Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość prezent

Prezent dla ukochanego na 40 urodziny??

Polecane posty

Gość goździki sztuk dwa
A ten to akurat kuleje :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goździki sztuk dwa
To pa! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prezent
Goździk II rozumie że masz chorą noge i dlatego kuleje? :O :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goździk sztuk jeden
ty Goździk może na jakiś kurs asertywności się przejdź abo co...bo nie mam na ciebie sposobu->we wszystkim można widzieć pozytywne strony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goździki sztuk dwa
Goździku - już byłam! :D Niestety, Polyanna ze mnie żadna i hura-optymizm mi nie grozi. :-0 :classic_cool: Generalnie nie jest źle, tylko... ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goździk sztuk jeden
no wiesz nie chodzi mi o to żeby z bananem na obliczu chodzić 24h/dobę ale i nie podchodzić do wszystkiego z założeniem ALE DOLINA:O kupiłaś wystrzałowe ciuchy: więc wskakuj w nie zapij delikatnie jak już bez tego humoru nie załapiesz i ciesz się z zaproszenia i możliwości poznania może fajnych ludzi i w ogóle z imprezy, a nie zatruwaj sobie radości z życia myśleniem co by było gdyby...i że wtedy to...i w ogóle to byłoby super... ciesz się z tego co jest,bo do jasnej anielki obudzisz się kiedyś jako zgorzkniała staruszka jak już będzie za późno na życie pełnią życia... no skończyłam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goździki sztuk dwa
Szczerze, Goździku? Ja już teraz jestem dość zgorzkniała. Nie, na zewnątrz tego nie widać, ale tak jest. Nie liczę już na nic pozytywnego. A tego, co jest - mam dość. Ale jakoś tam staram się ciągnąć. Nie podchodzę do wszystkiego z założeniem "ale dolina". Ale tez nie nastawiam się na nic pozytywnego, w myśl zasady "lepiej się przyjemnie zdziwić niż niemiło rozczarować". ;-) Generalnie - w obecnym punkcie życia jestem dość mocno rozgoryczona, zmęczona i trudno mi się cieszyć. Ale nadrabiam miną - w realu. Na Kafe pozwalam sobie na luksus wyrzucenia tego, co mnie w środku dusi. :classic_cool: Skończyłam ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goździk sztuk jeden
tak myślę, no dobra zaryzykuję i spytam: Goździk a może to nie jest ten facet?może twoje szczęście czeka gdzie indziej?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gozdzik szt 2 no wlasnie ... (podlacze sie pod gozdzik szt 1 ).... jesli jestes az tak rozgoryczona...i nic Cie nie cieszy... to po co to ciagnac ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goździki sztuk dwa
Być może. Ale to nie tylko o faceta chodzi. Co do faceta to czasem myślę, że nie miałabym serca nikogo sobą "uszczęśliwać" na "całe życie". Przypuszczam, że mojego szczęścia po prostu nie ma, nie zostało przewidziane ani zaprogramowane. A sama też nie potrafię go sobie ulepić. Ja po prostu chcę sobie jakoś przeżyć do końca, i już. ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goździk sztuk jeden
Goździk to co mówisz to się fachowo nazywa pierd***nie kotka za pomocą młotka!!! skąd u ciebie ten totalny brak wiary w siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goździki sztuk dwa
Jest pieczołowicie pielęgnowany od lat ponad trzydziestu :classic_cool: I żaden psycholog tu nie pomógł i pomoże. Teraz i tak jest już lepiej, jakoś sobie egzystuję i luz. :-) Nie gadajmy o tym, co? Nie chce mi się znów babrać we własnym, wewnętrznym syfie. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goździki sztuk dwa
Dużo wcześniej. "Pękło" jakieś 12 lat temu i skwapliwie pielęgnowane wyrosło bujnie. Najgorzej było 3 lata temu. Od kilku miesięcy jest naprawdę całkiem dobrze. :-) W ogóle nie należy szukać przyczyn w facecie, choć na pewno też był oliwą do ognia. O czym wie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goździk sztuk jeden
dobra możemy nie gadać, ale jakbyś jednak jeszcze kiedyś chciała do tematu wrócić mów śmiało... taka FAJNA;) przecież z Ciebie dziewczyna:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goździki sztuk dwa
No fajna, fajna :D Tylko pod czaszką nie teges ;-) ale nie widać na pierwszy rzut oka :-P :classic_cool: 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goździk sztuk jeden
