dla odmiany....szczęśliwe mężatki i szczęsliwi żonaci

Ejmi, niespodzianka, wysle Ci zaraz to co obiecalam....brat się postarał:) M.

Kokaina - a czy możesz podać linka do tego topiku który rzekomo założyła Yasmin? Bo ja nic takiego nie mogę znaleźć...

Monia dziękuję za maila:)

do pomaranczów bardzo bym prosiła nie wpierdalac sie jesli nie znacie całej sytuacji ok? dziecka nie traktuje jak zło konieczne, bardzo brutalnie mnie okresliłyscie:-O po prostu........nigdy nie sadziłam ze spotka mnie cos takiego, ze strace z dnia na dzien ukochanego Ojca z którym byłam bardzo mocno związana, nie umiem jeszcze od grudnia dojść do siebie, nie umiem sprostac temu co stawia przede mna zycie. Tęsknota, zal i smutek wypełnily teraz moje zycie i nic nie moge na to poradzic. Nie moge wytrzymac tego bólu kiedy wiem ze urodzi sie moj pierwszy dzidzius a ja tej radosci nie bede mogla przezywac z Tatą:-( to mnie tak bardzo boli. Dlatego nie potrafie narazie cieszyc sie tą ciążą, tym dzieckiem które rosnie we mnie.......a WY brutalnie oceniacie mnie jako wyrodną przyszlą matke która juz teraz nienawidzi włąsnego dziecka:-( czy Waszym zdaniem mam po prostu przejsc ze stanu zaloby w jakas ekstaze, usmiechac sie do wszystkich dookoła i pokazywac jaka to jestem szczesliwa jak tak nie jest do cholery???????????????????????????????????????????????????????????:-O czas, czas, czas.....tu potrzebny jest czas! a ja dostałam go stanowczo za malo:-( jesli chodzi o topik ktory zalozyłam kiedys o dzieciach.......spojrz łaskawie kretynko na date kiedy go zalozyłam, to bylo dosc dawno temu:-( miałam prawo kiedys uwazac ze nie chce miec dzieci. Śmierc Taty jednak otworzyła mi oczy na wiele spraw, m.in. na to. A Ty śmiesz mnie oceniac jeszcze......jak sama jestes zalosna........ masz troche krytycyzmu w stosunku do siebie ze masz odwage oceniac innych, taka jestes idealna????? tego jestem strasznie ciekawa:-O i nie uwazam ze moj M jest teraz pod kazdym wzgledem idealny. Bo tak nie jest. Dziecko jednak dalo nam szanse ponownego bycia razem, naprawienia błędow...a przede wszystkim....dalo szanse byc rodziną. I jestem pewna, wrecz przekonana, ze sie uda. Bo w to wierze. Nie od razu mozna naprawic wszystko to co sie złe stalo. Ale malymi kroczkami mozna sprostac zadaniu. I bardzo bym prosiła......na przyszlosc....albo doczytac dobrze slowa które pisze i nie wyciągac pochopnych wniosków ok? :-O bo nie wiecie nawet jak bardzo mozna kogos czyms takim skrzywdzic:-( ale to tylko o was swiadczy...o waszej kulturze i wychowaniu....nie moim.... :-(

Yasminko, cały czas dzis myśle o Tobie, bardzo mocno Cię tulę do mojego serduszka. Mam nadzieję, ze wszystko niebawem się ułozy, ze w koncu zagosci na Twojej twarzyczce usmiech. życze Ci tego z całego serca.... A tego, ze będziesz wspaniała matka akurat jestem pewna. Będę trzymać kciuki na Twojej obronie i jestem cały czas myslami z Tobą i Twoja kruszynką M.

yasmin,jesli nie chcesz zeby ktos komentowal twoje sprawy i zycie to najzwyczajniej nie wchodz na publiczne forum,ktorego adresatami sa wszyscy uzytkownicy...a ty klepiesz o najbardziej intymnych kwestiach ze swojego zycia...sa sprawy,ktore powinny zostac tylko miedzy dwojegiem ludzi...wiec nie wiem kto tu jest nie wychowany...

