dla odmiany....szczęśliwe mężatki i szczęsliwi żonaci

Ciekawe czy ta stronka bedzie nam się dłużyłą tak samo jak 153:P bo mnie juz chyba trochę nudzi ten numer, a tu się zapowiada na to ze jeszcze trochę pozimijemy na tej stronce hihihi:P. Ja też uciakam spać bo jutro do pracy ide. Więc trzeba wstawac skoro świt. DOBRANOC BUZIAKI DLA WSZYSTKICH PROMYCZKÓW

No nie żegnałam sie aja i witam się też ja. Niesamowicie wieje u nas - ciekawe ciekawe bo przeciez na dworze pięknie i słonecznie:) jestem dzisja w pracy więc nie będzie mnie tu za duzo. Buziale przesyłam :))

Yasmin czekam na wiadomosci odnosnie obrony.... I tzrymam mocno kciuki:)

Yasminko trzymamy za ciebie kciukasy.Głowka do góry,juz podstawiamy lampki na szampana,zeby opic twoj sukces:D:D:D:D Powodzenia. Witaj Elcia,no i przeskoczyłaś stronke.Widze,że to my chyba głownie jestesmy na strazy. mam nadzieje,że sie to wkrotce zmieni.U nas tez sloneczko wychodzi zza chmur,ale jakos tak troche zimnawo.Wiatr taki chlodny zawiewa,a ja wyskoczylam po mała w bezrekawniku.To słońce mnie zmyliło.Ale zrobiłam sobie taki maly marszobieg i nie zmarzłam. pozdrawiam całą reszte i ściskam topikowe maleństwa,jeszcze w brzuszkach papa

hey kobitki mi tez wlasnie ta stronka 171 sie straszne dłuzyla, ale moze teraz bedzie lepiej:):) Yasminko[ kwiatek] trzymam rowniez kciuki tzn we dwoje trzymamy.., a Ty sobie na pewno poradzisz tzn Twoja dwujka:D::D hhes..powalisz ich na kolana wszystkich.. Tylko Yasmin prosze, badz oszczedna w słowach.. bo jestes pewnie tak obcykana, ze profdesorowie z komisji ...zaniemowią i bidoki będą sie musieli dokształcać:D:D:D hihi;) Elcia witam ja rano tez zmarzlam, a teraz słonce grzeje mi w plecy i strasznie mi gorąco..:O

:D:D:D dwojka pisze sie przez Ó hihi.....

No kropelko chyba rzezcywiście my stoimy na straży trzymania warty topicowekj - jeszcze Wiśniowa nam pomaga - to dobrze bo chyba same nie dałybyśmy rady:P. A ja dzisja mam dalszy cią użerania ię z księgowym - to już jest historia na powieść do napisania - może kiedyś ją napisze i wydam - :D. Nawet nie mam siły ani ochoty pisac o co tym razem znim walke staczam bo to juz po prostu robi się nudne. W każdym razie dzisja pisze list do miniterstwa finansów żeby opisac całą sytuacje i z prośbą o odebranie mu licencji. Nie sądziłam ze to się tak skończy ale cóż chyba inaczerj nie mozna. Lece klecić to pisemko. Buziaki

