JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

dzisiaj tez klapa niestety, jutro dalej bede poszukiwać, jak coś znajde to dam znać.

Po weekendzie z narzeczonym i rozmowach, no to myslę, że ostatecznie mogę nastawiać się na ślub w 2008 :-). Kurcze a ja tak chciałam 2007 :-). I niech mi tu nikt nie wyjeżdża z komentarzem, że jak to mozna planować na 2 lata do przodu, bo to nie jest moj pomysł ;-). Pogadaliśmy sobie trochę o kosztach, salach w naszej okolicy itp. Nawet mnie zaskoczył mój narzeczony, bo wyliczył tak na razie pi razy drzwi, ile by było od niego gości. Kurcze to ja się jeszcze nad tym nie zastanawiałam hehee ;-). Ktoś tu, chyba Mona, napisała, ze u Ciebie 120 zł wychodzi od osoby, to u mnie mniej więcej jest podobnie, oczywiście też bez alkoholu. A u Ciebie to za 1 czy 2 dni? Dziewczyny, jak myślicie, w jakich granicach finansowych da się zamknąć taką imprezę (tzn przeciętnie)? 15 tyś? 20 tyś? Jak to w waszych okolicach mniej więcej wychodzi?

kochane, znaleźliśmy sale! jestem przeszcześliwa oceńcie same: http://www.lesnydwor.eu/ 130 zł od osoby +alkohol+ ciasta w tym 6 dań gorących ale można ustalić samemu co i jak. jutro rodzice będą rozmawiac z szefem i dogadywać resztę.

ciasta i alkohol w cenie juz?? u mnie w 120 zl nie ma alkoholu ani ciast i sa 4 dania gorace, oczywiscie jeden dzien, ale bede jeszcze szukac innych ofert to dam znac :) my wyliczylismy ze na wesele ok 60 osob to wyjdzie nam okolo 12-13 tys a Wy?

A ja jestem na 20.09. 2008 o ile wszyttko sie uda bo jak widze to na śląsku gorzej jest z dobrymi zepsołami niż z salą ;)

A palnowanie na 2 lata wczesniej to już standard, chyba że ktoś wynajmuje dom działkowca i sam przygotowuje jedzenie, inaczej to z salami 1,5 roku wczęsniej to już ostateczny termin ;)

Alkohol i ciasta samemu jak to wszedzie jest. Załamali mnie tylko zaliczką chcą 2 tys zł zaliczki !!! to chyba troche przesada :/

My bedziemy placic za osobe 140 zl w tym mamy wszytsko czyli jedzenia+ciasta+ciasteczka+owoce+torty i nawet napoje bez limitu . Do sali musimy tylko przyniesc wodke.+szampan. Tez mi sie wydaje ze nasze wesele wyjdzie nas ok 15-20 tys.

Hey dziewczyny :) Jeśli chodzi o koszty wesela... moja koleżanka ostatnio robiła takie na niecałe 30 osób, mowiła, że po podliczeniu wszystkiego wyszło im niecałe 9 tysięcy :o trochę się zdziwiłam, że tak dużo, bo wiem, że oni do rozrzutnych osób nie należa... raczej wręcz przeciwnie :P wesele to bylo w restauracji i nawet bez zespołu... Inne wesele o którym wiem za ile bylo liczylo sobie troche ponad 120 osob, bylo w wynajetej sali (nie restauracji), gdzie jedzenie robila chyba kucharka... ale mogl to byc ktos z rodziny, juz nie pamietam :) Tam koleżanka sidoliczyła kosztów ok 25 tys. zł. :O Zaznaczę jeszcze raz, że w obu przypadkach nie było żadnych ekstrawagancji... raczej tradycyjne małomiasteczkowe wesela :)

izabela- mysle ze sie to oplaca skoro macie ciasta i tort ja tez bede szukac tak zeby bylo juz wszystko w cenie 9 tys na 30 osob to troche duzo moim zdaniem bo to takie raczej przyjecie dla rodziny a nie wesele tradycyjne tak?

