odchudzanie bardzo xxl

cześć wewe wiesz u mnie z kosmetykami to jak ze wszystkim innym mam w domu kilka butelek różnych specyfików ale nie używam bo ja nygus jestem:O a co do garderoby to szkoda gadać:( pozdrawiam

spotkalam się z ten weekend z dawno niewidzianym znajomym i powiedział \"twoje schudnięcie jest wręcz spektakularne\". Najśmieszniejsze jest to że ja wciąż się czuję jak grubas :( Mi się wydaje że ja nic a nic nie zgubiłam, moj brzuch, uda, dupa wciąż mi się wydają tak samo ogromne.

szczupaczka ja miałam tak samo jak przed maturą odchudziłam się i ważyłam 75 kg to owszem może to było dużo dla \"normalnych\"ale teraz ważę 98 a wtedy też mi się wydawało że byłam potworem :Ojaka ja byłam głupia jak ja bym chciała teraz tyle ważyc ale tak sobie myślę że jak ktoś był sporym grubaskiem przez dłuższy czas to chociż schudnie zawsze zostawi to jakiś ślad w jego psychice :( niestety

No, miałam tak samo. 2 lata temu ważyłam 90 kg, odchudzałam się, miałam 74 kg, wtedy to wciąż było dla mnie dużo. Potem znów się obżerałam, znów wróciłam do wagi 90 kg i myślalam sobie że jaka byłam głupia że wtedy nie dociągnęłam diety do konca, tylko wszystko zaprzepaściłam. A teraz ważę jeszcze mniej i dlatego nie mam zamiaru drugi raz popełniać tego błędu żeby zaczynać żreć. W końcu nie dzieli mnie aż tak dużo od wymarzonej wagi. Jedyne czego się boję to tego że nawet jeśli osiągnę te 65 kg, to znów zacznę jeść, a ja mam skłonności do tycia i w kilka miesięcy ponownie będę miala 90 kg. Trzeba by było zmienić raz na zawsze nawyki żywieniowe i styl życia. ale ja leń jestem :( Ja lubię dobrze, tłusto zjeść i nienawidzę wysiłku fizycznego.

no niestety efekt jojo odbiera chęć do walki bo nikt mi nie da gwarancji ze jeśli kiedyś się uda to znowu nie przytyje ale tak jak teraz to też nie chce żyć i tak się miotam:(

Ja na sekund piec hej dziewczyny mam chwile wiec wpadlam cos naskrobac facet pojechal z tesciowka na cmentarz a ja zostałam zeby sprzatac i skrobnac do was:).Wkur... mnie ciagle bo slysze tylko jedz i jedz i jedz a ja nie jestem glodna jem kiedy czuje glod a nie wtedy kiedy ktos mi kaze.W sobote bylam juz po obiedzie to mi doslownie na hama wcviskali jedzenie bo przeciez nie wypada nie jesc jak sie przyszlo na obiad:/ tylko ze ja nic nie wiedzialam ale co tam.Na szczescie zauwazono moje starania i z tego jestem dumna.Ale dobijaja mnie wykanczam sie psychicznie nawet nie wiecie jakie to meczace i dolujace jeszczer troche i chyba zamieszkamy u mnie bo moge w nerwach cos glupiego powiedziec.A co do jojo pr\\zeszlam to dwa razy ale wiecej to sie nie powtorzy.Brum szczupaczku wewe dobrze ze jestescie i trzymajcie sie diety.Wewe z tym jedzeniem jak sie jest glodnym to ja pisalam;) buziaki dla was

vitam vikusia:) vikusia skąd ja to znam ale u mnie to jeszcze gorzej bo najpierw wszyscy tłumaczą co powinnam jeść żeby schudnąć(warzywka owoce) a potem jak jadę do nich w odwiedziny to serwują placki i torty i mówią ..no przecież jeden nie zaszkodzi:O

z jojem kazdy sie chyba zmagał, a ja dzis umieram, mam nieprzespana noc.....:/ cos z kregosłupem nei moge sie ruszac dzis robiłam rtg w srode odbieram zdjecie przepisano mi silne leki p/bolowe ale nie moge brac wiecej niz 1 tabletke a juz nie pomaga:( ditowo nadal sie trzymam sadze ze przy sobotnimwazeniu na pewno bedzie 1-2 kg mniej....pozdrowionka, a vikusia z tym jedzeniem własnie to dobry sposob... :)

Dziwne rzeczy z tymi rozmiarami... Chciałam kupić sobie sukienkę na Allegro, podany rozmiar 42, a w pasie 70 cm. :O A teraz widzę inną sukienkę rozmiar L (40) i w pasie ma 84 cm. Jak to jest? Czemu aż tak się różnią? Dlatego dość sceptycznie podchodzę do tego jak ktoś mówi że nosi rozmiar taki a taki, bo same widzicie jak diametralnie się one różnią.