chyba sama masz wielki problem ze sobą skoro az tak sie nudzisz wyszukując osob ktorym powineła sie noga aby im jeszcze bardziej dokopac....:-O sprawia Ci to satysfakcje?? uwazaj....zeby się to kiedys na Tobie nie zemścilo...

do yasmin, jestemtu na chwilkę i zupełnie nie wiem o co chodzi, ale jesli chodzi o taka mała istotke to tylko napisze Ci zebys tak naprawde to nie martwiła sie tym ze masz jakiś odczucia , ze przeżywasz ból....mój przykład moze inny ale na miłość macierzyńską, moja córka długo była ukochana jedynaczka i gdy poczęło sie drugie dziecko zastanawiałam sie 9m-cy jak ja je pokocham gdy kocham już tamto tak mocno, meczyło mnie to i gdy go zobaczyłam takiego maciupeńkiego wrzeszczącego ,brzydkiego-ślicznego nie miałam już żadnych wątpliwości....jak strasznie mocno kocham ich oboje....

Ja tylko napiszę że nikt nie ma prawa kogoś oceniać... bo tak naprawde to nie znamy się nie wiemy jaka jest sytuacja tej drugiej osoby. Każdy potrafi tylko na kogoś patrzeć..a tymczasem proponuję spojrzeć w lustro i przemyśleć kilka spraw na swój temat. Guzik nam do tego jakie kto podejmuje decyzje.. to że ktoś napisał coś o sobie na publicznym forum nie znaczy że tym samym poddaje się publicznej chłoście i nagonce! Pomarańczowi potrafią tylko wbijać szpile - bo to sprawia przyjemnosć jeśli można komuś dokopać... ja już kiedyś napisałam, że każda podłosć jaką wyrządzimy drugiemu człowiekowi do nas wróci! Tak więc czekajcie na swoją kolej.. to wszystko w tym temacie..:(

Ejmi----no nikt chyba nie potrafilby ująć tego lepiej niz Ty:-) chyle czoła:-) wbrew pozorom...zycie jest bardzo msciwe...jak Kuba Bogu tak Bog Kubie.....zlo wraca do nas...jak bumerang...niestety.

durna wstrtna okrutna pomarnaczo, spieprzaj na inne forum bo to juz szczyt!!jakim trzeba byc oslem i jak bardzo trzeba miec nasrane w mozgownicy zeby pisac takie rzeczy......i pisze to jedna i ta sama osoba...poczekaj pomaranczo wystarczy namierzyc twoje IP i kariera twoja szybko sie skonczy, obiecuje ci ze jeszcze gorzko pozalujesz swoich slow!!lecz swoje kompleksu najlepiej w psychiatryku nie tu glupia pindo...mam dosc obrazania osob ktore na to nie zasluguja, licz sie ze slowami zmijo!!!sprawa zostanie zgloszona do moderatora i skoncza sie cyrki:O

Yasmin - dbaj o siebie.. wszystko przyjdzie z czasem zobaczysz.. i nie przejmuj się!!! będzie dobrze.. ja w Ciebie wierze!!! Kuleczko - a może Ci Skarbie melisy zaparze co? napijesz się?:) Monia - życzę Ci udanej podróży. Mam nadzieję że nie przejjesz się u teściowej i miło spędzisz czas z dala od pracy. Oby Twój facet i ten w brzuchu i ten co nosi GPS-a dobrze znieśli podróż:) Aha no i miłej rozmowy z teściem.. o pogodzie:) zawsze coś:D Buziale

