Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość CZY KTORAS Z WAS

JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

Polecane posty

Dzien dobry Kochane !!! Ja jak to zwykle bywalo witam sie z wami pierwsza. Ale mialam noc nie to ze maz szybko wstawal bo o 22:30 to pozniej byla burza i mocno padal deszcz ...Teraz wstalam chcialam sobie zrobic kawe a tu woda nie leci :( dobrze ze mialam mineralna .... Ja zaraz dzwonie do szefa na ktora mam przyjsc ...ale nie chce mi sie ...wczoraj wieczorem bylam na solarium ....troche mocniejszym niz zwykle i troche mam czerwona buzie ....ale tylko troszeczke . Gagatka ty napewno bedziesz 2 osoba wiec witam cie szczegolnie .A wam wszystkim milego dnia . A jak by ktos chcial moj numer gg to 7131017 :) Sorki ze was nie poczytam co napisalyscie ale nie mam zbytnio czasu . pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Cię Rybnik :) miałaś rację ja dzis druga jak zwykle :) No to Rybnik miałaś dziś ciekawy dzien i poranek!! Mi sie dzis sniło ze mi ukradli komorke, ale jak sie obudziałm to wymacałąm ja uffff!! Potem snili mi sie faceci spiewajacy pieśni!! Okazało sie ze to nie był sen, ale jakcys ludzie (pewnie klerycy) szli na pielgrzymke (mieszkam w takim miejscu gdzie czesto łaza pilegrzymki) Iza ja nadal nic nie dostałam :(:o co jest?? Zaraz wychodze do przychodni, potem zrobic foto!! Potem wracam szybciutko do domu, po 12 znow wychodze, dzis o 13 swietlica potem znow na 17 szkolenie!! Miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam się jako trzecia :) Ale macie napięty grafuk dziś :) A ja po wykładzie (dzisiaj dopiero zaczynam syudia) jadę do naszego świadka na małą parapetówkę!!I bardzo się cieszę bo będę mogła zasnąć u boku mojego Marcina :) :) :) nareszcie :) miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejo :) kawka wypita :) teraz idę pod prysznic!! Potem zjem drugie śniadanie :) a potem czeka mnie spacerek do pracy :) ale w ramach spalania kcal czemu nie!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie Gosiaczku, domyslam sie, ze nie mozesz sie doczekac wspolnego mieszkania..ale jest i plus kochana - zobacz, o ile bardziej bedziecie sie cieszyc po slubie Ty, czy Gagatka, niz te z nas ktore mieszkaja razem. dla Ciebie bedzie to wieksza zmiana...a zobaczysz, te 9 miesiecy zleci w oka mgnieniu :) Gagatku, blyskawico, co post jestes juz przy kolejnej czynnosci :D a ja zdarzylam dopiero wstac :) zaraz ide sie kapac, pozniej pakowac. nie cierpie sie pakowac, nie cierpie latac samolotem, chce juz byc ze wszystkim, co powinnam miec w irlandii :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melduję, ze juz po prysznicu :) Babitek ja nie wiem czy lubie latac, bo nogdy jeszcze nie latałam!! Ale tez nie cierpie sie pakowac, zwłaszcza ze zawsze mam wrazenie ze iekroc czegos nie spakuje, to mi sie to na pewno przyda i bach ląduje do walizki!! I potem ciezko to wszystko uniesc!! No ale cóż taka już natura nasza kobieca :) :) idę papau :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie :-D Babitek współczuje, tez nie lubie sie pakować ;-) zgadzam sie z Tobą, że gosiaczek bedzie miała duzą zmiane jak zaczna razem mieszkać... hm.. ja tej zmiany nie będe już miała,tak czasem się zastanawiam że ten ślub prawie nic nie zmieni, tyle, że będzie dokument na to, że jesteśmy razem, pare zdjęć i te zwroty \"mój mąż\" \"moja żona\" ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak, a ja mam limit wagi bagazu :D ale nic to, dopakuje do adriana ;) Gagatku, no wlasnie, pisalam wyzje, ze Ty masz taka sytuacje jak Gosiaczek i bedziecie sie bardziej cieszyc, niz ja, czy Waikiki