przepraszam, chocidzło mi o spódniczki. Na zameczki, wcale nie na gumkę w pasie.

dziewczyny widzę że trafiłam na wielki jubileusz 1000 postów:D z tej okazji dla Was za to że jesteście byłam dzisiaj u tego dietetyka i jestem super nastawiona i zadowolona i pełna nadzieji:D teraz musi się udać bo tyle kasy na to pójdzie nie mogę tego znowu zaprzepaścić większe sprawozdanie;)napiszę później bo teraz nie mam czasu za bardzo papa

ojej nie było nikogo ale i tak opiszę co tam dzisiaj z tej wizyty wynikło:) a więc dostałam dietę 1200 kcal, listę produktów które mogę jeść i przykładowe propozycje posiłków--w sumie nic nowego bo przecież co mam jeść to wiem od dawna ale najbardziej podoba mi się to że mam teraz kontrolę będzie wstyd nie schudnąć;) i będę miała zabiegi rozbijania tkanki tłuszczowej mogłam też wybrać sposób odchudzania bez tych zabiegów ale mnie bardzo się to spodobało bo najgorsze mam właśnie nogi uda biodra fujj i tam trudno jest mi schudnąć więc może dzięki tym zabiegom będzie łatwiej teraz jadę znowu we wtorek i będę miała już pierwszy zabieg trochę się boję bo trzeba się będzie rozebrać blee a ja to się nawet mamie wstydziłam pokazać:O no więc na razie jestem zadowolona zobaczymy jak będzie:)

na czym brum polegaja te zabiegi i ile kosztuja? sa skuteczne? Ja dzis miała kiepski dzien:/ kupiłam na ten sezon letni nowe opony i przy okazji łatania jednej z nich (gwózdz) dowiedziałam sie ze to juz szmelc, bo nie miałam ustawionej zbieznosci.... tyle kasy i jeszcze dzis przeglad.... skad tu brac na wszystko kase ech:( szczupaczka to fakt ja kupiłam nowa spodniczke next z metkami . Napisane było 42 na allegro a to rozmiar 44-46. Moja mama w niej chodzi...

na razie to wiem ile kosztują:) czy skuteczne i na czym polegają pewnie się dowiem za jakiś czas aby wiem że mają za zadanie pomóc w tym żeby tłuszczyk równomiernie spadał bo wiele kobiet ja oczywiście też ma skłonność do tego żeby chudnąć w górnych partiach ciała i lekarz mówił że czasami po odchudzaniu sylwetka może wyglądać jeszcze bardziej nieproporcjonalnie jak przed(dodam że ja już teraz mam właśnie tragiczny dół:( ) wizyta9konsultacja,ważenie pomiar tkanki tłuszczowej) z tym zabiegiem kosztuje 60 złotych

ciekawa jestem czy takie zabiegi sa u mnie gdzies w Zg wykonywane, nie wiesz jak mozna zdobyc informacje? nize warto skorzystac, w sumie ja tyje proporcjonalnie u chudne rowniez.. chociaz nie powiem ze byłby to powod do radosci. Ostatnio kupiłam makaron fit nawet smaczny dzis ow konsumowałam na obiad

myślę że w zielonej górze na pewno są takie zabiegi najlepiej popytać w różnych gabinetach odnowy biologicznej medycyny kosmetycznej czy w gabinetach kosmetycznych ostatnio powstało ich tyle jak grzybów po deszczu(lekarz mówił że to zabiegi rozbijania tkanki tłuszczowej) a co do makaronu to jest pyszny jeśli chdzi o ten pełnoziarnisty taki lekko ciemny w opakowaniu z niebieskimi elementami;)pamietam wszystko tylko nie nazwę firmy:D lubella chyba ale głowy bym nie dała;)

tak tak lubella jak schodziłam do kuchni to sprawdzałam, kupiłam jeszcze taki do spaghetti, sprobuje sie zorientowac moze takie zabiegi mi pomoga:) a teraz jak moj stan zdrowia nie ulegnie poprawie to pewnie bede miałą jakies zabiegi na kregosłup, bo zadne antybiotyki przeciwzapalne i mascie itp nie pomagaja - juz sie 3 dzien mecze - a teraz nawte czuje ze mam goraczkę.. starosc nie radosc sypie sie hehe dobranocka do juterka

wewe no co ty z tą starością;) mam nadzieję że z tym twoim kręgosłupem będzie wkrótce lepiej,w końcu kręgosłup ważna rzecz:)dlatego zdrówka życzę:D do jutra dziewczyny ja spadam i dzisiaj już mnie nie bedzie...chyba papa:)