Dziewczynki WRÓCIŁAM!!!! Nadrobiłam też już zaległości topikowe, widze że marniutko tutaj z frekwencją!!! Ale chyba im cieplej będzie tym będzie nas mniej na topiku:O Kochane a ja jestem jeszcze wk.... tą sprawą z Internetem, w ogóle TPSA nie chciała przyjąc zgłoszenia bo uważali że unich wszystko jest ok tylko coś u nas z kompem jest nie tak! Jak przyjechałam to wziełam sięza to wszystko i musiałam się niestety wykłócić że u nas jest oki tylko u nich jest problem. I tak dopiero dzić złaski swojej zrobili z tym porządek! A mam całe kolana w siniakach bo musiała klęczeć pod biurkiem. ehhhh jeszcze mnie nosi z tego powodu! Ehh mam tyle Wam do napisanai że nie wiem od czego zacząć. Może po kolei... imininy u teściowej były jak zwykle cholernie nudne - nie wiem to są ludzie kórzy nie mają ze soba wspólnych tematów. moi rodzice przyjechali i widać że czuli się nie na miejscu, dla nich imieniny kojarzą się z radością, rozgardiaszem a tam.. cisza spokój, wszyscy przymuleni. Teraz wiem jak nasze rodziny się różnią - kolosalnie. Nieługo po obiedzie przepakowałam rzeczy do rodziców auta i pojechaliśmy do domu, mąż jeszcze tam został a potem prosto pojechał do Warszawy. Niestety nie był to miły dzień.. pokłóciłam sięz T w drodze do teściowej... nie wyjaśnilismy sobie wszystkiego bo nie było na to czasu ani miejsca.. czekam do piątku żeby ostatecznie wyjasnic sytuacje... narazie jest w miare oki ale powiem szczerze że sprawa jest dośc powazna:( Nie wiem jak to się skończy.... Pisałam Wam już że w piatek mam kurs.. jestem ciekawa ile wiadomości mam do nauczenia i czy bedzie to ciezkie czy nie.. narazie myśli o mieszkaniu idą na dalszy plan...szykuje mi się nerwowy okres, egzamin, potem ten remont.. boje się tego wszystkiego:( Do tego jeszcze ta kłotnia z T.. ehh:( Jedynym plusem jest chyba to że kupiłam sobie świetne buty - wyjściowe, czerwone na obcasie, musze jeszcze kupić jakieś tak zwane cichobiegi na codzień. Dostałam przepiękną torebkę od siostry - wczesny prezent urodzinowy, jestem strasznie zadowolona:D Mam zamiar jeszcze kupić sobie spodnie na wiosne i pare bluzeczek. W przeciwieństwie do Ostrowi w Kozienicach jest mnóstwo świetnych butów i ciuchów, ludzie szaleją w sklepach każdy gania za wiosennym ubraniem:) Trzymam kciuki za Yasmin - wiem że dzis obrona... czekamy na wieści!!! Napewno wszystko poszło dobrze:D Dziewczyny muszep rzyznacże stęskniłam się za Wami:) Naprawde brakowało mi forum i Was przez te kilka dni.. mam nadzieję ze już teraz będziemy na bieżąco.. Oby Monia wróciłą jak najszybciej! Pozdrawiam Was i całuje mocno

Tak sie rozpisalam z dziewczyna z innego topicu, ktora tez jest w Oslo. Ze zapomnialam, o wpisaniu sie tutaj. Widze ze Ela ma dobra passe do rozpoczynania stronek. Kropelka jest chyba najbardziej ruchliwa z nas, gimnastykuje sie ,biwakowac bedzie ,tylko pozazdroscic. Ja dzis w biegu, bo bedac jeszcze w szlafroku po 12 , na szybkiego sie przebieralam i jechalam z Michem do biura. Z tego wszystkiego nie zalozylam kurtalki, cale szczescie , nie musze dreptac ,bo chyba bym juz zmarzla. Musze sprawdzic prognoze pogody na nastepne tygodnie, i sie upewnic czy siostra bedzie musiala brac ze soba jakas grubsza kurtke Pozdrawiam cala nasza ekipe. Yasmin juz chyba po wszystkim, podaj tylko winiki. Monia wracaj juz od tesciowej bo nam ciebie brakuje. Asiulek , mam nadzieje ze niedlugo juz bedziecie mieli net u siebie w domku i bedziesz do nas czesciej zagladac Ejmi czyzbyscie mieli klotnie w zawieszeniu? Mam nadzieje ze to jednak nie takie powazne jak opisujesz B.ona alez z ciebie bojowa babka,ale masz racje teraz wszystko dla dzieci jest przesadzone,bajki, gry, zabawy. Nie ma to jak Bolek i Lolek i inne edukacyjne baki ktore my ogladalismy Gawit , zapisaliscie juz kolezanke do gina? Podoba jej sie dom i okolica? Teraz chyba bedziesz miala kompanke w domu,nie bedziesz sie nudzic, niedlugo zrobi sie cieplej i bedziecie sobie robic spacery po okolicy Kuleczko zdrowiej zdrowiej, czy ta praca, ktora masz teraz jest tylko na weekendy? Na dlugo bedziesz mogla sie tam zahaczyc czy to tylko takie dorywcze? Kinia zapewne kawkuje i plotkuje z tesciowa, w miedzyczasie wychodzi na spacerki ze swoja jamniczka i glaska malenstwo. Pomyslec ze juz neidlugo bedzie pchac wozeczke na spacerach z pieskiem. Wisniowa , oszczedzaj sie zabo, mniej sie gniewaj na polowka i wszystko bedzie dobrze. Zamierzasz cala ciaze pracowac?