Widze ze osoby ktore wpadaja tu od czasu do czasu zeby tylko zrobic zamet, bardzo dobrze orientuja sie we wszystkim. Komu by sie chcialo obserwowac wszystkie posty , sledzic tematy w ktorych sie udziela itp Bobasek ty znowu nam sie zawiruszylas B. Ona przywiezliscie z mezem jakies rybki z wedkowania, czy jednak na obiad byl dzisiaj kroliczek ? Mam nadzieje ze jednak jedliscie smaczna rybke. Kurcze jak za mna chodzi jakas ryba buuuuu Ejmi a co to za tajemnice z Monia? hm wesze tu jakis spisek :) Elcia na pewno od tego ptasiego mleczka przybedzie ci w boczkach :) , oj tobie to by sie przydalo conieco , prawda? Gawit ty sie moja droga tak nie denerwuj, Kinia Kuleczka jak zdrowko,wrocilas juz do formy? No i jak dziadek czy jego stan sie poprawia? Kropelka ide powoli w twoje slady i zaczynam cwiczenia w domu,ale ile z tego wyjdzie to sie okaze,na arzie jeden dzien za mna. Monia dobrze robisz ze nie faszerujesz sie srodkami przeciwbolowymi,skoro czujesz ze dasz rade. Nie ma co sie truc szczegolnie w takim okresie Tylko nie przesadzaj, ja tez potrafie zniesc wielki bol. A znam osoby ktore potrafia brac na zapas bo moze je cos rozbolec, dla mnie to chore. Milego odpoczynku u tesciowej, smacznych obiadkow bo na pewno takimi cie uraczy pani domu. Wisniowa ja widze ze z ciebie to rowna babka z humorem. Rozbawil,mnie kiedys ten tekst do Ejmi jak pytalas czy byla umalowana jak wpadli do niej zolnierze na przeszukiwanie mieszkania.... A jak wizyta u ginekologa? Widzialas swojego maluszka? Yasmin masz racje na wszystko potrzeba czasu. Jesli nie pojawianie sie na topicu ci pomoze to zrob to ,tylko obiecaj ze zawsze napiszesz do ktorejs z nas pare slow na gg ,zebysmy wiedzialy ze wszystko u ciebie ok. Na oswojenie sie z dzieciaczkiem masz 9 miesiecy,wiec nie ma pospiechu. Sporo ostatnio bywalam na topikach ciazowych, duzo poczatkujacych mam ma ten sam problem,wiec nie masz co sie martwic, jak juz zobaczysz bijace serduszko, te malutkie raczki na pewno latwiej bedzie ci sie oswoic z ta mysla i swiadomoscia ze nosisz w sobie nowe zycie. Sciskam.

:D:D:D TULIMY!!:D:D:D YASMINKO Bling no to moze razem pobiegamy.Dzis jestem padnięta.Przecholowalam.Moglam na poczatek odpocząc choc 1 dzien od nowej partii wysilku.Ale jeszcze żyje. A co mi tam jakies łamanie.Cel sie liczy.:D:D:D PODLOŚĆ ludzka nie ma granic.to z filmu al ejak dosadnie okresla ludzka głupote i wścibstwo. dobranoc kobiety.Mam nadzieje,że sie trzymacie na nogach o własnych silach agozdziki nie polamane :D:D:D:D:D

Ach a,powiem krotko i zwięzle. UWIELBIAM WAS A teraz pewnie zostane lesba:D:D:D:D:D:D:D (wiadomo u kogo)

