Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

wiewiorka13

dla odmiany....szczęśliwe mężatki i szczęsliwi żonaci

Polecane posty

kobietki:) Pogoda urocza zaraz lece z dzieciakami na spacerek. Posiedzimy na podwórku dzisja bo pięknie słoneczko świeci:)) Kinia - nie przejmuj się gadaniem amamy. Macie wielkie serce i ja uważam że bardzo łądnie zrobiliście - napewno potrzebujecie teraz wsparcia najbliższych ale teściowa jest z Wami więc dobrze jest:)) A porodu się nie bój. Będzie dobrze zobaczysz. Moja siostra urodziła w ciągu 3 godzin i to pierwsze dziecko. Zawsez jakiś strach jest to wiadomo ale będzie oki zobaczysz:)) Ja ci powiem na pocieszenie ze drugiego porodu bałam się więcej !! Poważnie:) Monia - nareszcie - ja to juz normalnie kombinowałam jakby numer telefonu do ciebie zdobyć - bo gdzieś mi się zapodzuała. Cieszę się że wszystko w porządku i to tylko sprawy techniczne uniemożliwiły Ci kontakt z nami:). kuleczka - ty biedne zapracowane słonko nasze:)) Dobrze ze wpadasz powiedziec że myslisz o nas:). teraz ide z dzieciakami na podwórko i miłego dnia zyczę , Buziaki 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tylko na chwilkę.. zaraz znowu ruszamy w miasto.. Kuleczko STO LAT STO LAT:) Z okazji przyjęcia kolejnej wiosny na kark wszystkiego tego co jest naj świata w kolorach tęczy, niech dobry anioł w trudach Cię wyręczy, niech miłość w serduszku radośnie błyska i niech przy Tobie zawsze będzie osoba bliska… niech wszystkie kręte ścieżki prostymi się staną a nasze uczucia w marzeniach zostaną... powodzenia w życiu zawodowym i prywatnym i spełnienia najskrytszych nawet na pozór nierealnych marzeń👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kuleczko--------wszystkiego najlepszego kochanie!!!!!!!!!!! ❤️ duzo zdrówka, pomyslności w zyciu osobistym i zawodowym, aby Ci się wiodła w kazdej dziedzinie zycia, niech się spełniają wszystkie Twoje marzenia, te małe i te duże. Niech dobre Anioły mają Cię zawsze w opiece 👄 przytulam Cię mocno! nie ma to jak kolejne 18-ste urodziny:-D a ja mam doła:( dzwoniłam do mamy. Płakała. Skoczyła sie swiąteczna sielanka, siostra znowu dostała pierdolca:-( rece opadają, płakac mi sie chce:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WOJCIU
Hej Dziewczyny:-) Monia właśnie nastawia rosołek,a ja pozwoliłem sobie wejść na Waszą stronke i zobaczyć co u Was słychać.No i odrazu widzę,że dziś kroi się imprezka u Kuleczki.Hurra!Tylko nie znam jej adresu:-( Pozosataje mi złożyć życzenia na łamach tej stronki. Droga KULECZKO,niech Twoje serce wełniany szal prawdziwej miłości otula,a Twój mężczyzna każdej nocy niech Cię ze szczęścia przytula.By uśmiech nie schodził z Twojej twarzy i spełniało się to,co Ci się tylko marzy. W dniu 18-tych urodzinek,wszystkiego NAJ życzy Wojciu,mężuś kofanej Monii:-)Buźka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojjj dziewczynki i Wojciu jestescie kochani!!!:)az mi lezka wzruszenia splynela po policzku:)-takie piekne zyczenia:), dziekuje wam bardzo!!!