No ruszenie topikowe :D nareszcie..... Ejmi - brakowało mi ciebie - ty zawsez wrowadzisz zycie w nasz topic i zawsze optymizmem powieje jak się ciebie czyta:). Niemartw się kótnią, wyjasnicie sobie - bo przeciez trzeba wyjasniać nieporozumienia i znowu będzie oki. A co do rodzinnej imprezki - to cóż - z tego co piszesz to są dwa różne światy - można by powiedziec że dwie różne planety. Moi rodzice też bardzo różną się od teśció, chociaz jak się spotkaja to lubią podyskutować, i też zawsez jest gwarno, szumno, wesoło i łośno:). Ja to lubię:). Bling - No jakoś tak ostatnio zaczynam te stronki często:).... Pewnie cieszysz się na wizyte siostry i pewnie już jesteś wyszykowana - ale sie naplkotkijecie... mam nadzieję ze M się nie wynudzi przy was :P wiesz jak to jest z facetami jak się dwie baby spotkaja i nie potrafią się nacieszyć sobą i nagadać:D. Yasmin - jak tam obrona. Czekamy na wieści od ciebie z niecierpliwościa:). A gdzie nasza reszta cała?? mamuśki nasze kochane??? Kinia, Wisniowa, gawit buziaki pzresyłam dla was i maleństw... Monia - a ty wracaj szybciutko - bo smutno bez ciebie:(. Buziaki przesyłam I całą reszte pozdrawiam - b.ona, bobasek, kinga, asiula, kropelka, kuleczka, i cała reszta

witajcie kochane ja tylko na chwilke pomyslalam ze napisze wam o wynikach obrony Yasmin poniewaz wspomniala mi ona o klopotach z wejsciem na net wiec uwaga uwaga nasza Yasmin pieknie obronila sie na 4,5 a ocena koncowa to sliczna 4:D:D:D:D:Dtakze kobietki lecimy po szampana i wznosimy toast!!!:D wpadne pozniej albo i nie bo wlasnie jestem w trakcie imprezki rodzinnej i chlupnelam kilka kilonkow szykuje sie kolejnych kilka wiec same rozumiecie;)...buziaki

Hej kobitki! Ja jestem , jestem tylko tak jakos p[isac nie mam o czym :( Mój brat znowu w szpitalu :( i znowu nie wiedzą co mu jest :( Do dupy z tym :( yasmin gratuluję

Yasmin - WIELKI BUKIET KWIATÓW I BUZIAKÓW GRATULUJE SKARBIE - Wierzyłam w ciebie :D. gawit - słonko nie wiem jak cię pocieszyc i co ci powiedzieć. mam nadzieję ze bratu nic poważnego nie jest, Zrobią mu kilka badań i będzie wszystko w porządku.Wierze w to. A ty kochanie nie denerwuj się chociaz wiem ze to nie łątwe bo pzrteciez to Twój brat. Zobaczysz będzie dobzre wszystko!! kuleczka - miłej imprezki życzę rodzinnej:) Alez ty rozrywkowa kobitka jesteś:D. Baw się słonko ile wlezie i wybaw się za nas obie:). Ja lece zrobic kolacyjke maluchom moim i kłade je spac bo sama jestem taka jakas wymeczona i śpiaca ze chyba dzisja jak przytyule się do podusi to zapomne o świecie szybciej niż zwykle:). Nie wiem czy jeszcze tu wpadne dzisiaj więc życze miłego wieczorku i DOBRANOC

łoj ostatni kwiatek mi sie przekwitł chyba:P.

