszkola.Byla 13.30 potem zartowalismy wszyscy usiadlam na pilce i sie bujalam i nagle cos mnie zakulo studentka sie pyta czy mam bole parte ja ze tak ,chodz po dwoch porodach dzieki Bogu nie wiem co to bole parte:D przyszla wezwana przez studentke polozna pomogla mi sie polozyc rozlozyla mi nogi bo ja cos sama nie moglam i nagle\" Wszyscy do mnie szybko podac mi fartuch,pani rodzi\" Skoro tak mowia to niech im bedzie pomyslalam kazala mi przec wiec pre a ze bylam w pozycji pol siedzacej wiec zobaczylam jak urodzila sie sliczna czarna glowka,a za chwile moje slodkie bezbronne malenstwo juz moglam tuliuc,calowac i piescic.Moja wymodlona i wymarzona córeczka byla ze mna. W pewnym momecie wszedl lekarz ktory mi mowil ze urodze na nastepny dzien,ale mial mine:D A to co powiedzial "Wchodze z dymka i widze ruch,widze pediatre i sobie mysle kogos przywiezli i nie slyszalem karetki ?Zagladam do boksu patrze a nasza ruda juz usmiechnieta i taka zadowolona jakby wcale nie rodzila,widze ze z pani to niezla aparatka:D" Panie Boże dziekuje ci za ten drugi dar jaki dostalam a Tobie Ojcze Święty dziekuje za wiare że wszystko się ulozy.Mam dwa skarby ktore sa calym moim Zyciem sa moim wielkim WSZECHSWIATEM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jutro to pewnie ja bede pisac wspomnienia, ruda az sie w oku łza kręci ech kiedy to bylo. Paula i weronika to juz niedlugo beda znowu przezywac to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ruda przeczytaalm teraz Twoje wspomnienia z pobytu w Watykanie, z pogrzebu Papieza, no coz tu duzo pisac, łezki poleciały.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc... Gosiak.. złóz życzenia swojej księzniczce. Samych radosnych chwil, samych szczesliwych momentów, samych wesołych dni, samych rozesmianych twarzy wokoło, samych zdrowych miesięcy i całego cudownego kolejnego roczku! Nie da sie zapomniec zadnej chwili i momentu, w ktorej kazda z was po kolei rodzila. Kazde przyjscie na swiat wzbudzały łzy szczescia. pamietam jak przezywalam kazde malenstwo pojawiajace sie na swiecie w oczekiwaniu Kamci. Na te wspomnienia zaczynam sie rozklejac! Przezylysmy przecudowne chwile w ciazy i przezywamy pierwszy roczek naszych pociech. To jest naprawde piekne uczucie! Przyznam sie bez bicia. Przez to, ze w pracy czuwa \"oko szefa\" nie moge czytac ani do was pisac. A jak przychodzi wieczor szybko czytam, a juz nie mam sil na pisanie... Mojej mamy sasiadka (moja kolezanka z klasy) ma corcie 16 miesieczna.. jest znowu w ciazy (termin na pazdziernik).. troszke jej zazdroszcze tych chwil.. Moja mama na pocieszenie powiedziala mi przy mojej kolezance..:\" Ewa sie chyba nie zdecyduje, bo nie bedzie mial kto jej zajmowac sie drugim dzieciatkiem, bo juz sil nie mam\".. hehe ona troszke przesadza..wierze, ze pomoże! Poczekam jeszcze roczek! Aga ciesze się ze Bartolini czuje sie lepiej.. Kama caly czas ma katar...ale chyba juz powoli jej przechodzi! Margolcia - ojjj trzymam kciuki zeby przyczyny alergi szybko byly znane! A niania... no coz życze abys szybciutko jakas znalazla! Wercia - cmok, na poprawe zdrowka! Kama na swoje suche policzki dostala masc robiona na recepte.. sama witamina A z odrobina wody. Po dwóch dniach suchosc ustala. Ja dzisiaj po wizycie u gina dostalam