👄👄👄, w takim razie zapraszam na urodzinowy torcik:D,szkoda ze tylko wirtualny...ale pomarzyc zawsze wolno ze swiat wirtualny kiedys przeniesie sie na rzeczywistosc:), zmykam szykowac jedzonko na wieczorona imprezke a was wszystkich mam gleboko w serduchu:*papapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kuleczka 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 [ kwiatek]i 100 😘 😘 buziali i wszystkiego naj, naj, nja,...... A ja wróciłam ze spacerku. I biore się za obiadek..... Wojciu - ja widze że ty chyba stałym bywalcem naszym będziesz:). Miło nam strasznie:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elcia b.ona dzieki wielkie, buziaki dla was👄, dzis jest taka piekna pogoda swieci sloneczko jest cieplutko az chce sie zyc:D:D:D, a ja zycze wszystkim milego dnia spedzonego w gronie osob bliskich sercu:), uciekam przygotowywac dalsza czesc jedzonka i zaproszenie do mnie jest nadal aktualne:Dtakze wsiadajcie w pociagi albo w samochody i zasuwajcie do mnie hihi;)caluje mocno papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kuleczko ja rowniez dolaczam sie do zyczen. Wszystkiego co najlepsze, spelnienia marzen nawet tych najskrytszych, duzo usmiechu na twarzy, a przede wszystkim zdrowka I milosci :) Nie moge zrobic zadnych rysuneczkow poza buzkami, bo leze w lozku I korzystam z palmtoma meza, a to urzadzonko nie ma kwadratowych nawiasow :( No wlasnie kobitki!leze I umioeram :( wstretne chorobsko!w nocy mialam temperature prawie 40 stopni :( , kaszle niemilosiernie, bardzo boli mnie gardlo :( I do tego kazdy miesien :( PS. Wojciu witaj :) jak chcesz zagoscic u nas na stale to zaczernij sobie nicka, zeby Ci go nikt nie ukradl, albo nie podszyl sie pod Ciebie :) Papapapapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny:) Na topiku znowu mamy święto i nawet dołączył do nas jeden samiec więc gdyby była imprezka to pewnie byłoby ciekawie:P Kuleczko - mam nadzieję, że dzisiejszy dzień mimo wszystko był dla Ciebie szczęśliwy:) Daj znać jak poszły badania mamy.🌻 Gawit - oby choróbsko szybko sobie poszła, kuruj się kochana🌻 Monia - Wojciu coś pisał o rosołku... ja jestem mega fanką rosołku może coś jeszcze zostało?:) A ja pokrótce tylko napiszę Wam że dopinamy już wszystkie sprawy do końca, jutro przywiozą nam płytki, z kuchni wymiar mają ściągać w przyszłym tygodniu, okna też już zamówione, więc jakoś to leci. Ceny są kosmiczne ale nic z tym nie zrobimy niestety. Na tym etapie z fachowców jesteśmy zadowoleni prac postępują, w tej chwili pozdzierane są wszystkie ściany, jutro będą wybijać ściankę i kuć płytki w łazienkach i kuchni więc szykuje się rozpierducha. Służą nam radami gdzie co mamy kupować, wszędzie maja dość duże znajomości więc jeśli coś zostanie to śmiało możemy zwracać do sklepu. Poza tym sporo rzeczy nam podpowiadają jak zrobić żeby to było funkcjonalne.. no widać że maja o tym pojęcie i starają sie pozostawić po sobie dobrą wizytówkę w postaci zrobionej pracy. No ale nie chwalmy dnia przed zachodem słońca...:) Idę teraz troszkę poleżakować jak zwykle mam już pod koniec dnai wszystkiego dość:) Buzialki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Oznajmiam, że już wróciłam z podróży i jest tu z wami. Dziś sie tylko przywitam wieczorową porą i zmykam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc Wam... dziś cały dzień migrena, wiecie jakie to jest upierdliwe, gdy kolejny dzień z rzedu człowiek się budzi z bolem głowy-- masakra....nawet spacer nie pomaga, ani picie plynow, ani coś slodkiego.... A rosolek ja też bardzo lubię, dlatego gotujemy go raz na tydzień wielki gar, a jak nam się nudzi, to odlewamy i robimy na tym barszczyk lub pomidorową...Ejmi, zostało, zapraszam Wojciu zrobił mi salatkę owocową, mniam, ale jest kochany.....bedziemy oglądać mecz. POza tymi migrenami, z którymi sobie w ogole nie radzę czuje sie dobrze- jakie macie sposoby Mamusie na takie migreny w ciąży??? Czekam na jakieś recepty, bo nadal boli mnie glowa- wzięlam pół apapu i spałam 2 godziny i ...boli:( Buziaki dla WAs, pewnie jeszcze dziś sie tu pokażę. 