GRATULACJE YASMIN!!!!! Witamy Pania w gronie MAGISTRÓW:) :):):):):):)[kwiat:)[k:) Elcia - ja też sie za Wami stęskniłam bardzo i cieszę się że już jestem z Wami:) Teraz boję się wyłączać netu bo mam schize że znowu coś będzie nie tak:P Generalnie u rodziców jest fajnie, codziennie spotykam się z moją psiapsiółką z liceum to moja sąsiadka wiec codziennie do siebie wpadamy i nagadać się nie możemy, własnie wróciłysmy z piwka;) Odpoczywam i jest mi dobrze.. w Ostrowi byłam porządnie zamulona tutaj dużo się dzieje, poza tym przeiękna pogoda codziennie robie z kumpelą spacerek jestem dotleniona i nie mam problemu z zasypianiem:) Już nawet nie tęsknie tak bardzo za T powoli się przyzwyczajam:) Jutro wybieram się na spacerek po sklepach może uda mi sie kupić jakis ciuszek;) Ehh super wreszcie wiosna:) Chociaz zaczyna się robić coraz chłodniej:O Buzialki dla Was:*

witam ponownie wszystkie sloneczka:D Elciu nio dzis moja mama ma urodzinki i troche rodzinki sie zeszlo:)ale teraz rozproszylo sie towarzystwo-mama i ciocia katuja gierke na komputerze a panowie czyli moj tato moj M i wujek prowadza meskie rozmowy przy wodeczce hihi;)a ja stesknilam sie za wami wiec wpadlam sprawdzic co sie dzieje:)Elciu spij slodko i odpocznij sobie poc ciezkim dniu:)buziaczki gawit bardzo mi przykro...trzymam mocno kciuki za twego brata:* Ejmi ciesze sie ze pojawiasz sie na forum:)bez ciebie jest baaaardzo smutno:) bling bling lece dalej imprezzzzkowac:d caluski papa

Yasmin

Dobry Wieczór i jednocześnie Dobrej nocki....postaram sie poczytać WAs jutro, bo z tego co widziałam, to 3 strony, wiec damy radę;) Czuje sie dobrze, tylko jestem zmeczona drogą- 6 godzin prakt\\ycznie caly czas na siedząco w PKS-ie. Urlop był cudny, jutro rano staję na wagę, hihi.... Opowiem jutro. Papapapapap Wasza M.

Wyczytałam na kafe na innym topiku, że w piątek znów ma być \"atak hakerów\" i będą kasowac topiki :( Nie wiem czy to prawda, ale jakby nas wykasowali to mam nadzieję, że któraś założy nowy! Z bratem narazie ok, tzn. nie ma jakiejś tragedii!Dalej nie wiedzą co mu jest!Robia badania!Ma temeraturę i trochę boli go noga, więc podejrzewają, że w stawie biodrowym znów zbiera sie ropa!Jutro ma miec usg!Jeśli to ropa, to założą dren, odciągna i powinno być ok! Eh te piekielne choroby :( Dobrej nocki!

yasmin pewnie pojechała do mamy!Ciekawe jak jej przebiega rozmowa?yasminko daj znać jak tam było na obronie i jak mama zareagowała na wiadomość o wnuczku bądź wnuczce? Ściskam!

Tak Kiccius,ja tez bylam zaskoczona,ze tak poprostu sie zgodzil bez wiekszych pertraktacji...;) Chyba dlatego,ze wie,ze ja sie boje duzych psow,i balabym sie wracac do wlasnego domu,wiedzac ze taki psior w nim jest... Poza tym musialam znosic tego okropnego legwana...i powiedzial,ze skoro tak mi zalezy na tym psiaku,to on sie zgadza na takiego pupila:)

Monia wróóciłłaaaś:) Jak sie cieszę:) razem wróciłyśmy:D Odpoczywaj teraz po podróży:) Cieszę się że dobrze się czujesz:) Gawitku - współczuje bratu:( mam nadzieje że ulży mu w cierpieniu i wyleczją jak najszybciej:( Trzymaj się kochana to młody facet napewno sie wykaraska!!! Informuj cąły czas co sie dzieje. Kuleczko - miłego imprezowanka zyczę:) Tylko nie przegnij z alkoholem żeby pawika nie było:P A ja cały wieczór nadrabiam zaległosci z mężem na gg nazbierało się tematów:) Całuje Was na dobranoc i do jutra :)

Witam w kolejnym słonecznym poranku:)) Gawit - ja tez słyszałam o powrocie sniegu - ale ponoć nie ma być aż tak źle... W każdym razie ja opon jeszcze nie zmieniłąm na letnie:P. Monia - nareszcie wróciłaś - cześć słonko. Cieszę się zę wypoczęłaś i że urlopik się udał:)) No nareszcie bedziemy w komplecie!!!!! teraz lece sniadanko wszmać a potem na zakupy drobne jade bo lodówka ppustkami świeci:P. Pozdrawiam i buziaki przesyłam :

