Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość CZY KTORAS Z WAS

JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

Polecane posty

Zaraz ide sobie trochę poćwiczyc :) potem do wanny, potem robic obiad (dzis serwuje sznycle) a potem na swietlice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melduję się i ja. Jak zwykle siedzę sobie przy kawce i czytam zaległe strony :) Dziś obudziło nas piękne słoneczko, jest cieplutko. Załatwiłam ważną sprawę w ZUS-ie i udało się zdobyć pieniądze na kilka rzeczy. Oczywiście inwestuję je w firmę. Ehh... kiedy będzie koniec nie mam pojęcia. Niestety nadal nie mamy NIC odłożonego na ślub, ale uparcie twierdzimy że zapłacimy za wszystko sami. Nie wiem jak to będzie. Odeszła nam dziś jedna, comiesięczna płatność i chcemy tą kasę odkładać teraz na wesele. To bardzo mało, ale chociaż na sukienkę, buty, obrączki i kwiaty np. starczy. Oj martwią mnie te pieniądze bardzo. Nie wiem czy damy radę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co czemu? jak to pytanie do mnie:) to temu że komp jest starszy niz ustawa przewiduje:) i non stop się dysk psuje i trzeba robic restart tzn,Sławek tak mówi ja to mało wiem na ten temat:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kati jedna płatność odeszła ale pewnie znajdzie sie następna. niestety tak jest. nam sie skończyły raty za tv. i juz myśleliśmy że 100 do przodu:) ale przez modem trzeba było przedłużyć umowę na 24 mc-y i znowu 100 doszła:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HALLO!!! JUż się melduję ale nie że dopiero wstałam, nie nie :) byłąm w przychodni załatwiłam sobie zwolnienie z pracy do 12.10 :) wysprzątałam chałupkę i teraz zasiadłąm na chwilę do kompa, a zaraz idę czytać :) :) Jutro pierwsze wykłady :) A jutro babitek wyjeżdza na tydzień :( boszee zapłaczemy się za Tobą !!!!!! Pogoda u mnie też do niczego ale już nie planuję wychodzić z domku więc mi obojetnie :) Moje wydatki ślubne no cóż muszę się pochwalić ale po tej wypłacie będę miała już na wszystko odłożone :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anniiiaa
a ja siedzę w pracy i najchętniej to bym już do domu poszła. U mnie pogoda się poprawia - nawet słoneczko jakby wyglądało... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie też się pogoda poprawia powoli :-) ...a co do wydatków, to ja sie juz nie odzywam, bo sama nie wiem na co przeznaczyć, a z czego zrezygnować :-o staram sie wziąć na luz ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie !!! Jestem kolejna osoba na forum ,fajnie miec wolne w srodku tygodnia ....pospalismy troszeczke dluzej pozniej bylismy na Flohmarku (gielda)Kupilam sobie kurtke przygotowalam obiad dzis mielone a teraz weszlam na chwilke ... A po obiadku nie wiem co bedziemy robic ...moze do kogos pojedziemy na kawe.Pozdrawiam i milego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
YZA w tym jest właśnie problem, że zaraz znów coś dojdzie nowego do zapłaty. Nie mam pojęcia na czym oszczędzać :( Mam tyle długów, że hoho. Wychodzę z nich powoli, ale ciągle jest tego dużo. Zachciało nam się firmy :( A teraz tyle problemów. Jesteśmy jeszcze młodzi, a już tyle mamy na głowie, tyle kredytów, zobowiązań, tyle spraw do ogarnięcia. Zamiast chodzić co sobotę na imprezy i bawić się do białego rana, ja padam na pysk i marzę o tym, by się przytulić do Darka i odpocząć. Ciężkie życie sobie zafundowałam. Cholera ranek był super, a teraz mam dzień