Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

wiewiorka13

dla odmiany....szczęśliwe mężatki i szczęsliwi żonaci

Polecane posty

witam nie napiszę za wiele, tylko tyle abyście wiedziały ze zrobiłam test. Wynik----pozytywny. 2 grube krechy......... jestem w ciąży. Pewnie nie takiej wiadomosci sie spodziewałyscie. Ja tez nie. Idąc do łązienki zobaczyc wynik byłam jakby 100% pewna ze bedzie 1 kreska tak jak miesiąc temu. Ale nie. Są 2, grube, wyraźne... Dobra dziewczynki....nic wiecej WAm nie napisze bo mam w glowie kolowrotek mysli. Nie moge sie jakos uspokoic...... Odezwe sie wieczorem do Was.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
YASMINKO, NIE WIEM CZY MAM WSPOŁCZUĆ, CZY GRATULOWAĆ..... Z jednej strony to ogromne szczeście nosić pod sercem życie, a z drugiej..... Tulę Cię bardzo mocno, do naszych dwóch serduszek. Trzymaj sie Kochana. Postaraj się z każdej sytuacji nawet najbardziej podbramkowej wyciagać pozytywne wnioski. Ja wiedziałam jaki będzie wynik testu- wystarczyły mi Twoje opisy samopoczucia, tak czułam, ze beda 2 kreski..... Los bardzo Cię doświadcza, ale nie martw się, na pewno masz na kogo liczyć. Moze to jest lekarstwo na depresje Twojej mamy, będzie się czuła potrzeba....pamiętaj, że teraz już nie będziesz sama, nie ważne jak bardzo będzie Ci barkować bliskich- zawsze bedzie ktoś, kto Cię będzie kochać, bezgranicznie, tak jak kochamy własnych rodziców. Tylko Ty sama musisz przyznać przed soba, czy przyjmiesz tą piękną, bezinteresowną i nieskazitelną miłość..... Wisniowa, czuje się bardzo dobrze i właściwie gdyby nie mdłości i wystający brzuch (przytyłam 2 kg) to zapomniałabym, ze jestem w ciąży. W piątek wyjeżdzamy do teściów na krótki urlop. Mam nadzieję, że mój mąż strzeli jakieś fotki, ze bedzie Wam co przesłać..... Buziaczki M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yasmin - Ty już wiesz co ja myśle o tej sytuacji, uważam że tak miało być i mocno wierze, że poukłada się wszystko. Dziecka nie można współczuć! Teraz tylko uważaj na siebie, dbaj, i nie wolno Ci się załamywać! Ta sytuacja nie należy do prostych.. ale tak jak pisała Monia, zawsze już będzie Cię ktoś kochał bezgranicznie! Ściskam Cię mocno! 👄 Swoją drogą drogie panie na tym topiku panuje prawo serii:D Kto jeszcze dołączy do grona brzuchatek???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yasmin ja rowniez nie wiem czy gratulowac czy nie, ale napisze tylko tyle, że spotkalo Cie niesamowite szczęscie w postaci dziecka. My sie staramy i nic, dostalam okresu a Ty... pamietaj, ze dziecko to dar od Boga. Byłam pewna, ze jestes w ciąży po twoich postach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌼 MoniaKat 🌼 zgadzam sie z Toba. .. dziecko to najpiekniejsze co moze nam dac Bog i los...i pieknie napisalas na ten temat.. Yasmin mozemy sie tylko domyslac co czujesz ...wobec siebie , wobec dzecka, wobec rodzicow i wobec M ... ale moze to jest wlasnie ta zmiana..na ktora oczekujesz...moze tzreba czasu zeby cos zrozumiec...nie wiem... Jedni czekaja na dzieckop cale zycia...staraja sie pokonywac trudnosci ...inni sie tym smuca... w kazdym razie Yasmin calusy juz dla Was👄 Mona a ze zapytam kty to tydzien:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yasminko skarbie GRATULUJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!strasznie sie ciesze:D:D:D i jestem pewna na 1000% ze wszystko sie ulozy:)nic nie dzieje sie z przypadku tak mialo byc ktos z gory nad tym czuwal:)wszystko co przeszlas zostalo ci wynagrodzone ta mala istotka ktora nosisz pod