Wiesz jezeli by mi powiedzieli ze 140 zl bez ciasta tez bym sie nie zastanawialam....bo po prostu bardzo ale to bardzo PODOBA MI SIE TA SALA i tez uwazam ze chyba ktos przesadzil z cena

a ile bedziesz miala cieplych dań?

tez sie zdziwilam, ze tyle im wyszlo... no ale ostatecznie niektore koszty sa stale bez wzgledu na ilosc zaproszonych gosci... kosciol, ubranie dla mlodych, tort, kamerzysta, fotograf itp. :) Tak myśle, że lepiej liczyć trochę z nadmiarem, bo potem się człowiek nawet ucieszy jak coś zostanie :) Są w internecie różne kalkulatory do wesel... moze nie tyle się przydają żeby rzeczywiscie koszty obliczyc, co stanowia rodzaj listy rzeczy, na które na pewno będzie trzeba wyłozyc kase

hej uwazacie ze warto isc na targi slubne? mozna cos tam ciekawego zobaczyc albo jakies pomysly podlapac? moze ktoras z Was byla? U nas beda w styczniu i chyba sie z Robertem wybierzemy:P

Moja koleżanka bbyła na takich targach. Mówi, że było ciekawie. Mozna dużo informacji przydatnych zebrać- adresy zespołów, sal itp. Oglądali modę ślubną, samochody ślubne itp. My też się chyba wybierzemy w lutym albo styczniu. Zawsze warto pooglądać.

na targach slubnych sie reklamuja tylko drogie firmy przynajkmniej jak ja bylam rok temu to tak bylo, ale mozna zaczerpnąć wiele pomyslów i samemu cos zrealizowac:) pozdrawiam

niekoniecznie moi znajomi na targach załatwili kamerzyste , zaproszenia , i Dj - a

ja mam juz kamerzyste upatrzonego ale na targi chyba sie i tak wybiore popatrzeć a nóz coś wpadnie mi w oko

jest problem w połowie 2006 na sale w kwietniu 2007!klepać,rezerwować planować na prawie 2 lata przed??:O najgorsze jest to że jeszcze jedna z drugą topiki zakłada!

No niestety takie są realia jak nie zklepisz fajnej sali conajmniej 1,5 roku wcześniej to bedzeisz sie bawic na dworze albo w remizie hehe

Problem nie wynika z tego, że my sale rezerwujemy :P Problem wynika z dużej ilości chętnych oraz z tego, że właściciele sal pozwalają te sale rezerwować ponad rok wcześniej. Więc się człowieku \"jeju przez takie i wam podobne\" nie użalaj nam tutaj, bo to zły adres :P

Loonia masz racje a poza tym po co czekać lepiej załatwić i mieć z głowy a nie na łapu capu potem wszystko na raz , póżniej i tak bedziemy mić huk roboty

A przez ostatnie kilka dni moj blondas ciągle o salach nawija :D tzn zebysmy sie w koncu wybrali jakies poogladac :P Pewnie w tym tyg bedzie okazja, bo troche wolnego sie szykuje... A z tego, co piszecie, to widze, ze 120 zl bez ciasta i napojow, to raczej standardowa cena??

Ja załatwim sobie taką salę gdzie 120 to juz z ciastem, a szmpan jest od nich w prezencie tylko alkohopl we własnym zakresie, a soki te co zostaną to zwracają do hurtowni i kase nam

aha... to ciekawe czy jest mozliwosc zeby z niektorych rzeczy zrezygnowac... i mniej zaplacic oczywiscie :) bo mam znajomego, ktory prowadzi hurtownie z napojami i wiem, ze od niego mialabym baardzo promocyjne ceny... takze nie oplaca mi sie sali z napojami \"w pakiecie\" brac ;)

Jasne to wszysko jest do dogadnia w lokalu, możesz sobie zażyczyć że soki, wódke, tort i nnp ciasta sama załatwisz to wtedy oni nie mają właściwie prawa ci zabronić a tym sposobem obniżasz cene u nich

Dobra dziwczyny lece bo jak mam net właczony to nie moge sie skupić na pisaniu pracy mgr pozdrawiam do spisania ponownego papapa

Kochane, ile u was chcieli zaliczki ? bo ja kombinuje jak moge, ale 2 tys to jest kupa kasy, wiadomo że po tysiac zł na pół ale tysiąc to też dużo :/

ja płace 500 zł zaliczki za sale

właśnie, w normalnych miejscach chcą 500 zł, a w tym dworku w który chcę zarezerwować 2 tys ! fakt że jest pięknie...