np :) zaplacilam fure rachunkow wlasnie :( wydalam 1700pln :( 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie ze spaniem razem jest bardzo dziwna i głupia sprawa. Śpimy w jednym domu (u mnie) ale nie razem. Razem jesteśmy do godz. 2,3 w nocy (oglądamy TV itp) a potem Darek wędruje do drugiego pokoju :( To niestety dziwne upodobania moich rodziców :( Natomiast nie mają nic przeciwko spaniu razem na wakacjach, u Darka w domu czy w każdym innym miejscu, a my to wykorzystujemy jak najczęściej :) Dziś jak widzicie nie pojechałam na wycieczkę. Troszkę się plany pozmieniały. Jedziemy jutro :) Wczoraj zrobiliśmy wstępną listę gości. Wyszło AŻ 95 zaproszeń!!! W każdym zaproszeniu są przecież dwie osoby. Nieźle co? Wczoraj postanowiliśmy też, że zajedziemy jutro do firmy która wykonuje zaproszenia ślubne. Sprawdzimy ofertę :) Wczoraj liczyłam że jakbym sama robiła zaproszenia takie jak chcę wyniosłoby mnie to ok 0,9zł/szt + czas jaki poświęcę na wykonanie. Obawiam się że w okolicach 1,5zł/szt nic ciekawego nie znajdę, a nie chcę zaproszeń na których trzeba długopisem wpisywać imiona i nazwiska, kościół itd (takie są w cenie 1zł/szt). No zobaczymy jutro :) Jak będzie coś taniego i ładnego to kupię od razu. Mam bardzo mało czasu wolnego żeby wykonać ok 110 szt zaproszeń. No to tyle. Idę na kawkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Babitku udajnje podrózy :) i ;przyjemnych lotów!! A wiadomo facetowi przeciez nic nie trzeba wiec spokojnie mozesz mu dopakowac cos swoejgo:) No kochane ja leca :) 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zawsze pakując się mam wrażenie, ze zapomnialam 100 wąznych rzeczy, no i niestety często okazuje się, że czegośtam nie wzięłam. Babitku - udanej podróży :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje dziekuje :) ale nie zegnajcie mnie jeszcze. jeszcze sobie nie ide :) Belleteyn, mi tez sie wydaje, ze przynajmniej polowe waznych rzeczy zostawie w domu. ale schowalam juz paszport, wiec przynajmniej uda mi sie wyleciec :D Kati, to dla Ciebie tez bedzie zmiana po slubie :) ja tez nie dalabym czasowo rady zrobic zaproszen, dlatego nawet nie probowalam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Babitek jak ja Ci zazdroszczę kochana. Nigdy nie latałam, ale bardzo bym chciała. Nawet nigdy za granicą nie byłam. Po ślubie się to zmieni na szczęście :) Darek o tyle ma lepiej, że skakał raz ze spadochronem (prezent na urodziny ode mnie). Zawsze to coś. Ja jedynie helikopterem polatałam 15 min, ale to nie to co prawdziwy wielki samolot. Baw się tam dobrze, wypocznij. Spokojnego lotu. Paszport spakowany - to najważniejsze :) Resztę kupisz najwyżej na miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki Kati :) Ja wyjezdzac za granice uwielbiam - inni ludzie, inne otoczenie, inna kultura, inny jezyk..super. Ale tych prawdziwych wielkich samolotow nie znosze :) to dla mnie przerazajace - byc tak wysoko, w czyms tak ciezkim, ze swiadomoscia, ze jak cos sie stanie to nie mam szans..brrr, ciarki ciarki ciarki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też pewnie bym to polubiła. Uwielbiam wycieczki i z chęcią bym sobie gdzieś pojeździła, polatała itd. Ale jest mały problem - nie stać mnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć!:D Chyba powinnam zacząć sprzedawać usługę pakowania:D ja uuuuwielbiam się pakować:D a jeszcze bardziej wyjeżdżać - gdziekolwiek... tak raz na jakiś czas zaczyna mnie nosić:D:D:D Ja tak jak Gosiaczek będę miała raczej duzą zmianę po ślubie jak zaczniemy razem mieszkać, na razie tylko razem pomieszkujemy;) u mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiunka 22
