Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość CZY KTORAS Z WAS

JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

Polecane posty

tez mi sie spodobalo to na garbusie. my mamy tylko kokardki na klamki. zabusia, to ty talentna kobitka jestes z tym strojeniem :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To już chyba jest wkalkulowane.. :) Chyba takie sobie zrobie - zastanawiam się tylko jak poprzymocowywać te kwiatki, aby nie poodpadały? W moim przypadku to będą słoneczniki. Powtarzam swoje pytanko - o co chodzi z tymi butami???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No mam nadzieje ze wyjdzie tak ja sobie to wyobrazam :) Jak bede mieć gotowe to zrobie fotke i wrzuce :) Teraz czekam na elementy dekoracji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki was doczytać to nie lada wyzwanie :))) hihi mi sie podoba bardzo ta dekoracja ciągnąca sie za samochodem :) jest ekstra :) Ja odnośnie kwiatów dla rodziców to chciałabym takie bardzo ogromne bukiety ale z takich tanich kwiatków :) jakby polnych czy coś :) A teraz pozwolę sobie się wypisać, jak pozwolici oczywiście .... A więc ja z moim e. mamy zarezerowaną salę i wyszło takie nie porozumienie że na stronie internetowej jest zapis że robią, wesela i konferencje do 150 osób, ale w trakcie okazało się że konferencje robią do 150 osób a wesela do 130, a my mamy zaproszonych gości 142 osoby dokładnie. I jest tak, że oczywiście chciałabym jak najbardziej żeby wszyscy przyszli no ale żeby się dobrze bawiło to dobrze by było żeby było tak około 125 -120 osób... no także trochę musi odpaść już odpadło 5 osób. A moja teściowa między czasie wywineła taki numer... ma dużą rodzinę z czego jedna jej siostra mieszka w niemczech i ma męża i 2 dzieci, ale ona powiedziała że od nich zaprasza sie tylko jej siostrę (celinę) bo ich to nie i takie tam, więc ja prosiłam żeby zaprosic wszystkich bo jak to wygląda i takie tam ... ale nie ona sie uparła że ich nie zapraszac więc ja m ówię dobra to wasza rodzina wy wiecie kogo sie zaprasza kogo nie i tak zostało że zaproszenie dostała tylko tajej siostra .... no i z 2 tygodnie temu okazało się że jej siostra zadzwoniła do ich oja na skargę że moja teściowa jej dzieci nie zaprosiła, więc moja teściowa się wytłumaczyła i powiedziała \"żeby się nie srali bo zaproszenie dostaną\" ale ja powiedziełam że nie bo mała sala i że miała termin do podania gości teraz juz za późno ( dodam, że byłam u niej z 3 razy uzgadniać listę gości a ta głupia sie na koniec wykręciła i już ) no ale wróce do tematu powiedział, że zaproszenia nie wysle ona no dobrze dobrze... i sprawa ucichła po czym wczoraj pisze smsa do e. ze ten syn jej siostry z niemiec chyba przyjedzie.... i że niby ta siostra zadzwoniła i sie pytała czy zamiast niej moze on przyjechać z dziewczyną?? Może wam się wydaje , że jestem głupia czy że upadłam na głowę, ale ona wprowadza taki mętik że tragedia od dwóch dni mam takiego nerwa że szok, nie lubię nic nie planowanego zwłaszcza na swoim weselu... Nie wiem jak można tak, zrobić tym bardziej że wiedziała że sala jest mała, i że liczymy na to że ktoś odpadnie :((((( Ma nadzieję że chodz troche mnie ktoś zrozumie :(((((( wybaczcie ale nie daje sobie rady, nie wiem co mam powiedziec tej kobiecie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to niżle namieszła teściowa hehehe U mnie odpadł mój kuzyn ale wzamian zaprosilimy jednego wujka z żoną od strony Rafała a lite gosci ustalalismy sami i tylko skonsultowalismy ją z rodzicami to nasze wesele wiec zapraszamy kogo chcemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie rodzice potrafia mieszac :o moi i michala sie rozkrecaja :) my tez sami robilismy liste ale nie wiedzalam czy moge az tyle gosci zaprosic :) natomiast moja mam mnie całkowicie zaskoczyła i kazała cała rodzine zaprosic :) no wiec zaprosiłam, u mnie sa sali ponoc miesci sie 200 osob az tyle to cale szczescie nie chce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojej, współczuję - na szczęście moja teściowa jest spoko - w sumie lista gości zależała w 100% od nas. Ona tylko podpowiadała gdzie kto mieszka, i ile ma dzieci ;). Nasza sala jest na 130 osób, więc jeszcze mogłaby poszaleć - bo wyszło nam ok. 90 osób - jeszcze 40 można gdzies upchnąć :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie i tu mój bląd że sami listy nie zrobilismy :(( ale to kurna dlatego że emila tu nie ma :(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chciałam sie pochawlic :) dostałam podwyzsze :) szkoda tylko ze 300 zł to jest brutto a nie netto :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny dziś jubileusz- piszemy 600 stronę (!) a mi wreszcie zeszło ponizej 200 dni do ślubu :) Co do mieszania się rodziców- moi za bardzo nie wciskają gości, zaproszeni będą Ci, którzy i tak by byli (no chyba, że wersja light- rodzice, chrzestni, babcie, rodzeństwo, świadkowie- którą początkowo chcielismy przeforsować, ale jak wesele to jw.) teściowa dziwi się po co nam wesele, a jeszcze bardziej- po co koscielny. Za to teść (mój ulubiony element rodziny M :P) burzy się, że zapraszamy rodzinę jego byłej żony :) Bo przecież jego by starczyła, a tamci są "be" :D Olewamy to :) Dziś jedlismy obiad o 10.30- M szedł do pracy na 10 godzin i stwierdził, że lepiej najeść się rano...... p.s. rozwijam sie kulinarnie ostatnio :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no a michał sie ze mnie smieje ze u mnie w niedziele jest obiad o 12 :) musze powiedziec mu ze niektorzy jedza o 10 :D jestem happy stasznie zwłaszcza ze kasy mi teraz idzie jak lodu a lista rzeczy ktore musze miec sie niestety powieksza :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i wiecie co teraz tesciowa mi napisała smsa czy mam może katalog z avonu i czy mogę jej podrzucić bo ona nie ma skąd zamówić. I nie wiem co mam teraz zrobić,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam załapałam sie na 600 stronę:D... Co do dekoracji na samochód chcemy coś takiego http://allegro.pl/item380956403__dekoracja_samochodu_nowa_ekstrawagancja_3.html tylko bez tego bukietu na srodku no i wiadomo na kazda klamke kokarkda:)...nie chcemy nie wiadomo jak stroic gdyz auto kuzynki jest nowe i straciloby urok..gdybymy napstrokacili...a kwiatow zywych nie chcemy bo przed slubem jedziemy jeszcze na zdjecia i nie chce byc cos odpadlo..:) Agatka hehe figurka fajna:)... Sala? u nas jest na 210 osob ale bedzie proszonych lacznie z dziecmi okolo 170 :)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm kwiatki u nas dla swiadkowej tez sie kupuje i butonierka dla swiadka:) tyle ze niema tak jak w niektorych regionach ze wiazanka swiadkowej zostawiana jest przy obrazie matki boskiej a normalnie ma ja dla siebie cale weselicho:)... O tesciach sie nie wypowiadam hehe gdyz sama ze swoimi nie jestem w najlepszym kontakcie...sa jacy sa...na szczescie z nimi zyc nie bede tylko z moim ukochanym....