serduszkiem:)i ona bedzie kochac miloscia bezgraniczna bezinteresowana:)da ci tyle radosci szczescia, nada nowy sens zyciu:),a ono jest takie przewrotne....powoli z czasem wszystko sie ulozy:)a teraz trzeba sie tylko cieszyc:), nie kazdemu jest dane zajsc w ciaze:)to piekny blogoslawiony czas:)zycze Ci skarbie wszystkiego dobrego:)zreszta sama wiesz juz ci mowilam co mysle:)bedzie ok ok ok:D, jestem z Toba calym sercem!!:)buziaki wielkie mamusiu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiśniowa , jestem w 7 tygodniu. Przed ciażą ważyłam 53-54kg. (zależy od dnia cyklu). Wczoraj wieczorem ważyłam się: 56,5- po pizzy, bo bylismy w Pizza HUT. Nie pisałam Wam, ale mój mąż czuje się bardzo zaniedbywany, bo nie on jest w centrum uwagi, a ja tylko chodzę zmeczona, wczoraj rozdrażniło go to, że wróciłam z pracy, zjedliśmy zupę, którą przyniosłam z bufetu (mamy na dole taką restauracyjkę z domowymi obiadkami) i położyłam się do łóżka....tak jakby moja praca nie była męcząca. Jak czlowiek wstaje codziennie o 6:00 to o 17:00 ma już wszystkiego dość......wygrałam słowno-psychologiczną potyczkę z moim mężem. Ja też wolałabym być żeźka, zdrowa i super energiczna jak zwykle, jednak w moi stanie niestety nie zrobię nic wbrew sobie, bo stawka jest za wysoka.......kosztowało mnie to trochę nerwów, ale udalo się, powiedział \"Przepraszam Kochanie\"....zaprosił mnie do PIzza Hut i było bardzo milusio:) Buziaki dla Was M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no 🌼 Monia 🌼 mi czasami glupio ze spiaca jestem..i ze on robi obiady...bo widze ze tez zmeczony..ale czy w koncu na jakims glupim obiedzie sie swiat konczy...?? czy to ma jakies znaczenie ze talerz czy kubek bedzie umyty po godzinie albo nawet na drugi dzien..., a nie od razu/... a damy rade... M onia serdecznie Ci gratuluje:):) hihi 🌼 wszystkie prawie w tym samym czasie zaszalalysmy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję Wiśniowa:) Ogłaszam rok 2007 rokiem płodności...Ejmi, moze chcesz do nas dołączyć??? Bobasekm, na Ciebie też czekamy, będzie jeszcze raźniej....a potem rozmowy zejdą na pieluchy i majciochy....hihihi M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ey jak bylam kiedys na topicu mamuski czy ciża..cos takiego.. to laseczki sobie pospisywaly kto kiedy rodzi:):) moze tez zrobimy?? wszystko bedzie bardziej przejzyste:):)w razie gdyby pojawil sie ktos nowy:):) co?? kazdy sie dopiszy i wkleji juz przedluzone o swoja osobe:):) 🌼 Pseudonim 🌼 🌼 wiek 🌼 🌼 miejscowośc 🌼 🌼 termin 🌼 Wisniowa 22 Bydgoszcz 2 wrzesień Chyba ze Wam sie nie podoba...to mozemy nie pisac:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiśniowa, ja dokładny termin bede znała dopiero w przyszły czwartek, mam wizytę i USG i wtedy ustalimy z lekarzem kiedy powinnam urodzić. Pomysł jest świetny, ale moze cos na suwaczkach się znajdzie, coś, co będzie nam odliczać ile jeszcze zostało???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia - chętnie bym do Was dołaczyła, naprawde bardzo chętnie ale ja na naturalne zaciążenie to raczej nie mam szans w przyszłym tygodniu wybieram się do gina..... no ale zobaczymy:) Potem to nie bedą tematy pieluch tylko Was prawie nie będzie bo przez pierwsze miesiące po porodzie to jest kosmos dla każdej świezo upieczonej mamy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oo Monia tez moze byc...ale nie wiem co to suwaczki:O:O hi:D Prosze sie nie smiac:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wisniowa Ty lobuziaro! Wiesz gdzie ja Cie nie szukalam? eh normalnie lanie Ci