Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Konsultantkapraca

pomoc w szukaniu pracy

Polecane posty

wiem wiem, na razie jeszcze działam na własną rękę, mam nadzieje, że coś z tego wyjdzie. a ty o jaką pracę się starasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez pracy
ja szukam pracy zwiazanej z ksiegowoscia np wprowadzanie danych czy pomoc ksiegowej, chociaz kadrami tez nie wzgardze, wiem ze moglabym znalezc inna prace np jaka mialam ostatnio ale w roli sekretarki nie zadobrze sie czulam a chce robic cos co lubie, a nie tylko po to by odbebnic 8 godzin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak też tak myślę. dlatego szukam stażu który mnie interesuje. kurcze ludzie przesadzają oczekują doświdczenia na stażu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze faktycznie to bylo po znajomosci, takierzeczy czesto sie zdarzaja, zwlaszcza w budzetowce poza tym.... wszytcy macie jakis znajomosci: profesorow z uczelni kolegow z klasy lub studiow, rodzine znajomych itp mowcie jak najwiekszej ilosci osob ze szukacie pracy, i jakisj mniej wiecej pracy, bez narzucania sie czy blagania zeby ktos ze znojomych ci znalazl prace. Chodzi ot o zeby wasze otoczenir bylo wtajemniczone jakij pracy suzkacie, a nuz ktos kogos zna, cos gdzies uslyszal, mial jakiegos klienta albo w jego firmie kogos potrzebuja.Moze wlasnie ta droga doprowadzi was do rozmowy kwalifikacyjnej zachecam tez do wysylania cv i lm do jak najwiekszej liczby agencji doradztwa personalengo. wasze dokumenty beda w bazie danych, dobrze jets dosylac aktualne cv co rok albo pol roku nawet keidy macie juz prace. Nigdy nic nie wiedomo kiedy ktos bedzie szukal pracownika o podobnym do waszego profilu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak każdy ma znajomości, podjerzewam że jak bym chciała uczyć w szkole to juz bym uczyła. konsultanko jutro ide na rozmowe do agnecji reklamowej stram się o staz jako copywriter. jakieś rady może ci mam mówić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez pracy
mam takie pytanie, jak wytłumaczyć pracodawcy dłuższa przerwe w pracy (prawie rok)?? i jeszcze jedno niedlugo bede starac sie o staż w firmach i zabardzo nie wiem jak ten list motywacyjny zaczac, bo troche na pewno rozni sie on od lm odpowiadajacego na konkretne ogloszenie o pracy. jakich argumentow uzyc aby przekonac pracodawce? na jakie elementy zwracaja oni uwage??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megus
konsultantko dzięki za odpowiedź! Mieszkam w dużym mieście i zmiana zamieszkania nie wchodzi w rachubę choć wiem, że w innych miastach moja praca jest lepiej płatna. bez pracy---> Mam podobne doświadczenia jak ty z pracą w urzędach - większość jest ustawiona choć zdarza się czasem, że np. nie przyjmują nikogo na dane stanowisko bo np. nikt nie spełniał ich oczekiwań do końca. Dla mnie to bez sensu bo zawsze można kogoś przyuczyć bardziej szczegółowo. Dowodzi to tego, że czasem faktycznie nie ma nikogo z protekcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widze ze sie topik rozkreca, nie nadazma z odpowiadaniem;) do bez pracy:a dlaczego mialas roczna przerwe??? generalnie najlepiej jest mowic prawde ale nie w stylu: mialam depresje bo nie mogla znalezc pracy wiec siedzialam w domu i jadlam czaekolade placzac przed telewizorem.mozna powiedziec, ze chciazlas sie poswiecic swojej pasji, albo rodzinie albo ze szukalas swojeje drogi, albo ze uczylas sie jezykow, albo ze mialas prfoblemy ze zdrowiem,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli chodzi o list motywacyjny to najlepiej go pisac pod ndana firme. Lm powinien skladac sie z 3 czesci 1. WY tzn firma, co ci sie w niej podba: np