Cczesc dziewczyny:) bylam dzisiaj w aqua parku to jest dopiero zaje... sprawa jakies hydromasaze sauna jakuzzi:D 3 godziny sie pluskalismy hahaha 2 godziny to ja na tych masazach siedzialam zeby mi celulit znikł ;) uciekam spac jutro skrobne buziaki

Czesc robaczki :) opusciła mnie chandra wreszcie dzisiaj zapowiada sie całkiem pozytywny dzien :) w sobote wesele i nasza pierwsza rocznica a ja czuje jak sie pomalutku zmiejszam:)Moj Misiek wczoraj mowi ale ci spodnie wisza to od tego basenu?hahahaha ach ci mezczyzni ;) do soboty same warzywa i owoce co bym nie musiala zbyt brzucha wciagac;)

vikusia gratuluje sukcesów:)fajnie się czyta takie pozytywne wpisy:D ahh basen mam nadzieję że jeszcze kiedyś będę miała tą przyjemność:) u mnie też super daję radę i mam siłę by rano zwlec się z łóżka;)to super uczucie

Chciałam się tylko przywitać bo właśnie wróciłam. Jak się wyrobie to może jeszcze coś dziś napisze, a jak nie to do jutra dziewczyny.

witam ela:D pisz pisz bo ostatnio coś mały ruch na topiku;)

Ppopijam owocowa maslanke i sobie myśle jej juz mi sie nie chce odchudzac tyle wyzeczen meczarni łez ale z drugiej strony kazdy zauwaza ze jest mnie coraz mniej to budujace ale kosztuje mnie to ogromnej silnej woli.A najgorsze jest to ze do konca zycia bede musiała uwazac na to co jem i ile.Czy to nie jest przerazajace?

Cześć laski. Ja mam dietę taką pół na pół. Dziś zjadłam przez cały dzień 4 kromki chleba i 3 jajka. Wczoraj 4 kromki chleba z serem i jogurt. Ja jednak nie umiem żyć bez pieczywa, a uwierzcie mi że to co jadam teraz to jest wielkie nic w porównaniu do tego jak się odzywiałam kiedyś: dwie wielkie bułki na śniadanie plus masło plus ser plus słodka herbata. Na obiad miska spaghetti. Na kolację 10 kanapek z serem, majonezem, masłem itd... I czasami jeszcze na sam sen potrafiłam sobie usmażyć jajecznicę albo omlet. W międzyczasie oczywiście przekąski - batony, chipsy, masło orzechowe wyjadane łyżeczką... Więc te moje teraźniejsze 4 kromki na dzień to prawie nic. Czuję coś w rodzaju zmniejszenia żołądka. Kiedyś miałam tak rozepchany, że właściwie jedząc tę 10-tą kanapkę czułam że mogłabym zjeść jeszcze, a teraz przy czwartej kromce chleba czuję przesyt, a potem nie czuję już głodu.

szczupaczka ja też nie potrafię żyć bez węglowodanów: chleba,ziemniaków makaronu dlatego teraz nie kombinuję i jem 1 lub 2 kromki chleba do tej pory jak odrzucałam chleb to wytrzymywałam tydzień a potem dosłownie rzucałam sie na chleb:O u mnie z dietką na razie bardzo dobrze już nie mogę sie doczekać następnego wtorku ciekawe ile schudnę:D o ile w ogóle schudnę;)

Ja zastapilam bialy chleb ciemnym a jak takiego nie posiadam wcinam jogurt lub pije maslanke moj nowy nalog to maslanka truskawkowa ;) Brum schudniesz bo chcesz a po twoich wypowiedziach widze ze jestes wkoncu pozytywnie nastawiona :) Szczupaczku na caly dzien te kanapki to nie duzo chociaz tak sobie pomyślalam ze moznaby bylo je rozlozyc na caly dzien taka moja mala uwaga :)

no vikusia widzę że jesteś dobrym psychologiem :) bo humor rzeczywiście ostatnio bardzo mi się poprawił:)to jak dzień do nocy:D teraz wszystko jest dużo łatwiejsze p.s.ja też wcinam ciemny chlebek;)

Brum znam to z autopsji :) ja zaczełam chudnac dopiero wtedy jak zaakceptowałam siebie ale o tym juz pisalam.Kurde jaka to radocha jak spodnie leca z tyłka tylko zaś wydatek ;)

oj jak ja bym chciała mieć takie wydatki;):D no nie ma cudowniejszego uczucia jak to towarzyszące zakładaniu coraz mniejszych rzeczy:) a teraz idę już spać kolorowych snów do jutra