Ejmi, dziękuję za zyczonka, lepiej trzymj kciuki, zebym tam u tescioej nie utyla, a z teściem zagadam na jakkis nowy temat, moze sie rozkreci.... Kropelka, nie przejmuj się, my wszystkie to lesby (wg wiadomo kogo), a ciaże i dzieci to tylko takie przykrywki, hihihi Yasminko, całuje na dobranoc... Bling, to zadna tajemnica, ze lubimy czasem z Ejmi pokonwersować, zeby Was nie obarczać zbytnimi pierdołami, bólami w krzyżu, czy ziołolecznictwem. Zwyczajnie dzis mogłam zabawić sie we wróżke, ale to długa i skomplikowana historia. Taki ze mnie Szerlok;) Kuleczko, no tak, Ty masz goraczkę a ja Cie tak tutaj dzis wyeksloatowałam....mam nadziej e, ze to jednak wyjdzie na zdrowie. Poszłas na calosć:) Elcia, nie przejmuj się boczkami, to akurat Tobie nie grozi, Tobie wolno:) Kinia, Wiśniowa, Gawitku, pogłaszczcie się po brzuszkach od cioci Moniki:) A ja poglaszczę sie od Was. Juz się pogodziłam z tym, ze urodzę pieszczocha:D Odezwę sie do Was pewnie rano, zeby dac buziaki na \"do zobaczenia\" i do przeczytania Dobranoc Wam....ja też Was uwielbiam:) M.

yasmin...nie żołądkuj się. Nie dostałaś za mało czasu, bo ciąża akurat była zależna od Ciebie.

Witam wieczorowa pora:) nie Ejmi obejdzie sie bez melisy, po prostu mam dosc tego ze jakas larwa bedzie obrzydzac wam=nam zycie ilez mozna....ani to estetyczne- bo po co mieszac czarny z pomaranczowym, czarny zdecydowanie ladniej wyglada;), ani to madre- te kwestie pomine bo znow sie zdenerwuje... znow powtorze ze byle kto nas nie obrazi co nie znaczy ze bedziemy bezkarnie tolerowac jakiegos petaka na forum:) Moniu nie mam juz goraczki tylko oplulam monitor;) bo kaszel mnie meczy starszny:o, db ze swiruski nie przenosza sie droga wirtualna wiec moge byc spokojna o ciebie i twoja kruszynke:)poglaszcz brzusia od cioci marty:)pozdrawiam:) Yasmin daj spokoj nic sie nie przejmuj, nie warto, pomaranczy tylko o to chodzi aby wyprowadzic nas z rownowagi, musi na kims wyladowac swoje frustracje bo zwyczajnie nam zazdrosci;)usmiechnij sie pieknie i dbaj o siebie slonko Wisniowa jak tam wizyta u gina??malenstwo pieknie rosnie??:)buzka buziaki gorace moje mile panie zmykam do lozeczka pozdrawiam cieplo wszystkich ,,ciemniakow,, ;)ma sie rozumiec czarne nicki zeby przypadkiem nikt mnie opatrznie nie zrozumial:)papatki db nocy

O co to ,to nie . Monia musze cie powiadomic ze ciagotki detektywistyczne to ja mam spore i z tego powodu mialam kiedys ksywke Scherlock. Dobranoc wszystkim.