zejest liderem na rynku swiatowym, albo ze ma super produkty, albo ze jest znana z inwestowania bw pracownukow itepe 2. JA czyli cos o sobie swojeje motywacji, najlepiej tak, zeby dopasowac sie do wizerunku firmy 3. MY czyl wasza swietlana przyszlosc tzn ciebie i firmy razem, dlaczego to ty wpiszeesz sie perfekcyjnie w polityke i kulture firmy i jakie kompetencje mozesz jeje zaproponowac. srodkowa czesc moze zostac podobna w rozenych listach, natomiast cz 1 i 3 trzeba dopasowac do firmy moznaoczywiscie wysylac wszedzie taki sam list, ale z dosiwadczenia wiem, ze tego typu listy od razu sie wylapuje i odrzuca. polmecam popracowac i dopiescic swoja kandydature, to naprawde sie oplaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do bez pracy zastanow sie nad odpowiedzia na pytania: dlaczgo ta firma jaki jest wtoj projekt zawodowy i w czego oczekujesz od tego stazu, postaraj sie nzlaezc argumenty z atym, ze jestes kreatywna i zorganizowana i ze nie boisz sie pracy czesto w szalonych godzinach i pod presja czasu. sprobuje sobie zredagowac wczesniej ospowiedz na te pytania, bedziesz czula sie pewniej na rozmowie. jesli mailas jakies projekty dotykajace choc troche temtyki reklamy czy mediow to je ze soba wez. nawazniejsze to usliech i nie dac sie zjesc stresowi!! powodzenia!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedyś RER
Konsultantko, moje pytanie możesz odłożyć na później, bo nie jest pilne - dotyczy przeszłości zawodowej :) Ale z chęcią usłyszę Twoją opinię. Kiedyś zgłosiłam się do pewnej firmy, która interesowała mnie już wcześniej (branża), ale dopiero ich konkretne ogłoszenie (na portalach i w prasie) zmobilizowało mnie do wysłania aplikacji - bo stanowisko wydawało się w sam raz dla mnie, a ja dla stanowiska ;) Aplikację wysłałam tuż po ukazaniu się ogłoszenia, zatelefonowano do mnie nie później niż po tygodniu. Zaprosili mnie na rozmowę, ale... na inne stanowisko. Bo tamto - powiedzieli - zostało już obsadzone. No i teraz moje pytanie: jeśli wkłada się kasę w akcję rekrutacyjną, w ogłoszenia w różnych kanałach, to na zdrowy rozum opłaca się chyba poczekać do ustalonego deadlinu dla zgłoszeń i wtedy wybierać pracownika? Czy też, jeśli przyjdzie "perła", to całą akcję rekrutacyjną się anuluje? I jest to normalne? W opisywanym przypadku może i znaleźli perłę, ale po miesiącu ze zdumieniem zobaczyłam ponowione ogłoszenie tej firmy na to samo stanowisko... Już nie sprawdzałam tego dziwu, nie zgłaszałam się ponownie, bo w międzyczasie znalazłam inną pracę i inną ścieżkę, ale nadal tego nie rozumiem! Mogłabyś mi to wyjaśnić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez pracy
hmm na ten rok to sie zebralo troche, sesja potem pisanie pracy, potem rehablitacja a w miedzy czasie lenistwo, no ale od czerwca to juz tak ostro sie wzielam za szukanie pracy chodze na rozmowy ale niestety wybieraja innych. nie wiem czy pisac o problemach zdrowotnych bo moga sobie pomyslec ze jakas chorowita jestem, ze bede chodzic ciagle na L4 itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez pracy
do kiedys RER wiesz, przegladajac ogłoszenia tez zauwazyłam ze niektore z nich cyklicznie sie pojawiaja w gazecie, i sa indentyczne te same stanowisko, wymagania itp. Mi sie wydaje ze albo ludzie z tej pracy rezygnuja albo po "miesiacu probnym" pracownik im sie nie podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ogloszenia w gazetach moga sie pojawiac jeszcze dlugo po rekrutacji bo firma rekrutacyjna wykupila abonament np na miesiac i gazeta musi sie wywyiazac z umowy. zgadzam sie, ze to nie w porzadku w stodunku do kadydatow, ale tak wychodzi taniej, niz wysylac ogloszenie co tydzien a czasem umowyu z gazetami