👄 Kuleczka jeszcze raz wszystkiego dobrego od naszej trojki:) M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nasze malęństwo wyjdzie z mamuska ze szpitala dopiero w poniedziałek.BUUUUU m Monia jak mnie boli meczaco glowa to mój mąz naciera mi skronie amolem i masuje przez chwile.Przynosi ulge.Tak samo robilam w ciązy. Pozdrawiam was kochane.Śmigam spac,bo przez te nocki męza mam deficyt snu. Pozdrawiam i caluje papa🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja wpadam i mówię Wam dobranoc szkraby:)) i buziale dla maleństw 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny... Ja dziś nie pospałam bo na klatce robią remont i od samego rana słychać tarcie ścian i darcie fachowców:O No i szkoda że zaczęli robić te klatki teraz kiedy mamy się wyprowadzić:O Przez 2 lata musiałam patrzeć na ten syf.. a teraz wyprowadzę się do drugiego syfu:O chociaż tam w porównaniu z tym co było tutaj to i tak jest w miarę.... Zaraz wskakuje pod prysznic i lecę do sklepu po jakieś śniadanko. Potem znowu ruszamy w miasto zostało nam jeszcze kilka spraw do załatwienia między innymi złożenie wniosków o zmiany dowodów osobistych:) Tylko mój piękniś musi zrobić sobie zdjęcia. Ja wczoraj sobie machnęłam zdjątka i będę wymieniać wszystko... prawo jazdy mam jeszcze panieńskie, celowo nie wymieniałam bo wiedziałam że będziemy kiedyś tam sie przeprowadzać(poza tym do policji mam farta przez 8 lat jazdy zatrzymali mnie tylko raz) no i kończy mi się też termin ważności paszportu. Dowód musiałam zmienić po ślubie no bo wiadomo... trzeba mieć aktualne dane. No oki lecę:) Miłego dnia życzę:) Brzuchatki uważajcie na siebie🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny kuleczka----jak tam imprezka urodzinowa? ciesze sie ze u mamy wszystko dobrze:-) 🌼 👄 🌼Monia----mnie tak wczoraj bolała glowa, myslałam ze zwymiotuję. Ale polozyłam sie spac na 2 godz i jakos przeszlo. W ogóle wczoraj caly dzien przespałam:-) wstałam przed 21 zeby sie przebrac w piżamę i dalej poszłam spac:) a na bóle glowy lekarz powiedział ze moge łykac Apap, a p. farmaceuta w aptece poleciła mi jeszcze takie tabletki pod język o nazwie Spigelon, czy jakos tak. miedzy mną a siostrą znowu jest wojna. Wczoraj strasznie się pożarłyśmy:-( łącznie z wyzwiskami od najgorszych. Cała się trzęsłam:-O zaczęłam płakac i tak mnie brzuch rozbolał ze myslałam ze umre:( powiedziałam jej ze jest mi przykro ze tak traktuje mamę, ze wymiguje się od pomocy, nic jej się nie chce, malo ją obchodzą problemy mamy. Cały czas mi nadawała ze w tym tygodniu oni oboje ze szwagrem tacy zalatani są, ze nie bedzie ich w domu do wieczora. Wczoraj zadzwoniłam o 11 do nich do domu bo miałam nadzieje porozmawiac z mamą....a co sie okazalo? zastałam szwagra jak sobie siedział w domku po pracy. A jak sie zapytałam gdzie jest mama.....powiedział ze nie wie, ze chyba po miescie lata:-O nie wiem co oni kombinują oboje:( Napisałam siostrze smsa zaraz po tym telefonie z zapytaniem o co tu chodzi i dlaczego mama sama błądzi po