Turcja-kto był

Witam psiólki Fanki - Ty jesteś dobra , jeszcze nie wytrzeźwiałaś po ostatniej imprezie i już wybierasz się na następną . Masz zdrowie ! Kari-- 4,67 to już historia a 4,75 zachód Polski. Pozdrawiam i dawaj dawaj zasilać polską kasę. Zostaw dużo Euro bo nasze banki pękają w szwach ale boją się dawać kredyty. Frogi-- sorry ale nie doczekałam się na Ciebie ani tu ani na NK ,bo mi internet padł.

Karii to jest masakra!!!:(:(:( Jenyy dziewczyny mam nadzieje,że to spadnie jakoś...albo chociaż dolar..bo będzie masakra na wakacje..buu Bobo odp:)

Pariss lot z gdanska o 16 z gti

Heloł! Frogi ja sobie podjadę do Ciebie a co? ;) ....kiedyś...hi..hi.. Ten hotel to Maritim Club Alantur http://www.holidaycheck.de/hotel-Urlaubsbilder_Hotel+Maritim+Club+Alantur-ch_ub-hid_30453.html na niektórych zdjeciach są i pokoje i trochę jedzonka. Nawet jednego kelnera znajomego widziałam ;) Kari szkoda, ale przeżyję. Euro u mnie dzisiaj po 4,70 a dolar po 3,60! Jeszcze chwilę i odpuszczam sobie Meksyk i USA bo koszty mi rosną. Tragedia :O Nie wiem kiedy to spadnie, ja tez czekam, tak szybko rośnie więc pewnie jak dojdzie do ponad 5 zł euro i ponad 4 Dolar to moze tak szybko tez beda spadac?

Co do walut to nie będzie tak słodko , ponoć do 5 zł dojdzie Euro i do maja nie ma szans na spadek,oglądałam właśnie prognozy walutowe na TVN. Horrrrrrrrooooooorrrr.

Czy ktoras z Was byla na Cyprze? A jezeli tak to gdzie lepiej leciec do tureckiej czesci czy do greckiej? Wybralam sobie juz hotel ale potrzebuje podpowiedzi. Co do tej waluty to normalny szok, wlasnie jade do Polski sprzedac swoje mieszkanie i zastanawiam sie co zrobic, dac zlotowki na konto i poczekac jak euro pojdzie w dol i wtedy wymienic, kurde a jak bank splajtuje? A moze przytrzymac zlotowki pod poduszka;) A moze w cos innego zainwestowac? Jasny gwint ale mam dylemat, ze tez teraz musial sie pojawic ten kryzys.

Bobo przecież dziś już środa weekend to już historia :D z tym euro to serio makabra, ale moja mamusia zapobiegawcza kupiła jak było tanie :)

Czy ktoś był w Kapadocji z trzyletnim dzieckiem? Czy warto tam jechać z takim małym dzieckiem, czy lepiej nie?

Kari - wiem że ty poza krajem i nie dotyczy Ciebie to co nas spotyka na co dzień , my tu nie wiemy w co inwestować i jak żyć czy z dnia na dzień czy robić zapasy jak wiewiórki na zimę .Jest makabra. A ludzie wokół tracą pracę i jest naprawdę nie wesoło . A co do kryzysu to pewnie wiesz bo byłaś wcześniej w kraju ,że my go mamy od 1945r i tak naprawdę nigdy z niego nie wyjdziemy. To jest tak w bogatych krajach ludzie w kryzysie nie mogą zatankować swoich ukochanych mercedesów do pełna , nie mogą codziennie jeść czarnego kawioru a u nas jest tak , nie możemy wlać za 20 zł paliwa bo na kaszankę nie wystarczy. Więc musisz niestey zasięgnąć opinii co do lokaty w Twoim obecnym cywilizowanym i nie tak śmiesznym kraju jak nasz. Fanki - ty to masz przemianę materii, ja po imprezie choruje nastepne dwa tygodnie i przez następne 2 nie myślę chorować na nowo. A Ty jak w tym kawale. Z pamiętnika współpracownika: poniedziałek w pracy, piłem z Polakami. wtorek -rano , o mało nie umarłem.Po południu piłem z Polakami. środa-rano Polacy znowu piją , żałuję że nie umarłem we wtorek. Pozdrawiam i miłego wieczoru i mocy.

dla mnie to od piątku do niedzieli. w niedzielę zarzekam się że już nigdy więcej. a później jest poniedziałek a ja kombinuje co by tu zorganizować w sobotę :) ja na razie kasę trzymam na koncie oszczędnościowym i ich nie ruszam

Fanki- fajnie masz z tym imprezowaniem. Co do oszczędności to ulokowałam w walucie ale jeszcze jak Dolar był 2,9 a Euro 3, 2. I mam sytuację że mam na Turcję ale jeszcze nie mam na jesień na Maroko i zastanawiam się kiedy kupić, czy teraz po 4,75 czy później po 5 lub 5,25 , czy jeszcze później jak zacznie spadać , tylko kiedy i czy zacznie.

ja bym chyba poczekała na wakacje może spaść

Też tak myślę Fanki -- ale co zrobić z nadwyżką finansową , też jej szkoda trzymać w szafie bo może się okazać że w sierpniu są figę warte. No ale nic, niech leżą. Pozdrawiam

ze zł?? daj na jakieś konto oszczędnościowe zawsze to jakieś grosze

Oglądam na Discovery program o Berlinie i powiem że mieszkam zaledwie 100 km od niego i byłam tam kilak razy , ale to co pokazują takie rzeczy że stwierdziłam że muszę tam jeszcze raz pojechać i pozwiedzać.