dawkujesz nam info o sobie i trudno to sklecić w całość, wiesz różnie to bywa czasem a nóż a widelec ktoś zupełnie przypadkowy nam w życiu pomaga spojrzeć na życie z innej perspektywy... nigdy nie jest tak źle żeby...:O a moje dziecko ma dziś przedstawienie w przedszkolu (właśnie w tej chwili trwa)a ja muszę być w robocie 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goździki sztuk dwa
O, to strasznie przykro, że nie możesz podziwiać... :-( A kogo gra?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goździk sztuk jeden
nagrają mi ale to nie to samo co siedzieć w pierwszym rzędzie i płakać... to BRZYDKIE KACZĄTKO->jest łabedziem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goździki sztuk dwa
😭 A swoją drogą, kto wymyśla takie pory wystawiania tych przedstawień? :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goździk sztuk jeden
moja droga przecież pracę kończy się o 15.00 więc 15.30 to już pasuje wszystkim:O parażka, to stała godzina i jak coś ważnego to nie ma wyjścia trzeba manewrować i kombinować z wcześniejszym wyjściem z pracy, a już najlepszy jest Dzień Babci i Dziadka,przedstawienie o 9.00 rano,no bo przecież dziadkowie i babcie nie pracują:O siedzą w domu i bujają się na fotelach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goździki sztuk dwa
... a panie przedszkolanki z udawanym ukontentowaniem klaszczą w łapki, obrażone pewnie (a może i szczęśliwe?) na małą frekwencję. Ale przynajmniej nie muszą zostawać po godzinach.. :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaawuśka po irlandzku
:D goździk dwa ale tak w sumie to jesteś zdrowa, masz rodzine, masz gdzie mieszkać, masz pracę, masz przjaciół którzy o tyle cię doceniają że zapraszają cię na wesele - całkiem dobrze ci ja kiedys miałam doła... a potem trafiłam na nagranie programu dla TV o ćwiczeniach wzroku i była tam taka dziewczyna może miała z 15 lat..Rak mózgu..Po operacji, straciła prawie całkiem wzrok...Na ścianach obrazy świadczące o tym ze ma talent, ale już niestety nic nie namaluje..I wiecie co? Głupio mi było bo ona miala w sobie taką radość życia.Ona się cieszyla z tego że może ze mną rozmawiać, że żyje..I to była taka szczera radość..To spotkanie mnie wyleczyło na dłuuuuugi czas z niepotrzebnych dołów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goździki sztuk dwa
Kawka --> ależ ja nie narzekam na życie! :-) Jestem w miarę zdrowa (nie licząc gastryki i psychiki i łysienia) - a mogłabym już mieć raka piersi, genetycznie jestem w grupie bardzo wysokiego ryzyka. Mam pracę - nie daje żadnej satysfakcji, ale dobrze mi płacą. Dzięki temu mogę pomagać innym, co robię ochoczo (i za co karcą mnie rodzice :-P ) Mam zdrowych rodziców i młodszą siostrę - dość daleko, ale są. Mam przyjaciół - jeszcze dalej, nawet za Atlantykiem, nie ma się jak spotkać... ale są. Stać mnie na jedzenie, wynajęcie mieszkania - i kupienie kiecki w Solarze. ;-) Super jest. :-) 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vincenty Pippa
Do gozdzika sztuk 2, dziewczyno, problemem jest ten Twoj dupiasty facet (sorry), sama widzisz ze masz wiele powodów do radosci bo masz rodzine i przyjaciol, tylko brakuje Ci takiego kopa jakie daje drugi czlowiek, po prostu milosc.. To on Cie doluje, nie chce z Toba nigdzie chodzic, jest jakis dziwny, malo tego a jego znajomi czy tez rodzina namawiaja Cie bys z nim byla, bo wiedza ze on nie znajdzie nikogo lepszego. Twoje frustracje wynikaja z niedocenienia Cie przez faceta. Moja rada: kopnij go porzadnie w dupe i rozejrzyj sie za jakims normalnym gosciem, wtedy odzyskasz i humor i blysk w oku i wszystko bedzie Cie cieszylo naprawde nie na niby. I nie wmawiaj sobie ze to w Tobie jest problem!! mawiasz to sobie lub pozwalasz wmawiac i sam,a w to wierzysz, a tak nie jest. No. To sie nagadalem, mam nadzieje ze kolezanki mnie popra... Pozdrawiam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prezent
Dobry wieczór kobiety :D Mój kapo siedzi w drugim pokoju i pilnuje, żebym tą nieszczęsną prace pisała... :D A ja tak ukradkiem sobie tutaj zajrzałam :D No co? Stukam w klawisze, to się nie denerwuje :D Patologia społeczna, narkomani, alkoholicy, psychopaci bokiem mi wychodzą :O A jak pomyśle, że przyjdzie mi wziąć ankiety w łapki i powędrować z nimi do różnych przuroczych zakładów... :D Zmykam pisać dalej, bo mi tu zaraz strażnik mojej edukacji wpadnie i nóżki z dupci powyrywa, a mogą się jeszcze przydać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prezent
Vincenty 🖐️ :D Żadko tu mężczyzn widujemy :D Szacuneczek dla poglądów kolego... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×