Kolobrzegu skoro szwagier siedzi w domu a samochód stoi pod domem. To ona zaczęła swoje wywody i oskarżenia, że ja to tylko pięknie usmiechac sie umiem, ze mam wszystko w dupie i zwalam wszystko na nią a sama palcem nie kiwne, ze oboje z M jestesmy g....warci:-( Boże.....ręce mi opadają:-O jutro chyba pojadę do Kolobrzegu zabrac stamtąd mamę. Mam wszystkiego dość!!!!! i mam dość jej....kretynki jednej!!! :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam moje kochane:) Co prawda....nie pisalam..ostatnio, ale czytałam..WAs:) Napłodziłyście troszku tych postów:) Mam nadzieje, ze mi wybaczycie, ale jakoś tak wyszło.. zaraz się usprawiedliwie:) 🌼 kuleczko.. " Zdrowia, szczęścia, pomaranczy..niech Ci facet nago tańczy:D:D" - coś poza tym wysłałam Tobie na meila...ale dopiero dzisiaj rano:) pewnie jako ostatnia:( mam nadzieje, ze sie nie gniewasZ:( A tak na marginesie to Ty jesteś moja ruwieśniczka:D 🌼 Yasmin..no przykro czytać co ta Twoja siostra wyprawia.. :O Pomodlilam sie za Twojego Tatusia.. i o to żeby czwał nad Waszą gromadką:) Ciesze sie, że u Twojej perełki wszystko dobrze:) 4 cm to już prawdziwy byk:):) 🌼 a Wojciu Moni to specjalnie..wleciał nam smaka tym rosołkiem narobić...:P ...hehes..tylko niech sie zdziwi następnym razem..jak sie zwalimy na obiad...(ceny biletów lotniczych...sa coraz niższe:P) 🌼b ona 🌼 calus dla Ciebie:) też czasami czytam zosie piaste...taka już romantyczka ze mnie:):) 🌼Gawit 🌼 no co Ty, taka pogoda a Ty nam chorujesz...chyba bede musiala sie tam do Ciebie też przeleciec:P i zrobić porządek Łobuziaro:):) Duuzo zdrówka życzymy:) 🌼 Ejmi...fajnie, ze juz wszystko ruszyło na całego z tym remontem:) nie ma jak na swoim:) Mam nadzieję, że szybko się uporacie z tym wszystkim:) A co do tych remontów na klatkach..to nasz sąsiad...potrafi nawet w świeta wiercic wiertarką..:O 🌼 thahluant 🌼 👄 🌼 Bling--> na sw bylam u rodziców.. :) duzo zdrowka dla K 🌼 🌼 Monia 🌼 z tym Twoim bólem głowy też bede musiała zrobić porządek..ale to przy okazji rosołu:P A teraz moje usprawiedliwienie.. Muszę się przyznać, że ostatnio miałam troszke pracy papierkowej.. poza tym D miał w srode wolne...także staralam sie nie siadac do kompa... a wczoraj po pracy jechalam do Torunia... Wiecie... powiedziałam szefowi o dzidziusiu:) przyjął to bardzo spokojnie..pogratulował..naprawde chyba dobrze mi życzy..:) w srode..puścił mnie do domu o 13!! a przeciez pracuję do 16:) Ogolnie...jest bardzo miły... Szczerze powiedziawszy to miałam nadzieje, ze nie bedzie zawiedziony, ale to jego zachowanie jest po prostu ..niesamowite..Wszystkim życze takiego szefa:):) A moj D też jest bardzo kochany..czasami to, az sama sobie zazdroszcze:D Hi.. Jakis czas temu z D wrocilismy do domu mniej wiecej o tey samej godzinie (zazwyczaj ja jestem 1).. miałam robić..obiad.. i w ogole..ogarnąć troszkę...a moj D stwierdził, że mi pomoże.. i tak mi pomógł, że kjazał mi się położyć..zrobił..dla nas obiad..pyszny (dobrze gotuje), potem zrobił obiad na następny dzień.. pomył wszystkie naczynia..kuchenke i podłoge... Mi się az głupio zrobiło..to poszłam prać:D:D Wczoraj w nocy złapał mnie straszny skurcz w łydke..obudziłam się z krzykiem.. pierwszy raz w życiu:O hih...D rozmasował.. Nie mogę się doczekać, aż maleństwo się urodzi:) Poza tym na ostatniej wizycie okazało się, że szyjka macicy mi sie chyba skraca, ale ginka powiedziała, że narazie nie mam sobie brać tego do głowy, bo przyszłotygodniowe usg wszystko wyjasni:O Mam nadzieję, że tak nie jest.. No i to byłoby chyba na tyle.. 