tabsy.. kolejne skierowanie na badania, bo mam za mala krzepliwosc krwi..ale o tym wiem od dziecinstwa i zalecenie pokazania sie za dwa tygodnie! Nie ma co kasa leci! czas na kolacje! Po pracy robie wszystko w biegu. Brakuje mi godzin! Jestem w domu o 17, pobawie sie z Kamcia, spedze z nia troszke czasu, w miedzy czasie cos ugotuje (jak jest moja mama), i nagle jest 19.. Kama sie słania, chce sie kapac i spac... jest 20.. a ja chcialabym tyle zrobic a checi mnie opuszczaja! Straszne! Jak ja chcialabym siedziec w domu i byc typowa \"kura domowa\".. hehe wiem, ze znudziloby mi sie to po jakims czasie, ale fajowo by bylo gdyby Panstwo oplacalao zawod \"kury domowej\". Ide cos zjesc!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh skleroza Niunia urodzila sie o 14.15 zaraz jak ja tylko urodzilam zadzwonilam do mamy z gratulacjami ze zostala babcia.Siedziala w Autobusie by jechac do Trzebnicy.Dopiero po tym urodzilam łóżysko,lekarka ze mnie zlewala juz po wszystkim wstalam i sama sobie przeszlam na inne lozko :D zuza widze ze ciagle do lez cie doprowadzam:P jeszcze raz wszystkim wam dziekuje za zyczenia dla Viki za te tutaj,na blogu i na gg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co tak łzawo - wspomnienia kochana wspomnienia. Jak przeczytalam Ruda, wycalowalam Kamcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, Małgosia! Ale Ty masz zpamięć!!! Choć ja też włściwie wszystko pamiętam!!! Wzruszjące to, co napisałaś. Sto buziaków dla Liwii z okazjii ukończenia 11 miesiąca życia!!! Buziaki!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idę teraz poszukać co napisam Wam zaraz po porodzie. To wszystko przez Ciebie - rudamaxi... Zebrało mi się na wspominki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej MaMani ale nakupiłaś rzeczy czasami można coś wyszarpać taniej..... margolcia1 na pewno znajdziesz jakaś fajna nianie...trzymam kciuki:) flowerska może Tomuś przestawił sobie dzień i noc????? ale Ci współczuję pewnie na rzęsach chodzisz w ciągu dnia po takich nockach????? aga dla Bartusia 🌼 Lightblue to z zazdrości bo ja nie poszłam na spacer a Ty pójdziesz......o co to to nie:P evanikaa super że Kamcia ma maść na policzki, a Ty kobitko to na najwyższych obrotach pracujesz więc jak osiądziesz w domku jako kura domowa to po tygodniu będziesz chciała wrócić na obroty:) ja za nim zaszłam w ciąże to tak pracowałam całą sobą i do 6 m-ca nie zeszłam po niżej ....potem musiałam przystopować......bo za szybko było dla maleństwa:) i tak jestem na żółwich obrotach:P do teraz rudamaxi ale przepiękne wspomnienia ja za pełny miesiąc będę tak wspominać:D:D:D:D dobrej nocki 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie dziewczyny, ja też tak sobie ostatnio myślę, że szybko przeleciał ten rok, a nasze dzieciaczki są już takie duże i kumate :-) a za kolejny rok znowu będziemy pisać i wspominać imprezy roczkowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzanka - teraz coś dla Ciebie: 04.04.2007] 14:14 Maz Zuzanki14 bratmat@tlen.pl Witam szanowne Panie Informuje ze w dniu 04.04.07 o godzinie 8:45 w miejscowości Wapienica (koło Bielska-Białej) przyszedł na świat nasz synek o Imieniu Bartosz Posiada on nastepujace cechy: Waga 3kg (bez ubranka) Wzrost 53cm (bez bucikow) Włosy