Fanki- tak jak napisałaś grosze , nie ma sensu. Dixi- sorki nie widziałam wcześniej Twego wpisu. Wycieczki do Kapadocji są zazwyczaj 2-dniowe i bardzo męczące ,do tego noc turecka którą obowiązkowo musisz zaliczyć chociażby dla tańca Derwisza więc dzieci nie bierze się na tą wycieczkę.Poza tym Kapadocja jest bardzo rozciągnięta terenowo i nawet dwa dni na zwiedzanie to za mało , ciągle w biegu i ciągle w autobusie. Ja jechałam z Alanyi , to było 680 km w jedną stronę ,sama zdecyduj!

najgorsza jest chyba jednak droga tak jak na pamukale ok 8 godz jazdy w 1 str :O

No właśnie które dziecko to wytrzyma ? Fanki - ja uciekam się kąpać i lulu bo rano o4:30 pobudka . Kolorowych tureckich snów.

Dzień dobry Ciekawa jestem co nam przyniesie nowy dzień? Frogi - proszę o odpowiedź na NK.

Witam dziewczyny Bobo mnie nic dobrego ten dzień nie przyniósł : tylko katar i mgłę :( Pozdrawiam i miłego dnia życzę

Turkomaniaczki :) Miłego dnia! U mnie mroźno, ale źle nie jest. Dzisiaj skusiłam się na bajaderkę, ale już nie wytrzymalam tak za mną chodzi ciacho ;)

A wiecie, ze moje koleżanki zrezygnowały z Madonny? :O ale chyba sama pojadę, nie odpuszczę sobie tego wydarzenia. Dżunia kuruj się, zdrówka

witam Pariss za mną też chodzi coś słodkiego czasami podjadam ale staram się jak mogę :O Dżunia kuruj się bo teraz grypa szaleje to ciężko nie złapać czegoś

dzięki BoBo63. wiem,że Kapadocja jest 2 dniowa. Dowiedziałam się też, że jest tam ok 600 km z Side (bo ja będę w Side). Pamukkale ok 260 km z Side. To daleko, zwlaszcza dla dzieci...Ale znowu lecieć do Turcji i nie zobaczyć takich znanych miejsc to szkolda, dlatego tak rozmyślam, że może warto mimo, że będzie to męczarnia dla dziecka no i dla nas też...Nie wiem, czy zwiedzimy te miejsca, to się potem okaże, ale chciałabym...

http://www.slubmarzen.sklepna5.pl/informacje.php?id=6 Dodatki i dekoracje, scrubki itp. Chociaż sprawdz :)

Witajcie słonecznie!!! U mnie jest pieknie!!!jak wczesna wiosna!:D Słoneczko tak razi,jest dosyć ciepło i bardzo przyjemnie,aż chce się mieć energie:) Na dodatek jestem po 3egzaminie,ide stęskniona do pracy(co prawda na niecałe4 godzinki,ale zawsze) a potem 2 godzinny trening:) A dzisiaj w moim mieście jakiś nawał kominiarzy był chyba,bo co chwilke można było usłyszeć ile to t osoba nie widziala kominiarzy hihi Póki co jedynie niefajną wiadomością jest fakt,iż ceny w Eximie mega skoczyły!w tym i obstawiany przeze mnie i koleżanke hotel... A jak u Was?i znów zaraz weekend:)...

Do dixi: zależy od terminu czy to maj czy sierpień.my byliśmy w sierpniu upały itd z dzieckiem 4 letnim w Pamukkale, umęczyliśmy się ogromnie, ciągle byliśmy poddenerwowani, bo dziecko marudziło, nudziło się (wolało bawić się piaskiem na plaży..).Z Kapadocji zrezygnowaliśmy, bo tam owszem cud natury ale nie kosztem dziecka, zniecierpliwienia, poczucia straty kasy...męczarnia. ja odradzam..

dzięki mimix. A inni ludzie z małymi dziećmi jeździli na jakieś wycieczki fakultatywne?

Iyi aksamlar!!! Frogi egzamin pewnie do przodu, tak? :) Dixi, ja bym z takim maluchem nie jechala raczej, ale wiem, ze to zalezy duzo od dziecka i jakie jest. A to wiedzą tylko rodzice. Moi znajomi np. byli teraz ze swoją 3,5 letnią córką na rejsie po Karaibach i brali tam wszystkie wycieczki fakultatywne gdzie chodzili cały dzien po wyspach i mała zniosła to dzielnie. Musisz wiedziec, ze to ok. 6 godzin w autokarze pozniej spacer w podziemnym mieście np. Dziecko moze sie akurat tego bać, przechodzić przez wąskie korytarze gdzie dorosły idzie na kuckach. Chodzisz w słońcu, nie zawsze na zawołanie jest kibelek (chociaz dziecko moze pod krzaczkiem ;) ) . NO nie wiem, to Twoja decyzja, Ty znasz swoje dziecko najlepiej.

zrobisz jak zechcesz. to prawda- każde dziecko jest inne, ale pamiętaj że upał męczy dorosłych a dzieci i starszych bardziej..A zwiedzanie dla zwiedzania z przymusu, że trzeba to zobaczyć(jeśli zwiedzać za bardzo się nie lubi) to nie ma sensu w dodatku męcząc się z dzieckiem.W Polsce wszystko zwiedziłaś???Ja np.wolę super odpocząć na plaży, w jakiejś trawenie itp. W lipcu wybieram się do Grecji i zwiedzać nie będę...