sie nalezy! tak denerwowac ciezarne! Twoje szczescie, ze wrocilas, bo ja bym Cie znalazla, chocby na koncu swiata :p ejmi to byl koszmar! nienawidze tego czlowieka!mam o nim takie same zdanie jak Ty! yasminku ja mocno wierzylam, ze to nie ciaza, chociaz czulam cos innego! A teraz GRATULUJE Ci z calego serca! Ciaza to wielkie szczescie!dar Bozy! napewno dasz sobie rade, chocby z M. Ci sie nie ulozylo!Masz cudowna mame I siostre, ktore napewno Ci pomoga, a I Twoj tatus bedzie nad Wami czuwal! Bedzie dobrze! Sciskam Cie mocno! no I teraz Ty tez bedziesz glaskala swoj brzuszek od nas :) Monia dzieki za linka do strony! pewnie, ze nic im nie zaplacimy poki to sie nie wyjasni! kurde ja te 500zl wole dac mamie, tacie czy bratu, zeby sobie cos kupili! gosciu nie wie na kogo trafil! :p uciekam do sklepu! zajrze jeszcze pozniej! PS. caluski dla wszystkich pozostalych! thahulant nareszcie sie odezwalas! 😘 😘 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wisniowa, wiekszosc meżatek z tego topiku (ale nie tylko) ma w stopce suwaczki, jak klikniesz to dowiesz się jak długo która z nas jest po ślubie..... Szukam w necie czegoś takiego... Niektóre mają też takie suwaczki odmierzające wiek dzieci, które sa już na świecie.... M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
www.tik-tak.pl tam są suwaczki, poza tym możecie wpisac w googlach suwaczki i mnóstwo stron wam się wyświetli!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ejmi, w Tik-Tak suwaczki takie co nas interesują sa dopiero w budowie..... poszukam na Google....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eh dziewczyny. Ale sie wszystko pokomplikowalo..... dalej jestem w szoku. Patrzę cały czas na test i nie moge uwierzyc. Siostra caly czas mnie pociesza ze tak mialo byc, ze widocznie Bóg widział co się swięci i nie chciał pozwolic na nasze rozstanie z M...i dał nam dzidziusia zeby to nas na nowo scaliło. On ajest tego pewna wręcz. Staram się jej wierzyc. Bardzo boje sie reakcji mojej mamy. Ona zna całą naszą sytuację z M. Nie wiem jak teraz zareaguje na taką wiadomość. Troche sie niepokoje. Ale mam nadzieje ze bedzie mnie wspierac. Teraz tylko musze znaleźć dobrego lekarza który sie mną zaopiekuje. Narazie nie mam nikogo na oku:-O M szaleje jak mu powiedziałam, tak się cieszy. Oczy mu się swiecą. Poleciał do kuchni, zrobił mi sniadanie i powiedział ze teraz bedzie na mnie chuchał i dmuchał, ze bedzie mi gotował co tylko bede chciała i ze nie moze doczekac sie momentu kiedy bedzie mogl polozyc glowe na moim brzuchu i sluchac jak dzidzius puka:) zwariował:) obiecał ze naprawi wszystko co złe, ze sprawi aby to co bylo kiedys miedzy nami...na nowo powrócilo. Nie wiem, ja nadal odczuwam jakis dystans, moze dlatego ze jestem jeszcze wystraszona i zszokowana. najpierw jednak musimy wszystko zaplanowac, dopiero wtedy powiemy mojej mamie. No i oczywiscie jego rodzicom. I nie przez telefon. Planuję to zrobic dopiero jak sie obronie, czyli w przyszłym tygodniu bo do konca tyg po obronie biore urlop i jade do mamy. M pojedzie pewnie ze mną. Wiec to bedzie dobra okazja zeby powiedziec. Boję się....:-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yasmin...wszystko bedzie dobrze zobaczysz...kurcze az mi sie plakac zachcialo....jak to czytalam...ostatnio taka placzliwa jestem:O:O trzymam za Wask kciuki:):) buziaki... 