dla odmiany....szczęśliwe mężatki i szczęsliwi żonaci

Hmmm....ja od zawsze mialam problemy z cerą, a jak zaszlam w ciażę, to bardzo mi się poprawiła- od kiedy biorę Duphaston- czyli od 10 dni mam paskudną cerę- jak nastolatka- ale juz je odstawiłam, i jestem dobrej myśli, ze dojdę do siebie..... Muszę teraz troszkę sie powystawiać na słoneczko- ale tak delikatnie i bedzie jeszcze lepiej:) Buziaki M.

Yasmin, zaczęłam ciażę na poziomie 54 kg i w miesiac tyję 1 kg. to jest optymalnie- biorac pod uwagę, ze wogole nie wymiotowalam i, ze jem co 3 godziny mały posiłek- takie nawyki juz mam sprzed ciąży, kiedy opiekowała sie mna dietetyczka. Teraz jestem w polowie 4 miesiaca i ważę dokładnie 4 kg wiecej, a od tygodnia waga stoi. Brzuszek widać, juz nie jest taki niezauważalny. Tylko dla ludzi w autobusie jest niewidoczny..... Lecę do mojego Męża- wywabilam go z pracy i raczej w tej nowej restauracji nie bedzie pracować.....to kpina jak nie szanuja pracowników..........ale jeszcze trochę!!!!! M.

macham do was w słoneczne popołudnie - a raczej zbliżający sie wieczorek... wpadne jak sie troszku obrobiei- bo jakos nie mam czasu oddychac. Buziaki wam slę i uściski dla perełek :))

Witajcie! ejmi ano wybudowanie domku to bardzo dużo pieniążków :( a wykończenie to drugie tyle :( Ale my oboje tak bardzo marzymy o domku, że może sie uda :), ajak nie to chociaz jakieś ładne mieszkanko byśmy chcieli :), tylko nie w bloku, a właśnie w kamienicy!No zobaczymy! Wiemy, że na domek napewno musielibyśmy brac kredyty!Aczkolwiek może nie za duży, no, bo w końcu jesteśmy tu, żeby odłożyć :), no, a poza tym ja chcę zabrać rodziców ze sobą, a oni maja bardzo duże mieszkanie w kamienicy (120 metrów), także jakby się mieszkanie sprzedało (na co oni przystaja z wielkim entuzjazmem :) ) + dołożyło nasze oszczędności to może nie byłoby tak źle :) Ja wzięłam się dziś za siebie i zaczęłam ćwiczyć (jazda na rowerku + gimnastyka), do tego byłam w takim sklepie, gdzie pracuje dietetyk (czy ktoś w tym stylu) i dał mi jakieś specyfiki pomocne w odchudzaniu!Zobaczymy!Facet jest naprawde konkretny i ma bardzo dużą renomę!To nie jakiś wciskacz kitów :) pamiętacie annah?mam wieści od niej, ale niestety nie są dobre :( urodziła 23.01 synka - Bartuś, niestety mały ma bardzo poważną wadę serduszka :( i już za 10 dni w szpitalu w CZMP będzie miał operację :( trzymam za nią i za malutkiego z całych sił kciuki! Pozdrawiam!

Dobry wieczor Miłym Paniom.Piszę w imieniu żony,która prosiła,aby Wam przekazał,ze już jest w klinice i czeka na przybycie bociana,czuje sie dobrze,a brzuszek nadal łobuzuje;) Trzeba przyznac,ze bocian sie nadźwiga,z ostatniego badania wynika,ze Mała waży 4250 g,ale pewnie za nim pojawi sie na świecie to coś tam jeszcze zmagazynuje;) Mam nadzieje,że moja córunia mi wybaczy,że tak piszę;) No i teraz tylko czekamy na ten szczęśliwy dzień:) Moja Kicia pozdrawia serdecznie Was wszystkie,i ja sie oczywiscie dołączam do tych pozdrowien (w tym miejscu miał byc jakis kwiatek,ale nie wiem jak sie go graficznie robi,wiec prosze o wybaczenie...cóz forum kobiece to wyższa szkoła jazdy dla mężczyzny)...Piękna pogoda,wiec ide jeszcze na wieczorny spacerek z Olimpkiem:) Wszystkim Pięknym Paniom życze udanego wieczoru... Marcin -mąż Kini...