ja mam do sprzedania suknie slubną lorna PRONOVIAS www.madonna.pl Z WELONEM BEZ BOLERKA...Przymiezyć można w tarnowie lub w krakowie( dojade) suknia była użyta w czerwcu, jest jak nowiutka ponuieważ była czyszczona( ale wiem ze na słowo nikt nie uwierzy( nie pójdzie) wiec jestem otwarta na przymierzanie sukni sprzedam ja z welonem za 1200 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja juz w domku. dziewczyny, ktore mieszkaja osobno tez beda miec fajnie po slubie. no i w sumie czekaja tez na dwie rzezczy slub i zamieszkanie. a ja to bardzo milo wspominam te poczatki :-) wiec cieszcie sie oczekiwaniem. dzis rano moj marcin mowi mi tak: "za rok o tej porze to juz bedziesz siedziec u fryzjera" ja sie zdziwilam ze pamietam i pytam a "gdzie ty bedziesz?" a on mi na to "bede uciakal do honolulu" :-D wariat :-D babitku------- nie bierz za duzo ja tez zawsze dopakowuje sie po cudzych torbach i zawsze mam za duzo :-P dzis na obiad u mnie barszcz ukrainski i zaraz panowie przyjda od pralki....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sumie ja teraz przezywam ten okres czyli początek wspolnego mieszkania i jest naprawdę fajnie, cho niestety muszę walczyc o porządek , prasowanie i gotowanie z moim maminsynkiem kochanym. Ale ogolnie jest super ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
belleteyn to marcin chyba sie na poczatku kamuflowal bo ja dopiero od niedawna walcze z ciuchami w salonie i praniem obok kosza na pranie zamiast w koszu :-) ale ogolnie to zadne z nas nie jest 100% pedantem wiec raczej sie uzupelniamy w utrzymywaniu porzadku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kati, na pewno polubisz :) ciekawe cyz polubisz latanie :) Kocurek, szkoda,z e nie mowilas, przyjechalabys do nas nas spakowac :) Summer, niestety nie wszystko jest moje :) jedziemy do przyjaciol i prosili o przywiezienie sporej ilosci rzeczy :) wracac bedziemy na pusto :D Belleteyn, ja o to wszystko walcze do dzis, po ok 3 latach mieszkania i konca nie widac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Babitek latanie chyba polubię bo strasznie mnie to ekscytuje i baaaardzo bym chciała. A po tym helikopterze chęci tylko wzrosły :) Ps. Ja też lubię pakować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eh, no to moglyscie razem z Kocurkiem mnie wspomoc :) a tak siedze tu biedna i przekladam - z podrecznego do walizki, z walizki do podrecznego, zeby waga sie zgadzala..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no widzisz Babitku trzeba było mówić wcześniej to byśmy się z Kati za to zabrały, a tak to się męczysz:D Poza tym nie przejmuj się jak się nie zmieści to pakuj w kolejną walizkę:P Tylko musisz zatrudnić tragarza:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my tak z turcji wracalismy z prezentami :D kazde z nas mialo po ok 5-6kg za duzo, ale tez przeszlo bez problemu. tylko ze to byl samolot czarterowy, a teraz lecimy rejsowym i oplata za nadbagaz to 5,5eu za kg, wiec mi sie nie usmiecha..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no widzisz Babitku trzeba było mówić wcześniej to byśmy się z Kati za to zabrały, a tak to się męczysz:D Poza tym nie przejmuj się jak się nie zmieści to pakuj w kolejną walizkę:P Tylko musisz zatrudnić tragarza:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D hehe walizek zabraknie w domu :D mam tylko 15kg na bagaz, a w to wchodzi 6kg samej walizki..no i do tego 10kg podrecznego, a ten musi byc z kolei wymiarowo maly samochodem byloby fajniej, nikt by nic nie wazyl i nie musialabym bac sie lotu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×