marudzenia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) wróciłam :) ale zaraz znów ide :) jestem juz wykana, wypeelingowana, wybalsamowana :) teraz ide robic am :0 Rybnik u mnie tez mielone :) Kati koniec marudznia :) przywołuje Cie do porzadku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kati🌼 wiem jak to jest,może nie z własnego doświadczenia ale chodzi mi o mojego tatę. on buduje domy. i problemów jest zawsze pełno,a najczęściej z płatnościami,jak skończy sie budowa to ciężko zapłacić pieniądze które zostały do zapłaty. a w trakcje też sie wymigują ze po wszystkim zapłacą. tylko nikt nie patrzy na tp że pracownikom tez trzeba zapłacić i nawet na jedzenie skądś trzeba brać. niestety tacy są ludzie. a poza tym to może i wiem na czym stoisz: rok temu w styczniu zaczęłam prace w restauracji-u znajomej-najgorsze co może być,praca u znajomych czy przyjaciół. mało że wypłatę dostawałam po 50 zł ewentualnie po 100 to jeszcze cała restauracja była na mojej głowie. tzn.jak Aga-moja szefowa-powiedziała że będzie po południu to buła....ok.20 czasem 21 a czasem wogule i nie interesowało jej to że ja nie miałam z czego robić jedzenia,a jak nie było towaru to nie było jedzenia a jak nie było jedzenia to nie było klientów. potrafiła przyjechać z uśmiechem na twarzy i zapytać ile utargu było. a jak powiedziałam że nic to zła jak cholera. do tego za każdym razem na taxi pieniądze musiały być bo autobusem sie jechać nie chciało. a ja bez jakiego kolwiek przygotowania gastronomicznego byłam tam kelnerką,kucharką,sprzątaczką i szefowa w jednym. i naprawdę dawałam sobie rade ale czasami to mnie kurwica strzelała jak przyszłam do pracy a na kuchni brud i smród. siedziałam tam do 10 do 21. za marne grosze i pewnie was dziwi czemu nie zrezygnowałam. no cóż jestem osoba która nie potrafi odmówić jak ktoś ma kłopoty. a Agnieszka miała wtedy kłopoty. sama z 15 letnim synem na dodatek w ciąży bez mieszkania. Historia niesamowita ale niestety prawdziwa. Sławek wiele razy mówił żebym odeszła ale nie mogłam jej tak zostawić i w końcu na szczęście bądź ni wymówili jej umowę. tak to jest jak za interes bierze sie osoba która myśli \'\'co zrobić zęby się nie narobić,a zarobić\'\' kati:) po Twoich opisach wnioskuje że jesteś całkiem innym typem niz moja znajoma i mimo że marzy Ci się jakaś bibka to Ty zakasasz rękawy i pracujesz... pewnie nie teraz ale w niedalekiej przyszłości będziecie zbierać owoce swojej pracy i tego wam zycze z głębi serca:)):))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kati ja Tobie tez z całego serca zycze!! :) A poki co tato mnie zwolnił z kuchni, sam bedzie gotował bo jemu sie nudzi!! Wice robie liste filmów jakie bedziemy ogladac sobie na dvd w dłuugie jesienne wieczory!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w sumie to raczej komedie romantyczne!! Lista jest długa!! Bo to z kilku lat :) Ale moge troche wymienic: Idealny facet, The nootbook, Nowożeńcy, Wpadka, Zupełnie jak Miłość, Dziękujemy za palenie, Męśko-damska rzecz, Twarda sztuka itd!! A czy te filmy sa warte obejrzenia sie zobaczy :) Jak macie jakies typy sprawdzonych filmów to piszcie, chetnie dodam do listy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Zatańcz ze mną\" graja Richard Gere i Jennifer Lopez.. no i Dirty Dancing bez apelacyjne:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie ja siedzialam w nocy do 4, i wstalam o 12.30 dzis :) ale to ostatni dzien, jutro musze wstac normalnie, zeby zdarzyc sie spakowac. nie