Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość CZY KTORAS Z WAS

JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

Polecane posty

witam i ja:) u nas też upał,a dodatkowo od 7 rano faceci na rusztowaniach i hałas jakby budynek miał się rolecieć(ociepają i wycinają stare parapety)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malutka ale po co byc z kims komu sie nie ufa i kto i tak prawdy ci nie powie a może tylko znowu skrzywdzić??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cafko sto lat a nawet i dwieście w miłości i szczęściu :) Patrzcie zawsze nie na siebie, ale w tym samym kierunku...i kochajcie się każdego dnia bardziej i bardziej :) Daria i Tomek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
YZULKA- Wojtus superowy - chciałoby sie go wszamać:) summer. stres=brak snu ja tak zawsze mam :) cafka, angela- wszystkiego dobrego JUŻ ŻONY- to brzmi dumnie ;) z innego topiku kopiuję bo nie chce mi się 2 raz pisać: Nas ostatnio prześladują młode pary. W ten weekend wybralismy się kilka razy na spacer, żeby pomimo nauki skorzystać z pogody. W sobotę byliśmy w Parku Szczytnickim, (przy okazji poszliśmy do parku japońskiego- fajny ) . Po drodze mineliśmy białą limuzynę ustrojoną kwiatkami, a pod pergolą para robi zdjęcia. Przyszliśmy do domu, siedzimy sobie na balkonie i słychać dzikie trąbienie- jak nic orszak slubny. W niedziele wypad na rynek, ale zachciało nam się iść pieszo- po drodze mijaliśmy 3 pary oraz 2 orszaki. Czyli sezon w pełni Czy ja kiedyś nie zwracałam tak na to uwagi, czy mieszkałam rejonach jakoś dziwnych bez-ślubnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eeee nie zdradzam tylko dziele się :) Od niedawna zresztą -panny dolnoślązaczki Malutka- bardzo niewiele wiemy o Twoim związku, ale gdyby facet chciał wrócić to tak 1/2 roku by się musiał starać. I to mocno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja tez uważam lepiej wyjść do ludzi i znaleść pewnie przez przypadek ale kogos wartosciowego a nie człowieka dla którego pare lat jest niczym a łudzenie sie że on sie zmieni jest bez sensu myśle że lepiej by było gdybys zaczęła nowe życie a o nim zapomniała ja tak zrobiłam i nie żałuje ani chwili swojej decyzji a tez przepraszał kwiaty i wogóle nie dałam się już zwieść nie chciałam zyc w kłamstwie i stresie że po 5 latach małżeństwa powie ze sie wyprowadza bo sie zakochał został sam do tej pory jest sam.......odeszły od niego w tym czasie już dwie dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To sie z nim skontaktu i spotkaj wyjasnijcie sobie wszystko żebys już dłużej nie żyła złudzeniami bo im dłużej tym gorzej bedzie wrócic do codziennosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A na twoim miejscu pusciłabym go w trąbe bo trzyma Cie w niepewnosci bo sam sie boi ze tamta go oleje a ty przyjmiesz z otwartymi ramionami poprotu jest Ciebie pewny a ty nie wyprowadzasz go z takiej mysli Własnie powinnas jakis czas teraz nie gadac z nim i zobaczysz czy bedzie się do Ciebie dobijał czy nie bo teraz to on ma Was dwie ty do zalenia ona do seksu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cwany facet nie ma to jak miec dwie kobity które chocby nie wiem co zrobił i tak bedą koło niego rzuci go tamta bedziesz Ty olejesz Ty bedzie Tamta sytuacja beznadziejna :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malutka, ja Ci powiem, ze mialam dokladnie taka sama sytuacja, tez facet ktory byl wtedy dla mnie calym swiatem robil mnie w balona, raz tak, raz inaczej, prowadzal sie z inna a mnie mial w odwecie tak jak twoj ciebie. tez robilam \"proby\', nie odzywalam sie to on sie odezwal. ja to sobie tlumaczylam, ze go zmiekczylam, a prawda jest taka, ze on po prostu wyczul, ze staje sie silna i to mu sie nie podobalo, dlatego zaczal sie odzywac..czekalam tak ponad rok, pozniej z dnia na dzien zerwalam wszystkie kontakty. i wiesz co? on nawet nie zabiegal, kiedy juz bylo definitywnie po wszystkim. dla niego to byla zabawa o niewielka stawka. jak bede to ok, ale jak nie to tez dobrze. to bylo jakies 4 lata temu. dzis potrafimy usiasc na kawie raz do roku, wysylac sobie serdeczne zyczenia urodzinowe i tyle. a po tamtym czekaniu i znajomosci zostalo mi to, ze na naszym slubnym topicu jestem jedna z najstarszych panien mlodych... takze przemysl to. poza tym jeszcze ci powiem, ze to chora milosc. i to nie jego, ale