Dzień dobry:) A co to ruch dziś taki mały?:) Ja się obawiam bo z mężem wymieniliśmy już oponki na letnie a zapowiadają jeszcze powrót zimy:O No ale mam nadzieje że nie będzie tak źle, ludziska wymieniaja opony bo im szkoda jezdzic na zimówkach bo się niszczą. Najlepiej mieć chyba całoroczne opony wtedy nie ma problemu:) A ja dziś idę połązić na miasto musze kupić chrześnicy prezent urodzinowy i pojęcia nie mam co:O Mam nadzieje zecoś mi wpadnie w oko. A jutro kursik.. ale jakoś wcale sie tym narazie nie przejmuje.. pewnie jutro wyjdą mi gały z orbit jak zonaczę ile mam do nauki:) Pozdrawiam Was i życzę miłego dzionka:D

Dzień dobry:) A co to ruch dziś taki mały?:) Ja się obawiam bo z mężem wymieniliśmy już oponki na letnie a zapowiadają jeszcze powrót zimy:O No ale mam nadzieje że nie będzie tak źle, ludziska wymieniaja opony bo im szkoda jezdzic na zimówkach bo się niszczą. Najlepiej mieć chyba całoroczne opony wtedy nie ma problemu:) A ja dziś idę połązić na miasto musze kupić chrześnicy prezent urodzinowy i pojęcia nie mam co:O Mam nadzieje zecoś mi wpadnie w oko. A jutro kursik.. ale jakoś wcale sie tym narazie nie przejmuje.. pewnie jutro wyjdą mi gały z orbit jak zonaczę ile mam do nauki:) Pozdrawiam Was i życzę miłego dzionka:D

Cześc Wam Skarbeńki, dziś WAs czytałam i czytałam, al4e sie u Was działo..... U mnie też:) Wiśniowa staraj sie uważac na siebie, jeśli lekarz wysyła Cię na L4 to może warto skorzystać??:) Gawit: a TY jak sie czujesz?? Mam nadzieję, ze dobrze? A co do brata, to faktycznie lekarze od siednmiu7 boleści, najlepiej przyjśc do nich, powiedzieć co najm jest i jeszczse najlepiej co mają nam przepisać.....nie martw się, ja wiem, że na odległosc to ciężko, ale już niebawem będziesz w Polsce... Ejmi, gratuluję mieszkanka, wiesz, z remontami to tak zwykle jest, zenajpierw człowiek ustala pewną kwotę, jaką moze wydać, a potem okazuje się, ze niestety potrzeba nam duuuuużo wiecej funduszy:) obrze, ze mozesz liczyć w tym względzie na swoich rodziców. My nie mileiśmy tak dobrze, ale jakos sobie radzimy:) Elcia, ja też za Wami tęskniłam strasznie....ale miło było Was poczytać. B.ona- Beatka juz zdrowa? Takie maleństwo, ciekawe co się stało...? Wracam do pracy, ale jeszcze opowiem Wam co u mnie: Wróciliśmy wczoraj, przywitalam się z WAmi...wypiliśmy herbatkę i poszliśy się razem wykąpać....ale relaksik. W prawdzie nie było mi ciężko dziś wstać, ale strasznie mnie mdliło, cala droga do pracy to walka ze sobą, żeby uratować sniadanie....nie mam apetytu. Przytyłam 1 kg. moja tesiowa swietnie gotuje.... a teraz mi się telefony urywają..... Buziaki dla WAs.... M.

Ojojoj, jak tu cichutko.... Ja wychodzę za 2 godzinki, bo lecimy na USG i na umowioną wizytę do p. doktora. Mało dzis jadłam, nie mam apetytu, fatalnie. Zaraz pójdę do bufetu icoś sobie zamówię. Kinia, to trzymamy kciukaski i czekamy razem z Toba na ten Wielki DZień. Dobra teściowa to wspaniała sprawa, Szanuj ją i czcij:) Nie wszystkie kobiety to takie szcześciary jak ja czy Ty. Ja mam przecudną teściową. Dała nam na firanki do salonu, a nie muszę chyba dodawać, że musiałam kupić w sumie 10 metrów (w sumie firanka i zasłonki). Idac dzis do pracy złamałam obcas i kicha jak nie wiem, ale ja jestem taki killer obcasów- masakra. Mój mężuś mi już przyniósł moje pólbuciki RYłko, mam nadzieję, ze dziś w nich nie zmarznę. Jutro zaniosę buty do szewca. Lece do bufetu M.