czarne Znaków szczegolnych brak ... Punktacja 10pkt/10 (w jakiejs tam skali na A...) zdjecie dostepne na mojej stronie:www.bratmat.startowy.com (prawy gorny róg) Zona zuzanka14 czuje sie dobrze (tak naprawde to wiem ze bardzo teraz cierpi), dzidzius takze a ja pewnie czuje sie najlepiej z nich wszystkich Pozdrawiam szczesliwy Maz Zuzanki14 14:17 mama bączka kohanah tak na picieszenie powiem Ci, że u mnie żadnych wcześniejszych objawów zbliżającego się porodu nie było. A tu chlup- wody odeszły w nocy i zaczęło się. Dopiero potem przyszły skurcze. Także wszystko się może zdażyć. A jeszcze Wam powiem, że ja też wcześniej mialam wrażenie, że mi chyba wody odchodzą, a to były fałszywe alarmy. A jak naprawdę zaczęły mi odchodzić, to było to takie wielkie chlupnięcie, że z niczym innym nie da się tego pomylić. To normalna woda z ciebie leci, znajdują się w tej wodzie takie drobinki krwi, ale przede wszystkim to woda i jeszcze raz woda. U mnie w ilościach ogromnych. Zachlapałam cały korytarz, łazienkę, zaczym wyszłam z domu to pół paczki tych podpasek poporodowych i włożyłam te podpaski w majtki, a jak dojechałam do szpitala to miałam portki mokre po same kostki. Jakbym się zsikała. I tak te wody mi płynęły do samego porodu. Dzisiaj miałam kiepską noc. Iga prawie wcale nie spała. Co chwilkę budziła się do jedzenia. I ona się męczyła i ja. Dzis rano nadal jakaś nie w umorze była. Potem usnęłyśmy na 3 godzinki, a teraz babcia ją trochę wzięła w obroty. Ciekawe jak tam zuzanka, czy już tuli swojego chłopaka do serca. 20.03.2007 godzina 11.20 Nasz najdroższy skarb powiedział wszystkim "Dzień Dobry" A wyglądam tak: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6d1e767c f9e2a413.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/174c86c2 7d0a0a92.html 14:21 mama bączka O jaka cudna wiadomość. Bartuś taki cudny. Taki maleńki. Mężu zuzanki wyobrażam sobie jaki jesteś dumny. A dostaliście od razu Bartosza do siebie, czy zabrali go Wam narazie??? Ucałuj mamuśkę i synusia od nas. I Ty też badź teraz kochany dla swoich maleństw---> I NIE SPÓŹNIJ SIĘ DO SZPITALA ABY ODEBRAĆ SWOJE SŁONKA, TAK JAK MÓJ MĄŻ Ale fajnie, że kolejne maleństwo jest z nami. 20.03.2007 godzina 11.20 Nasz najdroższy skarb powiedział wszystkim "Dzień Dobry" A wyglądam tak: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6d1e767c f9e2a413.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/174c86c2 7d0a0a92.html 14:28 flowerska Gratulacje dla zuzanki i szczesliwego taty!! Oby teraz doszli szybciutko do siebie i mogli byc juz w swieta w domku. Tak sie biedna zuzanka bala, a to juz po wszystkim. http://bd.lilypie.com/y4L1p2.png 14:32 margolcia1 GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!! Zuzanka trzymam kciuki za szybkie odzyskanie sił po porodzie, zdrówka dla maleństwa, a dla ciebie mężu zuzanki dużo sił i wytrwałości. 