jak u was przygotowania trwaja do wesela 2007

to ja spadam na basen nieiwem czy juz bede tutaj jeszcze ...co jest z wami laski...????

Hej dziewczyny!Jutro wracam do Was:)Grypa już mnie pomału opuszcza, więc jutro wracam do społeczeństwa:)Jak tylko będę miała chwilkę wolna w pracy to coś naskrobie:)Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru:)

czesc wam...wlasnie wrocilam z basenu i spotkalam na basenie kolege mojego bylego z ktorym bylam 2 lata i bylam w nim bardzo zakochana i powiem wam czasami gdy go widze to wspomnienia wracaja czesto i czasami sie zastanawiam jagby to bylo gdyby.......zranil mnie ale nieiwem czemu czasami o nim mysle..macie tak jak ja??? i tak gadalismy ze soba i mowi wiesz ze adas sie hajta troche mnie to zaskoczylo aja mu powiedzialam ja tez sie hajtam aon tak!!!aja no...on a co jestes w ciazy??/aja ze nie czy trzeba zaraz wychodzic za maz gdy sie ejst w ciazy pow ze niejestem...aon po chwili bo adas wpadl i nic wiecej niegadal aja powiedzialam zycie......i zaloze sie zaraz na anstepny dzien on bedzie wiedzial ze mnie spotkal na basenie i powiem wam ze przez jakis czas wspomnienia wrocily......ale tylko te przyjemne.......i tak moj misiek niedorownuje mu jest kochanszy ...........tylko dlazcego czlowiek czasami tak mysli?????

piszesz strasznie chaotycznie zanim wyslesz posta przeczytaj co napisalas bo wychodza troche bezsensowne wypowiedzi pozdrawiam

dobrze postaram sie

Extazko ja też tak mam czasa,i..Szczególnie do człowieka, z którym pracuje, a z którym kiedyś byłam..Tylko, że u mnie to nie on mnier zranił, tylko ja go zostawiłam. Ale tak to juz jest z tymi byłymi...Wracają wspomnienia, bo mimo wszystko coś dla nas znaczyli, byli kimś w naszym życiu i teg nie da się już cofnąć. Ja choć czasami tak sobie wspominam o tych BYŁYCH to wiem, że i tak kocham mojego P i nie zamieniłabym się z nikim za żadne skarby:) Pozdrawiam i miłego dzionka życze:)

Hej ekstazko!Mam 21 lat a mój luby:)24.Jestesmy razem ponad 2 lata:)Już sie nie moge doczekac sierpnia:)A poznaliśmy sie przez moja kumpele ,której mój przyszły maz sie podobał:)Oczywiście bez w zajemności bo jak sie okazało szalł za mna:)MIeszkamy razem ponad rok i jest super:)

Może dla niektorych wydam sie jeszcze za młodziutka,ale ma to w d... .Jestem gotowa na to psychicznie,to jest w pełni przemyślana decyzja i nikt ale to nikt mnie od tego nie zniechęci.Kocham mojego Łukaszka:)

Ostatnio miałam taka sytuacje:)Do Łukasz zadzwoniła jego była,niby że pogratulować itd.no i pogratulowała...Też sie pytała ekstazko czy nie jestem w ciąży:)a on że nie...to ona do niego to musisz ja bardzo kochać...on na to tak...a ona czyli nie ma już szansz żebyśmy byli razem...!!!hahaha a on na to nie ma i nie było ...hahahaha.Oboje byliśmy w szoku bo była to taka spokojna grzeczna i ułożona dziewczyma...nie to co ja taki roztrzepaniec;)co jej przyszło do glowy...nie wiem...

Dodam,że pieć lat sie nie widzieli:)jestem pewna;)

Extazko odezwij sie bo jakoś tu smutno ostatnio:(Jak tam przygotowania do ślubu?No i wogóle co słychać?Czekam na Ciebie:)

E tam smutno Marta,kto sie smuci???

Trzeba sie cieszyć przyszła żonko:)

Może znaie jakeś fajne stronki z sukniami ślubnymi bo ja jakoś nie moge nic sobie wychaczyć:)chyba zbyt wybredna jestem:)Musi być koronkowa tak w stylu old:)

czesc wam...wlasnie niedawno wrocilam od mojego miska..marta jestem jestem jakos osttanio niemam czaus na nic wczoraj bylismy z moim w castoramie on kupowal jakies tam srubki i kleje i tak patrzylam na meble ,i rozne rzcey ktore sa nam potrzebne jak pomysle ile nam jest kasy potrzebne to az .....aaa tam szkoda gadac.. czy cos ruszlo ja wiem nic wiecej ja sie chyba martwie niz moj:-))) czasami mnie ma juz dosc bo wciaz za akzdym razem cos wymyslam nowego:-))) jutro na basen ide znowu i w piatek tez.... fajnie ze juz jestes marta:-))mam nadzieje ze zdrowko juz wrocilo wczoraj tylko bylam u krawcowej czyli siostry mojego chce sobie juz uszyc na wesele czyli na poprawiny jakis kostium i chyba to bedzie spodnie lejace z atlasu i taka jagby spodnice na to wszystko w kolorze bordo...mamy jechac do wrocka za msc po material bede miala po cenie hurtu..noi tez chce juz sobie kupic material na welon tiul a ze ja chce welon dlugi w kosciele okolo 4-5m to troche pojdzie...co nie... a co u was????