🌼 Kinia - ja z D rowniez mamy konflikt Mam A rh-, Ona natomiast 0+ .. W ogole tak smiesznie..bo D i moj tata mają identyczna grupę krwi i urodzili sie tego samego dnia 11 stycznia:) innego roku oczywiście:) 🌼 kropelka, Asia .. 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny, dzis już lepiej z głową, dlatego troszkę Was poczytalam... Yasmin, Twoją siostrę chyba podrzucili w szpitalu, to nie możliwe, zeby nie miała szacunku dla innych, jeszcze bym zrozumiala dla obcych (choc też nie bardzo), ale dla własnej matki- ratunku!!! Przepraszam za okreslenie, stare to, a glupie to!!!!!! Yasmin, nie przejmuj się, Twoja mama chyba zdażyla juz poznać Kołobrzeg? Glowa do góry i buziaki dla Ciebie i Maleństwa. TY miałaś wczoraj smutną rocznicę, ja mialam wesołą, ale nie pisałam Wam- moj mąz meczył wczoraj film z naszego wesela- 8 miesiecy jestesmy małżeństwem:) Buziaki dla Was i miłego dnia:) M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć słońca - witam w ten słoneczny dzień - za okinem świeci piekne cieplutkie słoneczko - a ja siedze w pracy.... No ale kiedys trzeba:P. I tak nie mam źle bo tylko co drugi dzień:). Monia - czytałas mój wywód do ciebie odnośnie szpitala??. A jeśli chodzi o ból głowy mogrenowy - to kurcze nie wiem co to moze byc. Mnie tak często głowa nie bolałą podczas ciązy.....ale może to jest wpisane w poczet dolegliwości ciążowych:p. W każdym razie życze ci żeby cie juz nie bolałą - bo wiem co to jest migrena!! Ejmi - ty to jestes zalatana kobita.:) Powodzonka w załatwianiu spraw i wytrwałości:) Wiśniowa - a ty po pupsku dostaniesz - jak będziesz do nas tak żadko pisać.... łoj ty, ty - jakby to moja Julka powiedziała - łobuziaro jedna:) Kinia - jak tam sie czujesz - na ostatnich nogach?? Czekamy razem z Tobą z niecierpliwościa na rozwiazanie - aaa i koniecznie naucz męża korzystać z naszego forum - bo zaraz jak urodzisz to musi nam napisać o tym fakcie:)) Buziale 😘 kuleczka - imprezka się udała?? Mam nadzieje ze tak:) Tylko szkoda że nas tam nie było:( Byłoby wesoło:) kropelka - jak tam dzidzia bratanicy Twojej?? Ma nadzieję że baktere wyniosły sie i maluszek już zdrowy... buziaki dla Ciebie - i teraz w zasadzie to ty taka Ciocia - Babcia jesteś:P.hihihi...... b.ona - a ty gdzie się podziewasz?? thahuland [cześć} Gawitku - szybkiego powrotu do zdrowia!! A jak samopoczucie?? Buziami dla wszystkich 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌼Monia----nie przepraszaj bo masz 100% rację. Stare to a głupie ze az przykro:-( a to fakt--miałam wczoraj smutną rocznicę. Cały dzien wczoraj myslałam o Tacie, patrzyłam na Jego portret i prosiłam Go w duchu, zeby jakos wpłynął na moją siostre bo do reszty zwariowała:-O tu potrzeba cudu zeby ona się zmieniła:-O teraz mnie wlasnie zaczyna bolec glowa:( chyba przeszło na mnie Monia. Ale to chyba z nerwów, tak podejrzewam. Acha...z tego całego zamieszkania przez moją siostrę zapomniałam Wam powiedziec, że ja i M w czerwcu bierzemy ślub:-) M wczoraj był w Kosciele, o wszystko wypytał. Ksiądz powiedział ze proponuje terminy czerwiec/lipiec jesli zalezy nam na czasie. My chcemy czerwiec, to taki ładny miesiąc:-) mamy niecały tydzien aby ustalić dokładną datę. Hm.....może wybierzemy dzien moich imienin? 