upsss wersja correct ,,opacznie,,;)nio to papa

Witam! Na początku z okazji naszego Święta zyczę nam wszystkim wszytskiego najlepszego!Przede wszystkim zdrówka, szczęścia i miłośći Oj widzę, że znów nas pomarańcze odwiedziły!I kurde zgadzam się z bling, ze to jest jakies dziwne!Te pomarańcze wiedza o nas bardzo dużo, czyli muszą czytać ten topik!a komu chciałoby sie od tak?po prostu?a może czytacie to lubicie potem wyrzywać się na innych? Nie bardzo Was rozumiem! yasminko będzie mi Ciebie bardzo brakowało!!!!Wracaj do nas szybko, a najlepiej to wcale nas nie opuszczaj! I dbaj o siebie! Wiesz ja na początku swojej ciąży bardzo się bałam, że znów ją stracę :(, ale w końcu powiedziałam \"dość\"!Nie mogę się tak denerwować!Co ma byc to będzie!Są rzeczy na które nie mamy wpływu!A Ty Skarbeńku postaraj się wyciszyć, uspokoić! Zrób to dla sibie! Dla dzidziusia!Kochanie jeżeli coś złego się stanie to później sobie nigdy tego nie wybaczysz!!!Oczywiście nie życzę Ci tego absolutnie!!!!!! Ale z własnego dośwaidczenia wiem jak to jest! :( Nie chciałam swojej pierwszej ciąży :( Była absolutnie nie zaplanowana! My oboje z mężem bez pracy w warunkach lokalowaych nie najlepszych!No poprostu dla mnie wtedy to była tagedia :( A kiedy nauczyłam się kochać to Maleństwo, to je straciłam :( Wiesz jak siebie obwiniałam? Miałam depresję!Pomógł psycholog, mąż i przyjaciele!Ale nikomu (nawet pomarańczom ;) ) nie życzę, żeby przez to przechodziły!!! Trzymaj się kochana!!! b.ona ja również życzę Beatce wszystkiego najlepszego :) Uściskaj ją mocno ode mnie :) Monia wypocznij u teściów :) tylko się nie przejedz ;) i wracaj do nas :) Wisniowa jak tam wizyta u lekarza? kuleczko witaj i nie denerwuj się tak na \"pomarańczowych\"!Szkoda Twojego zdrowia!One i tak będą tu przychodzić!To forum publiczne i niestety nie mamy wpływu na to kto tu zajrzy :( Ejmi Ty to Dzień Kobiet będziesz miała zapewne jutro jak mężulek wróci ;) kropelka jak zwykle tryska optymizmem i tak trzymaj :) Elcia ależ masz fajnego brata :), no, ale mój też nie zapomniał :) przysłał mi smsa :)!!!Był pierwszy dzisiaj z życzeniami :) bling a u Ciebie widac już wiosnę?kurde pewnie nie :( tak mi się przynajmniej Skandynawia kojarzy!Pewnie do wiosny jeszcze daleko? A ja spędziłam dziś bardzo przyjemny dzień :) I kurde nawet się dobrze czułam. Oczywiście mdłości były i po południu mała drzemka tez, ale to chyba tak u mnie już musi być ;) Rano mężulek przyniósł mi śniadanie do łóżka :), na obiedzie byliśmy w takiej miłej knajpce, a później pojechaliśmy na wycieczkę, na taka górę gdzie lataja szybowce, parolotnie itp :) Było bardzo fajnie!A jeszcze później postanowiliśmy zrobic coś porzytecznego i posprzątaliśmy auto!Umyliśmy, poodkurzaliśmy :)tzn. P to robił, aja mu tylko towarzyszyłam, ale wspierałam go duchowo ;) Dziewczynki (właściwie wszystkie poza Elcią i Monią i bobaskiem) zagadajcie do mnie na gg, bo mam tylko kontakt właśnie do Elci i Moni i bobaskam!Mój nr jest w mojej stopce!To właściwie nr P, ale tylko jego używam! Miałam jeszcze kiedys kontakt do bling, ale uciekł mi :(Będę wdzięczna! Buziaki! Dobrej nocy i przepraszam za ten referat ;)

Gawit - dziś było mi troszkę przykro że wszyscy świętowali a ja:O ale zobaczymy czy jutro mąż się postara..cóż jeśli sie nie postara to będzie FOCH:) Dziewczynki Kochane nie pozwólmy zniszczyć temu padalcowi nasz topik trzymajmy się razem bez względu na wszystko! Po tym emocjonującym dniu zycze wszystkim Kobietkom jeszcze raz dużo radości uśmiechu i .. wiecie jakiej nocki:D Pozdrawiam, ściskam, całuje ( jak na porządną lesbe przystało) i DOBRANOC:)