Marcin - pięknie dziękujemy za informacje! mamy nadzieję, że rozwiązanie nastąpi szybciutko i bez problemów. Trzymam mocno kciuki za Kinie i Waszą dziewczynkę a raczej big dziewczynkę:) Daj nam koniecznie znać kiedy zostaniesz szczęśliwym Tatą:) A kwiatem robi się tak [ kwiat ] - tyle że bez spacji po nawiasach:) Pozdrowienia dla Kini! Czekamy na nią!!!!!! Gawit - to bardzo przykre wiadomości o annah:( Mam jednak nadzieję, że dzidziuś będzie zdrowy! Mocno trzymam za nich kciuki. I jeszcze jedno.. te informacje o jej mężu to pewnie nie były prawdziwe? Monia - Ty już jesteś w 4 miesiącu.. jejku jak to zleciało..patrzeć tylko jak wszystkie brzuchatki będą chodzić z bębenkami pod nosem:) ahh ten czas tak szybko leci. Szkoda że potem będziecien ie miały tyle czasu na forum bo dzidzia pewnie przez pierwsze miesiące bezie bardzo absorbującym zajęciem:)

Maricn no to teraz to tylko patrzeć jak mała się pojawi :) Ucałuj ode mnie Kinię Ejmi niestety nie wiem nic o jej mężu!O tym nie pisała :( dla Was wszystkich!

Annah skarbie jestesmy z toba i bedziemy trzymać kciuki za powodzenie operacji synka Marcin ucałuj zonke i trzymaj sie ,spokoj i opanowanie jak najbardziej wskazany. Jak pięknie ten świat sie rozrasta:D:D:D Dziś nasze nowonarodzone malęństwo po raz pierwszy był na spacerku ze swoja mamuska. Dzistez pirwszy raz trzymałam go na rękach,jest przecudny,wprost nie mam słow:D:D:D:D Alez takie szkraby sa milusie:D:D:D Pozdrawiam was gorąco i życzę zdrówka papa

Witam wieczorową porą Marcin, przede wszystkim Witamy Cię na naszym Topiku...przekaż od nas Kini, ze my tu trzymamy kciuki za WAs- wszystko bedzie dobrze- tak jak planowaliśmy...No Maleńka nie żle wyrosla, ale to dobrze, tylko jak na naturalny poród, to moze być ciężko- dość duza jest. Czy Wy planowaliscie cesarkę? Ojejku, ja to bedę przerabiać za niecale 6 miesięcy.... Annah- trzymamy kciuki za powodzenie operacji Twojego synka-teraz medycyna poszla bardzo do przodu, bedziemy się modlić za to, aby wszystko poszło dobrze...jesteśmy z Wami!!! Ale pyszna kolacyjkę upichciłam swojemu Męzusiowi- jeszcze na jutro zostalo- znów przyszpanuje czyms przed kolegami kelnerami, hihihi A dzisiejsza \"proba\" w tej drugiej restauracji to niewypał. Dużo gorsze warunki niż ma w Mocca.....wypytał innych kelnerow, nie owijali w bawełnę. Wyplata na podstawie utargu, a jak ktoś chcial mieć umowę, to jeszcze ucinają z wypłaty na zus i inne składki, kpina.... Napiwkami się dzielą z barmanami, generalnie, to pracują w tzw. komunie, bo sumują napiwki i dzielą między 4-5 osob....a skąd wiadomo, że są uczciwi i szczerze mówią ile dostali???? Poza tym jak na Katowice to te napiwki sa bardzo marniutkie- widać ludzie jeszcze mają starą mentalnosć, ale chcieliby uchodzić za takich EUROPEJSKICH i obytych, hihihi- sloma z butów! Na dniach postara sie porozmawiać z szefostwem co z jego prośbą itp.? Ostatnio szef wymiękał, powiedział, ze przeciez można się jakoś dogadać.....bo nie chcą tracić najlepszego kelnera...powiedzial też, że 85% pracowników pije w pracy...ale to akurat jest ich wina, bo po pierwsze wielokrotnie zostawali po pracy i upijali pracowników- pokazali, ze można, a po drugie nie wyciągnęli konsekwencji z tego, wiec sa sobie sami winni....Wojtek nigdy nie zostawal i on jest tymi 15 %.... Chyba za bardzo sie tym wszystkim przejmuje? Dobrej nocy Wam życzę, buziaki Monia