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gagatka:) bielizny jeszcze nie ma-ja pierwsza przymiarkę mam 10 sierpnia więc troszkę czasu jest:) stanik mam kupić FELINKE cokolwiek to znaczy:P przez szelkę na szyi:) garbus bombowo wygląda:) kościół ma być tak ubrany u nas-ławki żeby goście tylko z jednej strony mogli wchodzić a środek był pusty :) summer:) cos takiego http://img201.imageshack.us/img201/7923/bukietnarekejw7.jpg http://img412.imageshack.us/img412/8033/bukietnareke1ln8.jpg nasze autko będzie miało tylko kokardki i rejestracje-żadnego więcej ubioru.samo w sobie jest ładne:) w kościele mamy być 15-20 minut przed msza...ale ja sie dalej martwię jak potem-po nas jest ślub o 19 a życzenia(ma być 120 osób) troszkę potrwają-a pod kościołem mały parking i nie zmieszczą się dwa auta-bankowo-tym bardziej ze u nas 120 osób a na drugim ślubie 150! i pewnie jak nasi goście b będą to z tego drugiego ślubu tez podjadą i będą czekać na młodych-kocioł niezły sie szykuje!!! belleteyn:) o buty to taka tradycja zęby tydzień przed weselem wystawiać na parapet -żeby była ładna pogoda:P:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to ja sie tez zalapalam na 600 :-) yzula, niestety strony z bukietami mi sie nie otwieraja :-( u nas jest slub o 16, czyli bedzie ok 10 minut na zmiane gosci. jak bedzie pogoda to pal licho, bo plac przed kosciolem jest duzy wiec sie wyminiemy zgrabnie, gorzej jak bedzie deszcz albo mokro, wtedy bedziemy zyczenia przyjmowac od gosni nie-weselnych w przedsionku a w kosciele juz drugi slub.. ale ja mam to w d... nie bede stac w deszczu ani w kaluzach, tym bardziej ze tyl sukienki lekko opada na ziemie. co do tesciow, ja sie tez nie wypowiadam. dokladnie, nie z nimi bedziemy zyc, a ja nawet mam o tym taka teorie, ze na rodzine wybralam sobie marcina, nie jego rodzicow i reszte rodziny, wiec nie traktuje ich wszystkich przymusowo jako rodzine... jesli bede chciala z kims z nich byc blisko to fajnie, a jak nie... dla mnie to w gruncie rzeczy obcy ludzie. wiem ze sie moze narazam, ale tak uwazam. aneczka, utrzymuj poprawne kontakty na ile to mozliwe. chce katalog - zanies :-) to akurat wiele nie kosztuje a bedzie miala jeden powod mniej zeby sie czepiac :-) agatka, twoj link tez mi sie nie otwiera :-( felerna jestem cos :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe summer my mamy slub o 15 a o 16 jest rozaniec hehe bo to pazdziernik hehe i wyobrazam sobie co bedzie jak sie zaczna schodzic te wszystkie babcie na rozaniec jezuuu...:/ no dokladnie z tymi co jestem blisko z karola rodziny to jestem bo zalapalam dobry kontakt ale niektorych to nie moge zniesc:P..tak samo jak i on z mojej rodziny niektorych nie moze zniesc,,,ale my po to bierzemy slub by stworzyc wlasna rodzine:)...a nie ..nikt nie zmusi nikogo do tego by kogos lubiec,,karol wie jaki stosunek mam do jego rodzicow i on sie z tym zgadza bo sam wie jacy sa...tyle dobrze :)..a bratowej jego łooooo jezu to juz w ogole nie cierpie:P tej kobity:P... jego brata i siostre traktuje jak rodzenstwo bardzo ich lubie..:)...zagmatwane to troche ale chyba zrozumialyscie :)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzisz imili, u mnie jest problem glownie z tesciowa i jej ojcem, ktorzy znowu dla marcina sa wazniejsi niz np ojciec, z ktorym ja mam bardzo dobry kontakt. m. ma tez brata, ktorego ja nie znam, bo od 5 lat siedzi z narzeczona w stanach, ale juz teraz dobrze widac, ze cala rodzina m. (poza ojcem wlasnie) jest bardziej za tamtym synem, a matka to juz slepo. powoli marcina oswajam, ze milosci miedzy mna a matka nie bedzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yzus, sliczne, bardzo mi sie podobaja te z drugiego linka, rozowe roze. sliczne naprawde :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×