Czesć Wam....nie wiem czy uda mi sie jeszcze wejsć do Was dzisiaj. Na dole było ogłoszenie, ze będzie dzis usuwana usterka i nie bedzie wody w godzinach 9-13:00, wiec musimy sie szybko umyć, zjeść i pozmywać:) Ejmi, tak jak Ci zapowiedziałam:)otworzyłam dziś oczy o 5:51, czyli tak jak zwykle budzi mnie budzik:) CZeka nas jeszcze pakowanie, bo wczoraj przygotowałam sobie tylko ciuszki do zapakowania, a dzis cała reszta, kosmetyki, suszarka do włosów, buty.... Muszę wyjsć po bułki, bo nie kupiłam wczoraj pieczywa, zapomnialam, za to dzis będzie swieze. Zrobimy kanapki na drogę i w drogę. Ejmi, udanych imienin teściowej, też się nie objadaj, zeby nie szeptali po katach ;)(żartowałam, nie przejmuj się). Dziś juz zobaczysz swojego M. Pewnie będziecie mieli duzo do nadrobienia. A Wam wszystkim życzę udanego weekendu i wspaniałych chwil z bliskimi. Duzo Słonka i radości:) (pn-wt zapowiadali słońce i 18-20 stopni)... Buziaki WAsza M.

wiecie......chciałam uciec z topiku na jakis czas bo załapałam masakrycznego doła wczoraj.:-( miałam dziwne mysli, nie mogłam sie uczyc, na dodatek jak tylko rozlozyłam ksiazki do nauki nawet nie wiem kiedy odpłynęłam:-) spałam 2 godziny jak zabita, a potem wisiałam na telefonie---to mama, siostra, potem moja ulubiona ciocia:-) i tak zeszlo do godz 22:-O a nauki zero! dzis juz niestety nie moge odpuscic, bo zabraknie mi czasu a potem bede pluła sobie w brode. nie uciekne od Was. Nie moge i nie chce:-) no chyba ze znowu mi cos odpali i Wam cos takiego napisze to nie zwracajcie na to uwagi:-D a pomaranczom mówię FUCK U:-d mam Was gdzies i Wasze puste główki:-D leje na Was cieplym moczem:-D ostrzegam tylko----oby to sie kiedys nie zemscilo na Was!!!!! i tylko tyle w tym temacie. a i tak wiem ze pisze to jedna i ta sama osoba. Maaz tupet dziewczynko. I chyba wielkie problemy i kompleksy ze leczysz je kosztem innych. Ogarnij sie troche dziewczyno. Spojrz w lustro i popatrz na siebie krytycznym okiem....tak jak masz odwage patrzec na nas. Wylecz sie z kompleksówjakims innym, bardziej dojrzalym sposobem. Bo to co sobą reprezentujesz.......ma poziom zerowy:-D a jesli tak bardzo chcesz abysmy szybko Cie rozszyfrowały, skad i z jakiego komputera piszesz....z tym akurat bedzie najmniejszy problem!!!:-D tylko wstydu sie najesz dziewczynko i po co Ci to:-D wczoraj był Dzien Kobiet. W pracy dostałysmy od kolegow przepyszne ciastko i czekoladki:) w domu z kolei....choc bardzo poznym wieczorem, dostałam od M bukiet ogromniastych czerwonych róż a co najlepsze...wręczonych na kolanach:-D no i czywiscie moje ulubione Raffaello:-) cale pudlo tylko dla mnie:) Doznałam szoku bo M pojechał z bukietem kwiatow rowniez do mojej mamy! :-) mama mi potem przez tel powiedziała ze niezle ją zaskoczył...ale bardzo pozytywnie:) eh....tak mnie korciło zeby powiedziec....ale wstrzymałam sie. Poczekam do srody. Dzis juz czuje sie dobrze, brzuch nie boli tak mocno, przespałam calą noc jak dziecko. Mam nadzieje ze juz tak zostanie. Monia, Ejmi---dzieki skarbki za rozmowe! dla Was ode mnie:-) no i dla calej reszty tez!!!