nie sa elastyczne. do bez pracy: twoj rok bez pracy mozesz wyjasnic, jesli oczywiscie ktos sie bedzie o to pytal, checia ukonczenia studiow, zdobycia dyplomu by potem moc sie w pelni poswiecic pracy zawodowej. Choroba rownierz nie dyskwalifiukuje pracownika, ale z opowiadaniem o dolegliwosciach zalecam ostroznosc. Lepij powiedz, ze ten rok oswieciclas studiom i zdobyciu dyplomu bo nielubisz zostawiac niedokonczonych spraw a praca zawodowa opoznilaby twoje ukonczenie studiow lub cos w tym stylu, ze lubisz robic cos porzadnie i do konca anie rozdrabniac sie i angazeopwac w kilka projektow i ich nie konczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do kiedys RER to o czym iszesz to moze byc tez swiadoma straategia firmy majaca na celu wzbogacenie ich bazye danych o kolejne cv. Mnie sie wydaje,z e z prawnego punktu widzenie to nie jest poprawne, ale jak jest naprawde nalezaloby sie spytac prawnika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miś.miś
pisałam tutaj wczesnije, i mam jednak tą pracę bez dzwonienia do nich , sami się odezwali..., mysle, ze jak chcą to się odezwą i nie ma sensu dzwonić pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwariowana24
KONSULTANTKO ja zapisałam się na kurs w UP "wyspecjalizowany pracownik sieci handlowyh" jest dużo chętnych i mam iść na rozmowę z Doradcą Zawodowym. O co może chodzić o co moą pyać nie wiem ja się przygotować, jesteś w stanie mi coś doradzić?? P.S. Denerwują mnie pytania typu "uzasadnij dlaczego wybrałaś naszą firmę" chodzi oczywiście o pracę nie staż. I ja mam powiedzieć? Że chytam wszystko co popadnie (prawie ;) ) bo szaleńczo szukam pracy?? Co oni myślą że ja mam wybór i mogę sobie wybierać i pzebierać w firmach?! hahaha... szczególnie że mam tylko liceum i studium i staż :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do zwariowana na pytanie dlaczego wybrala pani nasza firme mozna sie przygotowac dowiadujac sie wczesniej cos o firmie: np ze zawsze chcials proacowac w formie cukirniczej, informatycznej itp, poszukaj w necie albo dowiedz sie jakie maja produkty i cos wymyscl: na prztklad ze ta firma sei rozwija i ma dynamiczny zespol itp. doradcy mozesz sie spytac o wsyztko dot pracy. pryzgotuj swoje cv ilm on ci powinien pomoc w ich redakcji. mozesz go poprosic zeby ci zadawal pytania jak na rozmowie i zeby ci potem opowiedzial o swoim wrazeniu po rozmowie z tba i co mozesz poprawic. nie boj sie doradcy, on jest zeby ci pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
acha jesli chodzi o wybor firmy to nie wolno absolutnie mowic, ze szukasz jakiejkolwiek pracy, to oznaczaz pracownika zdesperowanego, a takiego pracodawcy nie chca. chcac niechca ty tez wybierasz firmy: pomysl co firma ma tobie do zaoferowania a ty jej i sprobuj to ze soba polaczyc, napisz to na krtce przecyztja pare razy a potem idz na rozmowe. powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do mis mis jak chca to sie odezwa a jak sie wahaja pomiedzy toba a kims kto zadzwoni to prace dostanie ten ktos kto wezmie telefon i wykreci ich numer gratuluje pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwariowana24