TWOJA!!! ty kochasz za bardzo a to jest chore. poczytaj troche ksiazek, dowiedz sie jak dzialaja tacy faceci. i zapomnij. ty go nie tlumacz, ze tamta go wykorzystuje. jam mozna zostawic kobiete, z ktora sie planuje slub dla innej???? jakie tu sa powody?? bo ja nie kupuje zadnego. i jeszcze jedno. najwazniejsze. nawet jesli wroci do ciebie, NIGDY cie nie bedzie szanowal... piszesz ze przez neta nie zalatwicie.. a co ty jeszcze chcesz z nim zalatwiac?? zostawil cie, zdradzil.. kopnij go w d... i pokaz, ze masz swoje zycie. niech tak zobaczy co stracil.. przepraszam cie, jesli napisalam za duzo lub za mocno.. po prostu jak czytam twoja historie i co piszesz, ze chcesz go przyjac, to mi sie noz otwiera, ze takie skurw... jak on i moj byly chodza po ziemii i nas krzywdza..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kala :-) oczywiscie, logika panow budujacych jest powalajaca... bo najlepiej ocieplac blok w srodku lata, zeby ludzie bron boze nie mogli okien otworzyc... bo przeciez jesieni ani wiosny u nas niet :-P ech zycie zycie :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj dziewczyny malutkeij nikt nie przemowi ..... zrobi co bedzie uwazała wedłyugniej niej za słuszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was kochane:0... ja wlasnie sobie porobilam porzadki w szafie poprasowalam sobie wszystko chyba z nudow hehe..:) no i kupilam sobie dzis spodnie i dwie bluzki a co..trzeba sie odpicowac do lipca hehe zanim moj maly wroci:)... No to Rybnik fajnie mieliscie....ja nie sciagam szalika z samochodu poniewaz jeszcze w czwartek mecz przed nami z Austria:)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malutka, ja nie pisalam o wieku, zeby powiedziec ze mi zalezy na slubie, tylko ze zal tych straconych lat. ale jak pisze gagata, nie bedziemy sie wtracac :-) my zjedlismy truskawki, teraz ja sie zabieram na chwile za papiery m. oglada mecz ale pozniej ma w przydziale scieranie kurzy :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ps. a na liscie jest blad w moim wieku, bo mam 26 lat :-) to tak nota bene zeby sie pochwalic swoim pieknym wiekiem :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
summer to już nad grobem stoisz ;) malutka- mnie się wydaje, że to taki klasyczny przypadek- facet gra na 2 fronty, żeby w razie czego mieć gdzie wrócić. Być może nawet wróci, ale czy warto? Opanowałam trudną sztukę smażenia ryby :) mniam, palce lizać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heheh na grobem no :) a ja tez jem truskawki :P pycha :) przed chwila ogladalam w tv pogrzeb Agata Mroz i sie poryczalam :( summer jak samopoczucie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i chcialam jeszcze pochwalic jedna z naszych zon :) ktora najwiecej pisze na anszym forum Kala :) to dla Ciebie 🌼 Babitek to chyba przepadł :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mi w tym miesiącu stuknie 23 (czemu ja sobie taki durny nick wybrałam...?! będzie nieaktualny :( ) Ostatnio gadałam z moim współlokatorem (rocznik '87) na temat imprezy w klubie- zaprosiła go do tańca dziewczyna ok 25 latek. I jemu ponoć było głupio, że on taki młodzieniaszek z takim próchnem tańczy :D Leżałam i kwiczałam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mi 22 hehe stuknie w sierpniu heh chyba najmlodsza tu jestem:D a co:D...fajnie tak:D...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
imili ale mój narzeczony Cię przebija - 21 w sierpniu, zodiakalna panna- Ty również?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam narzeczonego, świadkową oraz najlepszą kumpelę z liceum zodiakalną Pannę :) Cosik mam szczęście do Was :) Drugi znak zodiaku, z którym się dobrze dogaduję to skorpion (mama i psiapsióła ze studiów)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no bo Panny to takie kochane ludziki:D..hehe...to nie dziwie sie ze cie ciagnie:)...a z ktorego sierpnia jest Twoj ukochany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładna data to 24.08.1987 I jak tu nie wierzyć w te "dyrdymały"-horoskopy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Generalnie wygląda to tak- patrzę sie na tego mojego młokosa ;) i zastanawiam się, czy nadaje się już do ożenku- i stwierdzam, że jak najbardziej :) Powtarzam tą samą procedurę przy współlokatorach/jego kolegach i- co to, to nie :) Boże uchowaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×