Gawitku jak masz dalej kontakt z ANNAH to pozdrów ja gorąco i ucałuj

Dziewczynki ja znalazłam annah na innym topiku i stąd wiem co u niej! Oczywiście pozdrowiłam ją od nas wszystkich! Mam nadzieje, że nie będzie miała mi za złe tego, że powiedziałam Wam co u niej, ale wszystkie się o nia martwiłyśmy i chciałam Was uspokoic na tyle na ile mogłam! Mam nadzeiję, że annah sama sie do nas odezwie! A gdzie podziewaja się co poniektóre?kuleczka, elcia, Kinga, bling?i pozostali! Wracać mi tu szybciutko! Dobrej nocki!

topik naszej annah: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3446321

Cześć dziewczyny o ja od rana jestem wku... nasi fachowcy zaczynają sobie lecieć w bambuko. Wczoraj ich nie było.. dziś poszłam i też nie ma Na rano umówiłam konserwatora który miał wymienić jeden z liczników i facet nie mógł się dostać do mieszkania.. mieli być od 8 rano i polecieli sobie w ciula. Jakimś cudem ten konserwator mnie złapał na ulicy jak szłam stamtąd wściekła (nie wiem jakim cudem wiedział że to ja - pierwszy raz faceta widziałam na oczy, rozmawialiśmy tylko przez telefon) no i umówiłam go na jutro, bo też wyszedł jeden problem z tym kto ma za to zapłacić czy agencja czy my... Dziś muszę sie tego dowiedzieć. Tomek mi nie zostawił numeru do tego fachowca, do niego nie mogę sie dodzwonić bo jest na zajęciach i ma wyłączony telefon.. nie chciałabym żeby kolejny dzień był stracony! Wiedziałam że tak gładko to z pracusiami nie będzie :O Mało tego ucięłam sobie pół palca przy robieniu kanapki.. ehhhh! Co za dzień paskudny od samego rana! Czytałam topik annah- to bardzo przykre co jej sie przytrafiło:( Ale miejmy nadzieję, że wszystko skończy się dobrze! Dziewczynki trzymamy kciuki prawda?

witam przede wszystkim: 1. Annah---życzę Ci duzo wytrwalosci i siły. Będę się modlić o zdrowie dla Twojego bąbla . Trzymam mocno kciuki za powodzenie operacji!!! i przytulam Cię mocno do siebie musisz głęboko wierzyć w to że bedzie dobrze! ja wierzę! 2. Kinia---bede trzymac kciukasy za szybkie przyjscie malucha na swiat:-) duzy ten Twój szkrab;-) dla Ciebie, męża, Olimpii i małego dzidziunia;-) Wiecie co, wszystko gna teraz u nas w takim tempie, zaplanowaliśmy ślub już za 2 miesiące, a ja nawet nie mam pomysłu skąd wziąć suknię:-O niestety, jestem przerazona cenami sukni w salonach i mnie na taką nie za bardzo stać.:-( a nie mam tez za bardzo od kogo pożyczyc. no i mam problem:-O bo M ma juz wszystko, garnitur ma sliczny, tylko ja jak narazie mam problem. Nie chcę wydawac tyle pieniędzy na sukienkę, teraz mamy na co odkładac pieniążki. Eh...muszę coś wymyśleć koniecznie bo czasu coraz mniej! dziś idziemy oglądac obrączki no i trzeba obmyśleć gdzie chcielibysmy zrobic ten cały uroczysty obiad. Trochę tego jest... Dziś kolejny piękny dzionek, a mnie coś brzuch dziś boli:-O życzę Wam skarbki milego dnia :-) Monia :-) a powiedz masz jakies specjalne zachciewajki??;-) bo ja jak narazie mogłabym się żywić misiami gumowymi i lodami:-D

Ejmi,a moze ci fachowcy od remontu,gdzies zapili,to czesta rozrywka ekip remontowych i zapomnieli o pracy:O Nie powinniescie im placic za te nie przeracowane dni....