30 czerwca wypada akurat w sobotę:-) chciałabym to jeszcze przedyskutowac z moją mamą, czy byłaby na to gotowa. Ja wiem ze tu chodzi o nas, ale teraz mam w domku troszke napiętą sytuację i wolałabym aby i moja mama poczuła się gotowa aby mogła w tym naszym slubie uczestniczyc. Porozmawiamy, zobaczymy:) 🌼 Wisniowa---ciesze sie ze u Ciebie wszystko w porządku:) poklep brzusio ode mnie;-) a wiesz...u mnie ostatnio jest podobnie jesli chodzi o M. Ostatnio wziął sie za sprzątanie, pomył podłogi, balkon, poodkurzał, zrobił obiad a mnie na ten obiad tylko obudził zebym mogła go zjeść:) no a potem jeszcze zrobił pranie:-) no dzielny z niego chlopak, naprawde. Nawet moja mama ostatnio przyznała ze M bardzo się zmienił. Jednak pewne zzawirowania z przeszlosci czasami odzywają sie gdzies tam głęboko we mnie i przez to często prowokuję awantury:-O to jest jakby silniejsze ode mnie. Mama jednak poradziła, zebym postarała sie zapomniec o tym co było zle i skupiła sie na tym aby ten związek na nowo odbudowac. M się tak stara, na kazdym kroku pokazuje jak bardzo mu zalezy, jak bardzo jest mu głupio ze tak wiele mogłby stracic i on to wszystko spierdolił... Mama ma chyba rację. Nie mogę bez konca rozpamiętywac przeszlosci. Ale.......bardzo często, nawet jak chcę...nie wychodzi mi to:-O moje zachowanie czasami jest wręcz podłe...tak jakbym się mściła na nim za to co zrobił kiedys, a wlasciwie za to czego nie chciał zrobic. Eh....skomplikowane to wszystko...... I pewnie przynudzam, jak zwykle...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yasmin - nie przynudzasz tylko wyrzucasz z siebie to co trzeba:) Nie przejmuj się - po to jestesmy:). I Moje Gratulacje w związku z podjętą decyją o ślubie......A co do siostry - to masz chyba racje - stare to a głupie (nie obrażając nikogo), ale ona ma chyba ciężki bardzo charakter i nie tak łatwo ją zmienić. A ty biedulko musisz się niepotrzebnie denerwować - za to chyba ją powiesze, przecież Tobie potrzebny spokój jest!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ejmi jak sie wybierasz do mnie w odwiedzinki to sam dowod ci wystarczy hihi. :) Ja wyrobilam nowy paszport w grudniu a w maju weszlismy do Unii , ciagle na nim jezdze ale dowod tez sam wystarczy. A tak na powaznie to widze ze wszystko bedziecie mieli nowe, to tak jakbyscie nowe zycie zaczynali.. Yasmin fajnie ze zdecydowaliscie sie na slub , im czlowiek to szybciej zrobi tym lepiej bo potem to juz czasu na takie sprawy nie bedzie Co do twojej siostry to widze ze ma baaardzo ciezki charakter i z przykroscia stwierdzam ze jej sie juz nie odmieni. Ma jakies przeswity i jest mila ale chyba potem jest jeszcze gorsza. Szkoda ze jest juz w takim wieku, bo gdyby byla mlodsza to moglybysmy jej porzadnie zlac dupsko Kuleczkoooo jak urodzinkowa imprezka sie udala? Na pewno bylo glosno hihi znajac ciebie i twojego tate z opowiesci to spiewaliscie i tancowaliscie do rana Proponuje zebysmy na maila wyslaly sobie nasze numerki , w razie czego jakbysmy sie za dlugo nie pokazywaly to moglybysmy sie ze soba skontaktowac. Caluski dla wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej Yasmin - ja myślę że Wy popełniliście błąd.. mam powinna zamieszkać w Szczecinie blisko Ciebie.. tym bardziej że będziesz miała maleństwo. Z tego co piszesz to siostra zachowuje się chamsko i daje do zrozumienia że mama jest dla niej ciężarem... więc po co się jej narzucać niech sobie siedzi sama bo tak jest jej najlepiej. Szkoda że nie przemyśleliście tego na spokojnie:O Poza tym szkoda że ona nie pomyśli wcale o tym że jesteś w ciąży i nie może Cie denerwować kłótniami. Gratuluje decyzji o ślubie:) A planujecie jakieś weselicho?