wiem, jaka tu byla pogoda o 9 :D kiedy o tym pisalyscie, byc moze tez padalo, teraz swieci slonce i chyba jest cieplo - tak wyglada. Kati, jakos bedzie. My tez tak naprawde nie odlozylismy tyle, ile potrzebujemy, ale nie bede sie martwic na zapas, jestem pewna, ze jakos damy rade. A wlasna firma, zmartwienia i troski to niestety nieodlaczny minus, ale jest wiecej plusow, o ktorych dobrze wiesz, wiec nie bede sie rozpisywac. w pracy u kogos nie martwisz sie o klopoty firmy az tak, platnosci nie na Twojej glowie, ale za to jestes zalezna od kogos, masz mniejszy wplyw na rozwoj lub jego brak i nabijasz kieszen komus, a nie sobie - nic za darmo, zawsze plusy lacza sie z minusami.. Gosiaczku kochany, dziekuje bardzo :) mam nadzieje, ze troche bedziecie tesknic ;) i ze dam rade po tygodniu nadrobic :) Z wydatkami, planowaniem wydatkow, odkladaniem i systematycznoscia jestes naszym mistrzem :) Yza, nieciekawie mialas, wmontowalas sie w chory uklad, ale rozumiem, ze nie chcialas znajomej zostawiac na lodzie - nie dziwie Ci sie, szkoda tylko, ze takim stresem musialas to przyplacic :( dobrze, ze sie skonczylo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny za wsparcie. Ja tak czasem mam, że marudze i mam wszystkeigo dość, ale zaciskam zęby i robię dalej. Gdy mam wolny wieczór w sobotę i jedziemy do znajomych to cieszę się jak głupia. Brakuje mi tych spotkań. Ciągle praca, praca i praca. A często jak jest jakieś spotkanie to nie mam na nie siły :( Mam dużo na głowie, ale najważniejsze że nie jestem z tym wszystkim sama. Mam wspaniałego pomocnika, który docenia to co robię. Ps. Dobra wiadomość - jutro czeka mnie wycieczka:) Zamykamy sklep i jedziemy na zakupy. Wprowadzamy do firmy oprawę prac i musimy kupić wszystkie potrzebne maszyny, grzbiety itd. Zachaczę też o jakiś \"normalny\" sklep. Jakieś butki, kurtka itd Wycieczka w sprawach służbowych, ale i tak lubię się stąd wyrwać co jakiś czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gagatku :) Przekręt doskonały (Confidence) Green Street Hooligans White Noise, White Noise 2 (bezkonkurencyjnie straszne horrory :) ) Bourn - 3 czesci Krwawy diament Ostatni Król Szkocji Babel Infiltracja Dzielnica 13 Dom nad jeziorem Jablko Adama Ganfg dzikich wieprzy Ocean\'s 13

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuja za liste :) dopiesze a jak na arzie mam: uwaga :) szanas na sukces wredne dziewczyny ksiaze i ja, ksiaze i ja 2 honey historia luzacy zupelnie jak milosc 40 letni prawiczek panstwo młodzi chuck i lary zycie od kuchni evan wszechmogacy zakochany paryz miłosc i inne nieszczescia (cos w stylu diabeł ubiera sie u prady) w świecie kobiet dobranoc kochanie jasne błękitne okna niespełnione pragnienie upojne wakacje czyja to kochanka 4 miliony do szczescia love sick królowa tydzień kawalerski byle zaliczyc mój najlepszy przyjaciel sadysta next serce nie sługa norbit Tyle :) na arzie!! Ciekawe ile z tego okaze sie szmira :) Ide zrobic herbatke :) kttoś chce?? Babitek w ostatnim dniu choryby musisz uczcic ten dzien :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciekawe ila czasu zajmie wam oglądanie tych wszystkich pozycji :) Ja herbatkę poproszę. Zimno mi jakoś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A to Kati wszystko za rok :) zeby miec co robic jak juz wszystko co mamy robic bedzie zrobione :P Herbata da Jaśnie Panny :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj oj jakbym tak czekała aż wszystko co