Extazko u mnie nic nowego...Z przygotowań to jedyna rzecz, którą udało się już załatwić to wódka. Wszystko byłoby ok, gdyby nie to, że załatwiła to moja przyszła teściowa, bez naszej wiedzy i konsultacji.Trochę się wkurzał, bo chciałam mieć wpływ na to, jak wódka będzie u nas na weselu i skąd będzie ona brana. Ale już nic nie poradze, jest i tyle.Mam nadzieję, że chociaż obrączki będziemy mogli kupić sami bo czasami mam wrażenie, jakby to ONA wszystko chiała sama załatwić!:(Wkurza mnie to strasznie! A poza tym dziś jadę do rodziców ale jutro musze wracać do Wawki:( Zdrówko tak sobie..Kaszle jeszcze dość ostro i ten parszywy katar nie chce mi przejść:( Poza tym nic nowego.Pozdrawiam i miłego dzionka życzę:)

puk...puk..jest tam ktos????

hejka dalej niema nikogo???o to szkoda..to ja pomalu sie zawijam rano do pracy...kolorowych snow

czesc wam i widze ze znowu niema nikogo atak chcialam z kims pogadac...:-(((

wróciłam do was już myslałam że tylko ja bede miała welon długi planowałam 3-4 metry a na sale bede miec drugi tylkoo,że do pasa a jak napisałam o tym na innym forum to myslałam ze mnie zjedza

wróciłam do was już myslałam że tylko ja bede miała welon długi planowałam 3-4 metry a na sale bede miec drugi tylkoo,że do pasa a jak napisałam o tym na innym forum to myslałam ze mnie zjedza

czesc dddddddd ja tez taki bede miala i to co z tego niech sie.....nieprzejmuj sie...niesluchaj iunnych albo zazdroszcza albo same niewiedza czego chca....achcesz jaki taki zwykly czy moze z koralikami amoze masz inny pomysl???

czesc wam....takweszlam zobaczyc czy cos sie dzieje???ale skoro niema nikogo to ide spac...

ja chce miec tak bardzo delkatnie obszywany koronka a do tego bedzie cos wszyte w smie chyba takie drobniutkie koraliki ae nie jstem pewna wiem ze pieknie sie mieni w sloncu bomierzylam taki tyko do pasa a koronke ma identyczna jak sukienka nie wiem jak to wytlumaczyc ale calosc wyglada przesliczniea te dwa welony kupuje za 200zl w salonie gdzie sukienke wydaje mi sie ze to nie duzo

Hej wszystkim!Zaglądam tu czasami ale ostatnio coś mało sie dzieje na tych tipokach:( U mnie wszystko o.kChciałabym zacząć jeździć już za suknią i koniec końców moje buszowani apo sklepach zaczną się już chyba w ten weekend:) Poza tym nic nowego sie nie dzieje. Szukam nauk przedmałżeńskich w Wawie. TYlko chciałabym, że by były one fajne, przyjemne bo jak czytałam o przejsciach innych dziewczyn na naukach przedmałżeńskich to aż miałąm ciarki na ciele:( 3-majcie się ciepło i może byśmy ruszyły w końcu ten topik do życzia?:)Pozdrawiam!

czesc wam...marta nieboj sie nauk nic tam takiego niema glownie ksiadz klepie ok .godziny anajgorsze jest przygotowanie do nauk musialam sie nauczyc tej tableki na pamiec bo babka pytala co oznaczaj znaczki aze ja jej nieprowadzilam bo bralam wtedy tabletki anty..to bylo bezsensu mierzenie sobie temperatury sciaglam od kolezanki musialam ja troche sciemniec...zaplacilismy wtedy za nauki ok.40zl hhehe co laska :)))

mart dasz rade...ja za suknia bede chodzic po wielkanocy..teraz chodze na basen juz 2 tydzien...choc troszke kg nieh zleci.....aco do tego welonu 200zl to i tak duzo jagbys ddddddd poszla do krawcowej to by ci uszyla taniej ....powiedzcie mi robicie poprawiny????

Extazko ja nauk się nei boję, tylko my poprostu nei mamy czasu na nauki w tyg., dlatego chcialibysmy załatwić to szybko, w weekend, tylko też nie każdy weekend mamy wolny:( Zmyakm do domku z pracy. Jka będę maiła chwilkę w domku to odezwe się wieczorkiem:)Papa!

czesc wam dziewczyny niemoglam do was pisac bo mialam zepsuty komputer..ale widze ze przez ten czas to nikt nawet sie nieodezwal///tak mi smutno.....

jets tam ktos???