Witam wszystkich! Tak jak i wszędzie u mnie równiez jest ciepło i słonecznie. Ja jak zwykle nie mam zbyt duzo czasu i zaraz biegne na siłownię poruszać troche mięśnie. Tak więc Wszystkich serdecznie pozdrawiam Yasmin to prawda! To tylko pies. Moja złość szybko minęła ale ma karę, że nie może wchodzić do kuchni Ejmi hot dogi lubią tylko komu by się chciało golić tyle sierści hihi Gawit domki sliczne. Ja wybieram tą 18-stkę b.ona no to super, że Ci się udało z tym ogródkiem. Będziesz mogła wypic kawkę na trawce Marcin usciski dla zony i serdeczne pozdrowiona

Rimmel - my nie płacimy za dni przepracowane tylko za gotowy wyrób..czyli to co zrobią. A fachowcy już pracują, stali w kolejce w sklepie z materiałami budowlanymi i trochę sie zeszło:O Oczywiście mam na nich oko bo wiem jacy potrafią być fachowcy w tej branży.. no ale do tej pory nie widziałam żeby cokolwiek pili, butelek w śmieciach też nie ma:P Ale ja i tam nie stracę czujności.. podstawa to ograniczone zaufanie:)

Kiedys pisalam na tym topiku,ale dawno dawno temu...pod innym nickiem oczywiscie,ale kiedy przyczytalam to,co spotkalo Annah...odezwalam sie...napisalam jej kilka cieplych słów na topiku,ktory załozyla:) Pozdrawiam Was Dziewczyny

cześć słoneczka kochane:)) Przede wszystkom Marcin - dziękujemy za wieści od Kini - pozdrów ją serdecznie ode mnie , ucałuj i powiedz ze trzymam kciuki za szybkie rozwiązanie :)) No i oczywiście czekamy na wieści od ciebie:)) Ucałuj i przytul ode mnie Olimpie i pozdroweionka i buziale dla Ciebie:)) Ejmi - no to widze, że remont wrze, a ja nadale czekam na ekipe okienną. A w długi weekend wybieram się na tydzień na wieś huuuuura!!!!!!! Jak ja sie cieszę. nareszcie odetne się od codziennosci od problemów i odcałego świata!!!!!! Tam jest super czas stoi w miejscu - dośłownie:D. Już się doczekac nie moge:):) gawitku - jak masz wieści od Anah to prosze przekaz jej serdeczne pozdrowionka i buziaki i powiedz ze jestem z nią całym sercem!!!!! I ciebie tez całuje:) teraz jade wymienić oponki bo jeszcze na zimowych jade:P więc czas najwyższy zmienic hihjihui/ Więc jade teraz a potem wpadne:)) Buziale

Smutne to co spotkalo Annah:( Ale jestem pewna ,że wszystko sie ułoży pozdrowaski

Myszki moje kochane :) dziekuje za mile slowa,pozdrowienia i pamiec . A teraz podac mi tu zaraz numer strony na waszym topiku,gdzie to mnie obgadywano :D :D :D!!!!

Na moment:O dziewczyny mam pytanie, orieentujecie się kiedy najpóźniej należy wykonać pierwsze badania na przeciwciała Rh?? :O

wisniowa ja pierwsze badanie robilam w 8 tygodniu,w koncowce w zasadzie :) nastepnego dnia byl juz 9 tydzien.W calej ciazy to badanie mialam robione trzykrotnie,srednio co trymestr.Wiec mysle,ze do 13 tygodnia powinnas zrobic :)

Wisniowa, ja miałam tak jak Annah:) to badanie jest juz za mną. Lekarz powiedział mi ze takie badanie bede robiła 3 razy podczas ciąży. Powinnas juz takie badanie miec za sobą raczej. Tak mi sie wydaje, ale to decyzja lekarza przeciez.:-)

a mam jeszcze jedno pytanie..przepraszam, ze tak chaotycznie, ale bardzo mi zależy... Jak myślicie, lecze się prywatnie, ale stwierdzilam, ze nie będę wydawac tyle pieniedzy na badania w ciąży, wiec chce posjc do ginki w przychodni akademickiej.. czy ona może mi odmowic skierowania na badania przeciwciał Rh?? Zaznaczam, że jestem w 20 tc.

..i jest u nas konflikt ser..

mysle,ze ci da,a przynajmniej powinna.Powiedz,ze twoj lekarz jest na urlopie czy cos w tym stylu :D

czyli ty masz minus,a twoj maz plus tak?

wisniowa u mnie top było jedno z piwerwszych badań a ponieważ mam konnflikt robiłam go dosc często