Dzień dobry Dziś jakieś pustki tutaj...no ale weekend sięzbliża wielkiemi krokami więc się nie dziwie! Yasmin - cieszę się że czujesz się lepiej, Twoje podejście do sytuacji też napewno z czasem ulegnie zmianie. Muszisz poprostu sie do tego wszystkiego przyzwyczaić. Poza tym myśle że mały urlop od topiku to wcale nie jest zły pomysł, masz niedługo obrone powinnaś zając się nauką. Ze mną na obronie była dziewczyna w 8 miesiącu ciąży, była dokładnie 7 minut na obronie bo komisja bała sie że to jest stresująca sytuacja dla matki i nie gnębili jej, powiedziała co miała powiedzieć i wyszła, dostała też od razu wynik zeby nie musiała czekac:) Jak widzisz obrona we dwoje czasami przynosi korzyści:) Ja dziś znowu mam muła, to przesilenie wiosenne nie jest fajne, od kilku dni męczą mnie bóle głowy i jestem przygnębiona bez konkretnego powodu. Tzn przykro mi że mam męża daleko i że jestem ciągle sama...dlatego cieszę się że jade do rodziców, zmienie otoczenia zawsze to czyjeś towarzystwo. Chciałabym dziś kupić buty bo nie mam w czym chodzić, nagle zrobiło się tak ciepło...poza tym w niedziele imieniny teściowej też chciałabym jakoś wyglądać. No i chcę kupić sobie lakier do paznokci w kolorze wiśniowym.. i nie moge znależć. Ostatnio ładnie uroły mi pazurki:) Wiśniowa - jak wizyta u lekarza? Wszystko w porządku???

Allo,allo...Ejmi ja jestem....;) Wpadlam na chwilke Was podczytac...i znów trafiłam na pomarańczki słodziutkie:O U mnie jest tesciowa i jakos miło uplywaja mi te ostatnie tygodnie oczekiwania na dzidzie:) Kochaniutkie wybrałam juz imiona dla mojej córci;) No wlasciwie wszystko czeka na jej przyjscie na swiat,pokoik przygotowany....Tesciowa sie uparala,ze ona kupic wózek...skoro tak chce to nie bede jej odbierac tej przyjemnosci;) Poza tym zrobilam na szydełku kilka komplecików ubran dla swojej wnusi,sliczniutkie.m.in. taka maleńką biala sukienke i do tego buciki...i juz nie moge sie doczekac kiedy bede mogła moja Malutką w to wystroic...:) Ja niestety jestem beztalencie w takich robótkach:O Wczoraj byl Dzien Kobiet wiec z tej okazji przesyłam Wam spóżnion e życzenia,zebyscie były zawsze szczesliwe i usmiechniete i kochane Ja ten dzien spedzilam bez męża ktory wyjechał służbowo,i sama musiłam sobie kupić prezent;) Pozdrawiam Wszystkie bardzo gorąco P.S.Kropelko ja sprawy Twojego szwagra???

Dziewczyny Kochane!! Nie pisałam Wam o tym wcześniej bo nie chciałam zapeszać! Wtajemniczona była tylko Bling w cała sytuacje. Od 3 miesięcy czekaliśmy na zamianę mieszkania na 4 pokojowe, miałam co do tego dużo obaw bo na to mieszkanie miało chrapke pare osób ALE UDAłO SIE!!! MAMY MIESZKANIE!!!!! NARESZCIE!!!! przed świętami powinniśmy mieć już wszystko na piśmie i po świętach wchodzimy z remontem! Jejku jak ja się cieszę:D szoook:D

Ejmi------no to gratulacje!!!!!!!!! :-) ciesze sie, naprawde!!!! no i trzeba bedzie to oblac jakims malym bezalkoholowym:-D

Yasmin - dziękuje:D

witam kochane no niestety nie mam jeszcze netu jestem na chwile bo przyszlam na family group by mala mogla sie pobawic.pozdrawiam was serdecznie i sciskam asia mam nadzieje ze niedlugo juz z wami no i wlasnie zapomnialam hasla tesknie za wami buziaki