Witam dziewczynki!!! dobrze,że wróciłyście juz bo bylo smutno. POZDRAWIAM WSZYSTKIE!!:D:D:D [YASMINKO GRATULACJE

hey ... kobitki ... jak miło, że w koncu sie cos zaczyna tutaj dziac... Elcia melduję sie na posterunku:D:D a malenstwo ..dziekuje za cmokasy i tez Ciebie caluje:D ... Yasmin ... mi bedzie musiala odszkodowanie placic..za te polamane palce od trzymanai kciukow:):)zartuje oczywiscie:D:D ciesze sie bardzo, ze tak Tobie dobrze poszlo... jednak profesorowie...bedą mieli kompleksy, a tak p[rosilam:P:P hi ... GRATULE !!:)... Bling dla Ciebie tez cmokasy od Malenstwa:):) mam nadzieje, ze spłynęły do Ciebie jakies odpowiedzi..a i moze propozycje:D:D ... gAWIT 27... PRZYKRO MI Z POWODU BRATA:( ale jestem dobrej mysli:) ... Ejmi..... po takich wrazeniach z tp tez bym obawiala sie kompa wyłączyc...a wracając do tych zakupow ..to nam moze tez cos kupisz:D:D ... kuleczkaaa ... a od Ciebie sie ciasta spodziewamy po tych urodzinkach mamy:P:);) hihi.. ... MoniaKat ... ... ...dobrze, ze juz jestes..stesknilam sie za Wami..naprawdew:):) Hmm.a odnosnie tey mojej pracy... to jezeli zdrowko bedize mi dopisywac..to moglabym chyba do 7 m-xc;) ale w czerwcu mam obrone:O i wypadalo by sie pouczyc:D:D a poza tym w wakacje moze tez juz sie bede przeprowadzac..:O nie wiem...czas pokaze.. A jheszcze mi sie przypomnialo...troszke zaczynalo mnie mdlic..jak mocno wiało i mialam katar:O dziwne to jakies:P Monia jestem ciekawa co Tobie lekarz powie o malenstwie...:D:D koniecznie musisz zrelacjonować:D Apropo tesciowej jeszcze, ciesze sie, ze chociaz Wy macie taki kontakt z tesciowymi:):) i oby tak dalej...;) a z tymi obcasami..Monia..to ja jak wyrusze w trase...to zjade je zawsze na maksa... ze trzeba caly obcas wymienic...gdyz na flek nie ma szans:) Wiecie co zauwazylam..., ze nic niew robi mi takiej przyjemności kiedy moj D zaczyna mnie cmokac po brzuszku i cos tam mamrocze do Malenstwa...hi:) wtedy mi chyba wszystkie mozliwe złości przechodzą..:D:D ... a w ogole jak moje brzuchatki i niebrzuchataki sie czują...... mam nadzieje ze dobrze:D

Yasmin, no kurka, ale ze mnie gapa...rano czytalam, ale dopiero teraz mnie olśniło- GRATULACJE!!!!!!! Bardzo się cieszę. Mimo tylu trudności, kłód pod nogami, tylu przeciwności, wiatrowi prosto w twarz...dałas radę!!! Teraz to już musi być tylko lepiej... Daj znać jak u Mamy było:) Wisniowa, normalnie masz tak jak ja, usiedzieć w miejscu nie mogę......dlatego wiem co i jak....u mnie też obrona w czerwcu....wiec zakombinuję trochę z L4, jeśli mi przysługuje, to dlaczego mam nie skorzystać? Opowiem Wam tylko o naszych zdjeciach z wyjazdu.....poszliśmy nad wisłę...mój mąż wyciagnął aparat, ja sie ustawiłam do zdjecia, wyprężam się jak to do zdjęcia, aż tu nagle moje kochanie stwierdza, że chyba bateria jest rozładowana, więc nici ze zdjęć....mam nadzieję, że uda się w najbliższym czasie postrzelać kilka fotek?