14:43 Doroteczka ZUZANKA GRATULACJE!!!!! NO OCZYWIŚCIE TWOJEMU MEZUSIOWI TEZ GRATULUJE!!!!! ZYCZE CI ZEBYS SZYBCIUTKO WROCILA Z NIUNIEM DO DOMKU!!!!! czekamy na nasze malusie słoneczko - córcia Weronisia 14:45 Aprilka Rowniez dolaczam sie do gratulacji!!! Az mi dreszcze przeszly... mamo baczka, to widze ze mialas ciezka nocke ...troche sie boje ze moj maly bedzie chcial byc przy cycku caly czas a ja bede wygladala jak zombie Ale czego sie nie robi dla najwazniejszej osoby w naszym zyciu! Bo we mnie Dwa Serca biją Termin porodu: 17 kwietnia Oskar waży już 3kg http://tickers.baby-gaga.com/p/dev106pr___.p ng http://bd.lilypie.com/0TP7p1.png 14:45 Doroteczka ZUZANKA GRATULACJE!!!!! NO OCZYWIŚCIE TWOJEMU MEZUSIOWI TEZ GRATULUJE!!!!! ZYCZE CI ZEBYS SZYBCIUTKO WROCILA Z NIUNIEM DO DOMKU!!!!! czekamy na nasze malusie słoneczko - córcia Weronisia 15:22 madziunka27 Wielkie GRATULACJE DLA ZUZANKI.Buziaczki dla małego Bartusia!!! Ja jestem po wizycie u lekarza.Niby ok,szyjka nieznacznie skrócona,tętno w porządku.Na razie na poród sie nie zanosi.Ale ponieważ mój termin porodu był ustalany 3 krotnie.(od 28III do 4 V) zaraz po Świętach kładzie mnie na oddział.Ja sama nie wiem kiedy zaszłam w ciążę,bo była nieplanowana.Okresy ostatnie miałam nieregularne(półroczny pobyt w Szkocji i ciągłe zmiany klimatu) a ostatni okres to właściwie plamienia i nie wiadomo czy to okres czy plamienia już w ciąży.Także miałam wszystko pokotłowane.I termin mam wyznaczony wg. USG,a tak naprawdę to mogę być już przeterminowana od marca.I niestety mam obrzęki i wysokie ciśnienie.I z tego względu 12 kwietnia czeka mnie szpital.Z tym ciśnieniem to też jakoś dziwnie.W domu jak mierzę to mam normalne,wręcz niskie.A jak idę do niego to mi skacze(myślę,że to z nerwów)W każdym razie mam nie łazić,dieta małosolna i wysokobiałkowa i w razie wysokiego ciśnienia dzwonić do mojego gina.Naprawdę ta końcówka ciąży to juz jest wykańczjąca. będzie synek! http://bd.lilypie.com/BrIwp1.png gg 6912450 15:27 Aprilka madziunka, co do obrzekow i wysokiego cisnienia to mialam ostatnio podobnie. Podejrzewano zatrucie ciazowe, ale okazalo sie ze moje nerki nie pracuja tak jak powinny i stad te puchniecie. Gdyby nie to ze termin mam dopiero za 2 tygodnie to juz by mi wywolywali porod ale to za wczesnie na wywolywanie ...no chyba ze cesarke mi zrobia ale to dopiero po swietach 10 kwietnia sie dowiem co moj gin postanowi. Bo we mnie Dwa Serca biją Termin porodu: 17 kwietnia Oskar waży już 3kg http://tickers.baby-gaga.com/p/dev106pr___.p ng http://bd.lilypie.com/0TP7p1.png 15:49 kar79 No to gratulacje zuzanka14!!!! Ja dzisiaj zamierzam jechac po laktator i kilka innych rzeczy. Myslalam, ze mezowi zlece te zakupy, ale potrzebuje polatac troche po sklepie. O tak dla pewnosci, ze wszystko mam. Ciekawe ktora bedzie nastepna? Mi pozostalo 7 dni, potem co drugi dzien beda mi robic ktg oraz amnioskopie, zeby sprawdzic kolor wod plodowych. Jutro znow mam wizyte u lekarza i badanie moczu. Co do picia, to mnie sie az tak bardzo nie chce, nic mnie nie suszy, wrecz musze sie zmuszac, zeby nie nie odwodnic organizmu 15:56 Ania75 Zuzanka14 najszczersze GRATULACJE dla Ciebie i dla Tatusia Maleńki Bartoszek jest śliczniutki A ja się dzisiaj wściekłam. KTG wyszło ok, żadnych skurczy, przy badaniu okazało się, ze rozwarcie minimalne, szyjka jeszcze długa na 2cm, więc do spzitala mam się zgłosić w terminie, czyli w święta. Ale to jeszcze nie jest takie złe. Najbardziej wpieniła mnie wizyta w poradni cukrzycowej. Miałam wizytę na 13:00 przy czym przy rejestracji okazało sie, ze pani doktor jest w ciązy i nie ma jej w pracy - ani razu od zapisania się do poradni ( styczeń ) jej nie widziałam- i będzie zastępstwo. Po godzinie oczekiwania na lekarrza zastępującego okazało się, ze jest on przy jakimś zabiegu i nie wiadomo kiedy będzie mógł przyjść do gabinetu. Tak więc po prawie 1,5 godz oczekiwania wyszłam z polikliniki z kwitkiem i nowym terminem wizyty już po porodzie. Nie miałam siły siedzieć i czekać nie wiadomo ile. Zła jestem jak diabli!!! [url=http://lilypie.com ]http://bd.lilypie.com/xEJyp1/.png [url=http://www.szipszop.pl ]http://www.szipszop.pl/tickers/6673.gif [url=http://www.szipszop.pl ]http://www.szipszop.pl/tickers/6807.gif gg 9189504 16:00 aga*25** Ja tez oczywiscie gratuluje zuzanko Tobie i mezowi. Cudowne malenstwo !!! A teraz zmykam karmic Od 20 marca Bartuś jest z nami http://b1.lilypie.com/cvh7p2/.png gg 4970335 16:23 evanikaa Witam kochane.... wpadłam na chwilke bedac u rodziców! jestem na biezaco ze wszystkimi waznymi wydarzeniami - dzieki Zuzance - a tu taka wiadomosc! Gratuluje kochana!! U mnie nic sie nie zmienia. Nadal Kamilka siedzi mi w brzuszku i wyjsc nie chce! Wczoraj na wizycie pani doktor powiedziała, ze raczej bede rodzic w terminie i ze mam zjawic sie w szpitalu dokladnie 23 kwietnia. Moze wie co mowi! Przeprowadziłam sie na mja wioske - a od dzisiaj miałam miec tam net.. moze do swiat monterzy zbira siły i wkoncu podlacza moja wtyczke ze swiatem. Napisałam smsa do Zuzanki - Macie od niej gorace buziaki! aaa kupiłam wkoncu wozek - nie taki jak chciałam, ale było mi juz wszystko jedno. Okazja sie nadarzyła i nie mogłam z niej nie skorzystac. Nie wazne, ze nie chciałam wozka Tako a jednak taki kupilismy. ech. najwazniejsze zeby malej bylo wygodnie. teraz majac chwilke czasu chyba was zaczne czytac i nadrabac zaleglosci - chociaz moj G poradzil mi zebym zostawiła to sobie na weekend swiateczny bo nie mamy zamiaru wychylac swoich nosow od nas z domku! Brakuje mi podczytywania was.... spojrzałam na tabelkę i chyba bede na samym koncu z porodem z dziewczyn, ktore sa "czynne na forum"..... ojjja ale bede miała kogo podpytywac sie o kazdy drobiazg! Bojcie sie dziewczyny. buziaki wielkie.... mam nadzieje, ze w weekend bede mogla was juz poczytac i z wami poplotkowac! [url=http://lilypie.com ]http://bd.lilypie.com/JhpAp1/.png Będzie córcia!!! 16:35 Aprilka evanikaaa, wrzuc linka wozeczka ...brzuch mnie cos boli lekko co jakis czas-moze to skurcze?! Dajjj Bozeeeeee!!!!!!!!!!!!!! Bo we mnie Dwa Serca biją Termin porodu: 17 kwietnia Oskar waży już 3kg http://tickers.baby-gaga.com/p/dev106pr___.p ng http://bd.lilypie.com/0TP7p1.png 16:45 evanikaa Musiałabym zrobic fotke wozka - wiec kochana nie mam jak - fotoaparta w domu a u rodzicow brak cyfrowki! poczekaj znajde cos w necie.... [url=http://lilypie.com ]http://bd.lilypie.com/JhpAp1/.png Będzie córcia!!! 16:57 LightBlue Dzień dobry. Ale ze mnie du*a blada. Wiem o zuzankce juz od samiuskiego rana, a dopiero teraz mam okazje usiąść spokojnie przed komputerem zuzanka14 Bartus prześliczny, a tobie jeszcze raz gratuluje, hmmm Radkowi też, no jak to świeżo upieczonemu tacie i zycze szybkiego powrotu do zdrowia i oczywiście do nas http://bd.lilypie.com/gIL3p1.png Małe szczęście zamieszkało pod sercem........będzie córeczka - Karolinka 38 t.c.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×