mam zrobić będzie zrobione to chyba nigdy bym do kina nie poszła, ani przed TV nie usiadła :) Na szczęście jesteśmy z Darkiem na tyle \"nieobliczalni\", że potrafimy po zamknięciu sklepu choćby w środku nocy jechać np do kina, czy w niedzielne popołudnie np na gokarty. MUSIMY gdzieś się wyładować bo inaczej byłoby kiepsko. Także kino mamy co jakieś 2 tygodnie obowiązkowo celem oderwania się od codziennych problemów. Za herbatkę dziękuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Proszę :) Pytanie z innej beczki: czy musze miec odsłoniete ucho na zdieciu do legitymacji studenckiej??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gagatka - do legitymacji nie musisz mieć odsłoniętego ucha!Zresztą fotograf wszystko Ci powie :) Lecę dalej sprzątać!!później Was dokładnie poczytam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czipsik ja mieszkam blisko Opola. Jaki to salon slubyn? Poczytalam was i rowniez sie podpisuje pod rokiem 2008 jako rokiem wyrzeczen ;-) wczoraj bylismy na imprezie i gralismy z cala druzyna pilki recznej w Wii. Znacie to? O jeju. Ale zabawa super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jezu ale sie napisalyscie :-P troche podczytalam. belleteyn - fajnie sie wprowadzic na swoje nie?? :-) ja pamietam jak my sie wprowadzilismy, tez najpierw dorobilismy sie pralki :-) fajnie to teraz wspominam. co do kasy to my bysmy tez wolwli miec odlozone wiecej ale to chyba kazdy tak ma :-) ogolnie jednak nie jest zle no i przed nami np jeszcze prawie rok. powinno byc dobrze :-) ja dzisiaj ledwo zyje. jeszcze mial przyjsc pan zobaczyc pralke bo os mi wody nie pobiera do konca a jest na gwarancji wiec chce to sprawdzic ale mial stluczke i bedzie jutro. a propo stluczek w niedziele pewna pani wjechala w marcina kiedy ten stal na staji benzynowej.... on widzial jak ona na niego jedzie a ona nie zahamowala nawet. pozniej sie przyznala ze "nie umie jezdzic" 😡 szlag by trafil. marcin sie wkurza, bo nie moze dojsc do porozumienia z ubezpieczalnia, auto wyglada jakiby to byla kolizja w ruchu wiec musiala solidnie przywalic... nie rozumiem takich ludzi. jak wie ze nie umie to po jaka cholere siada za kierownice!! ide robic obiadek :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gagatku, uczcze to herbata :D dziekuje :) Tak naprawde zdrowa jeszcze ni ejestem, ale mam nadzieje, ze nie bede sie skupiac na tym w irlandii :) O zdjeciu nic nie powiem - nie pamietam niestety. Ale na pewno fotograf powie wsio i Cie ustawi. Zareczona, nigdy nie gralam w pilke reczna :) bardzo duzo gralam w siatkowke za to. Ha, nastapila skrucha przeprosiny za impertynenckie zachowanie pani klientki! :D od razu mi lepiej! :) (wredna jestem chyba..)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Babitek. Tak w ramach wyjasnien, bo sie usmialam. Moj maz jest pilkazem recznym (bramkarzem)-gra zawodowo w \"Landes lidze\". Wczoraj jego druzyna robila impreze u jednego w domu. Dziewczyny zawodnikow tez byly zaproszone. Gralismy w gre ktora sie nazywa Wii-to cos podobnego jak Play Station tylko, ze jeszcze nowsza generacja i to Ty jestes zawodnikiem i ruszasz sie tak jak w grze. Juz tlumacze. Mnie wybrali, zebym wylczylam (box) z kumplem meza no i stalismy przed telwizorem z \"pilotami\" w reku i walczylismy. Musielismy wykonywac takie ruchy jak normalnie na ringu. Upocilam sie strasznie, ale dawno sie tak nie usmialam. I co najwazniejsze wygralam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×