KONULTANTKO masz rację jestem zdesperowanym szukajacym pracy człowiekiem ;) na pewno skorzystam z Twojej rady dot. dowiadywania sie informacji nt firmy Tylko chyba źle sie wyraziłam albo źle mnie zrozumiałaś - ja nie ide do Doradcy po pomoc tylko na rozmowę kwalifikacyjną - będzie wybierać osoby ktore zapisały sie na kurs ponieważ jest nas za dużo chętnych :( nie mam pojęcia o co może mnie pytać wg jakich kateorii będą wybierane osoby które sie dostaną na kurs?? Nie wiem jak sie przygotować, na jakie pytania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestes zdesperowna ,a le na rozmowie straj sie tego nie pokazac, mow o swoich plach zawodowych i unikaj mowienia o watpliwosciach, o tym ze jestes niezdecydowana, albbo ze sie boisz. jesli chodzi o spotkania z doradca to zastanow sie dlaczego chcesz robic ten kurs ( odp bo tylko taki ci zaporponowali odpada). postaraj sie cos znalezc nt progrmu kursu, mi ten tytul niewiele mowie: o jaki typ pracownika chodzi??? tego co wyklada towar, kasjerke czy administracje??? czy moze manager dzialu w hypermarkecie??? zawsze dobrze jest sie czegos dowiedziec o handlu, dystrybucji itepe i powiedziec doradcy, nie mozesz doczekac sie az dolaczysz do swata handlowcow i ze tego typu praca jest odpowiednia dla ciebie bo.... (tuttaj swoje cechy charkteru) powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwariowana24
Dokładna nazwa brzmi: WYSPECJALIZOWANY PRACOWNIK SIECI HANDLOWYCH z obsługą kasy fiskalnej Ja z wyksztalcenia jestem pracownikiem biurowym dlatego nie wiem czym poprzeć chęć dostania sie na ten kurs :o Ty naprawdę dobra jesteś mnie często po pytaniu zatyka i nie potrafie sie wyslowić tak jakbym chciała :( boję sie że nie dam rady a Tobie od razu przychodzi do głowy co powinnas powiedzieć - zazdroszczę ci :) Co odpowiedzieć jak zapytają dlaczego akurat ten kurs (bo innych nie było..) i np. co mi da, żeto ja go skończę a nie ktoś inny... błagam pomóżcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
popros w urzedzie o program tego kursu i na jego podtsawie sie przygotuj na peno trzeba bedzie sie zainteresowac relacja z klientem itp praktyka czyni mistrza! zeby sie pewniej czuc na rozmowie najlepiej sie przygotowac w domu i pocwiczyc, i chodzic na rozmowy powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedyś RER
Konsultantko, dziękuję za wyjaśnienie :) Zaczynam się tylko zastanawiać, JAK DłUGO ogłoszenie jest w takim razie naprawdę ważne... Czyżby tylko natychmiastowa wysyłka w dniu ogłoszenia dawała szansę? ;) bez pracy --> fakt, są ogłoszenia, które pojawiają się cyklicznie - budzą we mnie takie same podejrzenia, jak w Tobie! Tyle że akurat tej firmy bym nie posądzała o taką "politykę" (zważywszy np. potwierdzanie otrzymania papierów i oddzwanianie po rozmowie - niezależnie od jej wyniku). Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prom
Kiedys Rer przegladalem kilka twoich wypowiedzi to sie latwo mowi jak ma sie prace. Tez desperacko szukam pracy,blagam na kolanach niektorych,zeby przynajmniej mnie wysluchali,albo moze umyc samochody,ktorymi przyjezdzaja. Niestety nic z tego podobnie jak Zwariowana jestem zdesperowanym czlowiekiem. A co do pani Konsultantki-Pani Konsultantko to sie bardzo latwo mowi jak sie ma do wyboru do koloru potencjalnych pracownikow(bo przeciez wysylaja setki,a nawet tysiace aplikacji)i jest sie po drugiej stronie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konsultankapraca
do prom ja tez szukala stazow i pracy i tez byla zdesperowana. a tutaj jetem po to zeby pomoc tym ktorzy szukaj pracy . nigdynie pisalm ze szukanie pracy to zajecie latwe i przyjeme i ze dzieki moim radom znajdziecie prace w ciagu godziny. jesli chcesz to sprobuj zastosowac rady, ktorych udzielam bo wiem, zeone dzialaja, prowadzilam badania w urzedach pracy i szklilam bezrobotnych , bez pracy od co najmniej roku w technikch skutecznego szukania pracy i autoprezentacji na rozmowie. a na kafeterii jestem po to zeby pomoc ludziom ktorzy chca zwiekszyc swoja sznse w szukaniu pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale co to
daje,jak znajduja prace i tak plecy wiec po co sie starac. Niestety pracodawcy robia co chca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×