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bling:) zapewne nigdzie się nie wybiorę za granicę ale wole wyrobić ten paszport i mieć święty spokój:) My dziś pozałatwialiśmy sprawy, złożyliśmy wnioski o wymianę dowodów a potem zadatkowaliśmy piekarnik i płytę gazową. Udało nam się znaleźć zestaw Mastercooka za 1399 zł w promocji, gdzie osobno same piekarniki chodzą po 1200 a płyta 800 zł. Płyta szklana więc wreszcie będzie łatwo utrzymać ją w czystości. Czeka nas jeszcze wymiana lodówki i zakup okapu teleskopowego. Lodówkę mamy prawie nową ale jedzie do Kozienic moja mam właśnie planowała zmianę więc dostanie od nas lodówkę i kuchnie gazową w prezencie A my kupujemy sobie nowy sprzęt już dobrany kolorystycznie.. biała lodówka i kuchenka niestety nie pasowała mi do wizji mojej nowej kuchni. Więc z tym wszystkim nowym to masz racje:) dziś w mieszkaniu totalna rozpierducha kują ściany i podłogi, słychać fachowców już w połowie drogi do bloku:) Sąsiedzi będą mieli ciekawy dzień:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌼Ejmi-----ale daję Ci slowo na to ile czasu spędziłam na tym zeby wybic Kolobrzeg mamie z glowy!!:-( nie chciała slyszec o Sz-nie! zadne argumenty do niej nie przemawiały! nawet moj M probował rozmawiac, przekonac ze znajdziemy jakies fajne mieszkanko gdzies kolo nas, zeby mamcia czuła sie bezpiecznie, jednak mama podjęła decyzje ze Kolobrzeg tylko i wylącznie:-O więc powiedz sama...co moglismy zrobic więcej? nic:-O tylko się dostosowac. Na szczescie siostra mieszka 7km przed Kolobrzegiem, a mama w samym centrum kupiła mieszkanko. Jakos to będzie...choc cholernie zaluje ze mama nie dala sie namowic:-O jak zaczełam byc namolna z tym Sz-nem to mama zaczeła byc nerwowa wiec darowałam sobie. Nic na siłe, co zrobię? :-( mama sama powiedziała ze gdyby zrezygnowała z Kolobrzegu to tylko po to zeby zostac w naszej małej, rodzinnej pipidówie. A o Sz-nie mowy nie ma i juz:-O szkoda, bo moglo byc tak fajnie!!!:-( co do slubu.....to o weselu nie ma mowy. Mam żałobę, poza tym...wiesz....zawsze marzyłam o tym ze do slubu poprowadzi mnie moj Tata, ze bedzie pięknie, tak jak to sobie wymarzyłam.:-O niestety tak nie bedzie. Nie mowie ze bedzie zle, ale zabraknie tam najwazniejszej, najblizszej osoby memu sercu:( i boje sie ze zepsuje całą ceremonie bo tak bede wyć:-( juz o tym mysle:( pewnie zrobimy jakis skromny obiad w restauracji. To wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yasmin - wiesz akurat w tym weselem to żartowałam, wiem że masz żałobę. I szkoda że ten dzień nie będzie wyglądał tak jak sobie wymarzyłaś ale mam nadzieję że mimo wszystko będzie to dla Ciebie szczęśliwy dzień. Pomysł z obiadem w restauracji jest ok. Powiem Ci że gdybym mogła cofnąć czas to sama bym się na coś takiego zdecydowała:) A co do mamy no to cóż... szkoda że mama tak felernie sie uparła:O Teraz o zgrzyty z siostrą nie trzeba wiele... ehh Monia chyba miała racje.. Twoja siostrę zamienili w szpitalu:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×