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yasminku, podjęłaś bardzo dobrą decyzję, jestem z Ciebie dumna. Wszystko się ułoży. Mam też będzie dumna, zobaczysz, może na początek ją to zmartwi, ale to musi być mądra i doświadczona kobieta, skoro ma taką mądra córkę, co nie??? Zobaczysz, że odwróci to jej mysli najakis czas w inną stronę.... Twoja mama chce, zebyś była szcześliwa, a jesli pokażesz jej, ze niczego bardziej na swiecie nie pragniesz i jesteś bardzo szcześliwa, to ona bedzie Cie w tym wspierać... A Twój M. niech się wykarze, korzystaj ile możesz:) Yasminko, tak w duchu, bardzo się cieszę i naprawde gratuluję.... M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciesze sie dziewczyny ze WAS mam, ze moge na WAS liczyc. Jestescie najwspanialsze na swiecie 🌼 idę sie teraz pouczyc. Musze sie przeciez spiewająco obronic:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yasminku, owocnej nauki i wszystko będzie dobrze:) Wiśniowa udało się, ale wyszło, ze jestem w 8 tygodniu, masakra.....ja już nic nie wiem....jak się dowiem kiedy rodzę, to najwyzej skoryguję tego suwaczka.... M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wieczorkiem moze być mnie malo lub w cale...pewnie wejdę póżno pomachać do Was na dobranoc...:) Wybieramy się z Wojciem na zakupy, a dziś ostatni wieczor przed wyjazdem, kiedy mozemy pogadać i ustalicco bierzemy....ja nie bede zdwigać, wiec moze tyko torbę z jedzeniem, w zwiazku z tym moja walizke muszę spakować jak najmniejszą.....najlżejszą, może metodą Jasia Fasoli, hihihi, jedziemy tylko na 6 dni, wiec spokojnie:) Poza tym co ja mam brac, jak juz nie dopinam się w większosć ciuchow, wiec dobrze muszę przejzec szafę...... Życze udanego wieczorku, jeśli nie z Waszymi połówkami, to z dobra ksiazką, czy filmem:) Może jakaś dobra kolacyjka??? Elcia, a Ty gdzie się podzewasz? Jakieś kolejne kłopoty?? Wypędz je precz i wracaj do nas.... Buziaki M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm...dziewczyny,widze,ze odkąd tu weszłam to wniosłam jakiegos \"wiruska ciążowego\",i co chwilke któras go łapie;) Yasmin-gratuluje i zycze Ci wszystkiego dobrego,zebys byla szczesliwa Ty,Twoje dziecko i M...wierze,ze mimo takich trudnych okolicznosci wszystko sie ulozy... Pozdrawiam reszte kobietek🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ze mnie gapa:O Wisienko witaj po dlugim niebyciu🌻 dobrze,ze wszytko jest u Ciebie i bobasa wporzadku:):)Oby tak dalej...bo moja córeczka za niecałe dwa miesiace sie urodzi i bede mogła ja przytulic,nie moge sie doczekac❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kochane:)z tej strony zasmarkana i zakaszlana kuleczka:)juz mam po prostu dosc!!!katar mi zyc nie daje w ogole czuje sie do d...:O Yasmin dbaj o siebie:)zreszta nie tylko o siebie teraz dbasz a takze o swoja kruszynke:) Kiniu przywitaj sie w moim imieniu ze swoja corcia:) zmykam dalej lezec wpadne do was wieczorem:) elcia gdzie jestes??:) buziaki:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiniu a ja sie juz martwilam, ze I Ty nam zaginelas w akcji :) No, ale na szczescie jestes!!! Za to Elcia gdzies sie zapodziala! yasminku mama napewno sie ucieszy! pewnie, ze na poczatku moze byc w szoku, ale wtedy powiedz jej to co mowi Ci teraz siostra :) Rany tak sie ciesze!!! super kochana!!! a M. ja mialam przeczucie, ze jednak dziecko byc moze go zmieni! ze wreszcie dojrzeje! wszystko sie Wam ulozy! a nawet jesli cos pojdzie nie tak (w co szczerze watpie) to masz rodzine, no I masz nas:p Glowa do gory! ucz sie teraz pilnie, zeby maluszek mial madra mamusie :) , wlasciwie to jeszcze madrzejsza, bo madra to Ty juz jestes :p I DBAJ O SIEBIE! POZWOL SIE ROZPIESZCZAC!!!!!!! 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×